Lady_Sigma Posted September 17, 2009 Posted September 17, 2009 Dwa dni temu sterylizowałam swoją 3-letnią suczkę. Lekarka powiedziała mi, że mam przemywać ranę rivanolem, jeśli będzie się ślimaczyć. Problem w tym, że rana po zszyciu została zaklejona plastrem i tak naprawdę nie wiem, czy mam go odkleić i jak, żeby nie uszkodzić rany, nie zerwać szwów, czy nie wyrządzić ogólnie jej krzywdy. Czy ktoś z was też miał taką sytuację? Bo kiedy sterylizowałam kotkę, to nie było żadnego plastra, po kastracji kota również, a w klinice był taki młyn jak odbierałam psa, że nie miałam możliwości tak naprawdę dopytać. Quote
losiczka Posted September 18, 2009 Posted September 18, 2009 Ja bym zerwała delikatnie plaster i zobaczyła jak to wygląda.Bez tego nie zobaczysz czy się ślimaczy czy nie...a czy ma kołnierz? Ja z kastracją psa miałam takie ślimaczenie bo nie wiedziałam że kołnierz jest niezbędny i opatrunku właściwie się nie daje oprócz takiego sprayu.Wdało się zakażenie i musiałam przemywać rivanolem i czekać aż się zziarninuje bo szew puścił.. Ale jeżeli brzegi rany są równe i szew trzyma i wszystko do siebie przylega to jest ok.Jeśli brzegi byłyby napuchnięte i coś by się sączyło wtedy lepiej udać się na kontrolę;) Eh...jutro ja się będe tak samo stresować - rano sterylka mojej biduli, która niczego się nie spodziewa:oops: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.