Kasia&Max Posted November 11, 2009 Share Posted November 11, 2009 Słuchajcie dawno dawno mnie u Was nie było ale mam do Was wielka prośbę...Moi dziadkowie dostali w prezencie 8-tygodniowego pieska rasy York i wszystko byloby dobrze gdyby nie...pieska wyrażnie już od tygodnia boli brzuszek...gdy dotyka sie tego brzuszka to piesek wyraźnie steka...bylismy u weterynarza, zbadal go i nic ciekawego nie powiedzial bo: piesek nie ma gorączki, ani biegunki (zatwardzenie tez nie ma bo robi normalne kupki) ani nie wymiotuje...kazał mu zrobic 2-dniowa głodówke i podawać mu tylko wode z koperkiem, a jak brzuszek bedzie go bolał to podawac mu Nospę. Piesek jadł tylko Royala mini junior ten delikatny...dodam, że po podaniu nospy, gdy lek juz dziala piesek bawi sie, skacze, gryzie tak jak gdyby nic mu nie dolegało no ale jak długo podawac mu ten lek...do konca zycia?...weterynarz mowi, że moze jego jelitko czasem uklada sie nie tak jak trzeba i stad te bole...ze jesli istnieje jaka kolwiek wada to w tym momencie nic takiego nie widac i ze ujawni sie wraz z rozwojem...aha i najwazniejsze...oczywiscie piesek jest juz raz zaszczepiony i 2 razy odrobaczony...Co o tym myslicie? Mieliscie juz taki przypadek?Z gory bardzo dziekuje za rady... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jolawigor Posted November 11, 2009 Share Posted November 11, 2009 A czy ten piesek miał robione jakiekolwiek badania ? Trochę podejście tego lekarza mnie dziwi, bo należy znaleźć przyczynę dolegliwości, a nie gdybać i zalecać nospę, która jak piszesz przynosi tylko chwilową ulgę. Ja na Twoim miejscu zmieniłabym weta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia&Max Posted November 11, 2009 Author Share Posted November 11, 2009 ufam temu weterynarzowi, bo juz nie raz pomogl i mojemu Maksowi i Majce, dzisiaj znowu u niego bylismy mimo tego ze jest swieto, pomacal mu ten brzuszek dokladnie, znowu zmierzyl temperature i stwierdzil ze nie widzi zadnych nieprawidlowosci, co najwyzej jutro moze mu zrobic przeswietlenie...nospa podobno nie szkodzi psom...na necie przejrzałam wiele psich chorób i zadne objawy nie pasują do tego pieska...oprócz boli brzuszka nic sie nie dzieje...ale dodam ze jak juz go boli to naprawde widac po nim ze go boli...:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pegaza Posted November 11, 2009 Share Posted November 11, 2009 Wiesz co ja napewno bym mu zrobila usg poniewaz na tak malym maluchu trudno cos kombinowac co mu jest a co nie...jesli nospa pomaga tylko chwilowo to cos mu faktycznie dolega w brzuszku lub jelitach.. dziwne bo gdyby nawet cos zjadl szkodliwego to wtedy by byla biegunka lub wymioty..oby to nie byla jego psia uroda, ze w brzusiu cos jest nie tak..z tym tez trzeba sie liczyc niestety..:roll: a poza royalem kurczak np byl podawany i to samo bylo? moze mu ten pokarm nie pasuje.. trudno mi doradzic bo z tym sie nie spotkalam.. zrobcie badanie i wtedy cos bedziecie wiedziec.. mam nadzieje ze pieskowi nic powaznego nie dolega i wroci do szybkiego zdrowka:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia&Max Posted November 11, 2009 Author Share Posted November 11, 2009 no wlasnie jeszcze nie probowalismy np dawac tylko samego royala albo tylko samego gotowanego jedzonka w postaci kurczaka...aj...zabiore go jutro od dziadkow na to przeswietlenie...ale sam wet mowil ze nie ma zadnych objawow ktore wskazywalyby na jakies uszkodzenie...mowil tylko ze piesek moze byc poprostu wrazliwy i w ten sposob znosi odstawienie od pokarmu plynnego czyli mleka matki...no ale przeciez o ile sie dobrze orientuje to pokarm staly wprowadza sie o wiele wczesniej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pegaza Posted November 11, 2009 Share Posted November 11, 2009 [quote name='Kasia&Max']no wlasnie jeszcze nie probowalismy np dawac tylko samego royala albo tylko samego gotowanego jedzonka w postaci kurczaka...aj...zabiore go jutro od dziadkow na to przeswietlenie...ale sam wet mowil ze nie ma zadnych objawow ktore wskazywalyby na jakies uszkodzenie...mowil tylko ze piesek moze byc poprostu wrazliwy i w ten sposob znosi odstawienie od pokarmu plynnego czyli mleka matki...no ale przeciez o ile sie dobrze orientuje to pokarm staly wprowadza sie o wiele wczesniej...[/QUOTE] zmiencie mu na poczatek jedzonko daj kurczaka z marchewka, mozesz troszke ryzu zobaczysz co sie bedzie dzialo..;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eve86 Posted November 11, 2009 Share Posted November 11, 2009 Co na biegunke? Mój piesek Riki ma od wczoraj wieczorem biegunkę.... Nie dostał nic innego do jedzenia niż zwykle. Jak zatrzymac biegunkę? Nie wiem moze cos zjadł jak nie widziałam :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia&Max Posted November 11, 2009 Author Share Posted November 11, 2009 na biegunke najlepszy jest wegiel leczniczy albo smecta, my osobiscie stosowalismy smecte i sprawdzala sie naprawde super, a co do tego pieska...biega biega biega...nagle robi sie osowialy, steka i zasypia...potem budzi sie z piskiem jesli nie podam mu wczesniej leku:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.