Adoptowany pies i separacja z wlascicielem

[KleineGabi]

Witajcie, 

Moj pierwszy post na tym forum, nie pojawilabym sie tutaj gdyby nie problem z moim ukochanym czworonogiem. 

Finn został zaadoptowany w kwietniu tego roku w wieku 14 miesiecy. Rasa mieszana, w typie Golden Retriever jednak wersja mini, do 10 kg.

Jestem jego pierwsza osoba, z ktora mial kontakt po zabraniu go ze schroniska. Jest jak moj maly cień. Nie mial problemu z nauka czystości, pieknie mnie slucha. Jest bardzo inteligentny.

Tydzien temu musialam wyjechac na tydzien do Polski (mieszkam w Holandii). Niestety nie moglam zabrać psa ze soba, wiec pies zostal w domu z moim partnerem (mieszkamy razem, Finn go uwielbia i w pelni akceptuje). Nie bylo z nim problemu, wszystko bylo normalnie, az do czasu powrotu...

Pies szczesliwy, ja szczesliwa... ale nagle gdy wyjde sama chocby na 15 minut z domu i zostanie sam zsiusia sie na podloge. Normalnie tego nie robil, zostaje sam czesto w ciagu dnia gdy mamy z partnerem podobne zmiany. Wychodzimy regularnie, jemy regularnie. 

Nie karce go, bo nie przylapalam go na goracym uczynku, ale nie wiem dlaczego tak robi? Czy zaszkodzilam mu moim wyjazdem? Czy alergia (ktora ma od kilku tygodni) i podany steryd w postaci zastrzyku moze miec na to wplyw? Jest wykastrowany (w marcu 2016), czy zaczyna sie jakis okres zwiazany z brakiem hormonow?..

Sama nie wiem. Boje sie sie ze moglam mu zaszkodzic i teraz biedny przezywa, ze znowu go zostawie.

Czekam na podpowiedz.. 

 

[Ryss]

Kleine Gabi - Natalia Uber mi się bardziej podobało.

[KleineGabi]

7 minut temu, Ryss napisał:

Kleine Gabi - Natalia Uber mi się bardziej podobało.

Nie rozumiem? 

[piesgin]

Może wprowadź konga jak będziesz wychodziła z domu? Niech twoje wyjście nie kojarzy mu się z opuszczeniem a z czasem kiedy je coś smacznego i "cieszy się samotnością" :)