Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

no ba! Wiem. Aż dziw bierze :razz: Ale coś z jego postawą musze zrobić, by mógł normalnie funkcjonować w społeczeństwie :)
Najdziwniejsze jest to, że nigdy nie dawaliśmy mu okazji do dominacji. Nie był rozpieszczany i od małego miał wpajane co może, a co nie. W końcu to nie mój pierwszy pies. A tu nagle taki gangster:diabloti:

  • Replies 5.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

- no człowiek się uczy całe życie
a i tak przychodzi czas, że wydaje mu się, że tak mało wie (mówię tu oczywiście o doświadczeniach z psami)

Posted

[quote name='AnnaM']Nesjanko... pewnie ze możemy :) ale jak bede miała sunie to chetnie Ci/Wam ją przedstawie osobiście :razz:[/quote]


no oczywiście - liczę na to :evil_lol::evil_lol::evil_lol:

Posted

[quote name='Hallauren']Mi się okres egzaminów zakończył, więc wchodzę i na wstępie gratulię AnnaM :lol: Może wstawię zdjęcia Oli'ego.
[IMG]http://img80.imageshack.us/img80/2517/dsc021148lt.jpg[/IMG]
[IMG]http://img66.imageshack.us/img66/7912/dsc021357vw.jpg[/IMG]
[IMG]http://img66.imageshack.us/img66/2130/dsc021374tb.jpg[/IMG]
[IMG]http://img66.imageshack.us/img66/5329/dsc021118lh.jpg[/IMG]
[IMG]http://img138.imageshack.us/img138/387/dsc021342ts.jpg[/IMG]
[IMG]http://img97.imageshack.us/img97/6797/dsc021332dh.jpg[/IMG][/quote]

Hallauren, Oli jest przepiękny :-)
A charakterek.... :roll: ... skąd ja to znam ??? :evil_lol:

Posted

wiecie, tak sobie teraz mysle.. ja to byma chciała takiego aniołeczka kochanego... a jak mi wyrośnie diabeł mały?? ;) chyba musze zacząć intensywniej czytać o wychowaniu :evil_lol:

Posted

[quote name='AnnaM']wiecie, tak sobie teraz mysle.. ja to byma chciała takiego aniołeczka kochanego... a jak mi wyrośnie diabeł mały?? ;) chyba musze zacząć intensywniej czytać o wychowaniu :evil_lol:[/quote]

czytaj Ania czytaj !!! :diabloti: mało czasu ci zostało :razz::razz::razz::razz:

Posted

czytam... a może macie jakies fajnie stronki w necie o wych szczeniaczka?

a własnie... tak sie zastanawiałam... mieszkamy teraz w kawalerce, martwie sie o pierszą noc, czyli o spanie szczeniaczka... boje sie ze bedzie piszczenie... czytałam ze nie powonno sie tej pierwszej nocy wstawać do szczeniaka... kurna... jak ja to przezyje.. ;)

Posted

Aniu, szczeniak może być troszkę niespokojny ..... ale np moja Amiśka od początku spała w swoim kontenerku i nie pisnęła nawet .....

a ja zawsze polecam: wystarczy legowisko/kontenerk postawić przy swoim łóżku (szczenię nie czuje się wtedy samotne w nowym domu), a jak zacznie piszczeć można rękę włożyć do kontenerka i uspokoić szczeniaczka - u mnie to działa .....
z czasem kontenerek można odstawiać od lóżka, aż psiak się przyzwyczai gdzie jest jego legowisko ..

Posted

no własnie... myslałam zeby legowisko zrobić jej koło łóżka, ale czytałam tez ze pies powinien od razu przyzyczajać sie gdzie jest jego posłanko... a planuje je w innym miejscu niż koło lożka...

Posted

no ja bym przeniosła później - nie stresuj szczeniaka i tak dla niego to szok - nowi ludzie, nowe miejsce, brak mamy i rodzeństwa ...........:shake:

Posted

Ja pierwszej nocy też położyłam olivera obok łóżka, które zresztą nawet nie jest wysokie. Wkoło obładowana była podłoga wielkimi i małymi maskotkami, wszędzie koce i w rogu gazeta. Ale nie zasnęłam. Maluch chciał usilnie na łóżko, a że byłam lekko przewrażliwiona po moim poprzednim maltańczyku, to każde piśnięcia uważałam jako, że dzieje się coś złego.
No ale miałam inne wyjście, bo zostawiłam go w kuchni ( tam mają dużo miejsca, podgrzewana podłoga i swoje miski) razem z moim Apim i do tej pory nie mamy problemu. Bo nawet jak gdzieś wychodzimy to psiaki od razu lecą do kuchni i bez problemu tam na nas czekają.
Więc nie wiem, może go nauczyc spać tam, gdzie później chcesz go zostawiać jak nie będzie cię w domu.

Posted

no tak naprawdę, jak ten maluch przybywa w nasze progi, to cała ta książka wiedza na nic sie zdaje. Wszystko wyjdzie w proszku. I na pewno będzie dobrze :p

Posted

[B]Hallauren Oli[/B] jest cudny. A z tą agresją to u mojego też czasami tak było. :cool3:
Z niektórymi psami chciał się bawić, a do niektórych startował. Najgorsze, że to ONKi były i boksery.

Też przeczytałam kilka książek o wychowywaniu psów. W końcu poszłam
z nim na szkolenie, żeby się socjalizował z większymi od siebie ( mimo,
że kontaktów mu nie brakowało z innymi psami ). Teraz jest rewelacyjnie.
A na szkoleniu "robi" za maskotkę, bo jest najmnieszy. Ale widać z jaką
radością tam chodzi i jak chce pracować. Szkoda, że niedługo szkolenie się kończy :placz:.
Trzeba będzie coś wymyslić :evil_lol:

[B]AniuM[/B] cieszę się, że w końcu doczekasz się swojej maltanki. Powiem szczerze, że moj
Nessti pierwszą noc przespał ze mną. Tak się trząsł
w swoim posłanku, że wzięłam go
do siebie do łóżka. No i przespał całą noc, że rano to go budzić musiałam.
A potem już w swoim posłanku spał smacznie.
Ta pierwsza noc dla psiaczka to jest ogromny stres i wydaje
mi się, że każdy psiak inaczej to przechodzi.

Też bym się z Wami spotkała ale troszku daleko mam :lol:

[B]Nesjanko [/B]napisz jak tam [B]Amisia :loveu:. [/B]Może jakieś zdjęcie małej :lilangel::lilangel: ??

Posted

no i proszę nic, nic, nic
cisza tu była taka ....
a teraz proszę ..... :razz:

tylko gdzie Cockerek się podziała :angryy::angryy:

ja dzisiaj widziałam maltankę w salonie piękności - strzygła się panienka ....

Posted

[FONT=Georgia][B]OK... przedstawiam[/B] [B]wam JUDY... moją[/B] (juz niedługo) [B]sunie[/B][/FONT]

[IMG]http://img92.imageshack.us/img92/3695/judy9mn.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='AnnaM'][FONT=Georgia][B]OK... przedstawiam[/B] [B]wam JUDY... moją[/B] (juz niedługo) [B]sunie[/B][/FONT]

[IMG]http://img92.imageshack.us/img92/3695/judy9mn.jpg[/IMG][/quote]


cudo :loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu:

Posted

Kurna fela, tak sie ruszyło na temacie a ja żadnych info na maila nie dostawałam że tu jakieś odpowiedzi są :mad:

Ile pięknych zdjęć :loveu: Oli jest śliczny :loveu: Judka również, boska panienka :loveu: Ja też chcę takiego malucha :placz:
Chciałam tu wstawić fotki Nelci, ale widze że tu takie piękne szczeniaczki, a moja to już rosła pannica jest ;)

Agresja (jeśli to tak można nazwać w ogóle) u maltańczyka jest mi zupełnie obca. Nel też się rzuca na wszystkie psy, ... ale do zabawy :lol: I to z kolei tez jest problem, bo ja jej ze smyczy nie spuszczam, i żal mi tego małego bąka, że się czasem pobawić nie może.

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...