uciekające uszy

[aleksa_jackrussellka]

[FONT=Times New Roman]Witam![/FONT]
[FONT=Times New Roman]Mam mały problem z moją sunią do jakiegos czasu uszy ładnie jej sie układały, jednak ostatnio czyli z 2 tyg. zaczynają jej uciekać do tyłu. Stosuję masaże i plasterki i na jakiś czas pomagają - masaże do chwili jak nie zacznie nasłuchiwać czegoś, a plasterki tak na 1-2 dni. co zrobić aby uszki ładnie były ułozone. Dodam że sunia ma dopiero 4 miesiące więc jest czas żeby je skorygować. [/FONT]
[FONT=Times New Roman]Prosze o porady na skuteczne metody korygowania uszu[/FONT]
[FONT=Times New Roman][/FONT]
[FONT=Times New Roman]Pozdrawiam[/FONT]

[PARSONRK]

Ja osobiście nie miałam problemu z uszami u moich burków ale kilka szczeniaków miało przez chwilkę
Gdzieś w wieku 3 miesięcy uszka uciekały na bot i robił się "daszek".

Mówiłam, żeby poprawiać cały czas - jak ucho na bok ucieka, to poprawić do przodu - i u wszystkich zadziałało - bez klejenia, plasterków itd.

Jednak wszystko zależny od natężenia problemu.

nigdy nie kleiłam, nie masowałam, więc w tym zakresie niewiele pomogę :)

[aleksa_jackrussellka]

uszka już się ułożyły ;p ale mam pytanie co do ząbków - góra juz w zasadzie jest wymieniona ale dół cały czas mleczny, co prawda ruszają się ząbki ale nadal tam tkwią mimo wyposażenia psiaka w gryzaki drewienka itp. sunia kończy 5 miesięcy niedługo i zastanawiam sie czy ta wymiana nie trwa za długo

[PARSONRK]

[quote name='aleksa_jackrussellka']uszka już się ułożyły ;p ale mam pytanie co do ząbków - góra juz w zasadzie jest wymieniona ale dół cały czas mleczny, co prawda ruszają się ząbki ale nadal tam tkwią mimo wyposażenia psiaka w gryzaki drewienka itp. sunia kończy 5 miesięcy niedługo i zastanawiam sie czy ta wymiana nie trwa za długo[/QUOTE]


super :)

jeśli tylko nie robią się zęby podwójne ( mleczny jeszcze jest, a obok wyrasta już stały) - to nie ma problemu
Znam psiaki, które ostatnie mleczaki gubiły w wieku 7 miesięcy :)

[Clea]

A jak zauważysz, że mleczne jeszcze są a pojawiają się stałe to pędem do wetka... Ja z moim łobuzem miałam dość duży kłopot w tym temacie, ale dzięki radom profesjonalistki ;) sytuacja po dłuższym czasie została opanowana (i oczywiście bez zabiegu się nie obeszło...)