Jump to content
Dogomania

Katowice 20.21-22.03.2009r. MWPR CACIB


Sylwia1

Recommended Posts

[quote name='Musha']
A tak wogóle to jak polemizujemy na temat wzrostu Akit to mam wrażenie
że ty w swojej hodowli popadasz w skrajności:
albo wychodzą ci takie które są za małe - czytaj poniżej wzorca albo dość dorodne jak bracia DALTONOWIE a Ty z uporem maniaka będziesz bronić i tych i tych jak przysłowiowa mamuśka DALTON[/quote]
Niestety, ale musze sie zgodzic w tym miejscu z Musha. Emiko jest wlasnie owocem jednego z mniej sensownych skojarzen. Ma dokladnie 56 cm... przy tym jest bardzo drobna i delikatna (pewnie tez jej wzrost powoduje takie wrazenie). Juz nie uda nam sie zawojowac z nia na ringach ;) No coz... nie zmienia to faktu, ze kochamy ja najbardziej na swiecie, bo jest to nasz najslodszy karzelek :loveu:
Musze rowniez wyrazic swoja wielka dezaprobate wobec decyzji Izis na temat powtorzenia skojarzenia Ryuu/Emi. Jaki jest sens powolywania na swiat kolejnych odbiegajacych od wzorca psow...? Raz nie wyszlo, czy to nie wystarczy?

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 177
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='MargoK']Po przeczytaniu powyższej wymiany zdań, mam poważne wątpliwości, czy na forum są prawdziwi miłośnicy rasy akita inu. Jeśli ktoś kocha tę rasę, to wszystkie psy, bez względu na pochodzenie hodowlane będą mu bliskie. Ja nie widzę brzydkich akit, dla mnie każda jest słodkim maluchem i tak pozostanie. Oglądałam strony internetowe większości polskich hodowli, wasze pieski są bardzo piękne, zagłaskałabym każdego..[/quote]
Margok mysle, ze Twoje watpliwosci sa nie do konca uzasadnione. Na forum jest wielu milosnikow rasy... Mysle, ze kochaja oni wszystkie akity, ale w glowie maja ideal/wzorzec i wedug niego oceniaja psy nie znajac na przyklad ich charakterow. Powiem tak... wszystkie psiaki sa mi bliskie, ale niektorych hodowcow bym (delikatnie mowiac) skrzywdzila za to co robia przeciwko rasie. Ich interesem jest glownie zarobek, a nie dobro rasy. Jestesmy dawno w tyle, jesli chodzi o podejscie do tematu. Powinnismy czerpac wiedze i wlasciwie podejcie od zagranicznych hodowcow...

Link to comment
Share on other sites

[B]WANI:[/B] Nie dopilnowaliście suni, już jako młody psiak przeszła DWUKROTNIE bebesjozę (o czym nawet poinformować nie raczyliście). Nie sądzę, żeby taka opieka skutkująca kolejnymi porcjami antybiotyków pomogła jej we wzroście. Gdy wyjeżdżała ode mnie była równego wzrostu z siostrami a teraz widać skutki Waszej "opieki" nad nią niestety... Nie dość, że zmarnowaliście ślicznego szczeniaka to jeszcze macie pretensje do hodowcy. Mimo niewysokiego wzrostu suka jest jak najbardziej wzorcowa i bardzo ładnie zbudowana. A gdybyście się nią właściwie opiekowali to nie byłoby i tego problemu. Zmarnowaliście piękną sukę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wani']Margok mysle, ze Twoje watpliwosci sa nie do konca uzasadnione. Na forum jest wielu milosnikow rasy... Mysle, ze kochaja oni wszystkie akity, ale w glowie maja ideal/wzorzec i wedug niego oceniaja psy nie znajac na przyklad ich charakterow. Powiem tak... wszystkie psiaki sa mi bliskie, ale niektorych hodowcow bym (delikatnie mowiac) skrzywdzila za to co robia przeciwko rasie. Ich interesem jest glownie zarobek, a nie dobro rasy. Jestesmy dawno w tyle, jesli chodzi o podejscie do tematu. Powinnismy czerpac wiedze i wlasciwie podejcie od zagranicznych hodowcow...[/quote]

Dokładnie.
Zdarzają sie pytania np. takie: Dlaczego młode akity z hodowli ...... mają chude długie pyski i uszy jak owczarek niemiecki, a ten Pani jest taki misiowaty (nie gruby) ??
i co Margok ja mam twoim zdaniem wtedy odpowiedzieć ???
Hodowcom powinno zależeć na jakości, a nie ilość sprzedanych szczeniaków. Lepiej, żeby się urodziły 2 a piękne niż 8 przeciętnych.

Link to comment
Share on other sites

IZIS A co to ta bebesjoza ??? Chyba babeszjoza ??

Wani: długo trwało leczenie i kiedy to miało miesjce ?? (w jakim wieku?)

Nawet jeśli jest to spowodowanie zaniedbaniem Wani to nie jest to pierwszy i ostatni szczeniak z tego miotu np. Etsu - owczarkowate uszy, czy też Eriko gdzie ma kołnierz połączony z urajiro na szyi, to chyba też nie jest zgodne ze wzorcem.

Moze, tak jak twierdzi Wani, warto po takim miocie poszukać do tej suczki innego psiaka.

IZIS: skoro nie chcesz kryć obcymi psami to mo[COLOR=black]że Utsukushii, który ma wzorcowe małe ucho, nachylone lekko do przodu. [U][B][URL="http://www.akita.pl/utsukushii.htm"][/URL][/B][/U][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Izis'][B]WANI:[/B] Nie dopilnowaliście suni, już jako młody psiak przeszła DWUKROTNIE bebesjozę (o czym nawet poinformować nie raczyliście). Nie sądzę, żeby taka opieka skutkująca kolejnymi porcjami antybiotyków pomogła jej we wzroście. Gdy wyjeżdżała ode mnie była równego wzrostu z siostrami a teraz widać skutki Waszej "opieki" nad nią niestety... Nie dość, że zmarnowaliście ślicznego szczeniaka to jeszcze macie pretensje do hodowcy. Mimo niewysokiego wzrostu suka jest jak najbardziej wzorcowa i bardzo ładnie zbudowana. A gdybyście się nią właściwie opiekowali to nie byłoby i tego problemu. Zmarnowaliście piękną sukę.[/quote]
Fakt, Emiko zachorowala nam na babeszjoze dwukrotnie. Cale szczescie zostala dosyc szybko wykryta, w kazdym razie mocz jeszcze byl normalnego koloru. Stosowalismy jedak wszelkie srodki ostroznosci (krople, obroza, spray i kazdorazowe ogladanie po spacerze), wiec prosze - daruj sobie droga Izydo obarczanie nas wina. Emiko nie mogla sobie wymarzyc lepszego domu niz ten, do ktorego trafila. I na pewno ma lepsze warunki, niz Twoich 6 psow na 40 m2.
Pamietasz, jak zapytalam Cie, ktora Emiko sie urodzila? Powiedzialas mi wtedy, ze nie pamietasz. Do dzisiejszego dnia sie zastanawiam, czy faktycznie taka jest prawda.
Czy kiedykolwiek powiedzialam Ci prosto w oczy, ze mam do Ciebie pretensje o to jaka jest Emiska? Uwazam poprostu, ze nie powinnas powtarzac dokladnie takiego samego skojarzenia, bo wlasciwie nic "szczegolnego" z niego nie wyszlo. Miej choc troche samokrytycyzmu i przyznaj, ze miot "E" to taki... hmm... niewypal. Zreszta miot "D" i "F" chyba tez nie ma sie czym poszczycic? Zobacz, ja jako wlascicielka potrafie sie przyznac do niedoskonalosci swojego psa, a Ty nie.
Wedlug Ciebie wszystkie psy wychodzace od Ciebie sa wyjatkowe. Bardzo ciekawe, ze zazwyczaj to wlasnie Twoja hodowla dostaje po dupie na wystawach - nic dziwnego. Mimo wszystko trzymamy kciuki za Eri - ciekawe, kiedy zacznie odnosic pierwsze sukcesy. Mysle, ze do tego czasu troche wody w rzece upynie.
Tekst na koncu: "A gdybyście się nią właściwie opiekowali to nie byłoby i tego problemu. Zmarnowaliście piękną sukę." Naprawde tak sadzisz? Swietnie, nic mnie to nie obchodzi :) Ten, kto zna mnie i Marka wie jak Emiska ma u nas fajnie i jak o nia dbamy.
Dodam jeszcze, ze niedobrze sie stalo - nabralismy sie na Twoj swietny marketing, otoczke, ktora budujesz wokol hodowli. Ktos, kto nie zna sie tak jak my sie nie znalismy nabierze sie na pewno. I wiesz co droga Izydo? BARDO MU WSPOLCZUJE, bo zapewne w przyszlosci sie rozczaruje. Badz pewna, ze nie bedziemy slawic Twojego imienia w swiecie.
I to chyba byloby na tyle.

Link to comment
Share on other sites

Mialam nie pisac nic na temat hodowli w Polsce, ale ...jednak doloze swoje 5 groszy. Przed zakupem Akitki...czyli Shirai'a bralam pod uwage zakup tylko w Polsce...bardzo sie zawiodlam, chociaz juz praktycznie decyzja byla podjeta, w ktorej hodowli chce dokonac zakupu. Nie bede krecic, tez mam zal do tej Pani...przede wszystkim dlatego, ze zaproponowala sprzedaz z miotu F ( o ile dobrze pamietam, powiedziala, ze to piesek z jej miotu, ktory jest u znajomego) szczeniaka bez rodowodu, a na forum podaje sie za tak perfekcyjnego hodowce...a tutaj prosze...a jednak skojarzenia, w jej hodowli nie sa takie parfekcyjne jak je sama opisuje, ja prawie tez sie nabralam na tej perfekcyjny marketing. Hodowcy powinny kierowac sie szczeroscia, a nie checia pozbycia sie nieudanego miotu :mad:. Jezeli tak kochacie Akitki to dlaczego dopuszczacie do skojarzen skazanych na porazke, mysle ze kazdy z hodowcow powinien o tym pomyslec, czy tylko dla Was liczy sie KASA!!! Oczywiscie kieruje to tylko do osob, ktore...postepuje podobnie jak Pani z Gdanska. Jeszcze chcialam zaznaczyc, ze przy kilku pierwszych rozmowach, bardzo pozytywnie odebralam, ta Pania...szkoda ze wyszlo inaczej!!!

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=black][FONT=Verdana]Generalnie, nie lubię się wtrącać w tego typu dyskusje, które budzą mój zdecydowany niesmak. No, ale niestety sytuacja tego wymaga. Pieski nazywacie niezbyt udanymi miotami, niewypałami, zastanówcie i przestańcie je obrzucać takimi epitetami, bo tak naprawdę je tylko obrażacie. Dziękuję Wani, że trzymasz kciuki za moją Eri. Natomiast to, że nie wygrywa, to w głównej mierze nasza wina, ponieważ mając poważne problemy z synkiem, nie poświęciliśmy wystarczająco dużo czasu na jej asymilację. Nie kochamy jej przez to mniej wręcz przeciwnie bardzo ją kochamy i cenimy i nie traktujemy jej jak porażkę i (o zgrozo) niewypał. :angryy: Co do Izydy osobiście bardzo ją cenię, ogromnie nas wspierała kiedy Eri zaginęła i pomagała w poszukiwaniach, nie każdego hodowcę na to stać. Kochajcie swoje pieski takimi jakimi są. One potrafią nas kochać bezkrytycznie i na taką miłość zasługują z naszej strony, a nie na liczenie centymetrów, włosów w ogonie i sama nie wiem jeszcze czego...[/FONT][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Draczko'][COLOR=black][FONT=Verdana]Pieski nazywacie niezbyt udanymi miotami, niewypałami, zastanówcie i przestańcie je obrzucać takimi epitetami, bo tak naprawdę je tylko obrażacie. [/FONT][/COLOR][/quote]

Personifikacja zwierzat jest bledem. Psy nie sa zazdrosne, ani sie nie obrazaja, jak rowniez nie strzelaja focha tupiac przy tym nozka.

[quote name='Draczko'][COLOR=black][FONT=Verdana]Dziękuję Wani, że trzymasz kciuki za moją Eri. Natomiast to, że nie wygrywa, to w głównej mierze nasza wina, ponieważ mając poważne problemy z synkiem, nie poświęciliśmy wystarczająco dużo czasu na jej asymilację. [/FONT][/COLOR][/quote]

Musze Cie zmartwic, ale poswiecenie jej czasu niczego nie zmieni. Nawet jakbys mial na to cale wieki. Po prostu podobnie jak Emiko ta suczka nie jest wybitna. Pojezdzicie troche po wystawach - zobaczycie. Na pewno, gdy traficie na wystawe, gdzie nie bedzie konkurencji, macie szanse na wygrana. Ale jesli naprawde chcecie sie przekonac ile warta jest Eri jako akita, a nie jako Wasz ukochany pies, to wybierzcie sie na klubowke, albo na wystawe miedzynarodowa, gdzie stawka bedzie wieksza niz Wasz pies i np. Co Ty Na To.

[quote name='Draczko'] [COLOR=black][FONT=Verdana]Nie kochamy jej przez to mniej wręcz przeciwnie bardzo ją kochamy i cenimy i nie traktujemy jej jak porażkę i (o zgrozo) niewypał. [/FONT][/COLOR][/quote]

Wyobraz sobie, ze pod katem uczuciowym tak wlasnie traktujemy Emiko;) Jednak pod katem podobienstwa do wzorca, znamy jej wartosc wystawowa. Mialam okazje przyjrzec sie waszej Eri na wystawie w Bydgoszczy i niestety musze was zmartwic, oceniam ja podobnie do Emiko.

[quote name='Draczko'][COLOR=black][FONT=Verdana]Co do Izydy osobiście bardzo ją cenię...[/FONT][/COLOR][/quote]

No coz... Upadek z wysokiego pietra bardziej boli.

[quote name='Draczko'][COLOR=black][FONT=Verdana]Kochajcie swoje pieski takimi jakimi są. One potrafią nas kochać bezkrytycznie i na taką miłość zasługują z naszej strony, a nie na liczenie centymetrów, włosów w ogonie i sama nie wiem jeszcze czego...[/FONT][/COLOR][/quote]

Dlatego skupcie sie wlasnie na tym i nie obiecujcie sobie zbyt wiele po Eri.

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=black][FONT=Verdana]Widzisz, nie wymagamy od niej aby spełniła jakieś nasze ambicje. Jest członkiem naszej rodziny i tak jak nasz synek jest dla nas najpiękniejszy tak samo Eri jest dla nas najwspanialszą psiczką i żadna ocena, centymetr i inne dziwne dysputy tego nie zmienią. I tylko na to chcę zwrócić uwagę. Pozdrowienia dla Emiśki od siostry :)[/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Draczko'][COLOR=black][FONT=Verdana]Widzisz, nie wymagamy od niej aby spełniła jakieś nasze ambicje. Jest członkiem naszej rodziny i tak jak nasz synek jest dla nas najpiękniejszy tak samo Eri jest dla nas najwspanialszą psiczką i żadna ocena, centymetr i inne dziwne dysputy tego nie zmienią. I tylko na to chcę zwrócić uwagę. Pozdrowienia dla Emiśki od siostry :)[/FONT][/COLOR]
[/quote]
Wystawy, zdobywanie tytulow to przede wszystkim potwierdzenie, jaki Twoj pies jest i w jakim stopniu odpowiada wzorcowi rasy. Na wystawie nie ocenia sie, jaki jest milutki, kiedy bawicie sie po poludniu, ani tego jak usmiecha sie do Ciebie i okazuje jak Cie kocha. Wzorzec rasy jest po to, zeby hodowcy i milosnicy rasy do niego dazyli. Drogiej Izydzie mam za zle, ze troche sie w tym pogubila i zatracila sens PRAWDZIWEJ hodowli.

Ambicje? Hm moze na szarym koncu... na pewno nie w czolowce.

Emiko rowniez jest czlonkiem naszej rodziny i jest dla nas najwazniejsza na swiecie. Nigdy, przenigdy nie zamienilabym jej na innego psiaka - to oczywiste. Mojego postrzegania jej nie zmieniaja podobnie jak u Ciebie wystawy i oceny, ALE - nie bede jej wiecej wystawiac. Dlaczego? A dlatego, ze nie jest to pies wystawowy. Najciekawsze, ze za wlasnie takiego psa zaplacilismy. Domyslalam sie, ze Wasza Eri wedlug drogiej Izydy rowniez jest suka wystwowa, bo z tego co sobie przypominam wszystkie psy z miotu "E" takie byly. Bardzo ciekawe, prawda?

Dobrej nocy.

Link to comment
Share on other sites

no pięknie...tak czytam i czytam...i oczom nie wierzę....

po pierwsze- Wani gratuluję...w końcu ktoś odważył się powiedzieć prawdę i na forum publicznym skrytykować "Akity u Izis", co więcej krytyka jest obiektywna i nie można tu zarzucić, że jest napędzona przez innych hodowców na konkurencję...:)
po drugie- zarzuty Izydy co do Eweliny i Marka - jakoby przez złą opiekę zmarnowali Emiko...w pierwszym momencie mnie rozbawiły, bo wiem jaki stosunek mają do swojego psa ( czyt. kompletnego świra- pozytywnego oczywiście), ale po chwili stwierdziłam, że na miejscu Eweliny poczułabym się bardzo urażona i obrażona. Argument Izydy o tym, że Ewelina nie raczyła poinformować o chorobie psa...idiotyczny, (wszyscy na bieżąco śledzili leczenie Emiśki, które Ewelina opisywała na forum)...tym bardziej w ustach osoby, która zakazuje właścicielom pisać na forum o chorobach psów z jej hodowli...a wszyscy weterynarze są do dupy...poza jednym w Trójmieście...który pewnie też wystawia te wszystkie świadectwa badań i prześwietleń...
No i chyba nie wszystkie psy z miotu Emiśki były chore...i nie wiem czy antybiotyk mógł aż tak ( o 10cm) zahamować wzrost psa...szczególnie...zanim zachorował ( bo już wtedy Emiśka jak na swój wiek była nie za duża)

p.s. a Emiśka i tak jest słodycz :) ale to właśnie dzięki pracy Eweliny i Marka.

a Co do szczeniąt "wystawowych" - takie śliskie określenie, bo kto ma 100% pewność co z takiego malucha wyrośnie....nie lepiej i uczciwie pisać np. rokujący wystawowo...

i jeszcze jedno...o marketingu izydowym...czy ktoś czytał stonę www akita u Izis...jaki marketing...o czym my mówimy jak ktośsam pisze, że jeden pies był chory na to 2 na tamto i żaden starości nie dożył...a 3 sprowadzany nawet nie dojechał, bo po drodze się zgubił...
marketing to tu jest tylko taki...że jest dobra domena i strona po wpisaniu w google słowa "akita" pozycjonuje się na pierwszym miejscu :)...

Link to comment
Share on other sites

Taishi, wyobraz sobie, ze my naiwni wlasnie na to sie glownie zlapalismy. Skoro domena wyskoczyla nam jako pierwsza to oznaczalo to dla nas glownie, ze hodowla musi istniec od dawien dawna i miec w temacie wiele osiagniec. Pozniejsze nasze dociekania tylko nas w tym utwierdzaly... Na przykladzie blekitnej (smiech przez lzy) importki czyt. Emi Go, mamusi naszej kruszyny. Zagladamy do dzialu wystaw i co tam widzimy?
24.02.06 - 4/7, ocena bdb (ojjj Izydowa suczka jedynie BDB???).
Idziemy dalej, 22.04.06 - 3/3 (tu juz sie nie przyfarcilo), ocena doskonala (oczywiscie trzeba zaznaczyc, ze brazwy medal - zawsze jakis jest!!!).
Co mam dalej, 06/07.05.06 - stawka??? (po co pisac... pewnie Emi byla jako jedyna), ocena bdb (uuu smutne).
Wyzej mamy 21.05.06 - 1/2 (udalo sie!!! jest zloto, trzeba to dokladnie opisac, zeby potencjalni naiwniacy sie nabrali :cool3:).
Kolejna wystawa 18.06.06 - 4/5 (niestety, nie ma medalu... co za szkoda!), ocena bdb (znowu??? Jacy Ci sedziowe sa nie fair!).
Przed ostatnia zamieszczona data 24.06.06 - i zagadkowa cyfra 4 w stawce (czyzby Emi zajela 4 lokate, ale nie warto bylo sie tym chwalic???), ocena bdb (jak to??? :cool3:).
I na koncu, gdzie konczy sie kariera wystawowa Emi Go 17.06.06 - stawka (tajemnica), ocena - bdb!!!!!!!
Reasumujac, Emi Go to swietny material na suke hodowlana... zazwyczaj BDB na wystawach i ostatnia na lokatach. Mamusia Emiko... :shake: Ale to nic nie znaczy przeciez, trzeba powtorzyc skojarzenie i powolac na swiat kolejne karzelki z owczarkowatymi uszami.

Dodam jeszcze, ze Izis zamieszczala wyniki z wystaw Emiko, kiedy jakos jej szlo... Ostatnich juz nie uswiadczycie na stronie.

Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

A propos powyższego tematu, jako, że jestem sąsiadką Emiko oraz właścicielem dwóch Akit postanowiłam dołożyć swoje 3 grosze.

Emiko ma bardzo dobrych właścicieli, którzy uczą się , poświęcają czas swojemu psu i doświadczają wszystkiego co jest związane z wychowywaniem psa, wystawianiem i uczeniem się, zgłębianiem wiedzy o rasie.

Pierwszy pies jest często dziełem przypadku - jeśli chodzi o wybór hodowli. Tak też się stało z Emiko. Ja również uważam w przeciwieństwie do Taishi, że Izis ma b. dobrą marketingowo stronę. Tu nie chodzi o kwestie wizualne - to chodzi o mnóstwo informacji, które przy wyborze pierwszego psa - robią wrażenie i wg mnie to jest argument niepodważalny. I pomijam tu kwestie osiągnięć psów tylko całą gamę informacji, dotyczących, wychowania, żywienia, chorób etc., których poszukujemy i które są dla nas interesujące przy naszym pierwszym wyborze i tu gratulacje dla Izis.

Natomiast tak jak każdy z nas jest odopowiedzialny za to co robi, za swojego psa , tak samo [B]powinni[/B] być odpowiedzialni hodowcy za to co hodują , za swoje szczeniaki.

Więc teraz Izis ponosi konsekwencje swojego howu i też innych spraw, które się nazbierały tu i ówdzie poprzez śmiałość wypowiadania swojego zdania w wielu kwestiach.

Moje psy miały również babeszjozę - Feari 3 razy, Mitsu - tfu - 1 x i oba są pokaźnych wzrostów. W tym argumencie Izis - pojawia się brak odpowiedzialności za to co wyhodowała, a próba przerzucenia jej na właścicieli, że nie podołali. Nieładnie droga Izis -

To bardzo dobrzy właściciele i bardzo dbający o psa.

Nalegam też, aby jednak zdystansować uczucia, które żywimy do psa , a jego wyglądem zewnętrznym, co usiłowałam już kiedyś zrobić w swoim wątku - ale przekonałam się , że pomysł był zbyt odważny. Natomiast należy pewne kwestie oddzielić od siebie.

Jeśli psa wystawiamy i zamierzamy wystawiać, kwestie wzorca są bez wątpienia , bardzo ważne w wyglądzie naszego pupila, pomijając nasze uczucia w stosunku do niego. A więc jeśli wystawiamy i kupujemy psa wystawowego to powinien on spełniać kryteria wzorca - nie mówię o ideałach.

Nic więc dziwnego, że Ewelina wyraża dezaprobatę w kwesti powtórki miotu - czy rzeczywiście jest sens?


Trudna sprawa wybór psa - nawet jak już znasz hodowle i masz wiedzę na temat rasy i tak jest b. trudno o przysłowiową gwiazdę - ale jeśli hodowca "produkuje" psy na poziomie, krycia są przemyślane - mamy przynajmniej większą szansę na psa na poziomie - nie mówię o gwieździe!

Tak więc Drodzy Właściciele i Drodzy Hodowcy bądźmy odpowiedzialni za to co robimy!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wani']bo z tego co sobie przypominam wszystkie psy z miotu "E" takie byly. Bardzo ciekawe, prawda?

[/quote]

I nie tylko z miotu "E" miały takie być. Dziwi mnie fakt, że ludzie nie próbują odzyskać swoich pieniędzy, szczególnie za te "wystawowe" co wystawowymi nie są. [b]Może warto spróbować?[/b]
Ciekawi mnie również milczenie koleżanki Inu, choć to akurat można wytłumaczyć tym, iż zapewne dostrzegła, że wtopiła grube pieniądze za psa, który nie ujmując, że zapewne jest miłym psiakiem [u]jest najzwyczajniej w świecie PET-em, dalekim od wzorca i któremu nawet ciągłe ćwiczenia wystawowe nie pomogą bo najzwyczajniej w świecie wyglądu się zmienić nie da.[/u]
Gdzie zniknął TADA jest również zagadką, zapewne co się z nim dzieje się nie dowiemy, życzyć sobie, jako miłośnicy psów, by nie było z nim tak jak z BOSS-em, który skończył wiadomo, zorientowanym, jak.
Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Ojojoj watek wystawowy a zrobila sie jatka:angryy:Umilacie sobie zycie nawzajem superowo----tylko brac z was przyklad:diabloti: WSTYD i jeszcze raz WSTYD......ale widac to juz taka polska przypadlosc -zawisc zazdrosc i co jeszcze sobie kto zyczy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Draga'] -zawisc zazdrosc i co jeszcze sobie kto zyczy.[/quote]

Wydaje mi się, że nie wiesz co mówisz.
Zazdrość i zawiść nie istnieją jeśli ktoś kocha tą rasę.
A tymczasem psy, które w Polsce szukają domów jako "mix z owczarkiem po rodowodowych rodzicach" sławią naszą rodzimą kynologię w dziedzinie akitowej jako zapewne piękne i wystawowe osobniki, vide foto:
[img]http://img211.imageshack.us/img211/6435/fujig.jpg[/img]

( [url=http://akita.yamabushikennel.com/]YamabushiKennel.com - Akita-Inu Breeder[/url] )

I faktycznie troche OT ale chyba rozgoryczenie bierze górę.
Pozdrowienia

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://www.akita.pl/szczeniaki/miot-f/fuji/fuji-2009-glowa.jpg[/IMG]
Nie ma to jak kolejny anonim ;-)

Dalej myślicie że jak coś wyssiecie z palca i napiszecie na forum to stanie się to prawdą. A prawda jest taka, że gdybym miała kiepskie psy to nikt nie traciłby czasu na pisanie bzdur na dogo i zbiorową nagonkę! Bo po co?

Link to comment
Share on other sites

zalamalam sie -> [url=http://akita.yamabushikennel.com/]YamabushiKennel.com - Akita-Inu Breeder[/url] :shake:
"Pending health checks and certifications, we plan to breed [URL="http://akita.yamabushikennel.com/females.html"]Fuji[/URL] to [URL="http://akita.yamabushikennel.com/males.html"]Kahuna [/URL]in 2010."

A Fuji to owczorkowata akita ze zdjec powyzszych, czyt. Akita u Izis FCI FUJI.

Normalnie nie wiem co powiedziec, co za zal... :shake:

Link to comment
Share on other sites

Dla osób zainteresowanych badaniami to wszystkie moje akity bada najlepszy okulista w Polsce dr Garncarz z WARSZAWY (jest to badanie z certyfikatem). A wszystkie prześwietlenia pod kątem dysplazji wykonywane są (archiwizowane i wpisywane w rodowód) przez uprawnionego do tego profesora. Wyniki znajdują się również w Związku - co zresztą skutkuje wpisaniem wyników badań rodziców do metryczek szczeniaków. To takie wyjaśnienie spraw formalnych z czym jak widzę niektórzy mają do tej pory problem.
Dla przykładu klub akity w Niemczech (istnieje od 1977r) ma obowiązkowe (aktualizowane każdorazowo przed kolejnym dopuszczeniem psa/suki do hodowli) badania oczu. Badają też obowiązkowo psy pod kątem dysplazji.
Pewnie robią to "z nudów" bo przecież wg polskich hodowców choroby oczu i dysplazja u akit to jakieś pogłoski.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Izis']

Dalej myślicie że jak coś wyssiecie z palca i napiszecie na forum to stanie się to prawdą. A prawda jest taka, że gdybym miała kiepskie psy to nikt nie traciłby czasu na pisanie bzdur na dogo i zbiorową nagonkę! Bo po co?[/quote]

Cytując klasyka gatunku: widzę, że pewna choroba u pewnej osoby dalej się rozwija.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...