Pixi- moje małe szczęście:)

[Doti1986]

Witamy właśnie wróciliśmy do domu:) Nareszcie nie ma jak u siebie:) A zdjęć żadnych nie robiliśmy tym bardziej z T:evil_lol::evil_lol::evil_lol:

[Pegaza]

Jedna juz do domu wrocila.:multi:..
ale bylo oki?

[Doti1986]

No w miarę taka gra pozorów:) Mało ze sobą rozmawiałyśmy więcej się unikałyśmy i jakoś ta Wigilia przeleciała:)

[megi82]

cześć kochana
fotek nie ma?
kurcze....ale może jakieś 1 się znajdzie?

[Nati28]

Juz jestescie :multi:
Szkoda ze zdjec nie ma :shake: ale dobrze ze Wigilie jakos przezylas :lol:

[*Jot*]

Wróciłaś :multi:
No szkoda,że zdjęć nie ma.W ogóle z T :evil_lol: Pozdrawiam :multi:

[sandra291]

Cześć!:):)

[*kleo*]

Noo, jesteś :p Widzę że przeżyłaś, to elegancko :lol:

[pycia]

Hej,co tam u Was?:)

[Doti1986]

Ja właśnie wstałam musiałam odespać te święta:) Hehee a wczoraj to się tak opiłam ze szwagrem i jego szwagrem że ledwo żywa jestem:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Normalnie szok nie pamiętam jak do domu wróciliśmy:evil_lol: Dopiero wstałam z łóżka i nie mam helikoptera:razz: Masakra już nigdy więcej wódki:shake::shake::shake:

[Yoko2009]

Witam i pozdrawiam poświątecznie:)

[iwa63]

Wpadłam poświątecznie zobaczyć co u was

[Nati28]

[quote name='Doti1986']Ja właśnie wstałam musiałam odespać te święta:) Hehee a wczoraj to się tak opiłam ze szwagrem i jego szwagrem że ledwo żywa jestem:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Normalnie szok nie pamiętam jak do domu wróciliśmy:evil_lol: Dopiero wstałam z łóżka i nie mam helikoptera:razz: Masakra już nigdy więcej wódki:shake::shake::shake:[/QUOTE]

Wodka to okropny "wynalazek" :evil_lol:

[*kleo*]

[quote name='Doti1986']Ja właśnie wstałam musiałam odespać te święta:) Hehee a wczoraj to się tak opiłam ze szwagrem i jego szwagrem że ledwo żywa jestem:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Normalnie szok nie pamiętam jak do domu wróciliśmy:evil_lol: Dopiero wstałam z łóżka i nie mam helikoptera:razz: Masakra już nigdy więcej wódki:shake::shake::shake:[/QUOTE]
Hehe ja też po ostatnim razie miałam wstręt, ale już mi przeszło :evil_lol:

[chrupcia]

Witam po swietach:) u mnie za to nadmiar slodkiego, wlasnie jem orzeszka i po prostu zrozumialam ze juz nie moge... masakra.. :) czekamy na zdj Pixuli:) a jak Pixi przeżyła świeta?? moze dostała cos pod choinke??:) Pozdrawiam:)

[Doti1986]

Na święta Pixulka nic nie dostała ale po świętach mam zamiar kupić jej ładną obrożę bo wychodzimy na spacer bez smyczy i musi mieć jakiś identyfikator przy sobie w razie ucieczki;)

[chrupcia]

aha rozumiem:) ale jak wychodzicie bez smyczy, nie boisz sie, ze moze bedziesz musiala ja jednak podpiąc?:)

[Doti1986]

Nie bo o dziwo Pixi jest posłuszna i raczej się nie oddala ale chciałabym mieć gdzie podpiąć adresówkę z imieniem i telefonem do mnie w razie ewentualnej zguby bo ostatnio z koleżanką szukałyśmy jej psa który z balkonu uciekła a mieszkają na parterze i czmychnął za jakąś sunią;) a też nie miał obroży ani identyfikatora i nie wiedziano gdzie go odprowadzić:(

[Doti1986]

A to fotki mojej małej księżniczki:)

[IMG]http://i50.tinypic.com/2z4kewz.jpg[/IMG]


[IMG]http://i48.tinypic.com/21j407t.jpg[/IMG]

[chrupcia]

No to faktycznie pasowało by adresówke przypiąc:) tez bym chciala zeby moj psiaczek byl taki posłuszny:)

A Pixi cudowana panna jak zwykle:) a wlasnie przeszla juz ta pierwsza cieczke, co pisalas ze sie chyba zaczyna?:)

[*kleo*]

[URL]http://i50.tinypic.com/2z4kewz.jpg[/URL] słodziak :loveu:
Właśnie, macie już tą cieczkę? Gracja też jeszcze nie dostała, cholera krycie miało być a tu nic, boję się żeby nie przegapić, bo jakby coś podpuchła i mokro czasem ma, ale czerwonego nic... Nie wiem co o tym sądzić :roll:

[Nati28]

[url]http://i50.tinypic.com/2z4kewz.jpg[/url] ksiezniczka jak sobie smacznie spi :loveu: no Coco na szczescie ma identyfikator ;)

[*Jot*]

Cześć Doti i Pixi :multi:
Jak tam,doszłaś już do siebie? :evil_lol:

[Doti1986]

No u nas dokładnie to samo:) Cycuszki popuchnięte, "guziczek" też cały czas się wylizuje ale śladu po krwi nie ma a sprawdzam cały czas:) Ale chyba to jednak cieczka bo ostatnio jak byłyśmy na spacerze to Pixi podeszła przywitać się z kolegą to jak ją obwąchał to zaczął tak wyć i szczekać jak go pani chciał zabrać i zaparł się i nie chciał w ogóle iść:evil_lol::evil_lol::evil_lol: I zwróciłam też uwagę że czasami Pixi po wylizywaniu się saneczkuje po dywanie i wyciera sobie "guziczek" do sucha:) Tylko mam ciemne dywany i nie mogę przyuważyć czy jest jakiś ślad czy nie:evil_lol:

[Nati28]

Moze to juz cieczka ;) suczka moich znajomych ktora ma 8 miesiecy ma juz cieczke...