Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 490
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Mamy wczasy w Hiszpanii a Mejsi zostaje w domu. Mama przyjdzie do niej , jest jeszcze Norek. Mamy ogród więc gdzie bedzie psiakom lepiej :lol:. Kiedyś mama brała Mejsi do siebie ale była jakaś osowiała :roll:, tylko leżała w przedpokoju , nie chciała sie bawić. Tęskniła pewnie nie tylko za nami ale i za domem.

Posted

[quote name='dysia-u']Mamy wczasy w Hiszpanii a Mejsi zostaje w domu. Mama przyjdzie do niej , jest jeszcze Norek. Mamy ogród więc gdzie bedzie psiakom lepiej :lol:. Kiedyś mama brała Mejsi do siebie ale była jakaś osowiała :roll:, tylko leżała w przedpokoju , nie chciała sie bawić. Tęskniła pewnie nie tylko za nami ale i za domem.[/quote]

Ta...
Niby moja kocha moja babcię, bo jej zawsze coś da do jedzenia, ale kiedy zostaje u niej na wakacje to taka smutna jest...

Posted

[quote name='dysia-u']Mamy wczasy w Hiszpanii a Mejsi zostaje w domu. Mama przyjdzie do niej , jest jeszcze Norek. Mamy ogród więc gdzie bedzie psiakom lepiej :lol:. Kiedyś mama brała Mejsi do siebie ale była jakaś osowiała :roll:, tylko leżała w przedpokoju , nie chciała sie bawić. Tęskniła pewnie nie tylko za nami ale i za domem.[/quote]

Hiszpania fajnie :eviltong:.Szczerze to ja bym wolała jechać do Hiszpanii niż do Polski przynajmniej by były prawdziwe wczasy,a nie jak w Polsce......
No moja zostaję u mojej siostry,ale na czas naszego pobytu mają mieszkać u mojej mamy w domku,gdzie jest ogród,a Bonnie uwielbia się bawić w ogrodzie,więc mam nadzieje, że jakoś to będzie.......
Smutno mi,że nie może jechać z nami......:placz::placz:

Posted

mnie też jest smutno kiedy widze jak Mejsi pilnuje naszych walizek i chodzi za nami krok w krok :-( Ale jaki po powrocie wybuch radości !!!:multi::multi::multi::multi:
Nawet fochów nie strzela tylko się cieszy.

Posted

[quote name='dysia-u']mnie też jest smutno kiedy widze jak Mejsi pilnuje naszych walizek i chodzi za nami krok w krok :-( Ale jaki po powrocie wybuch radości !!!:multi::multi::multi::multi:
Nawet fochów nie strzela tylko się cieszy.[/quote]

ja moje dotychczas zabieralam wszystkie w tym roku jedna z nami nie pojedzie nie trudno zgadnac ktora...:roll:niestety ale Tz zabrac nie chce mowi ze za daleko po co meczyc psa...ktory miejsca za duzo w aucie nie ma..wiec nasza Soma wakcje spedzi w gorach u moich rodzicow tez na dzilace i swiezym powietrzu i do towarzystwa bedzie miec dwa ratlerki zamiast yorkow..:pa zamiast mnie moją siorke :pjestem ciekawa jak zniesie rozlake hm nigdy na tak dlugo z nimi nie zostawala...:roll:jest za nimi bardzo ale wiadomo zawsze z nami..mam nadzieje ze sie to na niej nie odbije..:roll:
a tak wogle to cze:p

  • 2 weeks later...
Posted

[quote name='ewa2909']My też wpadliśmy się przywitać i pogratulować 3 miejsca:multi::multi:[/quote]

To śliczna Bonnie zajeła 3 miejsce?? :cool3: gdzie i kiedy??:cool3:
A przy okazji GRATULUJEMY :loveu:

Posted

[quote name='karkakarka']To śliczna Bonnie zajeła 3 miejsce?? :cool3: gdzie i kiedy??:cool3:
A przy okazji GRATULUJEMY :loveu:[/quote]

O to chyba nie o Bonnie chodziło ale o blog :roll::oops:

Posted

Kiedy wyjeżdżacie?:) i na jak długo rozstajecie się z maluszkiem?
Ja za kilka dni muszę rozstać się z Grace na ponad tydzień:( Ale maluch zostaje z rodzicami..

Posted

Hej!!!
Już jesteśmy z powrotem....:lol::lol:
Bonnie urosła i właśnie zmienia uzębienie,siostra mówiła,że uchole jej stały,ale oklapły przypuszczam,że winą jest wymiana ząbków...
Poczekamy zobaczymy....
Miłego dzionka....:loveu::loveu:

Posted

[quote name='Aga76']Jak mija urlop w Polsce?[/quote]
Jeśli chodzi o urlop to pierwszy tydzień był Ok,ale już drugi to katastrofa...
samochód nam się popsuł i tylko kupę kasy i nerwów straciliśmy ....,ale udało się naprawić i planowo wróciliśmy do UK.....

Posted

[quote name='Milka_85']Jeśli chodzi o urlop to pierwszy tydzień był Ok,ale już drugi to katastrofa...
samochód nam się popsuł i tylko kupę kasy i nerwów straciliśmy ....,ale udało się naprawić i planowo wróciliśmy do UK.....[/quote]

oj :glaszcze: szkoda, że się pech przyplątał

pozdrawiamy :smilecol:

Dużo było radości przy powitaniu?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...