*kleo* Posted December 18, 2009 Posted December 18, 2009 Pochodzić nie może, bawić się nie może, to pewnie rozsadza bidulę :-( Quote
Doti1986 Posted December 18, 2009 Author Posted December 18, 2009 Coś pechowa ta moja Pixi ale to jest tak ona z sercem podbiega do innych psów a one nie patrzą i skaczą na nią bo chcą się bawić z taką różnicą że ona niecałe 2 kilo a one ponad 10:( Kilka dni temu jamnik skoczył na Pixi i od tej pory takie problemy się zaczęły:( Quote
*kleo* Posted December 18, 2009 Posted December 18, 2009 No to ja mam ten sam problem, Gracja nie ma się z kim bawić bo wszystko w okolicy cięższy gabaryt i do tego po chamsku się bawią, więc się boję żeby niechcący nawet jej żaden krzywdy nie zrobił. Quote
Doti1986 Posted December 18, 2009 Author Posted December 18, 2009 No dokładnie a ten jamnik to taki nachalny skacze na nią i nie patrzy że biedulka piszczy:( Ostatnio zwróciłam uwagę żeby właścicielka go na smyczy prowadzała jak nie umie wychować psa bo atakuje wszystkich dookoła i nie tylko moja Pixi poturbował , to się strasznie zbulwersowała i nakrzyczała na psa i wyzwała od głupków. Wkurzyłam się i powiedziałam jej że każdy pies jest mądry ale jak ma głupich właścicieli to się nie potrafi zachować:diabloti: To wzięła szybko psa na smycz i uciekła do domu:evil_lol: Quote
Pegaza Posted December 18, 2009 Posted December 18, 2009 Dziewczyny dlatego ja towarzystwo zalatwilam Pipi;) a jesli chodzi o wieksze psiaki to nie pozwalam na zadne zabawy jesli nie znam psa, zreszta co ja pisze one sie nie bawia ewentualnie razem obok spacerują..:) Doti moja Pipi przy zabawie wlasnie z wiekszym psem kiedys doznala urazu oka pies byl silniejszy i ona przekoziolkowala na kamien.Niestety miala dziure w oku, juz kiedys wspominalam o tym... Quote
Pegaza Posted December 18, 2009 Posted December 18, 2009 A rzepka jej sie nie zerwala przy tym? biedactwo..:( Quote
Doti1986 Posted December 18, 2009 Author Posted December 18, 2009 Tylko ja chodzę z psem na smyczy a denerwują mnie tacy włąściciele którzy puszczają psa wolno i nie reagują nawet na to jak innych zaczepia ;/ Quote
Pegaza Posted December 18, 2009 Posted December 18, 2009 Doti ja dzis mialam taką sytuacje wprowadzil sie do bloku naprzeciw facet z psem owczarkiem i spuszcza tego psa bez smyczy blisko bloku, no i pies ujadajac podbiegl do nas blisko, ja tyle co zlapalam Liv, cora Pipi na rece, Soma nie zdazyla zareagowac..Facet go zawolal na szczescie pies odbiegl ale ta sytacja juz byla po raz 3 i obawiam sie ze kiedys moze sie to zle skonczyc...pies ewidentnie jest agresywny spuszczony z smyczy..juz se obiecalam jeszcze jedna taka sytuacja i faceta opiernicze albo mu straz wysle... Quote
Doti1986 Posted December 19, 2009 Author Posted December 19, 2009 Raczej się rzepka nie zerwała bo może stanąć na łapkę ale odciąża ją i przeważnie chodzi na 3. Jak do poniedziałku się nic nie zmieni to pewnie jej prześwietlenie zrobią ... Quote
Nati28 Posted December 19, 2009 Posted December 19, 2009 [quote name='Doti1986']No dokładnie a ten jamnik to taki nachalny skacze na nią i nie patrzy że biedulka piszczy:( Ostatnio zwróciłam uwagę żeby właścicielka go na smyczy prowadzała jak nie umie wychować psa bo atakuje wszystkich dookoła i nie tylko moja Pixi poturbował , to się strasznie zbulwersowała i nakrzyczała na psa i wyzwała od głupków. Wkurzyłam się i powiedziałam jej że każdy pies jest mądry ale jak ma głupich właścicieli to się nie potrafi zachować:diabloti: To wzięła szybko psa na smycz i uciekła do domu:evil_lol:[/QUOTE] I dobrze jej powiedzialas! Trzymamy kciuki za Pixi :loveu: Milego dnia zyczymy i slemy pozdrowienia z mroznego Szczecina (-14) ;) Quote
Doti1986 Posted December 19, 2009 Author Posted December 19, 2009 A u nas dziś nawet ciepło:evil_lol::evil_lol::evil_lol: jak na razie jest (-11):evil_lol::evil_lol::evil_lol: A oto kilka fotek mojej piękności:) Drzemka przy choince:) [IMG]http://img691.imageshack.us/img691/7443/dsc00034li.jpg[/IMG] [IMG]http://img191.imageshack.us/img191/7493/dsc00035q.jpg[/IMG] A to jeszcze świeże z porannego spacerku:) [IMG]http://img69.imageshack.us/img69/2011/dsc00036m.jpg[/IMG] [IMG]http://img683.imageshack.us/img683/5331/dsc00037q.jpg[/IMG] Quote
Doti1986 Posted December 19, 2009 Author Posted December 19, 2009 Nie wiem czy zauważyłyście ale poszalałam wczoraj z nożyczkami i wycięłam włoski na uszach:diabloti::diabloti::diabloti: Nie wiem czy nie bardzo krzywo bo strasznie mi się Pixi kręciła:evil_lol: Quote
Doti1986 Posted December 19, 2009 Author Posted December 19, 2009 A to kilka domowych zdjęć:) I z bliska moje "cięcie" mam nadzieję że bardzo nie skrzywdziłam mojej Pixi taką fryzurą:evil_lol: [IMG]http://img64.imageshack.us/img64/7379/pict8034.jpg[/IMG] [IMG]http://img109.imageshack.us/img109/2165/pict8035.jpg[/IMG] [IMG]http://img199.imageshack.us/img199/9130/pict8036.jpg[/IMG] [IMG]http://img64.imageshack.us/img64/6933/pict8037.jpg[/IMG] Quote
megi82 Posted December 19, 2009 Posted December 19, 2009 witanko gorace na ocieplenie u mnie -16 fryzjerka z ciebie niezla-mi sie podoaja uszka Quote
Nati28 Posted December 19, 2009 Posted December 19, 2009 [url]http://img69.imageshack.us/img69/2011/dsc00036m.jpg[/url] slicznosci :loveu: uszka tez sa ok :) Quote
chrupcia Posted December 19, 2009 Posted December 19, 2009 Witam sobotnio:) nie lubie jak ludzie krzycza na swoje psy (tak jak ta pani na jamnika) bo wszyscy wiemy ze to nie ich wina jesli chodzi o zachowanie, ale wszyskich ludzi sie do tego nie da przekonac i uswiadomic.. niestety, Pixi ślicznie wygląda, juz kiedys pisałam ze masz talent do ścinania Pixi:):) uszka wcale nie sa krzywe. Pozdrawiam serdecznie!:) ide brac sie za sprzatanko..:) Quote
Yoko2009 Posted December 19, 2009 Posted December 19, 2009 Piękna mordeczka cała w śniegu:) Niezła z Ciebie fryzjerka, Pixi wygląda nienagannie:) Cudko na czerwonym dywanie:) Quote
*kleo* Posted December 19, 2009 Posted December 19, 2009 Cześć Doti, jak tam Pixulkowa łapencja? Co do zabaw z obcymi psami, to ja raczej też tak jak Daria nie pozwalam. Czasem tylko, jak kategoria wagowa ta sama, w wakacje spotkałyśmy kiedyś w parku szczeniaka pinczerkę mini i fajnie się bawiły, a tak na co dzień niestety zostaje tylko Tina do zabawy. Quote
Doti1986 Posted December 19, 2009 Author Posted December 19, 2009 A Pixuniowa łapka bez zmian ale coś dziś moja mała szaleje bez powodu cały dzień szczeka nie wiem co jej jest:( Quote
*kleo* Posted December 19, 2009 Posted December 19, 2009 [quote name='Doti1986']A Pixuniowa łapka bez zmian ale coś dziś moja mała szaleje bez powodu cały dzień szczeka nie wiem co jej jest:([/QUOTE] Może dlatego że niewybiegana to ją energia rozwala. Quote
Doti1986 Posted December 19, 2009 Author Posted December 19, 2009 Nawet nagrałam filmik wyglądała jakby kogoś zobaczyła i się wystraszyła szczekała w przedpokoju. Później nawet wyszłam na klatkę ale nikogo nie było może zobaczyła jakiegoś "ducha":evil_lol: Quote
*kleo* Posted December 19, 2009 Posted December 19, 2009 To się nadaje na wątek o historiach o duchach :evil_lol: Quote
Doti1986 Posted December 19, 2009 Author Posted December 19, 2009 [quote name='*kleo*']To się nadaje na wątek o historiach o duchach :evil_lol:[/QUOTE] Ja się z tego nie będę śmiała bo raz mnie Pixi przeraziła:roll: Pojechałam z nią do siostry i gdzieś mi zaginęła chodziłam po domu i nie mogłam jej znaleźć. Poszłam więc na piętro i ze schodów wypatrzyłam Pixi w pokoju mojej zmarłej chrześnicy. Siedziała spokojnie i wpatrywała się w taki dziecinny fotelik i merdała ogonkiem, dostałam gęsiej skórki kiedy zaczęła dość głośno szczekać tak jak robi to zawsze kiedy ktoś nie zwraca na nią uwagi kiedy ona chce się bawić, później co lepsze zaczęła wykonywać wszystkie komendy jakie ją nauczyłam a była sama w pokoju a mnie nie widziała:roll: Zbladłam kiedy zaniosła do fotelika ulubioną zabawkę mojej chrześnicy a później położyła się do tego fotelika i usnęła. Zeszłam na dół i nie wołałam jej a teraz kiedy pojedziemy do siostry pierwsze co robi to wbiega na piętro szczeka do fotelika a później idzie przywitać się z pozostałymi domownikami:roll: Quote
Pegaza Posted December 19, 2009 Posted December 19, 2009 Doti az ciarki na glowie mi przeszly doslownie czulam jak mi sie wlosy "dzwigają"...:crazyeye: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.