Wilk...sprawa chyba beznadziejna. A jednak znalazł przystań do końca swoich dni.

[paros]

Wilczek potrzebuje własnego posłanka :roll:

[IMG]http://img499.imageshack.us/img499/6351/34cp.png[/IMG]

[agula]

Wilku gdzie sie schowałeś?
szoruj na pierwsza stronkę

[BasiaD]

Wilk baardzo, bardzo prosi o domek!

[Aleksandra_B]

On naprawdę bardzo prosi o domek :-( :-(

[agula]

Wilczku do góry

[BasiaD]

I gdzie ten domek dla Wilczka? Ciotki, do roboty! :mad:

[Aleksandra_B]

Wilczku, gdyby znalazła się jakaś dobra dusza, która by Cię wyleczyła i przygarnęła....biedaku....

[agula]

Wilku do góry

[BasiaD]

Kto przygarnie Wilczka? On juz tak długo czeka :placz:

[Aleksandra_B]

Byłam wczoraj na spacerku z Wilkiem. Ucho w stanie fatalnym, jak trzepał głową i ucho odsłoniło swój środek zauważyłam wielką krwawą plamę :shake:
Cały czas cierpi, cały czas go boli.
Pospacerowaliśmy, wyczesałam go, potuliłam, pogadałam i niestety na koniec zaprowadziłam do klatki :-(
Poszlam do weterynarza, żeby porozmawiać o Wilku.
To, że Wilk ma przewlekłe zapalenie ucha było mi wiadome. Porobiły mu się jakieś narośla tak, że kanał słuchowy jest niemal całkowicie zamknięty. Jest to potworny ból, niezwykle utrudnia to czyszczenia ucha.
Wilk ma zaplanowaną operację usunięcia tych narośli i z tego co mówił wet całkowicie to wyleczy jego zapalenie. Także tu się ucieszyłam bo już myślałam, że będzie się z tym tak męczył do końca. Problem w tym, że nie wiadomo kiedy odbędzie się operacja....może to być miesiąc, może dwa....a Wilk cierpi.
Krwawa plama jest podobno przyczyną drapania i pocierania uchem o beton....z bólu :shake:
Muszę znaleźć sposób, żeby przyspieszyć tę operację. Niech on już nie cierpi.
Wilk ma również chore serce więc mogą być komplikacje z narkozą....

[irma]

może gdyby sfinansować tę operację byłoby szybciej
szkoda, żeby pies się tak męczył

[Aleksandra_B]

Też o tym myślałam. Porozmawiam z Dyr.

[Aleksandra_B]

Wilczek wczoraj:

[IMG]http://img160.imageshack.us/img160/3990/wilkujk3.png[/IMG]

[Aleksandra_B]

Napisałam do Dyr, czekam na odpowiedź...


Nie wiem jaka będzie decyzja ale jeśli będzie zgoda na przeprowadzenie operacji poza schroniskiem i sfinansowanie jej, będę niestety musiała prosić Was o pomoc finansową.....
Nie wiem jaki może być koszt takiego zabiegu.

Narazie może się uda po prostu przyspieszyć przeprowadzenie jej w schronisku.

[Aleksandra_B]

Odpowiedż pozytywna, zrozumiałam z niej, że już dziś Wilk jedzie do kliniki i będzie miał zabieg...ufff, będę za tydzień w niedzielę na Paluchu to się dowiem wszystkiego.
Ależ to by była ulga dla tego biednego psiaka.
Teraz tylko trzymać kciuki, żeby nie było komplikacji przez jego serducho.

[BasiaD]

Podnoszę biednego Wilczka? Kto da Wilczkowi domek?

[BasiaD]

Czemu nikt tu nie zagląda?? Hopaj Wilku na 1 stronkę!

[Aleksandra_B]

Wilczusiu, myślę o Tobie cały czas.

[paros]

A może trzeba wstawić Wilka na Allegro :lol:

Może znajdzie szybciej :roll: domek. Sprawdzę moje ogłoszenia w necie i odnowię.

[Aleksandra_B]

Tak, koniecznie Wilka na allegro, ja go wystawiałam ale aukcja się już skończyła jakiś czas temu. Wymyślę jakiś tekst i go wstawię.

[paros]

Znowu napisałam się trzy razy :cool3: na PW do Ciebie i znowu zaginęły :mad:
Napiszę później :lol:

[Aleksandra_B]

Nic nie dostaje :niewiem:

[paros]

Nie dziwię się, bo co napiszę tekścik to po "zatwierdź odpowiedź" pojawia mnie się napis "nie mogę wyświetlić strony" :mad: i tekstu już nie ma po powrocie do edycji :cool3:

[Toska]

mam nadzieję , że Wilk już po operacji , że wszystko się ladnie wygoi i biedaczek wreszcie przestanie cierpieć !!!!
Wilku , dzielny psiaku , trzymaj się , już niedlugo i domek się pewnie znajdzie ....
trzymam mocno kciuki , żeby Wilk wreszcie znalazl swoje miejce na ziemi i swojego czlowieka !!!!

[Aleksandra_B]

Niestety dodzwonić się do wetów na Paluchu graniczy z cudem o ile wogóle jest możliwe więc nie bardzo mam jak się dowiedzieć co z Wilkiem. Wysłałam maila z zapytaniem ale nie sądzę, żebym dostała odpowiedź, w biurze adopcji też się nic nie dowiem bo nie mają Wilka karty jako, że jest leczony...tak więc muszę czekać do niedzieli....