Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Sol_1']Ludzie są ślepe, że nie chcą Stefnaka! Z drugiej strony ja wierzę, że jeśli przyszło czekać, to widocznie jest na co. Może Stefanek i właściwy domek mają sie odnaleźć za jakis czas. Może domek na dobre i złe dopiero znajdzie drogę do Stefanka. Możę domek potrzebuje Stefanka tak bardzo, jak Stefanek jego, tylko jeszcze na siebie nie trafili i dlatego potrzebny jest czas...?
W życiu tego pieska wydarzyło sie tyle cudów, że domek będzie logiczna kontynuacją dobrej passy, zobaczycie ;)
[/QUOTE]

Mam nadzieję, że masz rację, ale martwi mnie to, że do tej pory jeszcze nikt nie zadzwonił :( Stefan jest u nas już miesiąc i chyba zaczyna się do nas przywiązywać. My zresztą do niego też. Czym dłużej to trwa tym trudniej będzie się rozstać, a on niestety nie może u nas zostać na stałe :(

  • Replies 2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Nagródki, gryzaki do czyszczenia zębów i zabezpieczenie na kleszcze:
Maced mięsne kostki mix 300g x 2 - 18,78zł
Purina Dental Fresh gryzaki dla psów Gental dental delikatna pielęgnacja 150g - 7,29zł
Fiprex Spot On dla psów 3 x 2ml - 39,67zł (czyli 13,22 za 2ml)
______________________
[B]Część zakupów przypadająca na Stefana[/B]= 13,04zł + 13,22zł (kleszcze) = [B]26,26[/B]zł

Kupione też już kostki i uszy. Zapłaciłam 32zł, z czego Stefana[B] 16[/B]zł.
Za badanie moczu - [B]15[/B]zł
puszki 1200g x16 = 87,30zł - z czego Stefanka [B]43,65[/B]zł

Posted

Trudno zrozumiec dlaczego nie ma odzewu na prpozycje adopcji Stefana, ograniczeniem , moze byc zastrzezenie , ze w gre wchodzi tylko woj. mazowieckie.
Jaka karma powinien jesc teraz Stefan?

Posted

[quote name='Ellig']
Jaka karma powinien jeść teraz Stefan?[/QUOTE]

Karmę je normalną, bo zakwaszenie moczu miał w poprzednim badaniu normalne. Ponieważ jednak miał za dużo bakterii w tych siuśkach to brał antybiotyk. W sobotę zanieśliśmy nowe siuśki na badanie kontrolne. Dziś odbiorę wyniki badań i zobaczymy co tam dalej. Mam nadzieję, że Stefan już zdrowy :)

[QUOTE] [IMG]http://www.dogomania.pl/images/misc/quote_icon.png[/IMG] Napisał [B]logowanie_nie_dziala_gos[/B]
Do obserwujących dołączyły jeszcze 2 osoby. Może jeszcze ktoś zadzwoni.[/QUOTE]

To Stefan ma w sumie czterech obserwatorów, jeśli dobrze zrozumiałam !? Dziwne, że nikt nie zadzwonił... :( !!

Posted

[B]Stefanowi skończyło się allegro.[/B] 750 wyświetleń i ani jednego zapytania :(
[URL]http://allegro.pl/show_item.php?item=932619530[/URL]
[B]Gos [/B]bardzo dziękujemy, że zrobiłaś mu to allegro i trzymałaś rękę na pulsie :)

Czy są chętni zrobić mu nowe ogłoszenie na allegro??????


_______________________________________________

a ja mam złe wieści. Odebraliśmy wyniki badań Stefanka:
[IMG]http://images36.fotosik.pl/157/5fdaa6efda8e70cbmed.jpg[/IMG]
Zakwaszenie moczu się pogorszyło, ale kamieni nie ma, więc Stefan będzie musiał [B]profilaktycznie przejść na karmę Urinary[/B]. Pytałam Weta czy musi być Royal. Powiedział, że może być Royal (14kg za 272,44zł lub 7,5kg za 175,42zł), ale może być też Purina (14kg za 240,10zł). Ze względu na cenę myślę, że trzeba będzie wybrać Purinę.

Flora bakteryjna się poprawiła i jest już ok :)

Niestety jednak w moczu Stefanka wykryto [B]kulki tłuszczu[/B], których zdecydowanie nie powinno tam być :( Wet powiedział, że to może być chora tarczyca. Trzeba Stefankowi przebadać krew co zakosztuje nas około 100zł (jakiś hormon, choresterol, itd.) - na pierwszej stan finansów Stefanka

Ponieważ stan zdrowia Stefanka jest bardziej skomplikowany niż się nam wydawało (zabierając go z lecznicy sądziliśmy, że ma zaleczone przewlekłe zapalenie pęcherza) dobrze by było gdybyśmy dostali [B]historię jego choroby[/B]. Wyniki dotychczasowych badań itp. Czy to możliwe? Czy jest na forum ktoś kto ma dostęp do tych wyników lub mógłby dokładnie i po kolei opisać historię choroby Stefanka????

Posted

Hej
Potwierdziło sie to co powiedziała Pani Doktor z El-Wetu na Niepodległosci tzn, to,że jeśli Stefek nie bedzie jadł spejailnej karmy to jego mocz będzie miał zły odczyn. Karta choroby z El-Wetu została przekazana do Bobrowca. W Bobrowcu powinni mieć jego histrorię choroby. Mozesz zadzwonić tam i powinni Ci ją przesłać. Azyl tez powinien mieć ją mieć -bo przecież to oni sie rozliczali na końcu z Bobrowcem.
Bardzo mi przykro że Stefek znowu chory...Czy przesłać Ci te 200zł /za które mieliśmy mu leczyć zęby/ dla niego na karmę urinary lub purinę?. Starczyłoby mu to na dłuższy czas....

Posted

Ankekoval będziemy bardzo wdzięczni jeśli przelejesz nam te pieniążki, bo finanse Stefana szybko się kończą, a oprócz karmy trzeba będzie zrobić mu jeszcze badania krwi (ok.100zł) :Rose: W naszych prywatnych finansach też niestety kryzys, więc jest ciężko :(

Odczyn moczu nie jest największym problemem, bo nie ma kamieni, ale profilaktycznie trzeba przejść na urinary zanim zaczną powstawać. No i niestety wygląda na to, że on na tej karmie to będzie musiał faktycznie być jeszcze dłuuugo :( Najgorzej, że on ma te kulki tłuszczu w moczu, bo to może oznaczać chorą tarczycę :( Czy w poprzednich badaniach już się to pojawiało???
Nam w Bobrowcu dali tylko książeczkę Stefana i powiedzieli, że miał przewlekłe zapalenie pęcherza. Nie mówili nic ani o kamieniach, ani o innych kłopotach z jego zdrowiem (o zębach też nie wspomnieli). Nie dali nam historii choroby i poprzednich wyników badań, a ja się też o to niestety nie upomniałam, bo nie przyszło mi do głowy, że to jeszcze będzie potrzebne. Ja do Bobrowca czy do Azylu po to wszystko nie pojadę, bo to daleka dla mnie wyprawa. Zadzwonię do Azylu. Może oni faktycznie mają kartotekę jego choroby z obu placówek. Może prześlą mi to mailem...
Ankekoval, a wiadomo Ci coś by w jego wcześniejszych badaniach pojawiały się już te tłuszcze?

Posted

Niedobre wieści:(
My tez rozmawialismy z lekarzami w Bobrowcu i nikt ani słówkiem nie wspominał o tych kulkach tłuszczu. Wogóle mówili, że pies jest niemal zdrowy, potrzebne sa tylko badania kontrolne no i przez KILKA tygodni musi jeśc te karmę. Kilka tygodni to dawno minęło... Może Ania będzie miała więcej informacji. Co za pech z tą tarczycą. A ceny tej karmy to masakra.
Miałam wrażenie, że w Bobrowcu traktują stefana troche na odwal się, bo wiadomo bezdomny. Może to było tylko takie złe wrażenie. Oby.
Pozdrawiam i trzymajcie się kochani

Posted

[quote name='Sol_1']Niedobre wieści:(
My tez rozmawialismy z lekarzami w Bobrowcu i nikt ani słówkiem nie wspominał o tych kulkach tłuszczu. Wogóle mówili, że pies jest niemal zdrowy, potrzebne sa tylko badania kontrolne no i przez KILKA tygodni musi jeśc te karmę. Kilka tygodni to dawno minęło... Może Ania będzie miała więcej informacji. Co za pech z tą tarczycą. A ceny tej karmy to masakra.
Miałam wrażenie, że w Bobrowcu traktują stefana troche na odwal się, bo wiadomo bezdomny. Może to było tylko takie złe wrażenie. Oby.
Pozdrawiam i trzymajcie się kochani[/QUOTE]

Z nami jak rozmawiali przy odbiorze Stefanka to kompletnie zbagatelizowali sprawę. Powiedzieli, żeby tylko dokończył resztę karmy urinary, którą nam oddali i że potem może jeść normalnie. Nie zalecali nawet badania kontrolnego. Dobrze, że jednak je zrobiliśmy (za radą Ankekoval, której się chyba wtedy włączyła czerwona lampka), bo się okazało, że ta flora bakteryjna jest za bogata, a teraz po dłuższym odstawieniu Royala wyszły kolejne problemy. Z zakwaszeniem nie ma tragedii, bo nie ma kamieni, ale jakbyśmy się zastosowali do zaleceń Pani doktor z Bobrowca (znaczy odstawili karmę bez badań i dalszej kontroli) to lada moment by pewnie były.
Szkoda, że nie dali nam historii choroby jeśli wiedzieli, że Stefanek będzie wymagał dalszego leczenia, a nie tylko jedzenia przez kilka tygodni karmy urinary :/ Przecież on miał tam np. badania krwi i usg. Musimy te wyniki jakoś z nich wydusić (nie bardzo wiem od kogo), a na razie nigdzie się nie dodzwoniłam.
Tarczycą na razie się nie martwcie, bo jeszcze tego na 100% nie wiemy. Wiemy tylko, że w moczu są te "kulki tłuszczu" których być nie powinno. Trzeba zrobić więcej badań, by ustalić skąd to się bierze :(

Posted

hop hop! Jest tu kto?
Zaglądajcie proszę do Stefanka...

Rozmawiałam z Taubim :) Azyl jeśli dobrze zrozumiałam w tej chwili nie ma kompletnej historii choroby Stefanka, ale Taubi postara się ją skompletować :)
Byłoby świetnie, bo to by dało obecnemu lekarzowi Stefana pełny wgląd co dotąd było robione, no i niektóre starsze wyniki badań mogą się przydać.

Posted

Żywiołowy temperament Stefanka ;)
[video=youtube;wQqSeQ0_eok]http://www.youtube.com/watch?v=wQqSeQ0_eok[/video]


Spacerek
Jak nie trudno się domyślić wszystkie psiaki po tym spacerze były do wykąpania (błoto). Stefan bardzo grzecznie zniósł te zabiegi :) Tym razem mieliśmy matę do wanny i Stefan się już nie ślizgał. Złapał też trzy rzepy, ale poradziliśmy sobie z pomocą nożyczek.
[video=youtube;A4IGB5qexOk]http://www.youtube.com/watch?v=A4IGB5qexOk[/video]

[IMG]http://images40.fotosik.pl/265/6d6f042b41b4fcc0med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images35.fotosik.pl/124/58044b5f2f508c6dmed.jpg[/IMG]

z sąsiadem Bulisiem
[IMG]http://images37.fotosik.pl/265/c2eea490263e7cc1med.jpg[/IMG]

a tak pięknie Stefan przybiega na wołanie :)
[IMG]http://images44.fotosik.pl/270/de971a5005e0aa1cmed.jpg[/IMG]

Posted

Jaki wspaniały prezent - filmiki świetne. Jaki to jest kochany, mądry pies...
Oczywiście że zaglądamy, nawet jesli nic nie piszemy :)
Martwię się, że nikt nie dzwoni. żeby chociaz parę osób... a tu cisza, NIC... chociaż w najczarniejszych wizjach własnie tego sie obawiałam, opierając się na przykładzei koleżanki, która jakiś czas temu znalazła rasowego yorka, odkarmiła, wyleczyła i bardzo chce znaleźć mu dom - bez skutku...
Będzie dobrze. Będzie.
A może... trochę odstrasza stwierdzenie, że w gre wchodzi tylko mazowieckie...? Ludzie sa mobilni, nawet jeśli ktos teraz mieszka np. w Warszawie, to za rok może byc juz gdzie indziej... oczywiście wiem, ze chcecie byc blisko Stefanka, kontaktowac się, wiem że to dla Was i dla nas tez ważne...

Posted

Podaję nr tel. do Elwetu z al. Niepodległosci 853 24 81 -tu Stefan był po wypadku przez ok tydzień. Tam była bardzo fajna Pani Doktor, która go prowadziła - niestety nie pamiętam nazwiska. Ona też robiła usg jamy brzusznej też powinno tam wszystko być z opisem nerek.
Obcym nie chcą udzielać informacji -musisz zadzwonic lub Azyl musi od nich wydobyć kartę Stefana.
W Bobrowcu wykryli w moczu Stefana białko -dlatego zalecali kastrację, nie było mowy o tłuszczu.
Biedny rudzielec.... Zrobiłam przelew!

Posted

[quote name='Sol_1']Jaki wspaniały prezent - filmiki świetne. Jaki to jest kochany, mądry pies... Oczywiście że zaglądamy, nawet jesli nic nie piszemy :)
[/QUOTE]

Jest wspaniały! Gdybyśmy tylko mieli warunki i możliwości finansowe by go zatrzymać to nikomu byśmy go nie oddali! Niestety nie mamy takiej możliwości :( dlatego Stefanek musi znaleźć swój domek...

[QUOTE]Martwię się, że nikt nie dzwoni. żeby chociaz parę osób... a tu cisza, NIC... chociaż w najczarniejszych wizjach własnie tego sie obawiałam, opierając się na przykładzei koleżanki, która jakiś czas temu znalazła rasowego yorka, odkarmiła, wyleczyła i bardzo chce znaleźć mu dom - bez skutku...
Będzie dobrze. Będzie.
A może... trochę odstrasza stwierdzenie, że w gre wchodzi tylko mazowieckie...? Ludzie sa mobilni, nawet jeśli ktos teraz mieszka np. w Warszawie, to za rok może byc juz gdzie indziej... oczywiście wiem, ze chcecie byc blisko Stefanka, kontaktowac się, wiem że to dla Was i dla nas tez ważne...[/QUOTE]
Mnie też to bardzo martwi :( Nie spodziewam się, że od razu po pierwszym telefonie Stefan znajdzie dom, ale czemu u licha nikt nawet nie dzwoni popytać o niego???? :placz: Przecież to śliczny i fajny pies. Czemu przez tyle czasu i przy tak wielu ogłoszeniach nie zadzwoniła nawet jedna osoba??? :placz:
W treści ogłoszenia nie ma informacji, że ten ktoś musi być z woj. mazowieckiego. Dominik (mój TZ) nie chce go oddawać nigdzie dalej i ja się z nim zgadzam, bo gdzieś dalej nie będziemy mieli możliwości ani sprawdzenia domku, ani późniejszych wizyt poadopcyjnych, ale w ogłoszeniu nic nie wspominam na temat lokalizacji DS. Na pewno więc nie to jest przyczyną.
Przeczytajcie proszę jeszcze raz ogłoszenie. Może coś powinnam tam poprawić? Coś nie tak z z jego treścią?

[CENTER][CENTER][B]Stefan. Pieszczoch uratowany z budowy szuka prawdziwego domu.[/B][/CENTER][/CENTER]
[CENTER][CENTER][/CENTER][/CENTER]
[CENTER][CENTER]Stefan to bardzo wesoły pies w bardzo niewesołej sytuacji.[/CENTER][/CENTER]
[CENTER][CENTER]Przeszło rok temu na warszawskim Służewcu wytyczono kolejny plac budowy. Ogrodzono go płotem i umieszczono tam Stefana zapewniając mu tym samym bolesny los. Na placu budowy przez ten czas nie działo się nic i nawet nie było, kogo zapytać czy kiedykolwiek zacznie się dziać. Nikt nie przychodził do biednego Stefana i pies dawno już by umarł z głodu, gdyby nie dobrzy ludzie z pobliskich biurowców, którzy dokarmiali go przez płot. Osoby, które Stefana zamknęły i zostawiły samego na budowie nie zadbały nawet o budę czy miskę dla niego! To cud, że pies zimą nie zamarzł bez jakiekolwiek schronienia! Pomimo wielu prób skontaktowania się z kimkolwiek z placu budowy nikt nie chciał z nami rozmawiać o Stefanie, dając tym samym do zrozumienia, że los psa jest im obojętny. [/CENTER][/CENTER]
[CENTER][CENTER] [/CENTER][/CENTER]
[CENTER][CENTER]W końcu Stefan znalazł jakąś dziurę w płocie i zaczął wychodzić na ulicę, gdzie został potrącony przez samochód. I znów tylko dzięki dobrym ludziom z sąsiedztwa trafił na leczenie. Okazało się, że w wyniku wypadku nie stało mu się nic poważnego. Został wyleczony, wykastrowany i zaszczepiony. W końcu trafił do domu tymczasowego, gdzie czeka na swój własny prawdziwy domek i na ludzi, którzy go pokochają :) [/CENTER][/CENTER]
[CENTER][CENTER] [/CENTER][/CENTER]
[CENTER][CENTER][B]Stefan to świetny pies! Sięga mniej więcej do kolan, ma dość długą i bardzo bujną sierść o pięknym brązowo-rudym umaszczeniu. Ma około 3-4 lata i waży 22kg. [/B][/CENTER][/CENTER]
[CENTER][CENTER][B]Jest bardzo przyjacielski, spokojny, cierpliwy i pogodny :) Szybko się uczy i jest posłuszny. Lubi szczotkowanie, głaskanie, przytulanie. Trochę ciągnie na smyczy. Potrafi trzymać czystość. Spokojnie wytrzymuje między spacerami. Toleruje zarówno inne psy (zwłaszcza te mniejsze i średnie) jak i koty. Jest bardzo zainteresowany każdym czworonogiem w zasięgu jego wzroku. Prawdopodobnie polubiłby także dzieci. [/B][/CENTER][/CENTER]
[CENTER][CENTER][/CENTER][/CENTER]
[CENTER][CENTER][B]Szukamy dla Stefana prawdziwego domu z prawdziwymi, kochającymi opiekunami![/B][/CENTER][/CENTER]
[CENTER][CENTER]Warunkiem wydania psa jest wizyta przedadopcyjna i podpisanie umowy adopcyjnej.[/CENTER][/CENTER]
[CENTER][CENTER] [/CENTER][/CENTER]
[CENTER][CENTER] [/CENTER][/CENTER]
[CENTER][CENTER]KONTAKT:[/CENTER][/CENTER]
[CENTER][CENTER]Kamila [B]608 014 406[/B]
Dominik [B]606 26 99 19[/B]
[B][EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL][/B][/CENTER][/CENTER]
[CENTER][CENTER] [/CENTER][/CENTER]
[CENTER][CENTER]Pieska można obejrzeć na żywo po wcześniejszym umówieniu się z nami :)[/CENTER]
[CENTER]
[/CENTER][/CENTER]

Posted

[quote name='ankekoval']Podaję nr tel. do Elwetu z al. Niepodległosci 853 24 81 -tu Stefan był po wypadku przez ok tydzień. Tam była bardzo fajna Pani Doktor, która go prowadziła - niestety nie pamiętam nazwiska. [/QUOTE]

Dzięki! Wczoraj rozmawiałam z Taubim i obiecał postarać się o komplet dokumentacji. On występuje w tej sprawie z pozycji Azylu, więc powinni mu bez problemu wszystko dać, ale jakby były problemy to przyda się numer do El-Wetu :)

Posted

Ciotki...przepraszam za off...
Topik skatowany prawdopodobnie siekierą potrzebuje DT, DS...Tak długo czeka w schronisku...:(

[url]http://www.dogomania.pl/threads/181579-Czy-skatowany-przez-zwyrodnialca-Topik-zazna-jeszcze-choAE-trochAE-szczAE-A-cia[/url]

Posted

Stefanek po drugiej kąpieli znowu gubi sporo włosów. Wczoraj bawiliśmy się w czesanie przeszło 30min :) Ależ on to uwielbia :loveu: Łapie mnie zębami za sweter i tak delikatnie kłapie ząbkami po swetrze. Iska mnie głuptasek :D Jak siadam na podłodze to zawsze się cieszy, bo wie, że zaraz szczotkowanie :loveu:

Na spacerach po osiedlu coraz częściej jest spuszczany ze smyczy i ładnie przychodzi na wołanie. Trzeba jednak na niego uważać, bo on kompletnie nie uważa na samochody. Te co prawda jeżdżą bardzo powoli po osiedlowych wąskich uliczkach, no ale mimo wszystko musimy jeszcze popracować nad nauczeniem Stefana, by nie biegł w kierunku jadącego samochodu. Sporadycznie miewa takie pomysły :roll: Swoją drogą to trochę dziwne, bo przecież raz już był potrącony. Że też go to niczego nie nauczyło :shake:
Tak więc uraz do samochodów mu jakoś nie został (lubi za to siknąć na samochód czego też staramy się go oduczyć - jej, to bardzo kłopotliwy dla nas zwyczaj :D), ma za to uraz do podniesionej ręki z kijem... Jak chcieliśmy porzucać Fąflowi patyczek okazało się, że przy Stefanie ta zabawa odpada. On na taki widok kuli się przestraszony :( Zachowuje się jakby myślał, że go tym kijkiem pobijemy :placz: [U]Czy te obrażenia, które miał wtedy na budowie to na pewno po potrąceniu samochodem??? [/U]

No i jeszcze odnośnie zdrowia Stefanka... Karma Royal Urinary S/O już zamówiona. Będzie do odbioru w piątek. Na badanie krwi i oględziny idziemy w niedzielę rano, bo Stefan musi być naczczo. Przed niedzielą nie damy więc rady tego załatwić. Sprawę zębów musimy odłożyć na jakiś czas. Ten jego kieł wygląda kiepsko, ale chyba (mam nadzieję) nie sprawia mu on wielkiego bólu, bo Stefan je normalnie (swoją drogą staramy się go nieco odchudzić). Chętnie wcina też kości i uszy. Możliwe, że nauczył się jeść drugą stroną mordki.
Jest jednak jeszcze coś. Jakiś czas temu (28.02) spotkaliśmy się z Mru i Pawłem na wspólny spacer z pieskami. Paweł doradził nam w kilku sprawach i pokazał jak uczyć Stafana i Fąfla posłuszeństwa ZA CO JESTEŚMY WAM OGROMNIE WDZIĘCZNI :loveu: Innymi słowy dokształciliśmy się trochę pod okiem fachowców :) Podczas tego spaceru zauważyliśmy (chyba Paweł to zauważył), że Stefan ma niewielki strupek przy uchu, który drapie. Paweł zajrzał do ucha, ale nie było tam nic niepokojącego zostawiliśmy więc ucho w spokoju. To było niespełna 2 tygodnie temu, a w ostatnich dniach Stefan coraz częściej drapał to ucho. Do tego Fąfel zaczął się tym uchem Stefanka interesować. Mimo protestów Stefana zajrzałam, więc wczoraj do tego ucha i okazuje się, że tam już nie ma tylko małego strupka. Ucho jest ciepłe, zaczerwienione w środku i całe w strupkach oraz jakiś nieczystościach :crazyeye: Coś się tam dzieje. Drugie ucho jest ok. Mam nadzieję, że on nie miał jakiegoś zaleczonego świerzba w uszach. W Bobrowcu mówili, że nie. Coś jednak z tym uchem dzieje się niedobrego i jeśli miał coś zaleczone to chyba właśnie się odnawia. Jak będziemy w niedzielę u Weta to pokażemy to ucho.
Czy Wam w El-Wecie lub Bobrowcu mówili coś o jakiś problemach z uszami? Co to może być?

Posted

Ja kilka razy pytałam o jego uszy w Bobrowcu i przy mnie sprawdzała doktor - wszytsko było ok! Rzadnego świerzbia. Niech spojrzy na to Wet. Cos się musi tam dziać....brzydkiego.... On zawsze lubił drapanie za uchem - zawsze przez ogrodzenie nadstwiał tak pyszczek, zeby drapać go po uszach... Kiedyś zaczełam mu je czyscić -ale tak sie wiercił, ze przez płot było bardzo cieżko... Były brudne okropnie... W El-Wecie mu wyczyscili -widziałm, ze potem było ok.

A co do jego strachu przed kijem - nie wiedziałam... aż strach pomyśleć, że ktos mógł go bić.... On często wychodził z budowy /swoim tajemnym wyjściem/, często widziałam go też z całą bandą psów/ chyba z okolicy/ biegających za jakąś suczką. To był grudzien duzo suk miało wtedy cieczkę/ wiem bo moja Dada też w grudniu zawsze miała-dopuki jej nie wysterylizowałam/. Moze ktoś go pogonił.... Nie mam pojęcia... Nasz Pan ochroniarz mówił, że widział jak Stefan wbiegł beztrosko na ulicę i z piskiem opon zatrzymał sie samochód... Ja go znalazłm następnego dnia ok 13.00. Kulał na łapę -nie dał sie dotknąć w tą łapę. Wszystko sie wtedy posypało i pęcherz był w fatalnym stanie/były przeciez straszne mrozy/.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...