Problemy wystawców z krakowskimi wystawami

[McDzik]

[quote name='Tascha']zapewne, tylko ,ze Kraków jakos nie kwapi sie wogóle z wyjaśnieneim sprawy, ani z jakąkolwiek odpowiedzią :mad: polecony do Krakowa poszedł dawno i dalej nic:mad::mad::mad:[/quote]

Zero odpowiedzialności :shake: ... Co do tej wystawy i ich organizacji - bo pewnie sprawa wciąż dotyczy tej samej kadry zajmujacej się tym - znajomi z oddziału krakowskiego zgłosili na międzynarodówkę swoją sukę osobiście w oddziale i zapłacili na miejscu. Na wystawie podczas sędziowskiej oceny okazało się, że brakuje ich suce karty do wypisania oceny. Do nich też nie doszło potwierdzenie z numerkiem, więc nie mieli nic. Poszli do sekretariatu się dowiedzieć co się stało, bo zgłaszali i płacili osobiście na miejscu, a tu bez oceny ich sędzia z ringu wywala. Okazało się, że o zgłoszeniu ich suki nikt nic nie wie i nie mam jej w katalogu. Pieniędzy nie odzyskali. Przeprosin ze strony oddziału zero. To tylko jedna z większych afer, w tym związku podobno co chwila coś się dzieje, ludzie nie mogą się dogadać z chamską obsługą- tak słyszałam. Znajomi głeboko myslą nad zmianą oddziału na dalszy, mimo, że są z Krakowa. Masakra.

[karenina]

[quote name='McDzik']Zero odpowiedzialności :shake: ... Co do tej wystawy i ich organizacji - bo pewnie sprawa wciąż dotyczy tej samej kadry zajmujacej się tym - znajomi z oddziału krakowskiego zgłosili na międzynarodówkę swoją sukę osobiście w oddziale i zapłacili na miejscu. Na wystawie podczas sędziowskiej oceny okazało się, że brakuje ich suce karty do wypisania oceny. Do nich też nie doszło potwierdzenie z numerkiem, więc nie mieli nic. Poszli do sekretariatu się dowiedzieć co się stało, bo zgłaszali i płacili osobiście na miejscu, a tu bez oceny ich sędzia z ringu wywala. Okazało się, że o zgłoszeniu ich suki nikt nic nie wie i nie mam jej w katalogu. Pieniędzy nie odzyskali. Przeprosin ze strony oddziału zero. To tylko jedna z większych afer, w tym związku podobno co chwila coś się dzieje, ludzie nie mogą się dogadać z chamską obsługą- tak słyszałam. Znajomi głeboko myslą nad zmianą oddziału na dalszy, mimo, że są z Krakowa. Masakra.[/quote]

McDzik, licz się troche ze słowami . Nie wierze w opowiesci dziwnej tresci typu zgłosili w odale zapłacili i dupa. Nawet jesli jakis cudem nie byłoby ich w katalogu, to napewno zwrócono by pieniądze,- nie wpłaca sie ich na gębę w koncu, dostaje sie pokwitowanie którego 2 czesc zostaje w zwiazku. Pozatym nagle na ringu sie okazało? Bez numerka na weszli na ring? Czy Ty czytasz ze zrozumieniem to co piszesz? A O/Krakow uwazam za wyjatkowo sprawny, oby wszystkie były podobne.

[McDzik]

[quote name='karenina']McDzik, licz się troche ze słowami . Nie wierze w opowiesci dziwnej tresci typu zgłosili w odale zapłacili i dupa. Nawet jesli jakis cudem nie byłoby ich w katalogu, to napewno zwrócono by pieniądze,- nie wpłaca sie ich na gębę w koncu, dostaje sie pokwitowanie którego 2 czesc zostaje w zwiazku. Pozatym nagle na ringu sie okazało? Bez numerka na weszli na ring? Czy Ty czytasz ze zrozumieniem to co piszesz? A O/Krakow uwazam za wyjatkowo sprawny, oby wszystkie były podobne.[/quote]

Weszli bez numerka i dlatego zostali wyrzuceni przez sędziego, nie było karty oceny dla nich ani nic, pies nie mógł być oceniony. To byli nieświadomi wystawcy, pierwsza ich wystawa, dlatego też padło na ich oddział, a nie na jakis daleki wyjazd. Trzymałam kciuki za tą sukę, widząc zdjęcia z ringu jak jest normalnie ustawiana i pokazywana przy wszytskich konkurentkach na ringu, napisałam do właścicielki i spytałam jak poszło, bo nigdzie sie wyniku nie mogłam doszukać. No i wtedy się dowiedziałam. Czy ktoś w to wierzy czy nie, to już kogos osobista sprawa, niestety takie są fakty. Zgłaszali osobiście w związku, opłacili na miejscu, nie wiem czy zgłoszenie się zapodziało czy co, jak to wystawowy mętlik - w każdym bądź razie fakt faktem - suka nie została w ogóle ujeta w katalogu i wszystko przepadło. I skoro w tym wątku już Tasha wypowiedziała się nagannie w sprawie pracy oddziały krakowskiego, to chyba jednak znak, że nie do końca jest taki cudowny, jakby się wydawało. Znam jeszcze kilka anegdotek na temat tego oddziału, ale zachowam je dla siebie... I to są czyjeś doświadczenia, nie moje, i wierze w nie, bo katalog sama miałam, tej suki tam faktycznie nie ma, a sytuacji usunięcia jej z ringu byłam naocznym świadkiem- zarówno ja jak i wszyscy wystawcy tej rasy tego dnia... tylko na poczatku nikt nie wiedział co się stało... wszystko wyszło na jaw później...... takie są realia...

[Elitesse]

jezeli suki nie bylo w katalogu to nic dziwnego ze ja sedzia z ringu wyprosil

czy tych ludzi nie zdziwil fak ze nie maja potwierdzenia, ze maja problemy przy wejsciu na wystawe , ze wszyscy inni maja numerki ?

strasznie naciagana ta historia

[McDzik]

To była ich pierwsza wystawa, kompletnie się nie znali na tym, teraz już mają kilka wystaw za sobą, ale suke i tak wystawia handler.
Wiem, też się nie dziwię, że bez numerka ich wyproszono, troche przykra stuacja... Ok, EOT. Teamt wątku jest inny ;)