Cockerek Posted December 17, 2005 Posted December 17, 2005 Oj, no przykro mi się teraz robi jeszcze bardziej. Najpierw ataki na mnie że źle gadam bo włos to rzecz nabyta przecież. Teraz jednak Pani przyznaje że włos to również gen. Nic już nie rozumiem :sabber:
Marca_Besi Posted December 17, 2005 Posted December 17, 2005 To ja zmienię temat:) Czy moglibyście powklejać fotki swoich Maltanków? Wszystkie są śliczne!:angel:
anii Posted December 17, 2005 Posted December 17, 2005 [quote name='Marca_Besi']:) Czy moglibyście powklejać fotki swoich Maltanków? :angel:[/quote] Niestety nie moj, ale jaki piekny maltanek! [IMG]http://img525.imageshack.us/img525/4396/maltan9cd.jpg[/IMG]
Cockerek Posted December 17, 2005 Posted December 17, 2005 Śliczny :) W sam raz na czerowno na te świąteczne klimaty :)
maga18 Posted December 18, 2005 Posted December 18, 2005 Witam! Obserwuje ten temat od jakiegos czasu i nie rozumiem tu wielu ataków na pewna osobe... ale nie o tym chcialam pisac... Rozmawialiscie o wlosie... ja rowniez uwazam ze na pierwszym miejscu odpowiedzialna za włos jest genetyka, a nastepnie pielegnacja!!! W maltanach nie siedze... ale wlos to wlos i maja go tez inne ozdobne... i opierajac sie o wiedze dotyczaca grzywaczy twierdze iż z psa, który nie ma ładnego włosa w genach nie da sie zrobić psa z szatą na 2 metry... niezaleznie jakich kosmetykow by sie stosowalo i niezalenie ile by czasu siedzial w klatce w papilotach. Ja mam akurat nagusy... ale one wlosy tez maja... np. na glowie... i co? I moj pies ma włosy gęste ale juz mu nie rosną... a powinny rosnac cale zycie... natmiast w Sopocie na wystawie mialam okazje zobaczyc jego rówieśniczke, z innej hodowli i ku mojemu zdziwieniu włos na głowie tej suczki siegał mniej wiecej za łopatki!!!!! Co jest rzadkoscia w rasie i zapewniam co niektorych ze nigdy ta sunia nie byla papilotowana. Niedawno urodzil sie kolejny miot z tego skojarzenia co owa sunia i co... na ringu pojawila sie kolejna piękna naguska z dłuuuuuuugim włosem na głowie... i nikt mi nie weprze ze wlos jest dobrze pielegnowany to rosnie i rosnie - bzdura - jak ma urosnac to urosnie, jak ma byc gesty to gesty bedzie!! Ja swoje psy tez pielegnuje i jakos im nie rosnie... ;) Patrzac na powdery (dla niewtajemniczonych jest to owłosiona odmiana grzywacza) to rowniez istnieje wielka roznica pomiedzy osobnikami. Jedne maja włos do ziemi, inne króciutki i falowany - genetyka!!! Zalezy jakie linie owe psy prowadza w rodowodzie, to taki beda mialy wlos... Coby nie zostac gołosłownym - oto przyklady: Naga sunia z dłuuuuugim włosem: [URL="http://www.chinesecrested.no/registry/60314/Aguna+Boska+Kate.html"]http://www.chinesecrested.no/registry/60314/Aguna+Boska+Kate.html[/URL] kolejna naga sunia z długim włosem: [URL="http://www.chinesecrested.no/registry/59395/D.nadzieja+Poarott+.html"]http://www.chinesecrested.no/registry/59395/D.nadzieja+Poarott+.html[/URL] Inny nagus, którego natura bóg wie jakim włosem nie obdarzyła ;) [URL="http://www.chinesecrested.no/registry/60218/Korkociag+Maff-Staff.html"]http://www.chinesecrested.no/registry/60218/Korkociag+Maff-Staff.html[/URL] I co? Niby jakby sie tego ostatniego pielegowalo lepiej i robilo by mu sie papiloty to mialby włos??? Wątpie... :lol: Oraz powder - puffy: pięęęęęęknie owłosiony, z długim spływajacym włosem: [URL="http://www.chinesecrested.no/registry/32559/Crestwood+Bamboo+Bear.html"]http://www.chinesecrested.no/registry/32559/Crestwood+Bamboo+Bear.html[/URL] oraz inny powder: [URL="http://www.chinesecrested.no/registry/54903/Secesja+Maff-Staff.html"]http://www.chinesecrested.no/registry/54903/Secesja+Maff-Staff.html[/URL] [COLOR=red]WŁOS TO PRZEDE WSZYSTKIM GENETYKA!!![/COLOR] [COLOR=black]Włos, ktory jest ładny, poniewaz jest super pielegnowany, nie zostanie odziedziczony przez dzieci, jesli nie jest genetycznie uwarunkowany... ludzie tez maja rozne wlosy... kręcone, proste... mówiąć, ze wlos zalezy przede wszystkim od pielgenacji, to mozna rowniez powiedziec, ze kolor wlosa to tez zalezy od uzywanych kosmetykow (myśle o naturalnym kolorze)? Jakos nie bardzo... kosmetykami mozna nadac kolorowi sytości - czarny mozna przyczernic... bialy rozjasnic... ale tak czy siak kolor zalezy od genetyki... no chyba ze ktos farbuje ;)[/COLOR] [SIZE=1][COLOR=black]Przepraszam, ze wrocilam do tego drazliwego tematu ;)[/COLOR][/SIZE]
Gośka Posted December 18, 2005 Posted December 18, 2005 Również miałam się nie odzywać, bo dyskusja nieco hmm, drażliwa, ale jednak zabiorę glos. Wystawa to pokaz piękności, nie przegląd hodowlany, a szkoda, kiedyś one były i psy o pięknej budowie bez włosa mogły poszaleć i dostać te uprawnienia. Gr. IX to psy ozdobne. Reasumując na lokatowych miejscach powinny być psy przede wszystkim ozdobne a ozdobą maltana są włosy i doskonałe utrzymanie a nie np. rozmiar. Chyba osoby które są tu przeciwnikami pięknego włosa zgodzą się że sędziowie nie ustawiają na lokatach psów z wadami dyskwalifikującymi ale z pięknym włosem. Liczy się całość, ale końcowy werdykt jak sędzia ma wybór pomiędzy psem efektownym z piękną szatą ale np. a drobną wadą a psem z wyskubanym, zżółkniętym i mało efektowym włosem ale dosk. budową wybierze tego efektownego, gdyż obydwa te psy mają wady. Włos gdyby się nie liczył i nie był brany pod uwagę nie byłby zawarty we wzrocu, więc wadliwy włos jest takim samym błędem jak inna drobna wada w budowie.
Gosia_i_Luka Posted December 18, 2005 Posted December 18, 2005 Ja wprawdzie nie o ozdobnych, ale... Jeżeli włos to rzecz nabyta, to jakim cudem są takie różnice p-dzy eksterierami, a użytkami, chociażby u border collie? [img]http://www.cka.co.nz/PhotoShow1.jpg[/img] [img]http://www.workingsheepdog.co.uk/pics/2861.jpg[/img]
Gośka Posted December 18, 2005 Posted December 18, 2005 Gosiu i to jest właśnie dowód na to że jednak liczą się uwarunkowania genetyczne, w liniach użytkowych nie kryje się psów pod kątem bogatego owłosienia. No i nie łudźmy się który z tych psów byłby gwiazdą ringów... A przecież cały czas mówimy o wystawach bo domowo to wszystko jedno czy psiak będzie miał furę ciągnącego się kudła po ziemi czy parę, żadkich wlosków i tak przeważnie psiaki kanapowe są poobcinane.
Gosia_i_Luka Posted December 18, 2005 Posted December 18, 2005 [quote name='Gośka'][B]liczą się uwarunkowania genetyczne, w liniach użytkowych nie kryje się psów pod kątem bogatego owłosienia.[/B] [/quote] I własnie o to chodzi!
Cockerek Posted December 18, 2005 Posted December 18, 2005 Tak sobie pomyślałam że jak wstawię znowu zdjęcia Nelci to mnie zaatakuja że się chwalę. Ale jednak wiem, że są tu na forum osoby, które nie odbierają tego w ten sposób :-D [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img493.imageshack.us/img493/9853/lezy3cb.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img493.imageshack.us/img493/1730/stoi0ko.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img493.imageshack.us/img493/2913/choinka3wy.jpg[/IMG][/URL] A Mileczka pokazana wyżej w poście Angee_p to jej siostra. Podobne? Pozdrawiam! :-D
Wind Posted December 18, 2005 Posted December 18, 2005 [B]Cocerek,[/B] Nic sie nie martw, tylko wstawiaj foty :-) [B]Gosia,[/B] Super uzytek :bigok: Te owlosione bordery niestety nie podobaja mi sie wcale a wcale :nonono2:
Marca_Besi Posted December 18, 2005 Posted December 18, 2005 [B]anii[/B] Faktycznie ładny Maltanek! [B]Cockerek [/B]Nel jest bardzo ładna! :lilangel: Więcej zdjęć!!:-D
AnnaM Posted December 18, 2005 Posted December 18, 2005 Cocerku... kurde nie denerwuj sie i nie martw.. wstawiaj zdięcia Nelci :) a co tam... jak komuś to przeszkadza to jego problem... każdemu znas coś przeszkadza ale to jest forum ogólnodostępne wiec... a co do tamtej dyskusji to już chyba nie bede sie wypowiadała... wiesz jakie mam zdanie na ten temat... pozdrawiam :)
Gosia_i_Luka Posted December 18, 2005 Posted December 18, 2005 Cockerku, nic a nic się nie martw, nie denerwuj, jesteśmy z Tobą!;-) :-D Nelcia boska jak zwykle - nic dodać nic ująć!:-D Wind - ja też jestem miłośniczką tych mało owłosionych "kundliszczów". 8-) To jest border! Do pracy, pracy, pracy.:)
Cockerek Posted December 18, 2005 Posted December 18, 2005 Dziękuję wszystkim za dobre słowa :-D Ja już też nie będę się wypowiadać na ten temat, co chciałam to napisałam wcześniej. I naprawdę chciałabym aby znowu było tu tak miło jak zawsze :-D
pumilo Posted December 18, 2005 Posted December 18, 2005 Wklejaj Nelkę i nie przejmuj się :jumpie: Mnie tylko trochę łapa swędzi, żeby dopisać, że polscy hodowcy mają hodowle zarejestrowane w FCI i obowiązują nas wzorce FCI a nie AKC. A stwierdzenie, że hodowla sobie a wzorzec sobie powalilo mnie :puppydog: i jeszcze o jakości psa absolutnie nie świadczy cena albo to, że jest amerykanski. Nie zgodzę się z tym, że wystawowy pies musi siedzieć koniecznie w klatce, żeby mieć włos. Czasem potrzebne są papiloty, ale pies może prowadzic normalny, psi żywot.
Karka Posted December 18, 2005 Posted December 18, 2005 Cockerek rób swoje 8-) Nelusia śliczna i jak się zmieniła od listopada:o toż to już pannica na całego :-D
Gośka Posted December 19, 2005 Posted December 19, 2005 [quote name='Wind'][B]Gosia,[/B] Super uzytek :bigok: Te owlosione bordery niestety nie podobaja mi sie wcale a wcale :nonono2:[/quote] Wind ale border to typowy użytek, to I gr. psy pasterskie, pracujące i takie powinny pozostać. Myśląc o owczarku mamy zawsze obraz psa pracującgo, a myśląc o pieskach z gr. IX jaki mamy obraz pieska? Ślicznego, miłego, małego kanapowca, którego główną rolą jest to żeby cieszył nas i nasze oczy. Zaraz pewnie podniosą się glosy że te pieski też pracują, tak zgadzam się, ale tylko wtedy kiedy chce tego właściciel, chcą nas zadowolić, są inteligentne i chętne do współpracy, jak każde zwierzę stadne. Ale nadal się upieram że cała dyskusja wywiązała się na temat psów wystawowych, a jak powinien wyglądać piesek z gr.IX na wystawie? Jak mi powiecie że ma mieć skąpy włos i najlepiej żeby był przystrzyżony to już się nic nie odzywam, bo chyba nadajemy na innych falach. Oczywiście to siedzenie w klatce w papilotach to chyba ktoś przesadził. Być może tak jest w ogromnych amerykańskich kennelach gdzie mają nierzadko po kilkaset psów. U nas w hodowlach które najczęściej nie przekraczają kilku piesków chyba się to zdarza sporadycznie. Każdy hodowca ma czas żeby z pieskiem pobawić się wybrać mu patyczki z włosów jak wróci ze spaceru i przede wszystkim ma czas na spacery z tymi kilkoma pieskami. Stany to zupełnie inna bajka. Tam psy są traktowane jako zajęcie, u nas są miłym, drogim hobby.
Gośka Posted December 19, 2005 Posted December 19, 2005 Cocerek Nela cudna i chyba kogoś zżera zazdrość ;-) Dziwne ale zauważyłam że im mniej popularna rasa tym większa nienawiść wokół ringu. Trzymam kciuki za Nelę, żeby oszałamiała włosem.:bigok:
Gosia_i_Luka Posted December 19, 2005 Posted December 19, 2005 Gośka, chciałam tylko zademonstrować, że jednak hodowla pod kątem użytkowowści a pod kątem eksterieru powoduje, że te użytki mają o wiele bardziej skąpą sierść od show. I dałam ten przykład tylko po to, aby poprzeć tezę o tym, że włos/sierść się w pewnym stopniu jednak dziedziczy. Gdyby tak nie było, użytkowe bordery biegałyby po torze agility lub po łące za owcami z gęstym, długim futrem... Zresztą podobnie jest z chartami afgańskimi (które obecnie bądź co bądź w większości kanapują zamiast polować na stepach). afgany z Kabulu: [URL="http://www.afghanhoundsoz.com.au/afghanistan%202002/afghans-snow.jpg"]http://www.afghanhoundsoz.com.au/afghanistan%202002/afghans-snow.jpg[/URL] W ich przypadku raczej żadna pielęgnacja nie zamieniłaby ich w to, co chodzi po ringach... Przykłady można mnożyć... Zresztą bordery np. w Stanach bywają hodowane tylko i wyłącznie wystawowe. Nie pasą, nie zaganiają, nie trenują sportów. Tylko show. I te bordery mają nieporównywalną sierść do pracujących... I wtedy nie są to "typowe użytki". Podobnie jest np. z goldenami, springer i cocker spanielami, etc, etc, etc. Z tego, co wiem, pudle daaawno temu też nie miały tak imponującego futra jak teraz. I chyba nie jest to skutek wejścia na rynek psich szamponów, a potem Iv San Bernarda.;-) Bardziej prawdopodobne wydaje się wybieranie do hodowli psów o coraz bardziej i bardziej obfitym włosie. A to już genetyka. Zresztą masz przecież takie samo zdanie. Ja wybrałam bordera do przykładu, bo akurat on przyszedł mi pierwszy na myśl.;-) [SIZE=1](jestem cały czas pod wrażeniem planów Wind 8-) )[/SIZE]
Cockerek Posted December 19, 2005 Posted December 19, 2005 Gosiu, bardzo ci dziękuję i bardzo się ciesze że Nel się podoba. Mnie to scięło kompletnie z nóg, że dyskusja o tym czy włos jest nabyty czy genetycznie uwarunkowany może wywołać tak negatywne emocje i to właśnie wśród właścieili i hodowców. Każdy może mieć przecież odmienne zdanie, gust itp. Panią z Se-la-vi oburzył chyba fakt, że mnie akurat jeden piesek z jej hodowli (jedyny zresztą jakiego widziałam) nie ujął za serce. No ale czy każdego musi? I czy od razu trzeba się obrażać, atakować i zarzucać nienawiśc itp? Z lekka to dziwne dla mnie, no ale każdy postępuje według swojego uznania. Żałuję jednak że tak to wszystko negatywnie wyszło, bo nikogo urazić nie chciałam.
Cockerek Posted December 19, 2005 Posted December 19, 2005 Piękna ta zimowa fotka afgana. Tylko że gdybyś nie napisała że to afgan, to chyba bym się nie domyśliła
Gośka Posted December 19, 2005 Posted December 19, 2005 No tak zgadzam się Gosiu ze wszystkim :-D . Pudle na pewno kiedyś nie miały takiego futra, zresztą wystarczy popatrzeć co się dzieje nawet teraz w kolorach, jeszcze nie tak dawno wiadomo było że najlepszy gatunkowo i najgęstszy włos mają czarne pudle, białe stające w szranki z czarnymi na jednym ringu miały marne szanse, w tej chwili role się odwracają. W dużych pudlach hodowcy tak się przyłożyli do włosa, do genetyki, tak nakombinowali że białe w tej chwili mają bardzo często o niebo lepszy włos od czarnych!! Miałam zresztą i czarnego i białego dużego i musze powiedzieć że takiego włosa jak ma mój Ford to ze świecą szukać u czarnego, on ma po prostu włos za...bisty ;-) Mocny, gęsty, twardy, praktycznie w nim się rzeźbi, rewelka, czarna suczka długo, długo miała włos, miękki, słabo rosnący, dopiero w wieku 4 lat wyglądała jako tako, i na pewno nie miało tu znaczenia czy to pies czy suka, bo u znajomej rośnie na odwrót suka obrasta a pies słabiutko. To samo zaczynam już obserwować u innych wielkości i kolorów. Generalnie nagorszy włos zawsze miały srebrne, ale wystarczy spojrzeć chociażby na sreberko Bi-Bi, po prostu niejeden czarny by pozazdrościł. Genetyka, genetyka i jeszcze raz genetyka. Oczywiście kosmetyki, papiloty itp mają znaczenie, nie da się ukryć. Gdybym moje pudle wpuściła do lasu bez papilotów szybko by wyrwały włos, ale właśnie to dzięki takiemu "urządzeniu" jak papiloty moje psy mogą prowadzić normalne życie, biegać do woli po lesie, tropić, taplać się itp. U Forda włos rośnie w takim tempie że w ciągu sezonu z fryzury na zero (maszynką po skórze) obrósł na całkiem przyzwiotego puppy clipa, w ciągu m-ca potrafi nawet do 3 cm urosnąć.
Cockerek Posted December 19, 2005 Posted December 19, 2005 A co do pudli i strzyżenia... Ja się wiele razy spotkałam z opinią laików co się na rasach nie znają że pudel to głupi pies no bo tak obstrzyżony głupawo. Jak coś takiego słyszę to mnie się nóż w kieszeni otwiera. Pudel to jeden z najmądrzejszych psów (nawet w rankingu takie były wyniki) a sama też miałam okazję się o tym przekonać. Co prawda dawno temu, jeszcze mały brzdąc byłam, ale mojego Jacka nie zapomnę. Mini morelowy, mądry że hej, nigdy nie załatwił się w domu, nosił w pyszczku obróżkę i dumnie zadzierał nosek. Moje kochane maleństwo był ze mną krótko, ale od tamtej pory mam ogromny sentyment do pudli. Więc jak słyszę takie opinie, to mi niedobrze. Mam nadzieję że się z takimi nie spotkałaś.
Recommended Posts