Jump to content
Dogomania

Husky i kąpanie


pawelek

Recommended Posts

Witam!

Mam taki drobny problem. Czy częste kąpanie psa może mu zrobić krzywdę. W tej chwili pies ma 0,5 roku a był kąpany już 4 razy. 2 z nich to były pełne kąpiele całego futra, a 2 razy to małe pranko kupek w których się wytarzał.

A drugie pytanko, jak wasze psy reagują na kąpiel. Nasz na początku był ok, ale teraz to się drze jakby go ze skóry obdzierali. Niestety nie mogę mu dać spokoju jak śmierdzi gówienkiem na 2 kilometry :(. Na początku przyzwyczajałem go do wanny a on uwielbiał w niej siedzieć. Pozwalał nalewać wody, ale tylko tak aby zamoczyła mu nogi. Do rzeki też jak wchodzi to jak poczuje, że moczy mu jajeczka to się wycofuje. Teraz zaprzestałem go przyzwyczajać, jak nie lubi to nie musi, no ale z kąpielami to są problemy, bo go czasem utrzymać nie mogę.

Pozdr.
P.

Link to comment
Share on other sites

[quote]Czy częste kąpanie psa może mu zrobić krzywdę. [/quote]Nie. Mnóstwo psów jest kąpanych kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt razy w ciągu roku, wystarczy popatrzeć na te regularnie wystawiane na wystawach. Nie wyglądają na skrzywdzone częstymi kąpielami, wręcz przeciwnie.
Większość szamponów to teraz kosmetyki pielęgnacyjne, a nie detergenty, które niszczą włos czy skórę :)
Ważne jest tylko, żeby dobrze wypłukać szampon z sierści, a psa, szczególnie takiego który ma gęsty lub dłuższy włos, dobrze podsuszyć. Jeśli kompletnie mokry zwinie się w kłębek i prześpi/przeleży kilka godzin, może zaparzyć sobie skórę - najprędzej na brzuchu, w pachwinach, na spodzie szyi. A takie odparzenie (zaróżowiona/zaczerwieniona skóra, a nawet włos) może już powodować problemy (swędzenie, grzybice...)

[quote]2 z nich to były pełne kąpiele całego futra, a 2 razy to małe pranko kupek w których się wytarzał.[/quote]Nie ma problemu. Ciężko wymagać, aby pies żyjący z ludźmi sam oczyścił się z "perfum" przyniesionych z łąki :)


[quote] A drugie pytanko, jak wasze psy reagują na kąpiel.[/quote]przyzwyczajaj go najpierw do samej wanny - smakołyki w nagrodę za chwilę spokojnego stania, stopniowo coraz dłuższego.
Nie ucz go by sam wskakiwał/wyskakiwał z wanny, zamykaj drzwi - tak, aby nie miał oczywistych dróg ucieczki.

Może boi się szumu lub strumienia wody - wtedy zaczynaj z niskim ciśneniem, może tego że się ślizga - połóż na dno wanny gumowe maty łazienkowe...

Idealnie, jeśli jedna osoba może przytrzymać i uspokajać (nagradzać) psa, kiedy druga lawiruje z prysznicem.

Zwykle przyzwyczajenie psa do spokojnego stania to kwestia cierpliwości, kilkunastu seansów w łazience i kilkudziesięciu udaremnionych prób ucieczki z wanny :)

Link to comment
Share on other sites

Najważniejsze, żeby nie zrobić mu w tej wannie niechcący krzywdy, czyli nie kąpać w zbyt ciepłej, ale też zbyt zimnej wodzie i żeby nie zalać mu uszu i oczu wodą. Najlepiej na początku nie myć mu głowy, a jedynie moczyć ręką jak pies stoi w wannie.

Nasza pierwsza suczka bardzo płakała przy kąpieli, darła się wręcz i drapała. Przy suszeniu było jeszcze gorzej. Ale z biegiem lat, nauczyliśmy się na błędach jak przyzwyczajać kolejne psy. Teraz każdy z nich spokojnie stoi w wannie. Oczywiście nie są szczęśliwe z tego powodu, ale nie mają innego wyjścia :-)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...