Jump to content
Dogomania

Pytanie o rase Pudel


sTaRs

Recommended Posts

[quote name='AniaRe']Witam, watek wybrałam troche na chybił-trafił, chciałam się przywitać, a że pewnie będę Was pracowicie pytać, ten był najlepszy :)

Zaprosiła mnie tutaj Gośka, po tym, jak musiała mi odpowiadać na długaśne maile z pytaniami o pudle.;) Serdeczenie dziękuję .

Szukam informacji o pudlach, za jakiś czas planuje kolejnego psa, (teraz mam bernenkę i dwa azjaty-zapraszam na stronę) , z tym,ze mam w stosunku do niego konkretne oczekiwania. Przerobiłam już teoretycznie kilka ras i żadna mi nie podchodziła. Mając bernenkę i azjaty, wiem, czego chcę. Czas oczekiwania spędzam pracowicie na poszukiwaniach, żeby wybór był trafny.
Pies ma byc zdrowy, kontaktowy, odważny. Najchętniej niemodny, bo wiem, co moda robi z psami (mam dwa modne i siedzę w temacie). Chcę dla siebie tzw, psa towarzyszącego, (azjata nie podchodzi w tej roli ;)) do wyszkolenia.
Dlatego będę sobie Was czytać i czytać, na razie nadrobię zaległości.
Pozdrawiam
Ania i Zmory[/quote]

witamy kolejnego miłośnika wspaniałej rasy jaka są pudelki :D

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 93
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='AniaRe']Witam, watek wybrałam troche na chybił-trafił, chciałam się przywitać, a że pewnie będę Was pracowicie pytać, ten był najlepszy :)

Zaprosiła mnie tutaj Gośka, po tym, jak musiała mi odpowiadać na długaśne maile z pytaniami o pudle.;) Serdeczenie dziękuję .

Szukam informacji o pudlach, za jakiś czas planuje kolejnego psa, (teraz mam bernenkę i dwa azjaty-zapraszam na stronę) , z tym,ze mam w stosunku do niego konkretne oczekiwania. Przerobiłam już teoretycznie kilka ras i żadna mi nie podchodziła. Mając bernenkę i azjaty, wiem, czego chcę. Czas oczekiwania spędzam pracowicie na poszukiwaniach, żeby wybór był trafny.
Pies ma byc zdrowy, kontaktowy, odważny. Najchętniej niemodny, bo wiem, co moda robi z psami (mam dwa modne i siedzę w temacie). Chcę dla siebie tzw, psa towarzyszącego, (azjata nie podchodzi w tej roli ;)) do wyszkolenia.
Dlatego będę sobie Was czytać i czytać, na razie nadrobię zaległości.
Pozdrawiam
Ania i Zmory[/quote]
[B]Aniu,[/B]
witaj na pudlowym forum, myślę, że świetnie trafiłaś.
Mam nadzieję, że po poczytaniu "wypowiedzi " na tym forum przekonasz się do pudelków. Ja na Twoim miejscu wybrałabym.... czarnego średniaka. Jest ich w sumie u nas mniej niż dużych i miniaturowych i przyznam szczerze nie bardzo rozumiem dlaczego. Jak znam życie (i Gośkę) wiesz już na temat dużo.
No to miłego czytania.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pati']Ja tez dołączam sie do miłosników pudli :cool3: sama mam czarnego miniature i białego toy( bez papierów) :loveu:[/quote]

Gwoli wyjaśnienia dla tych co nie wiedzą, Pati ma cudowne pudelki :loveu: :loveu: które adoptowała ze schroniska (swoją drogą nie rozumię jak ktoś mógł się ich pozbyć :shake: )

Link to comment
Share on other sites

[quote name='iremos']Miałam kiedyś sredniaka vde moj avatar)i dlatego z sentymentu do was ostatnio zagladam.Ale tych jest dzisiaj strasznie mało, a szczeniakow to chyba w ogóle?[/quote]

No właśnie ze średniakami jest taki dziwny paradoks, nikt nie chce ich hodować i mieć :niewiem: , a potwierdzam, że to najidealniejszy z pudli ;) :ylsuper:
Urodzony sportowiec, bardzo łatwo się uczy i chętnie pracuje, nie posiada żadnych negatywnych cech dużego i malego psa;)
Na dzień dzisiejszy praktycznie szczeniaki rodzą się tylko w jednej hodowli, "Złocisty Jastrun", u mnie są okazjonalnie, tak raz na około 4 lata :roll:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Witam Pudlomaniakow:loveu:
Od dluzszego czasu mysle dla siebie o nowej rasie, mysle i mysle:cool1:
No i prawie wymyslilam...
Prawie, bo takiej rasy jak bym chciala po prostu nie ma;)
Bo ma byc tym razem sredni, czyli dac sie wziac na rece (poprzednio tez mial byc sredni i mi nie wyszlo), madry - tzn. nastawiony na wspolprace z czlowiekiem, czyli fajny do pracy, nie mysliwski:shake: , latwy w pielegnacji - czyli nie gubic siersci i nie wymagac strzyzenia (taaa:diabloti: ), najchetniej moc chodzic po krzakach bez krzywdy dla wygladu, bo marzy mi sie ratownictwo:p , nie marznac w zimie i nie za bardzo grzac sie w lecie, no i miec kondycje, ale nie ma byc pracoholikiem. I to chyba glowne zalozenia:oops: Malutko, prawda?!

I tak mniej wiecej mi wyszedl pudel:loveu: . Najbardziej to chyba mnie sama takie rozwiazanie zaskoczylo:crazyeye: .
Mam jednak kilka pytan. Staralam sie przeczytac Wasze dotychczasowe posty, prawie mi wyszlo. Prawie bo jak bylo o wynikach wystaw to przeskakiwalam, bo nic mi nie mowia. ...jeszcze?! Ale sporo nie znalazlam:placz:
Zastanawiam sie pomiedzy sredniakiem a duzym. Powiedzcie mi prosze ile cm ma "przecietny" sredniak a ile duzy. Wiem co jest we wzorcu, ale jestem nauczona doswiadczeniem u nas, ze mile widziane jest przekraczanie wzorca w gore i pies bedacy w srodku wzorca jest po prostu malutki. I ile wazy?
Meczy mnie tez czy pies w kondycji wystawowej, aby ta kondycje utrzymac musi chodzic w papilotach. Zakladajac oczywiscie normalne funkcjonowanie - spacery, brykanie z innymi psami itd. Bo lubie wystawy, ale nie lubie papilotow;)
Czytalam tez, ze po kapieli trzeba koniecznie suszyc bo sie sfilcuje. Ok, logiczne. Ale czy przy takich upalach jak by codziennie plywal (bo ja akurat codziennie plywam moje dziewczyny), to meczyc suszara - czy jednak dac mu wyschnac?
I jak pudliszony znosza mrozy i teraz upaly? Oczywiscie nie bede ciagnac psa w upal na spacer, chodzi mi bardziej o to, czy taka pogoda jest dla niego bardzo meczaca.
Oj, pewnie jeszcze urodzi mi sie milion pytan:oops: Mam nadzieje, ze Was nie zamecze...

serdecznie pozdrawiam,
Ania i czarne ruskie:loveu:

Link to comment
Share on other sites

No to może będzie niedługo kolejny pudlomaniak :lol:


Bo ma byc tym razem sredni - no to średniak :)
dac sie wziac na rece - nie więcej niż średniak :)
madry - tzn. nastawiony na wspolprace z czlowiekiem - bez ograniczeń wzrostowych :)
nie mysliwski - :shake: pudel to wybitny myśliwy :shake:
latwy w pielegnacji - czyli nie gubic siersci i nie wymagac strzyzenia (taaa:diabloti: ) - łeeee to nie pudel :diabloti:
najchetniej moc chodzic po krzakach bez krzywdy dla wygladu - już to widzę :evil_lol: pudel po krzakach wygląda jak choinka
marzy mi sie ratownictwo:p - tu chyba pudel dużty
nie marznac w zimie i nie za bardzo grzac sie w lecie - hmmmmmm pudle to piecuchy
no i miec kondycje, ale nie ma byc pracoholikiem - no to ideał który spełnia pudel



"Przecietny" sredniak ma około 38 cm, duży w okolicach 60 nawet z plusem a więc różnica jest kolosalna , jak się widzi takeigo dużego w wzorcowym wzroście czyli np. 46 cm to człowiek sie zastanawia co to jest :roll:
Dużego nei musisz męczyć papilotami - w tej odmianie często sie wystawia na federała, ale sama nie wiem co jest bardziej męczące, papiloty na grzywie czy długie portki u federała :evil_lol:

"Oj, pewnie jeszcze urodzi mi sie milion pytan:oops:"
Kto pyta nie błądzi a dobre rozeznanie w predyspozycjach rasy to połowa sukcesu , lepiej sie nastawić na "gorzej" wtedy wszystko będzie cudowne ;)

Link to comment
Share on other sites

Ja kiedyś też tak myślałam i wyszedł mi pudel, a teraz to nawet bym chciała średniaka, bo mam małe :lol: .
A teraz twój pies może być średni :roll: i średniaczki są do przytulania,
co do mądrości pudla to nie trzeba przekonywać nikogo, że są super inteligentne, pracowite, :shake: łatwe w pielęgnacji, chyba, że sama się nauczysz je strzyc, to wtedy :oops: możesz ostrzyc jak chcesz.
Pudle mają doskonały węch i mogą być ratownikami !!!:lol:
Niw marzną w zimie jak nie ogolisz, ale nie lubią zbytnich - takich jak teraz upałów, pogodowo są tacy jak my.
Jeśli masz domek to możesz wziąć dużego, do bloku nie polecam.
Jeśli chodzi o wielkość i wagę to zaraz Ci odpowiedzą Ci co mają duże i średnie.
Jeśli chodzi o papiloty, to niestety psy wystawowe są na nie skazane, jęśli chcesz mieć Lwa, ale można strzyc na federała i nic nie potrzeba wtedy wiązać.
Co wiedziałam powiedziałam..

Link to comment
Share on other sites

No to ja dorzucę 3 grosze.
Średniaka nie miałam, ale mogę się wypowiedzieć na temat dużych.
Jeśli chcesz psa wziąść na ręce duży odpada.
Duży ma wzrost ok.58-62cm i raczej jest ta wysokość utrzymana. Na pewno górna granica. Waży ok.25kg (+,- 3 kg).
W bloku czemu nie??? Nie widzę przeciwskazań.
W pielęgnacji duży jest koszmarny całe tony futra do czesania i strzyżenia, nawet (a może zwłaszcza) fryzura prosta - na federała wymaga mnóstwa czasu na pielęgnowanie, no chyba że zgolisz na łyso, ale wtedy wystawy odpadają. W federale jak najbardziej można wystawiać. Przy tej fryzurze papilotów nie musisz mieć, zresztą w żadnej nie musisz, tyle że od razu trzeba się liczyć że włosa na karku pies mieć nie będzie, a i czesania będzie o wiele wiele więcej, bo nie papilotowany włos okropnie się kołtuni. Chociaż niektóre dziewczyny gumkują i też zdaje to egzamin. No w każdym razie pielęgnacja dużego to duże wyzwanie.
Aneta dobrze też napisała, ze jeśli nie chcesz myśliwskiego to zapomnij o pudlu. Moje duże to urodzeni myśliwi - niestety. Pies głuchnie na wszelkie próby odwołania jak wpadnie na trop:angryy: .
Po kąpieli w rzece nie musisz od razu na miejscu włanczać się do prądu, ale nie doradzam zostawienia mokrego włosa do następnego dnia (chociaż jeśli masz to szczęście i psa który nie ma koszmarnej tendencji do koltunów, możesz rozczesać i zostawić, ale musisz mieć pewność że następnego dnia nie będziesz musiala ścinać kołtuna). Na pewno włos do kąpieli nie może być w papilocie. Doradziłaby bardziej prostą fryzurę na federała. Jest praktyczniejsza, krótki federał może być i na wystawy i do pracy. Chociaż "kulki" też są fajne i połowa włosa odpada z psa do czesania i filcowania, a na wystawach na pewno pies wygląda o wiele bardziej reprezentacyjnie. Zresztą na pewno sama wiesz, że wystawa to pokaz piękności, pies ma wyglądać jak na show a nie jak do roboty. Masz czernysze więc i u was pies nie może wyglądać jak kocmołuch ;) musi być zrobiony i wyglądać jak spod igiełki, a nie jak pies roboczy, mimo że ruski na pewno jest bardziej roboczy od pudla, przynajmniej w zalożeniu :lol:
Z mrozami też Aneta ma rację, pudle to piecuchy. Nie znoszą mrozu i zimna. Moje w te upały czują się rewelacyjnie, wygrzewają się na słonku :roll: :-o a apetyty mają po prostu szokujące. Chociaż i ja nie ciągam je na spacery w te upaly. W zimie leżą najlepiej pod kołdrą a na powietrze wychodzą na siku. Nie żeby nie chciały pospacerować, owszem szaleją ale szybko tracą rezon idą i trzęsą się z zimna, przynajmniej wszystkie moje takie były ;)
Na pewno pudel jest chętny do pracy, nie jest pracocholikiem bo lubi tez czasami się ponudzić i nie zamęczy jak border blaganiem o robotę ;)
Na 100% mądry - nastawiony na wspolprace z czlowiekiem, fajny do pracy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gośka']
Jeśli chcesz psa wziąść na ręce duży odpada.
Duży ma wzrost ok.58-62cm i raczej jest ta wysokość utrzymana. Na pewno górna granica. Waży ok.25kg (+,- 3 kg).
.[/quote]

Dlaczego duzego nie mozna wziasc narece?? Moze siedziec na kolanach , mozna go brac na rence, jak ja jechalam do Brna, upal taki sam jak w Krakowie na wystawie byl a mi poprostu krolewski siedzial na kolanach, lezal i wszystko bylo OK (pudel od znajomych :))

Link to comment
Share on other sites

A to moje spostrzeżenia na temat pudla:
- mój pudel (miniatura) papilotów nie nosi, gumek nie nosi - łysa bynajmniej z tego powodu nie jest, włosa (jak na moje!!! potrzeby ma pod dostatkiem). Owszem, kołtuni się włos na karku ale to nie jest coś z czym nie można sobie poradzić. Poza tym jam mam może trochę inny;) stosunek do wystaw. Lubię je owszem i chętnie biorę w nich udział ale nie mam zamiaru z tego powodu zatruwać sobie życia:eviltong: ;) Wolę miło spędzić czas niż myśląc bez przerwy o psim włosie: przed wystawą, w trakcie, na zakończenie :razz: Może właśnie tym stwierdzeniem podpisałam na siebie wyrok:shake: i zostanę skreślona z listy pudlarzy;) ale tak mam i już:evil_lol:
- jeżeli chodzi o zapędy myśliwskie mam zupełnie odmienne zdanie. Ja nie mam z tym problemu. Na ptaki nie polują, na koty nie polują, na króliki nie polują, nie podejmują tropu i nie idą w długą. Zawsze mogę je odwołać, zwłaszcza jak mam piłkę albo smakołyk:evil_lol: ale bez wspomagania też są sterowne;)
Moje pudelsy są wesołe, towarzyskie, lubią być chwalone i chętnie pracują, skoncentrowane na człowieku jak się od nich coś chce ale jak nie pracujemy to nie są namole. Lubią być w pobliżu swojego człowieka.
W zimie jedyny minus to przylepiający się szybko śnieg do psiej sierści. W lecie też zauważyłam ze lubia poleżeć na słoneczku. Przy dużych upałach (tak jak teraz) nie zauważyłam jakiegoś gwałtownego spadku sprawności. Ale z oczywistych:mad: względów prób wytrzymałościowych nie robiłam. Na treningi agility chodzimy dopiero ok. godz. 19.00 kiedy jest zdecydowanie chłodniej.
Ja jestem zadowolona zarówno z charakteru jak i z ilości pielęgnacji.

W czerwcu byliśmy nad morzem. Ruda codziennie zażywała kąpieli w morzu następnie latała po plaży i oblepiała się piaseczkiem potem suszyła się na słoneczku i wracała do pokoju: sucha, bez piasku. Po dwóch tygodniach takich zabiegów została wykąpana a kołtunów nie miała więcej niż normalnie.

Nie jest źle:loveu:

I tak jeszcze antypapilotowo: jak już sobie tego psa wykąpię, wyczeszę i wysuszę i jest piękny i puchaty to mam poprostu przyjemność patrzeć na swojego psa, poprzytulać sie do niego i poooodziwiać swoje dzieło; a nie pakować od razu w papiloty. Dlaczego tylko ludziska na wystawie mają oglądać zrobionego mojego psa . I tak nie docenią mojej pracy, tylko jeszcze ponarzekają a ja muszę za to zapłacić. Co najmniej dziwne, żeby nie napisać inaczej...
Psa mam przede wszystkim dla siebie i na codzień!!!

Link to comment
Share on other sites

:cool1: Wielkie dzieki za tyle odpowiedzi! Kochani jestescie:loveu:

Zdaje sobie sprawe z tego, ze pewne moje wymagania beda podlegaly modyfikacjom. Poprzednio mialam te same i wyszedl mi z tego czarny terier:oops: Teraz chcialabym miec jednak mniej zabawy z wlosem to mi wypada pudel;) Coz, niezmierzone sa wyroki boskie:cool3: Jednak to psychika jest dla mnie najwazniejsza!!!

Tak naprawde to najbardziej zmartwila mnie ta "mysliwskosc":placz: . Niedlugo bede sie przenosic na wies, a tam po polach (ktore mam obok) ganiaja sarny, zajace itd. No i mam sporo lasu dookola. Chcialam miec psa, z ktorym bede mogla isc tam pobiegac... Bo z moimi dziewczynami to niestety nie bardzo:placz: A z pudlem tez na dwoje babka wrozyla:placz:

Do bloku juz bym nie brala dodatkowego psa, 2 ruskie i 3 koty mi wystarcza:oops: Czyli wielkosc ma znaczenie tylko w tym, czy mozna wziac pod pache:lol: No i jeszcze bym chciala agility - to raczej sredniak czy duzy? Bo mi sie wydaje, ze sredni, ale mam ogromna slabosc do duzych:oops: Wyglada mi, ze znowu mi ratownictwo nie wypali, bo tam jednak trzeba chodzic po krzakach:-(

Szkoda tez, ze jednak troche marznie w zimie. Juz sie zdarzylam przyzwyczaic, ze fajna pogoda zaczyna sie od -10, no a -20 to prawdziwy raj :cool1: Ale z drugiej strony mialabym pudla na lato a ruska na zime:evil_lol:
IraKa, dla moich dziewczyn teraz 19 to wciaz szczyt upalu:angryy: Ja sie na troche dluzej wybieram po 22, wczesniej to tylko siku albo plywac:roll: Czyli jakbym mogla pracowac z psem na dworze o takiej godzinie to SUUUPER! Podnioslas mnie na duchu! W pozostalych kwestiach tez:loveu:

Czyli podsumowujac moge trafic na mysliwskiego, albo nie. Koltuniacego sie albo nie. Marznacego, albo nie. Cholera, a mialo byc tak pieknie:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[LEFT]Ja mam pudla i moge iśc z nim wszedzie jest tak we mnie wpatrzony że zwierzyny nie zauważa ;) ale tak na serio to na łaki sie nie nadaje nawłazi traw i innych świństw i trzeba sie potwm bawić z wyciąganiem tego.
Pływa jaknajbardziej wręczto uwielbia. Goraco mu nie jest raczej tak średnio znosi takie upały. Co do zimy jeszcze nie wiem bo to dopiero przed nami.

Ale powiem Ci ze mam tez dalmatyńczyka. Tropi genialnie. Nie ma lepszego w okolicy. Nadaje sie na psa ratownika gdyż ma wspaniały węch i jest bardzo odporny zarówno na upały jak i na mróz. Ostatnio oglądałm film dokumentalny o psich ratownikacg i mowili ze tam gdzie wysiadaja inne psy dalmatyńczyk nadal szuka. Wkorzystuje sie je do szukania ludzi w krajach gdzie panuje wysoka temperatura. Na agility dalmatyńczyki tez sie świetnie sprawdzają.Mozna iśc z nim wszedzie poniewaz do sierści nic sie nie przyczepia. Niestety nie wezmiesz dalmatynczyka pod pache :eviltong: no i sierśc się z takiego sypie wiec troche minusów też ma

Nie zabijcie ze ja na pudlach o dalmatynczyku pisze :p ale o pudlu tez było :p
[/LEFT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Fruzia2'] ...Czyli podsumowujac moge trafic na mysliwskiego, albo nie. Koltuniacego sie albo nie. Marznacego, albo nie... [/QUOTE]

No cóż, ile psów tyle osobowości. A na agility są świetne. Jeżeli chodzi o wielkości w agility to najwięcej jest miniatur i toy później średniaki. Pudli dużych agilitowych jest mało. Możesz spojrzeć na wyniki agilitowych mistrzostw świata zobaczysz kto biega z pudlami i jak sobie dają radę (są świetne :multi: )

Link to comment
Share on other sites

[quote name='IraKa']No cóż, ile psów tyle osobowości. A na agility są świetne. Jeżeli chodzi o wielkości w agility to najwięcej jest miniatur i toy później średniaki. Pudli dużych agilitowych jest mało. Możesz spojrzeć na wyniki agilitowych mistrzostw świata zobaczysz kto biega z pudlami i jak sobie dają radę (są świetne :multi: )[/quote]
Szczególnie miniaturowe apricoty :lol: :lol: :lol: .

Link to comment
Share on other sites

Miałam wrażenie że piszę o dużym pudlu :???: w dodatku o swoim.
Toyek i mini są diametralnie inne, Bili w życiu nie odszedl dalej niż 5 m odemnie, Mafia podobnie, wpatrzone w piłkę i nic ich dookoła nie obchodzi. Wszystkie 3 duże które mialam były zupełnie inne.
Papilotów można nie wiązać, tylko jak napisałam po pierwsze rozczesywać kołtuny na dużym a na małym to też różnica, po drugie zależy jaki jest włos, kto zna Forda ten wie, że bez papilotów włosa by nie miał w tydzień. Mercedes NIGDY nie miała grzywy, bo nigdy nie była wiązana w papilot.
Z tym noszeniem na rękach to się uśmiałam. Wiesz Olaglowka jak miałam doga niemieckiego ważącego 98kg to też wracałam z wystawy w Łodzi do domu ponad 200km z psem na kolankach. Bardzo chętnie kładł się, nawet o dziwo dalo się go podnieść w dwie osoby bo w dwie ale dało radę. A może to ja źle zrozumiałam pytanie?? Miniturkę czy toyka biorę pod pachę bez problemu, z dużym miałabym spory problem żeby go wziąść na rączki.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...