danal1983 Posted January 31, 2010 Author Share Posted January 31, 2010 postaramy sie to jakoś zorganizować. ja pracuje w sr 13-18, może ktoraś z dziewczyn podjedzie. jesli nie, to napewno w lecznicy zgodzą sie przekazac nam, to co zostawisz :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
matahari81 Posted January 31, 2010 Share Posted January 31, 2010 to ja dam znac dzien wczesniej o ktorej tam bedziemy chociaz biorac pod uwage kolejki jakie tam sa to mysle ze pojedziemy na 19. ale oczywiscie dam znac Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
matahari81 Posted February 1, 2010 Share Posted February 1, 2010 Neruś ma juz alegratkę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
matahari81 Posted February 1, 2010 Share Posted February 1, 2010 kurde linka nie dalam ; [URL]http://ale.gratka.pl/ogloszenie/3503847_okolo_roczny_nerus_przeszedl_wiele.html[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danal1983 Posted February 1, 2010 Author Share Posted February 1, 2010 dzieki za ogloszenie Nero. Maja ma juz dom:)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danal1983 Posted February 1, 2010 Author Share Posted February 1, 2010 dzieki za ogloszenie Nero. Maja ma juz dom:)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzka Posted February 1, 2010 Share Posted February 1, 2010 wskakuj piesiu na górę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
matahari81 Posted February 1, 2010 Share Posted February 1, 2010 super to juz likwiduje Maje. ktos dzwonij czy przyszedl po nia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danal1983 Posted February 2, 2010 Author Share Posted February 2, 2010 [quote name='matahari81']super to juz likwiduje Maje. ktos dzwonij czy przyszedl po nia?[/QUOTE] adoptowała ja rodzina, ktora przygarnęłą "kajtka"[URL]http://www.dogomania.pl/threads/176157-Kajtek-wA-aA-ciciel-zachorowaA-rodzina-pozbyA-a-sie-psa-adoptowany-przez-sAE-siadA-w-psa[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danal1983 Posted February 2, 2010 Author Share Posted February 2, 2010 wrócilam wlasnie z dośc "trudnej' interwencji w związku ze zwierzętami gosp:/stres zajadam nutellą. w schronie mamy psa z kapslem w żołądku, 11-letniego, ze skolioza kregosłupa, starym złamaniem łapy...wzystko jeden pies... potrzebna jest pilnie pomoc!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danal1983 Posted February 2, 2010 Author Share Posted February 2, 2010 podnosze sobie bo sprawa pilna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danal1983 Posted February 2, 2010 Author Share Posted February 2, 2010 błagam, pomóżcie cos wymyślić!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
docha Posted February 2, 2010 Share Posted February 2, 2010 dana, myślę, że w pierwszej kolejności powinien zostać usunięty kabzel z żołądka. Ile taka operacja kosztuje? Poza tym zastanów się jaka jest prognostyka dalszego leczenia . Czy pies ze skoliozą i złamaniem łapy może jakoś funkcjonować ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danal1983 Posted February 2, 2010 Author Share Posted February 2, 2010 [quote name='docha']dana, myślę, że w pierwszej kolejności powinien zostać usunięty kabzel z żołądka. Ile taka operacja kosztuje? Poza tym zastanów się jaka jest prognostyka dalszego leczenia . Czy pies ze skoliozą i złamaniem łapy może jakoś funkcjonować ?[/QUOTE] zastanawiamy sie nad tym od wczoraj. problem polega na tym ze nie znam jego przeszlosci. co jesli nigdy w zyciu nie zaznal szczescia, ciepla i milosci czlowieka? teraz mamy go uśpić i nie dac mu tej szansy? łapa to jego najmniejszy problem, najgorszy jest ten kregoslup, bo nawet jesli teraz nie daje wiekszych dolegliwosci, to na pewno w niedalekiej przyszlosci da:( co dziwne , psiak dobrze sobie radzi, zeskakuje samodzielnie z fotela, garnie sie na spacery... niestety problemem jest miejsce w schronisku. jest totalnie przepelnione, dzisiaj przywiozłysmy dwa kolejne psiaki, nie ma już wolnych boksów wiec zwierzeta siedza w korytrzu( jesli zobaczy to kierownik będą problemy) suka z młodymi jest zamknieta w kociarni bo tam ciepło, a Moody siedzi w kantorku pracowniczym na fotelu, co jest juz calkiem niedopuszczalne...boimy sie, że jak wpadnie kierownictwo zuk....brrr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
matahari81 Posted February 2, 2010 Share Posted February 2, 2010 operacja to jedno ale hm....... co po operacji trzeba sie przeciez nim zaopiekowac w schronie raczej nie sa warunki na psiaka po takiej operacji. wiec trzeba pomyslec i o operacji i o tym co po niej.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danal1983 Posted February 2, 2010 Author Share Posted February 2, 2010 [quote name='matahari81']operacja to jedno ale hm....... co po operacji trzeba sie przeciez nim zaopiekowac w schronie raczej nie sa warunki na psiaka po takiej operacji. wiec trzeba pomyslec i o operacji i o tym co po niej..[/QUOTE] dlatego pilnie szukamy mu dt prosze pomóżcie!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
matahari81 Posted February 2, 2010 Share Posted February 2, 2010 Danusia postaram sie zorientowac narazie odnosnie DT w zwiazku z przepelnieniem- jesli oczywiscie was to interesuje. jesli tak to musialabym wiedziec jakie psiaczki mogly by ewentualnie pojsc na DT. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
matahari81 Posted February 2, 2010 Share Posted February 2, 2010 dobra w takim razie od jutra dzialam. nie moge w 100% obiecac ze sie uda ale napewno od jutra bede sie starala o jakis DT dla niego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danal1983 Posted February 2, 2010 Author Share Posted February 2, 2010 szukamy dt przede wszystkim dla tego psiaka, ktory ma byc poddany operacji,chodzi o Moodiego. po zabiegu trzeba bedzie mu podawac kroplowki. rownoczesnie zostanie zoperowany żóładek tzn usuniety ten kapsel i przepuklina. musi byc w cieple pod okiem opiekuna. zorietuj sie prosze, kto moglby go przyjac choc tymczasowo. za leczenie oczywiscie zaplaci towarzystwo, chocbysmy mieli na glowie stanąć... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
matahari81 Posted February 2, 2010 Share Posted February 2, 2010 dobrze nie musisz mnie prosic przeciez danusia nio. dam jutro znac jesli cokolwiek bede wiedziala ale jak wspomnialam od jutra dzialam intensywnie w tej kwestii. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
matahari81 Posted February 2, 2010 Share Posted February 2, 2010 jutro bede u Grzebinogi - rozmawialam z Kasia wezme wszystko to co mam na waszych futerek ona jak da rade to podjedzie a jak nie ona to moze ktos inny. poniewaz nie opanowalam jeszcze kwestii bazarkow wiec jutro zobacze jeszcze co ewentualnie mogloby sie nadac do wystawienia i tez wam wezme. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danal1983 Posted February 2, 2010 Author Share Posted February 2, 2010 dzięki Marta ja ide juz spac. dzisiaj fatalny dzień. pół dnia spędzilismy w sąsiednim powiecie na zalatwianiu spraw zwiazanych z wczorajszą interwencją. w drodze powrotnej zabłądziłysmy i przypadkiem trafiłysmy do gospodarstwa, gdzie interwencja byla niezbędna. w oświecimiu zgarnęłyśmy dwa psy, które błąkały sie po rynku, po tym jak pijany wlasciciel jednego z nich skopał i nie wpuszczal do domu od kilku dni... mój własny pies wbił mi zębiska, przeznaczone dla Nero:/ a na koniec dostalam tel ws potrąconego psiaka. zmarł, zaraz po tym, jak przywozłam go do lecznicy. to trudne i smutne... jedyny pozytyw to adopcja ATOSA (nareszcie!!!) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danal1983 Posted February 2, 2010 Author Share Posted February 2, 2010 [quote name='matahari81']jutro bede u Grzebinogi - rozmawialam z Kasia wezme wszystko to co mam na waszych futerek ona jak da rade to podjedzie a jak nie ona to moze ktos inny. poniewaz nie opanowalam jeszcze kwestii bazarkow wiec jutro zobacze jeszcze co ewentualnie mogloby sie nadac do wystawienia i tez wam wezme.[/QUOTE] super. w razie czego zawsze mozna zostawic w lecznicy a oni nam przekaża, gdyby zadna z nas nie dała rady podjechac. ja jutro nadrabiam zaleglosci zawodowe... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
matahari81 Posted February 2, 2010 Share Posted February 2, 2010 dobranoc D.anusia. Mimo wszystko spokojnej nocy. przykre to wszystko ze ludzie potrafia byc tak okrutni. ale dzieki takim osóbka jak Wy jesli uda sie uratowac chociaz kilka to juz jest bardzo wiele:* ja służe pomocą. dobranoc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
matahari81 Posted February 2, 2010 Share Posted February 2, 2010 nie zostawie mu tych tobolów hahaahah:) tez juz ide spac. zobaczymy może kasi sie uda: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.