anorektyczna.nerka 18 Report post Posted July 3, 2017 5 godzin temu, sania21 napisał: Słyszałam że dobrze jest spryskać sokiem z cytryny, a żeby nauczył się nie gryźć rąk to na palce masło do zlizywania :D , tyle ze nie wiem jak to się ma w praktyce. ja wysmarowałam cytryną nogi krzesła, nie gryzie :) Ale pies mojej przyjaciółki zjadł listwy popsikane takim sokiem z cytryny Share this post Link to post Share on other sites
Zarka 146 Report post Posted July 4, 2017 U mnie zadziałało posmarowaniem kupionym w aptece preparatem dla osób obgryzających paznokcie. Smak jest obrzydliwy - próbowałam ;) Share this post Link to post Share on other sites
franxtone 10 Report post Posted July 17, 2017 1) Zakup psa z hodowli, czy nie? Rozumiem, że chodzi o dorosłego psa albo o szczeniaka, a nie jakieś pseudo? 2) Mam małego Bordera i mam kennel. Wchodzi tam sam bez zaproszenia od 8 tygodnia życia. Czasami zostaje tam na parę godzin, ale sporadycznie się to zdarza. Nie jest to dla niego żadna kara, ale jego miejsce gdzie je, śpi i ma święty spokój od dziecka w domu. 3) Zniszczenia zawsze jakieś tam będą. Nie ma bata. 4) Żadne spraye nie działają u mnie, trzeba mieć szczeniaka na oku lub zmęczyć go (najlepiej psychicznie) tak żeby sam poszedł spać do klatki. Jak czasami się nie chce (lenistwo) to karma wraca :-) 5) Mój border jest szalony. Godzina zabawy z piłką, pół godziny przerwy i znowu godzina zabawy z piłką. Czy każdy taki jest - nie wiem, to mój pierwszy Border, ale podejrzewam że większość. Poprzedni pies nudził się po 10-15 minutach, ten - nie. Radzę się dobrze zastanowić przed wyborem Bordera, bo jak chłopakowi nie będzie się chciało nim zajmować to zniszczenia będą ogromne i kieszeń zaboli. Share this post Link to post Share on other sites