NIECHCIANY pies rosanów łodzkie na ulicy potrzebny dt lub stały - znalazł dom.

[Fundacja Medor]

[URL="javascript:image_click(0)"] [IMG]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/tmpimg/95745358.jpg[/IMG][/URL][URL="javascript:image_click(1)"] [IMG]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/tmpimg/95745353.jpg[/IMG][/URL][URL="javascript:image_click(2)"] [IMG]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/tmpimg/95745355.jpg[/IMG][/URL][URL="javascript:image_click(3)"] [IMG]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/tmpimg/95745356.jpg[/IMG][/URL][URL="javascript:image_click(4)"] [IMG]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/tmpimg/95745357.jpg[/IMG][/URL]


[B]Od urodzenia skazany na klęskę. Prawdziwie niechciany i poniewierany. Musiał sobie radzić w ekstremalnie trudnych warunkach. Niedożywiony, cierpiący zimno i ludzką obojętność ze smutkiem w oczach wypatruje lepszego dnia. Jeszcze żyje dzięki współczuciu osoby, która nie mogła przejść obojętnie i poprosiła nas aby umieścić go na stronie schroniska w nadziei, że ktoś go zobaczy i drgnie mu serce.
Niechciany prosi o dom , taki prawdziwy, ciepły, który zapewniłby mu poczucie bezpieczeństwa i miłości.
Prosimy wszystkich aby nie zwlekali z decyzją, bo może już niedługo okazać się, że jest za późno. MA ROK[/B]


[COLOR=Red][B]Kontakt w sprawie adopcji: Arleta, nr tel.: 501 939 189 [/B][/COLOR]

[B]PIES PRZEBYWA POD GOŁYM NIEBEM POTRZEBNA POMOC W OGŁOSZENIACH PILNIE POTRZEBNY TYMCZAS LUB DOM STAŁY
TEORETYCZNIE ROSANÓW TO REJOM KOSODRZEWINY ALE TAM PRZECIEZ I TAK TYLE PSÓW I KOTÓW CZEKA NA DOMY
[/B]

[polubek]

już pytałam się na osiedlu czy nie chce może ktoś psiaka powiedziałam jaka jest sytuacja.
czy on może też mieszkać jak co na podwórku w budzie?


można wkleić go na konto na nk oczywiście z podanym kontaktem do Arlety?

[Fundacja Medor]

niechciany juz znalazł nowy domek pani aneta napisała mi wczoraj esemesa dziekuje

[polubek]

super bardzo się cieszę, chciałabym aby było więcej takich ludzi jak ci którzy przygarnęli Niechcianego. mam nadzieję że zostanie u nich na zawsze

[Fundacja Medor]

ja także prosze o przeniesienie wątku do zaadoptowane bo nie umiem