k_iskierka Posted August 8, 2018 Share Posted August 8, 2018 Od 5 dni mam 7-mio tygodniowego szczeniaczka - jamniczka, suczkę. Z apetytem nie ma problemu, dostaje 5 małych posiłków dziennie. Załatwia się na mate. Natomiast największym problemem jest to, że nie chce spać sama na posłanku ani nie można jej zostawić na chwilę samej bo piszczy, szczeka. Próbowałam ignorować piszczenie ale ona nie przestaje. Niestety nie jestem w stanie poświęcić jej 100% swojego czasu bo mam też swoje obowiązki, które muszę wykonać a nie wszędzie mogę ją ze sobą zabrać. Narazie staram się je wykonywać wtedy, kiedy śpi ale z tym też jest problem. Suczka zasypia najlepiej u mnie na kolanach i wtedy też śpi najdłużej. Za każdym razem gdy, ją kładę na posłanko ona budzi się po paru minutach i piszczy. W nocy śpi koło mnie, próbowałam na początku ją kłaść na posłanie ale niestety jest tak samo po chwili zaczyna piszczeć. Nie wiem co mam zrobić. Rozumiem, że jest malutka i potrzebuje czuć ciepło i bliskość ale nie chce jej przyzwyczajać do spania w łóżku. Czy jak podrośnie jest szansa że zacznie spać w posłanku? I czy będzie ją można zostawiać samą na jakiś czas, żeby tak nie piszczała? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IlonaS Posted August 8, 2018 Share Posted August 8, 2018 Masz bardzo młodziutkiego szczeniaczka, zebranego od mamy. Nie dziw się więc, że piszczy, czuje się pewnie zagubiony i osamotniony w nowym domu. Teraz musisz sprawić, by maluch nie czuł się samotnie, by kontakt z Tobą był dla niego ukojeniem. Ja mając wiele lat temu takiego jamniczka malucha, kładłam go na fotelu, który przysuwałam do mojego łóżka. Jak piszczał kładłam rękę koło niego i spał. Oczywiście nie trwało to wiecznie, jak podrósł, to problem znikł. Twój piesek nie będzie ciągle szczeniaczkiem i z czasem zmieni się, ważne by go socjalizować - pokazywać mu nowe zjawiska, ludzi, głosy, uczyć komend i zabaw. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
k_iskierka Posted August 9, 2018 Author Share Posted August 9, 2018 Bardzo dziękuję za radę. Pozdrawiam serdecznie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.