bursztynki Posted February 23, 2007 Posted February 23, 2007 [quote name='Sabina02']Wszedzie dobrze gdzie nas nie ma...;) Iwonka, jesli masz ochote przyjechac to daj cynka. Zawsze masz u mnie miejsce w domu...Mowilam Ci kiedys...:lol:[/quote] :loveu: Dzięki może się kiedyś się skusze!!Dzięki Sabinko,a Ty masz miejsce u mnie jeśli tylko zapragniesz przyjechac nad morze :loveu: :loveu: :loveu: :loveu:
Sabina02 Posted February 23, 2007 Posted February 23, 2007 [quote name='bursztynki']:diabloti: Oj Sabinko ...ale masz Hawanke z Polski:razz:[/quote] I to jaka boska Hawanke...:loveu: :loveu: :loveu:
Sabina02 Posted February 23, 2007 Posted February 23, 2007 [quote name='rodzice']No tak ale ja bym chciala tylko na trochę np tak jak w tym programie - zamieńmy się żonami .Hi hi poużywać trochę i wrócić na stare śmieci do starego męża .[/quote] No, na troszke to warto...Zawsze to jakas odmiana...;)
Sabina02 Posted February 23, 2007 Posted February 23, 2007 [quote name='bursztynki']:loveu: Dzięki może się kiedyś się skusze!!Dzięki Sabinko,a Ty masz miejsce u mnie jeśli tylko zapragniesz przyjechac nad morze :loveu: :loveu: :loveu: :loveu:[/quote] Slicznie dziekuje...moze kiedys skorzystam...:loveu: :loveu: :loveu:
bursztynki Posted February 25, 2007 Posted February 25, 2007 [quote name='Sabina02']Slicznie dziekuje...moze kiedys skorzystam...:loveu: :loveu: :loveu:[/quote] :lol: Oj morze jest piękne a zwłaszcza latem,moje psiaki uwielbiaja biegac po plaży:lol:,a ja mam póżniej piaskownice w domu :evil_lol:
Sabina02 Posted March 2, 2007 Posted March 2, 2007 Nikogo tu nie ma ostatnio? Piszcie co slychac u Waszych Hawankow... U nas wszystko ok. Daisy jest bardzo grzeczna, ulozona dziewczynka. Czasami wyglada tak smutnawo, nie wiem czemu. Gdy ja wolam, to tylko popatrzy na mnie i zadnej innej reakcji...Robert mowi, ze tak ja rozpiescilam ze nie musi o mnie zabiegac...ahhh...:-( Natomiast Maya zaczela ostatnio totalnie wariowac!!! Biega po domu jak szalona, lapie za nogawki od spodni, szczeka....wyciaga wszysko co sie da i skad sie da...Nie wiem co w nia wstapilo...zachowuje sie jak szczeinak, a juz ma rok...:evil_lol:. W sumie to mi sie to podoba, troche mnie tylko denerwuje jej piskliwe czeste szczekanie i nie wiem jak ja tego oduczyc... Iwonka, wiesz ze ten hawanczykowaty Kosmus bez oczka znalazl domek!!!:multi: U takiej super Pani w Lodzi....Jedzie do domku w ten piatek...:multi:
bursztynki Posted March 2, 2007 Posted March 2, 2007 [quote name='Sabina02']Nikogo tu nie ma ostatnio? Piszcie co slychac u Waszych Hawankow... U nas wszystko ok. Daisy jest bardzo grzeczna, ulozona dziewczynka. Czasami wyglada tak smutnawo, nie wiem czemu. Gdy ja wolam, to tylko popatrzy na mnie i zadnej innej reakcji...Robert mowi, ze tak ja rozpiescilam ze nie musi o mnie zabiegac...ahhh...:-( Natomiast Maya zaczela ostatnio totalnie wariowac!!! Biega po domu jak szalona, lapie za nogawki od spodni, szczeka....wyciaga wszysko co sie da i skad sie da...Nie wiem co w nia wstapilo...zachowuje sie jak szczeinak, a juz ma rok...:evil_lol:. W sumie to mi sie to podoba, troche mnie tylko denerwuje jej piskliwe czeste szczekanie i nie wiem jak ja tego oduczyc... Iwonka, wiesz ze ten hawanczykowaty Kosmus bez oczka znalazl domek!!!:multi: U takiej super Pani w Lodzi....Jedzie do domku w ten piatek...:multi:[/quote] Sabinko ciesze sie że Kosmuś ma nowy domek:multi: A u moich hawańczyków wszystko ok,szaleją szczekają i wywijają fikołki,abym tylko zwróciła na nich uwagę,no i każda chce być pieszczona ,dobrze że nie mam małych dzieci :lol: bo czasu by mi nie starczyło.Oj kocham te moje kudłacze:loveu: :loveu: :loveu: :loveu:
ewa5000 Posted March 2, 2007 Posted March 2, 2007 A u mojego Bafusia bardzo dobrze.Jest kochany :):):) I padło kiedyś pytanie co hawańczyki lubią najbardziej i ja już wiem : Bafuś ukradł szkielet z kurczaka który wyjęłam z zupy i włożyłam do worka na śmieci.Mąż mówi ,że coś szeleści zagląda a Bafi cały szczęśliwy z tym korpusem w pysku :):):):) Jeszcze niestety nie zdążył posmakować , ale piszczał długo za kurczaczkiem. Na razie nie dostał jeszcze nic poza karmą - co myślicie spróbować dać np raz w tygodniu coś pychotkowego? Pozdrawiam serdecznie
rodzice Posted March 3, 2007 Posted March 3, 2007 Moje szczenięta zanim opuszczą nasz dom umieją jeść wszystko . Podstawa jest sucha karma , ale czasami ugotuje im ryz z warzywami i mięskiem , czasami makaron ze serem , uwielbiają mięsko z puszek dla szczeniąt . To wszystko stanowi dodatek do podstawowego jedzenia i w niczym nie nie przeszkadza a daje psu duzo przyjemnosci . Mozesz coś pychotkowego jak piszesz spokojnie pieskowi podać , ale możesz to wykorzystać jako element tresury . Niech zasłuży na super jedzonko np siedząc i czekając przez chwilę albo warujac . Moje szczenieta dostaja również wielgachne kosci do obgryzania i w tym momencie jak się poznęcaja nad gnatem to nie myślą gryśc mebli czy innych niewlasciwych rzeczy .
ewa5000 Posted March 3, 2007 Posted March 3, 2007 Jeśli chodzi o obgryzanie to nie mamy z maluchem na razie żadnych problemów.Jest bardzo grzeczny i posłuszny. Zostaje na kilka godzin sam w domu i po powrocie zastajemy go śpiącego bez szkód w mieszkaniu. Te smakołyki - powoli coś mu wprowadzimy. Boję się tylko żeby nie zagrymasił potem z jedzeniem karmy bo na razie problemów nie ma. Dzis zobaczymy czy szampon i odżywka z olejkami zadziałają na jego sierść.Nie mogłam go wykąpać wcześniej bo mnie na cały tydzień pani grypa polożyła do łóżka:) Pozdrawiam wszystkich
bursztynki Posted March 3, 2007 Posted March 3, 2007 [quote name='ewa5000']Jeśli chodzi o obgryzanie to nie mamy z maluchem na razie żadnych problemów.Jest bardzo grzeczny i posłuszny. Zostaje na kilka godzin sam w domu i po powrocie zastajemy go śpiącego bez szkód w mieszkaniu. Te smakołyki - powoli coś mu wprowadzimy. Boję się tylko żeby nie zagrymasił potem z jedzeniem karmy bo na razie problemów nie ma. Dzis zobaczymy czy szampon i odżywka z olejkami zadziałają na jego sierść.Nie mogłam go wykąpać wcześniej bo mnie na cały tydzień pani grypa polożyła do łóżka:) Pozdrawiam wszystkich[/quote] Mam nadzieje że szamponik i odżywka zadziała:crazyeye: , a co do jedzonka to on już zna smak kurczaczka,marchewki ,twarozku,oczywiście podstawa to sucha karma ale można mieszać przysmaczki z karmą:lol: I oczywiście można kawałeczki kurczaczka dawać jako nagródke.A moje hawany za wołowinke zrobią wszystko :loveu:
Sabina02 Posted March 4, 2007 Posted March 4, 2007 [quote name='bursztynki']Mam nadzieje że szamponik i odżywka zadziała:crazyeye: , a co do jedzonka to on już zna smak kurczaczka,marchewki ,twarozku,oczywiście podstawa to sucha karma ale można mieszać przysmaczki z karmą:lol: I oczywiście można kawałeczki kurczaczka dawać jako nagródke.A moje hawany za wołowinke zrobią wszystko :loveu:[/quote] Moje Hawanki to uwazaja ze im sie wszystko nalezy :cool3: ...nie wiedza co to znaczy dostac cos "w nagrode"...:cool3: . Popatrza i maja...:razz: . Rozpieszczone sa do granic mozliwosci... :oops: . Nie wolno im tylko trzech rzeczy: zalatwiac sie w domu, zjadac niczego z ziemi na polu i gryzc mebli... Poza tym to moga "wchodzic mi na glowe". Nie potrafilam zdyscyplinowac ani corki ani suniek...Moja corka to juz mysli ze jest szefowa w wieku 11 lat...a Hawanki w jej asyscie tak samo...:mad: Ale w gruncie rzeczy wszystkie trzy to dobre dziewczynki, wiec nie musze byc taka ostra...:lol:
McDzik Posted March 4, 2007 Posted March 4, 2007 HoHo więc widze ze Hawanki mają charakterki takich domowych dominatorów.. :P
Sabina02 Posted March 4, 2007 Posted March 4, 2007 [quote name='Spanielka_Molly']HoHo więc widze ze Hawanki mają charakterki takich domowych dominatorów.. :P[/quote] ...w tym moim przypadku to moja wina, bo na wszystko im pozwalam...:oops:
bursztynki Posted March 6, 2007 Posted March 6, 2007 [quote name='Sabina02']...w tym moim przypadku to moja wina, bo na wszystko im pozwalam...:oops:[/quote] :shake: hawanczyki nie mają charakteru dominatorów,to miłe posłuszne pluszaki,ale jesli sie je rozpuści to myślą że im wszystko wolno,ale jak ich nie rozpieszczać ,gdy spojżą tymi ciemnymi oczkami ...:loveu: :loveu:
Sabina02 Posted March 6, 2007 Posted March 6, 2007 [quote name='bursztynki']:shake: hawanczyki nie mają charakteru dominatorów,to miłe posłuszne pluszaki,ale jesli sie je rozpuści to myślą że im wszystko wolno,ale jak ich nie rozpieszczać ,gdy spojżą tymi ciemnymi oczkami ...:loveu: :loveu:[/quote] Tak, one sa naprawde grzeczniutkie :loveu:...Tego co im nie pozwalam to nie robia. No ale jak tu im pozwalac kompletnie na wszystko? Np. na jedzenie kupy innych zwierzat z ziemi?? Fuj! Dawniej to zjadaly (tzn. probowaly). A teraz to Dejzunia powacha kupe i patrzy na mnie czy widze...:evil_lol: :evil_lol: . Jak zauwazy ze ja patrze to zostawia ta kupe i idzie dalej...:evil_lol: . Nawet nie musze juz reagowac. Grzeczniutka lalunia! No, a to ze wchodza mi na glowe (doslownie) gdy np. siedze i cos jem...to tylko moja wina, bo ich nie wyganiam a raczej sama wstaje i od nich odchodze...bo nie moge przeciez krzyczec na nie...:shake:
Sabina02 Posted March 6, 2007 Posted March 6, 2007 [B][SIZE=3][COLOR=black]Dzisiaj moja Majusia konczy roczek!!![/COLOR] [/SIZE][/B] :tort: :new-bday: :BIG: :bday:
bursztynki Posted March 7, 2007 Posted March 7, 2007 [quote name='Sabina02'][B][SIZE=3][COLOR=black]Dzisiaj moja Majusia konczy roczek!!![/COLOR] [/SIZE][/B] :tort: :new-bday: :BIG: :bday:[/quote] :new-bday: :tort: :cunao: Serdeczne Życzenia dla Mayusi od cioci Iwonki i kudłaczy z Gdanska
bursztynki Posted March 9, 2007 Posted March 9, 2007 [quote name='Sabina02']Dziekuje Wam cioteczki w imieniu Majki!!! :loveu:[/quote] Oj ten czas leci ,niedługo Deyzunia skończy roczek:loveu: :loveu:
Sabina02 Posted March 9, 2007 Posted March 9, 2007 Tak, Dejzunia konczy roczek 17 lipca...to juz duza panna...ale wciaz taka sliczniusia!!!!!!!!!!!!! :loveu: :loveu: :loveu:
McDzik Posted March 10, 2007 Posted March 10, 2007 Wybiera się ktoś na CAC Katowice 2007? Bo Hawańczyki są tego samego dnia co Spaniele Tybetańskie ;) Porobię fotki :P Jedzie ktos z was? :)
bursztynki Posted March 10, 2007 Posted March 10, 2007 [quote name='Spanielka_Molly']Wybiera się ktoś na CAC Katowice 2007? Bo Hawańczyki są tego samego dnia co Spaniele Tybetańskie ;) Porobię fotki :P Jedzie ktos z was? :)[/quote] :-( Ja do Katowic nie jade z Gdańska to kawał drogi ,ale będe z moimi hawanami i cotonami w Łodzi:loveu: :loveu:
bursztynki Posted March 10, 2007 Posted March 10, 2007 :placz: Piesek podobny do hawańczyka na łańcuchu przy budzie co robić?????:placz: :placz: :placz:
Recommended Posts