Rzeszów

[psiulka]

[quote name='Nerul']Ja jak bede miec wlasnego psa po 10 lipca okolo to bede spacerowala codziennie a autobus to bedzie nasz drugi dom xD[/quote]

O kogo chodzi?

[quote name='Dalmatynkaa']Słuchajcie, a nie lepiej pospacerować na Przybyszówce niż na Wilkowyji ? Ja uważam, że na Przybyszówce jest 100x lepiej :roll:[/quote]

Yyyy...Gdzież to się znajduje? :evil_lol:

[quote name=':: FiGa ::']A mnie korci by przyjechać hmmm.. z Czabem? :hmmmm:
Tylko nie wiem czy spuściłabym go ze smyczy, bo on to niezłe ziółko i nie wiem czy by do mnie wrócił :niewiem:[/quote]

Ojej! Sylwia z Czabem :D :D Łiiiiii :multi: :multi:

[Cambel&Megi]

Psiulka, o Dżekiego. ;-)

Hm..na Przybyszówce nie byłam, może być ciekawie! Tylko powiedzcie jakim autobusem tam dojechać :-P

Figa, weź Czabiego! :multi:

[Coffee&Nera]

Oczywiscie ze o Dżekiego *__* Ja go musze miec i musze z P. Januszem pogadac o nim w przyszłym tygodniu

[Dalmatynkaa]

Hahahaha, a Wy myślicie, że mój to wraca ? :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :diabloti:
Figuśś bierz Czaba, zabierz kuzynke z Duecikiem i jazdaaa :mad:
Ja Wikowyje i Przybyszówke umiem dojechać, ale z Baranówką byłby problem :oops:
Nie moge doczekać się wakacji :roll:

A może się umówimy na miejsce do którego każdy będzie umiał dotrzeć, a później jakos razem dojedziemy ?

[Coffee&Nera]

Ja powiem tak- ja mogłabym z Dżekim (bo narazie co tydzien do niego jeżdże) isc co najwyzej na Wilkowyje lub Słocine (na Baranówke to trudno by mi bylo z nim dojechac, ale sama mogłabym przyjsc bo to w moich okolicach)... Figul przyjeżdżaj z Czabim :mad: A wie ktos moze jak psu podac srodki zeby niewymiotowal?

[Dalmatynkaa]

Włóż tabletkę (o ile to tabletka) w środek szynki, powinien zjeść.

[:: FiGa ::]

Jeśli Jadzikowa mi go wypozyczy to czemu nie :evil_lol: Tylko że mogą być problemy wsród ludzi, wszystkich będzie obszczekiwał :roll: Z Duetkiem mogą być problemy w mieście - boi się samochodów... I jak my tam trafimy? :niewiem: Poza tym, mi pasuje jedynie na wakacjach.

[Lavanara]

[QUOTE] Włóż tabletkę (o ile to tabletka) w środek szynki, powinien zjeść.
[/QUOTE]
Zależy co to za środki. Są tabletki, które pies MUSI otrzymać na czczo. ;-)

Pozdrawiam
Gabryśka

[psiulka]

No to trzeba się pośpieszyc bo nie wiem co on planuje...:/

Sylwutka!! Przyjeżdżaj z Czabim ^^

[psiulka]

No to trzeba się pośpieszyc bo nie wiem co on planuje...:/

Sylwutka!! Przyjeżdżaj z Czabim ^^

[Cambel&Megi]

No tak...Ja jestem za rozwiązaniem Dalmatynki, umówmy się gdzieś, gdzie każdy wie jak dotrzeć, a potem przejdziemy gdzie indziej...

[psiulka]

Wilkowyja?

[Cambel&Megi]

Nie chodzi mi dokładnie o to.
Zresztą z tego co wiem, to do tej pory tylko tam się spotykałyście.
A przecież chyba lepiej poznawać nowe terytoria :-P

[psiulka]

No właśnie i tam sa sprawdzone tereny. Jakoś gdzie indziej nikokomu się nie chce jeździc...

[Cambel&Megi]

Było już kilka propozycji np na Baranówkę, i własnie nikt się nie kwapi...a tam jest naprawdę fajnie, bardzo dużo miejsca, i wogóle, bo z tego co wiem, to na Wylkowyi tak nie ma, zresztą zaraz obok cmentarz :roll:

[Dalmatynkaa]

Szczerze mówiąc mi się na Wilkowyji nie podoba :eviltong:


Gdzie ta Baranówka jest ? :p

[psiulka]

Wcale nie tak zaraz obok :/ Baranówka jest na drugim końcu Rzeszowa :]

[Cambel&Megi]

[quote name='psiulka'][B]Wcale nie tak zaraz obok :/[/B] Baranówka jest na drugim końcu Rzeszowa :][/quote]

Nie łap mnie za słowa... Ale blisko, i te 'starsze panie' mogą mieć jakieś pretensje...

Baranówka...hm..jakby Ci to wytłumaczyć. Dojazd autobusem, na B4 (baranówka IV), to [B]18[/B],[B]19[/B], ew. [B]40 [/B](z Achuan).
Hm...to jest północno-hm...wschodniej (?) częsci Rzeszowa....
Autobusem trzeba jechać do końca trasy, do pętli, ewentualnie łatwiejszym "celem" bedzie Carrefour (ul. Obrońców Poczty Gdańskiej)...
Jeżeli ktoś nie ma jak dojechać tymi autobusami, można by się spotkać na wcześniejszych przystankach, gdzie dojazd jest prostszy, jeździ więcej autobusów (13, 18, 19, 24, 25, 26, 30, 32, 40)..

[psiulka]

Tam nikt praktycznie nie chodzi, bo idziemy w przeciwną stronę ale dobra.

[Cambel&Megi]

Ktoś kiedyś mi mówił, że szanowne mochery się czepiają :roll: No ale widzę, że muszę w 100% liczyć na swoje zdanie.

[Coffee&Nera]

Co do mocherów- ja ci to mówilam bo juz nieraz opieprz Irmina z Aresem dostala ze z psem to nie koło cmentarza bo tu ma byc cisza i spokój :/ A co do Baranówki- wiecie fakt ja mam blisko (bo tam mieszkam) ale równiedobrze moglabym pojechac na Wilkowyje ale widze ze jakos specjalnie sie ludzie niekwapią bo na bilet chyba kurde trzeba placic... Dojad moze byc również autobusem nr 26 (od Wilkowyi) tylko musialabym wyjsc na przystanek "na dole" (czyli na Baranówce III a nie Baranówce IV)

[Cambel&Megi]

Ziom, czy ja dobrze opisałam jak dojechać na BIV? Bo własnie coś mi się pomerdało...
Dla mnie nie stanowi kłopotu dojechać np na drugi koniec miasta, narazie jestem "wolna", bo bez psa...Potem byłoby mi ciężej..

[Bura]

A może ktoś chodzi na spacery na błonia koło osiedla Gwardzistów? Ja tam bywam często. Psa co prawda trochę strach puścić luzem bo obok obwodnica, ale na spokojny spacer z oswajaniem do samochodów i ruchu to jest ok. Poza tym nawet na mieście można zrobić fajny spacer właśnie na zasadzie socjalizacji.

[drzalka]

JA chodż mieszkam na przedmieściach Rzeszowa, to czesto jezdze z Leną do miasta.. własnie poto, zeby oswoła sie z samochodami itp.. napoczątku strasznie sie bala niewiedziala co robic, gdzie patrzyc, teraz jets skupiona namnie.. ale fajny spacer z psiakami fajny jest gdzies na łące.. w parku.. gdzie czworonogi mozna puscic luzem..

[Ewa_17]

witam po dlugiej przerwie :razz:, teraz mam chwilke czasu wiec moge przylaczyc sie do dyskusji ;)...

[B]dalmatynka[/B] co Ci sie nie podoba w lakach na wilkowyji?! cmentarz jest tylko na poczatku pozniej sie same pola :roll::p

co do miejsca na spacer to ja sie moge dostosowac, lecz mi pasuje popoludnie 16-17...wiec ustalmy moze jakies konkrety, bo takie gdybanie do niczego nie prowadzi :cool1: