Jump to content
Dogomania

Wezyr żywy szkielet dalmatyńczyka w schronie w Kędzierzynie-Koźlu! URATOWANY!!!


pietrucha204

Recommended Posts

  • Replies 181
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Więc jestem.
Wezyrka nie da się nie kochać, jest to pies boski w każdym calu, prawie bez wad.
Kocha ludzi do tego stopnia, że ma brzydką ślimaczącą się ranę na ogonku.
[IMG]http://i45.tinypic.com/1zd2pzr.jpg[/IMG]

W pociągu był grzeczny, mieliśmy przedział tylko dla siebie [nie wiem czemu zaglądający do nas ludzie wycofywali się tak szybko :P]
Oczywiście wie do czego służą siedzenia, tak więc stoczyliśmy walkę o to i ostatecznie pies wylądował na podłodze. Mimo swojego stanu jest naprawdęsilny. A jak się go podkarmi to będzie kawał bydlątka :loveu: Moja suczka wygląda przy nim jak spasiony krasnal.
[IMG]http://i48.tinypic.com/103dit1.jpg[/IMG]

A jak widać, wcale spasiona nie jest :lol:
[url]http://i35.tinypic.com/t8vrk6.jpg[/url]

Grzecznie spędził w pociągu 2,5h, z małymi przerwami na okładanie mnie ogonem na widok przechodzących ludzi. On chyba nie czuje tego bólu :lol:
Pojechaliśmy od razu do weta schroniskowego [i czekaliśmy na niego 2,5h :roll:]. Kierowniczka wrocławskiego schroniska przejęta jego losem dzwoniła do weta kilka razy z pytaniem czy aby na pewno dobrze go zbadał :lol: Paszport wyrobiony, krew ok. Jeśli będziemy robić paskudne qpy to bawimy się w szukanie powodu dalej - to byc może trzustka lub wątroba. I wyjaśnienie, czemu nie przybrał na wadze przez ostatni miesiąc. Najgorsze jest to, że Wezyr robi qpki nie do końca piękne :shake:
Mamy kropidełko na grzbiet i specyfiki na ogonek :oops: I staramy się psa trzymać z dala od przedmiotów, na których mógłby ogonek psuć dalej.

I tak. Osłuchałam się :lol: ale w gruncie rzeczy cieszę się, że ludzie reagują. Polacy nie są do końca przepełnieni znieczulicą...

Właściwie to wzięłam go w ciemno, Bea obiecała stanąć na głowie by dom znaleźć. Nie pierwszy lepszy, a DOM. Bo na DOM nasz cudowny kropek zasługuje. Ale mam od niej maila, w którym pisze, że ma dobre wieści, więc podejrzewam, że coś się znalazło! :)

Zdjęcia z podróży w następnym poście.

Link to comment
Share on other sites

I kolejne...

[IMG]http://i46.tinypic.com/xnbua1.jpg[/IMG]

[IMG]http://i47.tinypic.com/11jvfht.jpg[/IMG]

[IMG]http://i48.tinypic.com/24eak1u.jpg[/IMG]

Smyrają mnie, a ja wtulam się jak dziecko :loveu:
[IMG]http://i45.tinypic.com/29wsh1e.jpg[/IMG]

I mrużę oczka..
[IMG]http://i47.tinypic.com/2cfbipi.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Łapeczka...
[IMG]http://i48.tinypic.com/o9raqp.jpg[/IMG]

W oczekiwaniu na weta... niech mi ktoś powie, że on jest brzydki to zamorduję!
[IMG]http://i48.tinypic.com/yosh4.jpg[/IMG]

[IMG]http://i47.tinypic.com/2ykysqp.jpg[/IMG]

I testy na kota ;)
[IMG]http://i45.tinypic.com/fbgrdl.jpg[/IMG]

[IMG]http://i45.tinypic.com/xbjuio.jpg[/IMG]

[IMG]http://i50.tinypic.com/1238kjk.jpg[/IMG]

Chyba komentować nie trzzeba :loveu:

Wezyr vel Kostek wzorowo reaguje na inne czworonogi jak i koty, kocha dzieci. Lepiej nie widzę :)

Link to comment
Share on other sites

No to teraz kolej na mnie,dzieki stokrotne wam wszystkim za to ,ze tak wspaniale wszystko zorganizowaliscie, ze tyle serdecznych osob pomoglo w tym zeby Wezyrka wyciagnac ze Schroniska , dzieki za wasze zaangazowanie, za wasza bezwarunkowa milosc dla zwierzat,dzieki ze poswieciliscie swoj wolny czas zeby temu biedaczkowi pomoc. Nadal mam lzy w oczach,ze szczescia ze Wezyr dzieki wam dostal szance na nowe zycie.Jestescie poprostu najwspanialszymi ludzmi na swiecie.
Wezyr jedzie do mnie.
Pozdrawiam
Bea z
sos-dalmatinerrettung.de

Link to comment
Share on other sites

Fotki są przerażające. Dopiero teraz widać, że to naprawdę szkielet!! :placz:
Przy takim zagłodzeniu on chyba nie ma prawa robić normalnych qpek, nie wiadomo, czy i co jadł nim został doprowadzony do takiego stanu. Dobre trawienie przy takiej diecie szlag trafił, schroniskowy wikt pewnie też mu się raczej nie przysłużył.
Jak się kolega dogaduje z koleżanką? ;)

Link to comment
Share on other sites

Wezyr potrafi otwierać sobie drzwi :evil_lol: Wczoraj pozwolił się zamknąć w pokoju i nawet nie pisnął, a dziś jest kategorycznie przeciw.
Z moimi psami zgadza się ok. Nie odpowiada na zaczepki zazdrosnej o wszystko Figi. Ale spięcie było. Dzieliłam między psami kurczaka. Marcelek wszamał, Wezyr wszamał, a Figa nie zdążyła bo Kostek jej wyrwał z pyska... "Ta zniewaga krwi wymaga"... musiałam psy rozdzielać :oops:

Oto nasz BIEDNY, SŁANIAJĄCY się na nogach, WYCIEŃCZONY Kostuś :evil_lol: [i masakra w jego wykonaniu ;)]

[url]http://www.youtube.com/watch?v=WJxbgobA5a4[/url]

[IMG]http://i45.tinypic.com/2rdccqh.jpg[/IMG]

[IMG]http://i45.tinypic.com/23k6c9i.jpg[/IMG]

[IMG]http://i45.tinypic.com/15mjwyd.jpg[/IMG]

[IMG]http://i48.tinypic.com/vql8ua.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...