poradzcie mi czy jest szansa zeby uratowac tego psa??

[franc_monika]

no wiec zaczne od poczatku jest taka sprawa...mieszkam w poznaniu kolo jeziora maltanskiego i tam jest duzo lasow , stoi w nim stara chata i tak jest pie(wlasciwie suka) i ona jest strasznie zaniedbana wychudzona i wogole...jak tylko przechodze tamteduy z moja norka to zawsze do miej zagladam a ona sie na nas rzuca..ma taka linke ktora jest przywiazana do 2 drzew a na niej jeszcze jedna linka i ma taki maly wybieg, nie ma wody a o jedzeniu juz nie wspomne...chcialam tylko zapytac czy wlasciciel moze tak traktowac tego psa? bo jest mi suni strasznie zal.! dzisiaj do niej wpadlam dalam kielbase i powiem ze sa postepy bo zjadla mi z REKI ... kiedys uratowalam z tamdad 2 shar peie, blakaly sie po lesie...wiem ze byly z tamtad... poradzcie mi czy jest szansa zeby uratowac tego psa?? wiem ze wiele psow z tamtad ginie...umiera a nie chciala bym zeby ten tez tak skonczyl..

[Dalma&Maja]

[quote]chcialam tylko zapytac czy wlasciciel moze tak traktowac tego psa?[/quote]

Też mi pytanie! Takie traktowanie zwierzęcia jest [b]karygodne[/b]. :roll: :evil:

Ja radziłabym zadzwonić do TOZu i poinformować o tym co się w tym domu dzieje...

Pisz czy sprawa się posuwa do przodu i czy coś udało Ci się zdziałać :)

EDIT

Kontakt do oddziału TOZu w Poznaniu: :D

60-166 Poznań
ul. Grunwaldzka 250
tel. 0-61 868-92-33

[Daisunia]

Jak tak można ....... okrucienstwo ..............
:(
brak słow ....
a czy ta stara chata jest OPUSZCZONA ?

[Marta..]

Tak.. powinnaś jak najszybciej to zgłosić, że psiak jest ta strasznie traktowany :roll: .

[quote]a czy ta stara chata jest OPUSZCZONA ?[/quote]

Bo może ktoś go tam przywiązał i zostawił na pstwe losu :roll: :(

[mazika]

Zgadzam się z wami trzeba o tym jak najszybciej donieść, ta psinka nie może dłużej cierpieć. Cholera nie znosze takich ludz :evil: :evil: :evil:
Poprostu ich wybić w pień albo też tak przywiązać.

[Tora]

Co ten Poznań taki nieprzyjazny dla psów? :( Koniecznie zadzwoń do TOZu, może jeszcze do schroniska? W schronisku chociaż jedzenie jest iwoda..

[Dalma&Maja]

Mam jeszcze jedno pytanie. :)
Nazwa tematu to ''Mastino neapolitano''. Czy to znaczy, że ta biedna suka, o której piszesz jest tej rasy albo ją przypomina?

[franc_monika]

no wiec wiecie co bylam dzisiaj z nia na spacerze!!! udalo mi sie do niej podejsc i poglaskac odczepialm ja od linki i poszlam na spacer znaczy sie do domu;) nakarmilam ja dalam wody i odprowadzialm...a i jeszcze jedno bylo takie miejsce do ktorego nie pozwolila mi na poczatku dojsc i jak ja odprowadzalam to zobaczylam 10 kg worek karmy i wode...wiec co do wody i jedzienia pomylilam sie...to jest rasowa suczka(mam jej foty dzisiaj zrobilam)...postaram sie tam wpasc jak bedzie wlasciciel i porozmawiam z nim powiem ze ja moge karmic psa wyprowadzac na spacer...moze da sie cos zrobic...jeszt strasznie wychudzona...

[Dalma&Maja]

Monika, pokaż fotki suni :)

Jeśli właściciel nie chce się nią zajmować, bo nie ma albo czasu albo ochoty albo ma jeszcze inne ku temu powody (swoją drogą-jeśli nie chce się opiekować psem to po co go brał :roll: ) to mogłabyś mu zaproponować, że mu pomożesz się nią opiekować (jeśli oczywiście masz do tego chęci :) ), a docelowo możesz postarać się poszukać dla niej domu, u miłośnika rasy, osoby, który może suczce zaoferować miłość i dobrą opiekę, a także ma wystarczającą wiedzę o rasie (jeśli by się ktoś taki znalazł...) :D

[franc_monika]

kurcze nie wiem jak to zrobic ale zdjecia moge wyslac na maila...a sunia ejst naprawde sliczna!! tylko strasznie agresywna ale dla zwierzat dla ludzi nie...[/url]

[aga1215]

[quote name='franc_monika']no wiec zaczne od poczatku jest taka sprawa...mieszkam w poznaniu kolo jeziora maltanskiego i tam jest duzo lasow , stoi w nim stara chata i tak jest pie(wlasciwie suka) i ona jest strasznie zaniedbana wychudzona i wogole...jak tylko przechodze tamteduy z moja norka to zawsze do miej zagladam a ona sie na nas rzuca..ma taka linke ktora jest przywiazana do 2 drzew a na niej jeszcze jedna linka i ma taki maly wybieg, nie ma wody a o jedzeniu juz nie wspomne...chcialam tylko zapytac czy wlasciciel moze tak traktowac tego psa? bo jest mi suni strasznie zal.! dzisiaj do niej wpadlam dalam kielbase i powiem ze sa postepy bo zjadla mi z REKI ... kiedys uratowalam z tamdad 2 shar peie, blakaly sie po lesie...wiem ze byly z tamtad... [/quote]

spróbuj może zastosować ta sama metodę, co poprzednio...

[franc_monika]

szukam juz dla niej domku :) tylko chce zeby trafila w jakies dobre rece a nie w jeszcze gorsze(o ile to mozliwe :roll: )[/img]

[dbsst]

:thumbs:

[mazika]

Jak chcesz to prześlij franc_monika fotki tej suni na mojego maila [email][email protected][/email] to ja postaram się je tu umieścić.
pozdrowionka

[Dalma&Maja]

Ja też bym mogła pomóc w umieszczeniu, ale Marzenka się pierwsza zgłosiła to ona Ci pomoże. :D

Monika, rozmawiałaś z właścicielem?

[Marta..]

Ico ?? i co ?? i co ?? Kiedy będą fotki :D ??

[mazika]

Na razie nie dostałam odpowiedzi od franc_monika więc na razie nie bedzie :(
ale może niedługo ;)

[Marta..]

Pozostaje nam tylko cierpliwe czekanie :D .

[franc_monika]

nie dostalas fotek?? a wyslalam:/ a z wlascicielem jeszce nie rozmawialam bo nie moge go zastac:/

[mazika]

franc_monika a po angel zrobiłaś taką kreske na dole angel_ a dopiero potem back?? całość [email][email protected][/email] bo ich nie mam :(

[franc_monika]

no zrobilam :( i sporobuje jeszcze raz...

[franc_monika]

teraz wyslalam jeszcze raz...mam nadzieje ze doszla

[mazika]

A to fotki suńki:
[img]http://img153.exs.cx/my.php?loc=img153&image=chuda7sx.png[/img]
[img]http://img153.exs.cx/my.php?loc=img153&image=kiebasa9zh.png[/img]
[img]http://img153.exs.cx/my.php?loc=img153&image=mastino5mj.png[/img]
[img]http://img153.exs.cx/my.php?loc=img153&image=szczeka5ua.png[/img]

[mazika]

Kurcze nie chcą się wysłać, nie wiem dlaczego :(

[mazika]

Prubowałam je wysłać i nic jak mam to zrobić bo przez inne stronki nie moge?? :( prubowaŁam przez imageschack ale nic :(
Jak mozna jeszcze inaczej??
Albo franc_monika sprubuj komus innemu, sorka ze zawiodlam :( staralam sie :(