blue. Posted May 8, 2009 Share Posted May 8, 2009 Witam. Mam problem z moją 3 miesięczną spanielką. Mała pochodzi z pseudohodowli...(jak się okazało w praniu, hodowca pokazywał nam rodowody rodziców, niestety fałszywe.) Jest nie do wytrzymania, gryzie wszystko co ma pod nosem. Najgorsze jest to że potrafi rzucić się z zębami i łapami na twarz. Jak się mówi stanowczo nie wolno to wtedy dostaje szału i szczeka, gryzie. Czasami jak mama się wkurzy da jej klapsa gazetą, to jedynie tylko zaspokaja sytuację na 5 min. Wychodze z nią na bardzo długie spacery 3 godzinne. Moja rodzina ma już jej dosyć, dowiadują się różnych mitów o spanielach... Chcą się jej pozbyć, bo jest okropna. Dziękuje za rady/sugestie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted May 8, 2009 Share Posted May 8, 2009 Blue, napisz, ze to zart... Szczeniak zachowuje sie najnormalniej w swiecie, a rodzina zrzuca na niego wine za swoj brak rozsadku...:shake:. Siadaj i czytaj: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f412/czy-4miesieczna-labradorka-moze-byc-agresywna-130553/[/URL] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f412/szczeniak-atakujacy-glowe-twarz-125196/[/URL] I linki w watkach tez do zapoznania sie i do pracy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted May 8, 2009 Share Posted May 8, 2009 [quote name='blue.']Witam. Mam problem z moją 3 miesięczną spanielką. Mała pochodzi z pseudohodowli...(jak się okazało w praniu, hodowca pokazywał nam rodowody rodziców, niestety fałszywe.) Jest nie do wytrzymania, gryzie wszystko co ma pod nosem. Najgorsze jest to że potrafi rzucić się z zębami i łapami na twarz. Jak się mówi stanowczo nie wolno to wtedy dostaje szału i szczeka, gryzie. Czasami jak mama się wkurzy da jej klapsa gazetą, to jedynie tylko zaspokaja sytuację na 5 min. Wychodze z nią na bardzo długie spacery 3 godzinne. Moja rodzina ma już jej dosyć, dowiadują się różnych mitów o spanielach... Chcą się jej pozbyć, bo jest okropna. Dziękuje za rady/sugestie.[/quote] W jakim wieku była sunia, gdy ją kupiliście od pseudo? Mogła być zbyt wcześnie odłączona od matki i rodzeństwa i nie zdążyła nauczyć się, że gryzienie może sprawiać ból. Teraz Ty musisz ją tego nauczyć. Poza tym sunia może być na etapie wymiany zębów, stąd to gryzienie wszystkiego. Kup jej do gryzienia takie specjalne psie gryzaki z suszonej skóry (np. w kształcie kości). A rzeczy i miejsca, które lubi podgryzać możesz popryskać specjalnym sprayem odstraszającym psy. ;) Skoro sunia rzuca się na twarz, o nie kucaj do niej, nie schylaj się nad nią. Gdy zrobi coś złego, powiedz głośno np. " Nie wolno", odwróć się i nie zwracaj na nią uwagi, niech szczeka. Jak zobaczy, że na szczekanie nie reagujesz, to w końcu przestanie. A gdy będziesz reagować, to zorientuje się, że w ten sposób ściąga na siebie Twoją uwagę i będzie to wykorzystywać. No i poczytaj te wątki, do których linki podała [B]karjo2[/B]. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
blue. Posted May 9, 2009 Author Share Posted May 9, 2009 Kajro2 nie to nie jest żart... Dziękuje za rady. Mała miała 9 tyg u nas jest od 5 tyg. Boje się że czym będzie większa, tym bardziej będzie ją trudniej oduczyć tych nawyków, dlatego też napisałem tu na forum. Zaczniemy szkolenie, pójdę do sklepu po clickiera, smakołyki. Gabi szybko się uczy, reaguje na komendy 'siad', 'daj głos' :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koreksonowa Posted May 9, 2009 Share Posted May 9, 2009 Szczeniaki od tego są aby gryzły:) A tak poważnie z Korczysławem tez miałąm podobne problemy, ale mniej więcej jak miał pół roku zaczął sie nieco uspokojać. Teraz ma rok i cztery miesiące i jest juz [U]niemalże[/U] poważnym psem. Jedyna rzecz jaka jest u niego denerwująca to zapraszania do zabawy przez wynoszenie kapci na dwór.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cockermaister Posted May 9, 2009 Share Posted May 9, 2009 Mi się wydaje, że jej to przejdzie :) teraz jest jeszcze mała i ząbki ją swendzą :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
admirabilis6 Posted May 9, 2009 Share Posted May 9, 2009 Blue, mialam identyczna sytuacje, plus kilka innych :razz: Po wszystkich szkoleniach, psychiatrach itp. powiem, ze najlepsze na swiecie jest ignorowanie. Jesli pies nie chce byc glaskany i warczy, nie nalegac, zostawic w spokoju. Nauczylam sie juz kiedy ona chce, czy nie chce byc glaskana (np. jak je czy spi- lapy precz) i po prostu nie wchodzimy sobie w droge. Mozna sie dotrzec. Jak masz inne problemy- pisz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted May 9, 2009 Share Posted May 9, 2009 [quote name='blue.']Zaczniemy szkolenie, pójdę do sklepu po clickiera, smakołyki.[/quote] A skąd jesteś? Może warto by było się zapisać do psiego przedszkola, jeśli jest w okolicy? :cool3: [quote name='blue.']Gabi szybko się uczy, reaguje na komendy 'siad', 'daj głos' :)[/quote] Skoro reaguje na komendę "siad", to np. gdy chce skoczyć na twarz, wydaj tą komendę, gdy ją wykona pochwal i daj smaczka. Po kilku powtórzeniach sunia zrozumie, że skakanie na twarz jest nieopłacalne, bo wtedy nie dostaje smaków, a grzeczne siedznie się opłaca. :cool3: Piszesz, że sunia szczeka. Czy to szczekanie jest bardzo uciążliwe? Bo jeśli tak, to nie uczyłabym jej komendy "daj głos", a "cisza" (lub coś w tym stylu). Nagradzaj ja, gdy na Twoja komendę zamilknie. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
blue. Posted May 10, 2009 Author Share Posted May 10, 2009 Dziękuje za odpowiedzi :) Ja pochodzę z pod lublina i u mnie nie ma psich psychologów, czy nawet szkółek dla psiaka... Gabi jest cięta jak np. gryzie swoje zabawki a mój chrześniak chce jej rzucic i schyla rękę a ona wtedy gryzie nie dla zabawy, widać ślady po jej zębach do krwi. Jeszcze inna sytuacja to jak je i jest w kuchni nikt nie może obok niej przejść... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted May 10, 2009 Share Posted May 10, 2009 [quote name='blue.']Dziękuje za odpowiedzi :) Ja pochodzę z pod lublina i u mnie nie ma psich psychologów, czy nawet szkółek dla psiaka... Gabi jest cięta jak np. gryzie swoje zabawki a mój chrześniak chce jej rzucic i schyla rękę a ona wtedy gryzie nie dla zabawy, widać ślady po jej zębach do krwi. Jeszcze inna sytuacja to jak je i jest w kuchni nikt nie może obok niej przejść...[/quote] Jeśli chodzi o tą pierwsza sytuację, to może spróbuj wymienić zabawkę za smakołyk. Wydaj np. komendę "daj", albo "zostaw", w tym czasie podawaj jej smakołyk, a drugą ręka zabieraj zabawkę. Ona musi zrozumieć, że oddawanie zabawek, to sama przyjemność. :cool3: A co do drugiej sytuacji, to możesz zastosować jedną z dwóch metod. Wsypujesz troszkę karmy do miski, gdy sunia zje podchodzisz i dosypujesz troszeczkę, jak zje znów dosypijesz, itd. Sunia musi wiedzieć, że człowiek daje, a nie zabiera. Druga metoda to całkowite zlikwidowanie miski i karmienie psa z ręki, ale za wykonanie poleceń, jeden chrupek za jedną komendę. Cały posiłek możesz jej dać w ten sposób. To dobra metoda, bo pies, żeby dostać jedzenie musi na nie zasłużyć, postarać się. Nie ma nic za darmo. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.