aga_ostaszewska Posted May 4, 2006 Posted May 4, 2006 [B]bos: [/B]I jak Justynie poszło? Obiecana (krótka, ale lepsz niż żadna) relacja już za chwile...
Nitencja Posted May 4, 2006 Posted May 4, 2006 No Ruda jak najbardziej po drodze :-D ;coztego nie narzekaj :diabloti: Bos ale ty bys grilowal bo my jeszcze nie wprawieni. No winko , pifko , grilek ...... to mi sie podoba :loveu:
bos Posted May 4, 2006 Posted May 4, 2006 [quote name='aga_ostaszewska'][B]bos: [/B]I jak Justynie poszło? Obiecana (krótka, ale lepsz niż żadna) relacja już za chwile...[/quote] [B]aga [/B], Justyna uważa że mam być spoko........... ja się zastanawiam czy ci oceniajacy jej wypociny też będą tak spoko....:evil_lol: :mad:
bos Posted May 4, 2006 Posted May 4, 2006 [quote name='Nitencja']No Ruda jak najbardziej po drodze :-D ;coztego nie narzekaj :diabloti: Bos ale ty bys grilowal bo my jeszcze nie wprawieni. No winko , pifko , grilek ...... to mi sie podoba :loveu:[/quote] Ja mogę grilować...........tylko nie chcecie do Wodzisławia............., a Nowa Ruda bardzo daleko:diabloti: :diabloti: :diabloti: :cool3: :cool3: :evil_lol: :evil_lol: :razz:, zadziorny już się wyłamuje......:mad: :mad:
Nitencja Posted May 4, 2006 Posted May 4, 2006 Zawsze moze byc Bytom PO sedziowaniu :) a sa tereny gdzie mozna sie rozlozyc :)
aga_ostaszewska Posted May 4, 2006 Posted May 4, 2006 [quote name='bos'][B]aga [/B], Justyna uważa że mam być spoko........... ja się zastanawiam czy ci oceniajacy jej wypociny też będą tak spoko....:evil_lol: :mad:[/quote] Oj będą będą! Trzeba mieć wiarę w belfrów... ;) (w ramach wytłumaczenia doadm tylko, że w tych dogoamniackich to ja wierze, ale pozostali... :eviltong:) Trzymamy kciuki dalej za Justynkę! J na grillika też chętna... ale nietstety pewnie dopiero po obronie... plany wystawowe też musiałam troszkę odłożyć... :-(
vigor Posted May 4, 2006 Posted May 4, 2006 Witam! [B]Borsaf - wszystkiego najlepszego życzą Vigorowie wraz z Diuną i jej kluchami. Zach - a tak mocno trzymałem kciukasy :placz:. [/B]Mam ostatnio ogromny zapie***cz. Otóż u stolarza zamówiłem 6 nowych uli. Są już na ukończeniu, ale coś brakuje: a to kilka desek, a jaki zrobić daszek (wybór padł na gonty drewniane)? W wolnych chwilach przerabiam ramki, wtapiam węzę itd.. Trawa rośnie okropaśnie i musiałem biegać z kosiarką. Na koniec zaliczyłem wizytę u lekarza i dostałem 10 zastrzyków marki OLFEN - początki zapalenia nerwu kulszowego. [B]Kluchy stają się kluchami do kwadratu[/B] - są obawy czy kiedykolwiek uniosą się na swoich patyczkach. Córunia pisała dzisiaj dwie części z j. polskiego, a jutro z rozpędu znowu dwie części z j. angielskiego. Po dzisiejszym pisaniu jest zadowolona. Ahoj!
aga_ostaszewska Posted May 4, 2006 Posted May 4, 2006 No to relacje czas zacząć... (a stroje to Ruś Kijowskia XIII w.+ nasi wrogowie) [B] W obozie przywitali nas Janna i Miś z Brochowa [/B] [IMG]http://foto.onet.pl/upload/4/97/_597750_n.jpg[/IMG] [B]Niezbyt długo cieszyliśmy się życiem obozowym... trzeba było stanąć do walki... :lmaa: [IMG]http://foto.onet.pl/upload/44/5/_597752_n.jpg[/IMG] [/B](niestety mój rycerz - ten z prawej;) - mógł jedynie tarczę i hełm przytrzymać) :wink: [IMG]http://foto.onet.pl/upload/39/75/_597753_n.jpg[/IMG] [B]walka się rozpoczęła... :-x [IMG]http://foto.onet.pl/upload/28/21/_597756_n.jpg[/IMG] wielu mężnych poległo... :boom: [IMG]http://foto.onet.pl/upload/18/68/_597758_n.jpg[/IMG] Ja wciąże czekałam na powrót mojego rycerza z placu bitwy i zatroska o jego życie... rozmyślałam... :-( [IMG]http://foto.onet.pl/upload/22/16/_597755_n.jpg[/IMG] ...aż wreszcie go zobaczyłam... stał i patrzył... :B-fly: [IMG]http://foto.onet.pl/upload/25/58/_597760_n.jpg[/IMG] Moja radość była wielka! Znów mogliśmy byc razem... Po powrocie do obozu... ja patrzyłam... :razz: [IMG]http://foto.onet.pl/upload/38/86/_597761_n.jpg[/IMG] on pracował... :eviltong: [IMG]http://foto.onet.pl/upload/24/91/_597763_n.jpg[/IMG] potem piliśmy, jedliśmy i nikt nie mógł przeszkodzić NASZEJ radości... :beerchug: :sabber: [IMG]http://foto.onet.pl/upload/25/82/_597764_n.jpg[/IMG] [IMG]http://foto.onet.pl/upload/44/39/_597766_n.jpg[/IMG] [/B][COLOR=DarkOrange][SIZE=4][B]I będziemy żyć razem długo i szczęśliwie,na przekór przeciwnościom losu![/B][/SIZE][/COLOR][B] :loveu: [IMG]http://foto.onet.pl/upload/30/12/_597244_n.jpg[/IMG] THE END [/B]
vigor Posted May 4, 2006 Posted May 4, 2006 [B]Aga - [/B][IMG]http://vigor.i5.pl/e/55.gif[/IMG][IMG]http://vigor.i5.pl/e/55.gif[/IMG][IMG]http://vigor.i5.pl/e/55.gif[/IMG]
borsaf Posted May 4, 2006 Posted May 4, 2006 [B]Aga-O[/B] Duże brawa!!! Tylko dlaczego ten czas przeszły??? [COLOR="DarkOrange"][SIZE="4"][B]I będziemy żyć razem długo i szczęśliwie,na przekór przeciwnościom losu![/B][/SIZE][/COLOR]
coztego Posted May 4, 2006 Posted May 4, 2006 [B]aga[/B], jakie to piękne i wzruszające ;) Skąd masz taką fajną kieckę? :razz: Dzisiaj na klatce schodowej, przez całe popołudnie unosił się błogi zapach pieczonego ciasta... Nie wytrzymałam i przed chwilą upiekłam biszkopta :p Pyszny jest, domowy i świeżutki :eating: Jeśli chodzi o tego grilla u Nitencji, to mogę upiec jakieś dogomaniackie ciasto :) Macie jakieś życzenia? :cool3: Mogę też wspomagać głownego grillującego, bo w mojej rodzinie to mnie zawsze spotyka zaszczyt wygrzewania się przy ogniu i wdychania dymu... :razz:
aga_ostaszewska Posted May 4, 2006 Posted May 4, 2006 [quote name='borsaf'][B]Aga-O[/B] Duże brawa!!! Tylko dlaczego ten czas przeszły??? [COLOR=DarkOrange][SIZE=4][B]I będziemy żyć razem długo i szczęśliwie,na przekór przeciwnościom losu![/B][/SIZE][/COLOR][/quote] Poprawiłam według zaleceń :multi: [B]coztego: [/B]Kiecka została pozyczona od Janny z Brochowa (na pierwszej fotce). Ja kupiłam już sobie len... i do nastepnego turneju muszę uszyć swoją własną... co gorsze... te ubrania muszą być szyte ręczne... nie ma mowy o maszynanie do szycie! WSZYSTKO MA BYC W 100% FEUDALNE! (na marginesie... Czika pewnie prędzej czy później też się ze mną na turniej wybierze... i będzie musiała mieć FEUDALNą SMYCZ :crazyeye:)
coztego Posted May 4, 2006 Posted May 4, 2006 [quote name='aga_ostaszewska'] te ubrania muszą być szyte ręczne... nie ma mowy o maszynanie do szycie! [/QUOTE] :evil_lol: Na pewno będziesz ładnie wyglądać ;) Ale się narobisz... :diabloti: [QUOTE] będzie musiała mieć FEUDALNą SMYCZ :crazyeye:)[/QUOTE] To akurat pikuś, wytniesz kawałek rzemienia, albo ukręcisz linę z lnu, który zostanie Ci z sukienki :cool1: Ale przyznam szczerze, że nie do końca rozumiem te zabawy ;)
aga_ostaszewska Posted May 4, 2006 Posted May 4, 2006 [B]coztego: [/B]Z ta sukienka to rzeczywiscie bede miec zabawe... choc powiedzialam, ze wczesniej niz po obronie to ja sie do niej niedotykam (zostal mi juz ostani rozdzial i zakonczenie do konca... :multi:) Ze smyczą to wiem, ze problemu nie będzie... ale usmialam sie, gdy uslyszalam haslo feudalna smycz... Ja tez jeszcze do niedawna tych zabaw nie rozumialam... teraz juz wiem o co chodzi... na 3 dni przenosic sie w inna epoke: masz inne zmartwienia (np. non stop mokre buty), zaczynasz inaczej wszystko postrzegac...a przede wszystkim NIEZIEMSKO ODPOCZYWASZ! Co do zabaw w rycerzy - to mnie sama to odrobine smieszy az do teraz... (choc mysle, ze to dobry spsob na nadmiar adrenaliny) choc wiazanie swojemu rycerzowi chustki na ramieniu i czule szepty do uszka przed walka przyjemnie wplywaja na kobieca proznosc :cool3:
Wind Posted May 4, 2006 Posted May 4, 2006 [B]aguniu,[/B] Super opowiesc, swietne zdjecia i doskonaly klimat :-) A jakie mialas gustowne kapcioszki :cool3: Jestem totalnym lajkonikiem w temacie walk rycerskich i generalnie tylko raz na Zamku Jan III Sobieski w Rzucewie mialam przyjemnosc ogladac takie epokowe przeniesienie, a potem uczyc sie strzelac z kuszy :-) Spedzony tam czas bylby jeszcze bardziej fajny i gdyby to nie byl wyjazd integracyjny mojej pracocholicznej organizacji :shake: Jednak nie pamietam jednego ... a to pytanie z punktu fotograficznej obserwacji ... czy miecze ktorymi walcza rycerze sa ze stali? A jesli tak to podczas starcia powstaj iskry? Aga wybacz te laickie pytanie, ale takie swiatelka jak w Conanie Barbarzyncy bylyby wielce interesujace :cool3: Co do grilla to bardzo Was prosze nie wylamujcie sie! No Rany Boskie ... jesli nawet knajpy z paleniskiem nie znajdziemy to od czego jest wyobraznia? :evil_lol: W.
aga_ostaszewska Posted May 4, 2006 Posted May 4, 2006 [B]Wind: [/B]Tak... miecze są kute ze stali... zresztą całość stroju też jest wykonana oryginalnie (pewnie dlatego to wszystko jest takie drogie). Kapciuszki sa szyte przez szewca, kalczugi tez sa prawdziwe i... cholernie ciężkie. Co do iskier... to musze przyznać, że ich nie widzialam ale to moglo byc spowodowane tym, że wiekszość nie walczyła mieczami... a przynajmniej tak mi się zdawało... Generalnie Beatko musisz kiedyś przyjechać na taki turniej... przeżycie niezapomniane... zwłaszcza gdy ma się wtyki i mozna spędzić dzionek w prawdziwym obozie :cool3:
bos Posted May 4, 2006 Posted May 4, 2006 Odzienie Wasze mościa panno jest bardzo zmyślne , nader gustowne , i te biale onuce na nogach zaiste mogą się podobać , jednak obuw jaki załozylaś niewiasto na swoje śliczne stópki ........rodem ze szpitalnego automatu......... [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img409.imageshack.us/img409/6509/597764n8ho.jpg[/IMG][/URL] Teraz i ja mościa panno wiem ze już wtedy nosiło się obuw ochronny....:evil_lol: :p I nawet Twoj rycerz jakby trochę zaskoczony obuwiem......:lol: :lol: :razz: ;)
aga_ostaszewska Posted May 4, 2006 Posted May 4, 2006 [B]bos: [/B]Nie czepiaj sie... :diabloti: te bucik zostaly specjalnie skonstruowane z cieniutkiej skorki... tak na szybko na którąś imprezę z kolei (czulam w nich kazdy kamyczek - byly bez podeszwy, a stopki byly totanie przemoczone)
Wind Posted May 4, 2006 Posted May 4, 2006 [quote name='aga_ostaszewska']zwłaszcza gdy ma się wtyki i mozna spędzić dzionek w prawdziwym obozie :cool3:[/QUOTE] jak rozumiem z wtykow rowniez bede mogla skorzystac :cool3: Bo inaczej z dobrego reportazu nici :razz:
bos Posted May 4, 2006 Posted May 4, 2006 [quote name='Wind']resujace :cool3: Co do grilla to bardzo Was prosze nie wylamujcie sie! No Rany Boskie ... jesli nawet knajpy z paleniskiem nie znajdziemy to od czego jest wyobraznia? :evil_lol: W.[/quote] A ten gril ma być realny czy wirtualnie wyobrażalny..........:evil_lol: :diabloti: ;)
aga_ostaszewska Posted May 4, 2006 Posted May 4, 2006 [B]bos: [/B]Buciki Janny z Brochowa były ładniejsze od tych, które ja nosiłam... :-( [IMG]http://foto.onet.pl/upload/15/53/_597794_n.jpg[/IMG]
aga_ostaszewska Posted May 4, 2006 Posted May 4, 2006 [quote name='Wind']jak rozumiem z wtykow rowniez bede mogla skorzystac :cool3: Bo inaczej z dobrego reportazu nici :razz:[/quote] Dobrze się domyśliłaś, oj dobrze... ;)
bos Posted May 4, 2006 Posted May 4, 2006 [quote name='aga_ostaszewska']..... (czulam w nich kazdy kamyczek - [/quote] ......jak na księżniczkę przystało......jedna ziarnko grochu pod podusią czula, natomiast....[B]Aga I z Ostaszewskich, Księżniczka Mazowiecka [/B]kamyczki pod białymi stópkami. I gdzież bym miał sobie dworować z Jejmości.......:lol: :lol: :lol: ;) ;)
bos Posted May 4, 2006 Posted May 4, 2006 [quote name='aga_ostaszewska'][B]bos: [/B]Buciki Janny z Brochowa były ładniejsze od tych, które ja nosiłam... :-( [IMG]http://foto.onet.pl/upload/15/53/_597794_n.jpg[/IMG][/quote] Też mam kowbojki........jednak rzadko w nich chodzę..........:eviltong: :eviltong: :lol: :lol: ;)
Wind Posted May 4, 2006 Posted May 4, 2006 [quote name='aga_ostaszewska']Dobrze się domyśliłaś, oj dobrze... ;)[/QUOTE] :multi: :multi: :multi: [B]bos,[/B] Sam grill to moze byc bardzo wirtualny ;) Byleby spotkanko bylo mile, jakies dobre jedzonko, pyszna kawa, a dla dbajacych o nerki zimne piwo :loveu: No nic ... znikam do Szopa Pracza ... Zdjecia zrzucone i czas sie nimi zajac :-)
Recommended Posts