Arabeska^^ Posted July 12, 2009 Share Posted July 12, 2009 Witam wszystkich miłośników yorków :) Od wczoraj jestem szczęśliwą posiadaczką jednego z nich. Jest to prawie 7-tygodniowa suczka o imieniu Phoebe :loveu: Jest naprawdę urocza i choć bez rodowodu, to "hodowla" naprawdę w porządku i jestem bardzo zadowolona :). No a teraz jak to bywa, mam sporo pytań, ponieważ jest to mój pierwszy york i nie wiem jak postępować z nim w różnych sytuacjach .. ;> Oto i seria moich pytań (nie wystraszcie się tylko ;d): 1) Co z tą kwarantanną? Czy rzeczywiście jest konieczna? Jeśli tak to ile dni ma trwać, jak ma wyglądać i kiedy ją wprowadzić (po szczepieniu?)? - właściciel, jak i weterynarz powiedzieli, że nie jest to konieczne, dlatego chciałam się dowiedzieć jaka jest Wasza opinia na ten temat.. 2) Kiedy można wyjść z psinką na pierwszy spacerek? I czy takiego małego pieska można już prowadzić na smyczy (+ szelki) ? 3) Ile razy dziennie i jak duże porcje jedzenia powinien dostawać? Dodam, że kupiłam karmę Royal Canin i choć na odwrocie opakowania jest podane porcjowanie to nie jestem pewna czy niecałe 55g rozłożone na trzy porcje rzeczywiście wystarczy na cały dzień? 4) Problem apatyczności zniknął. Na początku chciałam trzymać sunię tylko w swoim pokoju (dla jej własnego bezpieczeństwa), ale praktycznie cały czas spała. Postanowiłam więc, że może puszczę ją żeby pobiegała trochę po domu i.. od razu nastąpiła całkowita zmiana. Fibi zaczęła skakać, ganiać i ogólnie zrobiła się bardziej żywa.. Dlaczego tak się stało ?? ;) 5) Moja psina często się drapie.. Kiedy pojechaliśmy po nią do właścicielki zachowywała się tam zwyczajnie i choć spędziliśmy tam ponad dwie godziny (a przez 3/4 tego czasu miałam ją na rękach.. ;)) to ani razu się nie podrapała. Podczas jazdy samochodem zrobiła to już kilka razy, a pod koniec gdy dojeżdżaliśmy do domu czochrała się prawie cały czas.. Teraz też to robi, może nie aż tak często, ale martwię się trochę. Co prawda właścicielka jeszcze podczas odbierania psinki zapewniała, że była z nią rano u weterynarza na kontroli. Badał ją między innymi pod kątem chorób skóry i pasożytów, pcheł, itp. i nic nie wykrył.. Jaki może być powód tego drapania?? Na razie więcej pytań nie mam, ale jestem pewna, że niedługo przyjdą mi do głowy kolejne, z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi i rady :* :) P.S. Niedługo (zapewne jeszcze dziś) mam zamiar utworzyć galerię Phoebe, jeśli oczywiście byliby zainteresowani.. ;)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pa-ttti Posted July 12, 2009 Share Posted July 12, 2009 Jeśli "hodowla" taka dobra to czemu nie udzielili Ci odpowiedzi na te wszystkie pytania? Hodowca sam z siebie, nawet nie pytany powinien wytłumaczyć Ci wszystko i dać nr kontaktowy do siebie żeby w razie pytań, problemów czy wątpliwości zawsze móc do niego dzwonić. I druga sprawa: jeśli to taka dobra "hodowla" to czemu pozwolili Ci zabrać szczenię które ma niecałe 7 tygodni?! Sunia może być apatyczna z powodu tęsknoty za domem. Ale Nie powinno być tak że cały czas leży tam gdzie ją kładziesz...ehh tyle przypadków na forum i nie tylko a Wy się jeszcze nie nauczyliście żeby nie kupować piesków z takich miejsc....Jeśli do jutra jej ta apatia nie przejdzie radzę udać się do weta. Powinnaś to zresztą zrobić od razu po przyjechaniu z pieskiem do domu żeby ocenił ogólny stan zwierzęcia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moniczkaa86 Posted July 12, 2009 Share Posted July 12, 2009 [B]Arabeska^^[/B] [I][B][FONT=Courier New]Proponuję poszperać na forum, tam znajdziesz odpowiedzi na swoje pytania :p[/FONT][/B][/I] [B][I][FONT=Courier New]Powodzenia w szukaniu. :p[/FONT][/I][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arabeska^^ Posted July 12, 2009 Author Share Posted July 12, 2009 Dlaczego niektórzy od razu nastawiają się tak negatywnie? Od właściciela Phoebe otrzymałam odpowiedzi na te pytania, ale chciałam się również dowiedzieć jaka jest Wasza opinia! W końcu na tym forum znajduje się wielu doświadczonych hodowców yorków i uważam, że nie można poprzestać na zdaniu jednego człowieka (nawet jeśli był poprzednim właścicielem naszego pupila).. Proszę o więcej odpowiedzi, szczególnie jeśli chodzi o kwestię drapania, bo trochę mnie to martwi.. :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pa-ttti Posted July 12, 2009 Share Posted July 12, 2009 Jeśli chodzi o kwestię drapania i apatii to polecam wybrać się jednak do weterynarza. Bez obejrzenia suczki i medycznej wiedzy nikt Ci nie powie dlaczego suczka tak się zachowuje. Może ma świerzb? może uczulenie? może ją coś ugryzło? może ma grzybice? chcesz takich "może" usłyszeć więcej to pytaj. a jeśli chcesz usłyszeć jedną konktetną odpowiedź to wybierz się do weta. nie ma sensu pytać np jak często suczka je i jakie porcje- tutaj jest to akurat sprawa indywidualna- każdy hodowca inaczej do tego podchodzi, dlatego najlepiej oprzeć się na tym co powiedziała Ci osoba sprzedająca suczkę- maluch ma swoje przyzwyczajenia i nie należy ich zmieniać przynajmniej w pierwszych dniach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rufus295 Posted July 12, 2009 Share Posted July 12, 2009 [quote]Jeśli "hodowla" taka dobra to czemu nie udzielili Ci odpowiedzi na te wszystkie pytania? Hodowca sam z siebie, nawet nie pytany powinien wytłumaczyć Ci wszystko i dać nr kontaktowy do siebie żeby w razie pytań, problemów czy wątpliwości zawsze móc do niego dzwonić. I druga sprawa: jeśli to taka dobra "hodowla" to czemu pozwolili Ci zabrać szczenię które ma niecałe 7 tygodni?![/quote]I po co te teksty, byle posty nabijać? Nie chce się pomóc to się nie pisze. Aż kłuje w oczy ta niechęć do ludzi którzy mają psiaka bez papierów, ehh. 1). Moja Mela ma 8 tyg, nigdzie z nią nie wychodzę ( na rękach bądź w torbie owszem). Jutro idziemy na drugie szczepienie i po nim teoretycznie(po tygodniu) można by wyjść w jakieś bezpieczne miejsce ale koło mnie zbytnio takowych nie ma:placz:. Dlatego najbezpieczniej poczekać do trzeciego sczepienia i po 10dniach po nim można wychodzić, poczekaj, poczekaj, jeszcze bedziesz miała dosyć tych spacerków, :lol::lol: 2).Pewnie że można na smyczy i szelkach, a nawet trzeba(szkoda jak by uciekł;)). Proponuje najpierw w domu do obróżki przyzwyczajać a później do smyczy i spacerki po domu robić. 3). Jest szkoła żeby dawać 4-5 razy dziennie-micha stoi 15 minut, co zje to jej ,resztę zabieramy. Drudzy trzymają miskę cały czas na wierzchu i pies sam sobie dawkuje karmę. U mnie że Mela nie przekracza w ciągu dnia 60gram karmy micha cały czas stoi z karmą a ona sobie skubie co jakiś czas. Woda musi być dostępna dla psa ZAWSZE. 4). Nie ma co się dziwić, psiak się musi zaaklimatyzować, został zabrany od mamy i stąd taki smutny, może nie chcieć jeść, ale to wszystko szybko przechodzi(Mela dwa dni nic nie jadła) a teraz szamie że hej. 5). Drapanie u szczeniaków jest normalne( oczywiście w granicach rozsądku psa:lol:), jak raz na 15minut się podrapie to nic nie szkodzi, ja też lubię się po głowie podrapać a żadnych skoczków nie mam(chyba:evil_lol:). No chyba że problemy ze skórą bądź uczulenie to już inna sprawa. Ja za czym do domu z Melą wszedłem to najpierw wizyta u weta, wszystko powiedział, zważył i do domciu z psiakiem, tak dla pewności. Nie dziwię się że stresa masz z psiakiem, ja bardziej się na przyjście psiak stresowałem niż córy:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arabeska^^ Posted July 12, 2009 Author Share Posted July 12, 2009 [quote name='rufus295']I po co te teksty, byle posty nabijać? Nie chce się pomóc to się nie pisze. Aż kłuje w oczy ta niechęć do ludzi którzy mają psiaka bez papierów, ehh. 1). Moja Mela ma 8 tyg, nigdzie z nią nie wychodzę ( na rękach bądź w torbie owszem). Jutro idziemy na drugie szczepienie i po nim teoretycznie(po tygodniu) można by wyjść w jakieś bezpieczne miejsce ale koło mnie zbytnio takowych nie ma:placz:. Dlatego najbezpieczniej poczekać do trzeciego sczepienia i po 10dniach po nim można wychodzić, poczekaj, poczekaj, jeszcze bedziesz miała dosyć tych spacerków, :lol::lol: 2).Pewnie że można na smyczy i szelkach, a nawet trzeba(szkoda jak by uciekł;)). Proponuje najpierw w domu do obróżki przyzwyczajać a później do smyczy i spacerki po domu robić. 3). Jest szkoła żeby dawać 4-5 razy dziennie-micha stoi 15 minut, co zje to jej ,resztę zabieramy. Drudzy trzymają miskę cały czas na wierzchu i pies sam sobie dawkuje karmę. U mnie że Mela nie przekracza w ciągu dnia 60gram karmy micha cały czas stoi z karmą a ona sobie skubie co jakiś czas. Woda musi być dostępna dla psa ZAWSZE. 4). Nie ma co się dziwić, psiak się musi zaaklimatyzować, został zabrany od mamy i stąd taki smutny, może nie chcieć jeść, ale to wszystko szybko przechodzi(Mela dwa dni nic nie jadła) a teraz szamie że hej. 5). Drapanie u szczeniaków jest normalne( oczywiście w granicach rozsądku psa:lol:), jak raz na 15minut się podrapie to nic nie szkodzi, ja też lubię się po głowie podrapać a żadnych skoczków nie mam(chyba:evil_lol:). No chyba że problemy ze skórą bądź uczulenie to już inna sprawa. Ja za czym do domu z Melą wszedłem to najpierw wizyta u weta, wszystko powiedział, zważył i do domciu z psiakiem, tak dla pewności. Nie dziwię się że stresa masz z psiakiem, ja bardziej się na przyjście psiak stresowałem niż córy:evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/quote] Dzięki za zrozumienie ;) Taak, denerwuję się wszystkim, wystarczy że się psina trochę zatrzęsie.. :( Jest jeszcze taka mała, że trzeba mieć na nią oko praktycznie cały czas, bo a nuż coś sobie zrobi - w końcu yorki to takie małe wariaty :lol:. Fibi jak czasem bryka to potrafi tak podskakiwać, że ląduje na głowie.. :shake: [quote name='pa-ttti']Jeśli chodzi o kwestię drapania i apatii to polecam wybrać się jednak do weterynarza. Bez obejrzenia suczki i medycznej wiedzy nikt Ci nie powie dlaczego suczka tak się zachowuje. Może ma świerzb? może uczulenie? może ją coś ugryzło? może ma grzybice? chcesz takich "może" usłyszeć więcej to pytaj. a jeśli chcesz usłyszeć jedną konktetną odpowiedź to wybierz się do weta. nie ma sensu pytać np jak często suczka je i jakie porcje- tutaj jest to akurat sprawa indywidualna- każdy hodowca inaczej do tego podchodzi, dlatego najlepiej oprzeć się na tym co powiedziała Ci osoba sprzedająca suczkę- maluch ma swoje przyzwyczajenia i nie należy ich zmieniać przynajmniej w pierwszych dniach.[/quote] Jutro pójdę z nią do weta, bo chociaż aż tak często się nie drapie to lepiej będzie jeśli ją sprawdzi, ale wygląda dobrze, sierść ma w porządku, a skórę sama też sprawdzałam wielokrotnie więc grzybica lub inna choroba skóry raczej odpada.. No nic, zobaczymy co na to weterynarz.. ;] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LakusiowaPani Posted July 12, 2009 Share Posted July 12, 2009 Ja mam yorka od 2 tyg to jestem swieżą włascicielką i moge troche pomóc. Jesli chodzi o drapanie sie psiaka to musze ci powiedziec ze tez miałam ten problem. Przywiozłam psiaka do domu i drapał mi sie bez przerwy. A ze była to sobota wieczór i nie mogłam isc do weta to postanowiłam wykąpac malucha w Specjalnym szamponie o nazwie Sabunol - przeciwko pchłom i insektom. Na wszelki wypadek spryskałam spanko malucha preparatem o tym samym działaniu w spraju - chodz było nowe. I jak ręką odjął. Drapanko ustało a maluch stał sie spokojniejszy. Od tamtej pory nie mam juz problemu z drapaniem. Sprawa druga to kwarantanna. Malucha mam juz po 2 szczepieniu i wychodze z nim nadal tylko na ręku albo w koszyczku wiklinowym. Od czasu do czasu puszcze go w odludnym miejscu na siusiu i kupke ale tylko dosłownie na 5 min. Na 30 lipca mam 3 szczepienie i wtedy po tygoniu chulaj dusza piekła nie ma.:diabloti::diabloti:. Jesli chodzi o jedzonko to maluch dostaje 5 porcji kazda wielkosci łyżeczki od herbaty. Wystarczy w zupełnosci. Dostaje tez 2 razy dziennie 1 łyzeczke od herbaty jogurtu naturalnego z bakomy albo z danona. Tak kazał wet. Sprawa trzecia to spanie. Maluch jest jeszcze malutki i bedzie spał jak noworodek. Praktycznie cały czas z małymi przerwami na jedzonko , kupke i 10 min zabawy. Mój juz ma 9 tyg i troche wiecej sie bawi i biega a nawet szczeka. Jesli chodzi o miske z jedzeniem czy zostawic czy nie to wszystko zalezy czy mały to zarłok czy niejadek. Mój maluch to ŻARŁOK i jedzenie znika z miski po 2 min. Dlatego musze mu porcjowac jedzonko bo inaczej zajadł by sie na smierc a nigdy nie ma dosc. Jak masz jakies pytanko to sie nie krępuj i dawaj. Moze pomoge. Pozdrawiam i trzymaj sie. :p:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arabeska^^ Posted July 12, 2009 Author Share Posted July 12, 2009 [quote name='LakusiowaPani']Ja mam yorka od 2 tyg to jestem swieżą włascicielką i moge troche pomóc. Jesli chodzi o drapanie sie psiaka to musze ci powiedziec ze tez miałam ten problem. Przywiozłam psiaka do domu i drapał mi sie bez przerwy. A ze była to sobota wieczór i nie mogłam isc do weta to postanowiłam wykąpac malucha w Specjalnym szamponie o nazwie Sabunol - przeciwko pchłom i insektom. Na wszelki wypadek spryskałam spanko malucha preparatem o tym samym działaniu w spraju - chodz było nowe. I jak ręką odjął. Drapanko ustało a maluch stał sie spokojniejszy. Od tamtej pory nie mam juz problemu z drapaniem. Sprawa druga to kwarantanna. Malucha mam juz po 2 szczepieniu i wychodze z nim nadal tylko na ręku albo w koszyczku wiklinowym. Od czasu do czasu puszcze go w odludnym miejscu na siusiu i kupke ale tylko dosłownie na 5 min. Na 30 lipca mam 3 szczepienie i wtedy po tygoniu chulaj dusza piekła nie ma.:diabloti::diabloti:. Jesli chodzi o jedzonko to maluch dostaje 5 porcji kazda wielkosci łyżeczki od herbaty. Wystarczy w zupełnosci. Dostaje tez 2 razy dziennie 1 łyzeczke od herbaty jogurtu naturalnego z bakomy albo z danona. Tak kazał wet. Sprawa trzecia to spanie. Maluch jest jeszcze malutki i bedzie spał jak noworodek. Praktycznie cały czas z małymi przerwami na jedzonko , kupke i 10 min zabawy. Mój juz ma 9 tyg i troche wiecej sie bawi i biega a nawet szczeka. Jesli chodzi o miske z jedzeniem czy zostawic czy nie to wszystko zalezy czy mały to zarłok czy niejadek. Mój maluch to ŻARŁOK i jedzenie znika z miski po 2 min. Dlatego musze mu porcjowac jedzonko bo inaczej zajadł by sie na smierc a nigdy nie ma dosc. Jak masz jakies pytanko to sie nie krępuj i dawaj. Moze pomoge. Pozdrawiam i trzymaj sie. :p:p[/quote] Dziękuję Ci bardzo za wyczerpującą odpowiedź! :) Zastosuję się chyba do Twoich rad, ale mam jeszcze jedno małe pytanie.. Otóż podobno szczenięta powinno się kąpać od 2 miesiąca życia (tak słyszałam i tak mówił mi hodowca).. Co zatem z tym szamponem? Ile miał Twój piesek kiedy go nim kąpałaś? Nic mu potem nie było? ;)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LakusiowaPani Posted July 12, 2009 Share Posted July 12, 2009 Kochanienka woda nie zabije twojego maluszka!!!Nie masz sie co bac:razz:Czasami dobrem trzeba nazwac mniejsze zło!! poza tym jak by ci maluch wszedł do kupy(sorki za niesmaczek) i to rzadkiej np to co bys zrobiła??? Woda nie zabije a moze pomóc. Mój maluch miał 7 tyg jak go musiałam wykąpac. I Żyjeee jak do tej pory i ma sie wysmienicie. Tu na fotce kima sobie w najlepsze a to dowód ze zyje:cool3:;). [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/members/93509-albums744-picture1597.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arabeska^^ Posted July 12, 2009 Author Share Posted July 12, 2009 [quote name='LakusiowaPani']Kochanienka woda nie zabije twojego maluszka!!!Nie masz sie co bac:razz:Czasami dobrem trzeba nazwac mniejsze zło!! poza tym jak by ci maluch wszedł do kupy(sorki za niesmaczek) i to rzadkiej np to co bys zrobiła??? Woda nie zabije a moze pomóc. Mój maluch miał 7 tyg jak go musiałam wykąpac. I Żyjeee jak do tej pory i ma sie wysmienicie. Tu na fotce kima sobie w najlepsze a to dowód ze zyje:cool3:;). [url]http://www.dogomania.pl/forum/members/93509-albums744-picture1597.jpg[/url][/quote] Haha ;D W sumie i prawda.. A tak btw - uroczy psiuniek :loveu: :loveu: :loveu: !! Jak się wabi - Lakuś?? ;) :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rufus295 Posted July 12, 2009 Share Posted July 12, 2009 Przyzwyczajaj już teraz, im wcześniej tym lepiej. ja dzisiaj też Melę do brodzika i do połowy pranie(miała ochotę na więcej ale tylko łapska brudne miała), najważniejsze że jej się podoba;) A tu fotka dzisiejsza mojej gwiazdy [IMG]http://img12.imageshack.us/img12/5818/p1000154x.jpg[/IMG] [IMG]http://img151.imageshack.us/img151/3695/p1000127e.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LakusiowaPani Posted July 12, 2009 Share Posted July 12, 2009 Mój maluch to Max a stary:diabloti: shih-tzu to Lakuś Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karkakarka Posted July 13, 2009 Share Posted July 13, 2009 [url]http://www.dogomania.pl/forum/members/93509-albums744-picture1597.jpg[/url] słodki maluch :loveu: ale to chyba nie najlepszy dowód na to że żyje :evil_lol: Jak będziesz dawała suchą karmę to ją pierw namocz, aby maluch mógł łatwiej pogryźć :) Od 4 mies nie dajemy mleka, możesz dawać tartą marchewkę , jabłko, natomiast nie wolno dawać winogron i cebuli (na forum się dowiedziałam) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LakusiowaPani Posted July 13, 2009 Share Posted July 13, 2009 Wiem ze moze to nienajlepsze zdięcie :eviltong:, ale jak biega to nie ma mozliwosci zrobienia mu foto bo porusza sie z prędkoscią swiatła :evil_lol: , tylko jak spi to moge go swotografowac:diabloti:. Ale wiezcie mi Max ma sie doskonale. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arabeska^^ Posted July 13, 2009 Author Share Posted July 13, 2009 [quote name='karkakarka'][URL]http://www.dogomania.pl/forum/members/93509-albums744-picture1597.jpg[/URL] słodki maluch :loveu: ale to chyba nie najlepszy dowód na to że żyje :evil_lol: Jak będziesz dawała suchą karmę to ją pierw namocz, aby maluch mógł łatwiej pogryźć :) Od 4 mies nie dajemy mleka, możesz dawać tartą marchewkę , jabłko, natomiast nie wolno dawać winogron i cebuli (na forum się dowiedziałam)[/quote] Tak, tak, też gdzieś o tym czytałam, nie wolno również podawać surowych ryb, pieczywa, rodzynek, wieprzowiny... . A co do namoczonej karmy - próbowałam podawać ją Fibs w taki sposób, ale ona zdecydowanie bardziej woli suchą :roll:. Skoro więc tak, to niech ma, najwidoczniej sobie z gryzieniem radzi :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nati28 Posted July 13, 2009 Share Posted July 13, 2009 Slodkie te wszystkie szczeniaki :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pa-ttti Posted July 13, 2009 Share Posted July 13, 2009 [quote name='Arabeska^^']Tak, tak, też gdzieś o tym czytałam, nie wolno również podawać surowych ryb, pieczywa, rodzynek, wieprzowiny... . A co do namoczonej karmy - próbowałam podawać ją Fibs w taki sposób, ale ona zdecydowanie bardziej woli suchą :roll:. Skoro więc tak, to niech ma, najwidoczniej sobie z gryzieniem radzi :)[/QUOTE] ryb czemu? tam są kwasy omega 3 i 6, doskonałe na włos i kondycję skóry oraz dla rozwoju szczenięcia wogóle. co do mleka- to o jakie mleko chodzi? bo jeśli o krowie to nie wolno podawać wcale!! tam jest laktoza które psy w takich ilościach nie trawią, mleko krowie może powodować wzdęcia, biegunki a w konsekwencji spore problemy zdrowotne, np odwodnienie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arabeska^^ Posted July 13, 2009 Author Share Posted July 13, 2009 [quote name='pa-ttti']ryb czemu? tam są kwasy omega 3 i 6, doskonałe na włos i kondycję skóry oraz dla rozwoju szczenięcia wogóle. co do mleka- to o jakie mleko chodzi? bo jeśli o krowie to nie wolno podawać wcale!! tam jest laktoza które psy w takich ilościach nie trawią, mleko krowie może powodować wzdęcia, biegunki a w konsekwencji spore problemy zdrowotne, np odwodnienie[/quote] Ryby gotowane można podawać, ale surowych nie.. "SUROWE RYBY MORSKIE zawierają trimetyloamine, która wiąże obecne w pożywieniu żelazo w postać nieprzyswajalną, co może spowodować bardzo ciężką anemie i zmianę barwy sierści. Gotowanie ryb zabezpiecza przed niekorzystnym działaniem trimetyloaminy." To z bloga [URL="http://gacek.cooldog.pl/"]Strona internetowa psa wabiącego się Gacek[/URL] :> Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted July 13, 2009 Share Posted July 13, 2009 Proponuje doczytac o barfie, tam sama surowizna idzie, a jeden z chyba najlepszych typow zywien :cool3:. Zarowno surowe ryby, miesa, kosci, podroby, warzywa, owoce itp. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.