paulina200 Posted February 25, 2009 Posted February 25, 2009 Bachar dziękuję za podpowiedź. Zaproponuje mojemu wet ten środek. A prośbę mam także do wszystkich, którzy wiedzą coś na temat tasiemca i glisty psiej. Ja wiele czytałam w necie, bo nie zdawałam sobie sprawy z zagrożenia i w ogóle nie przypuszczałam, że taki szczeniaczek może miec takie paskudztwa w swoim maleńkim brzuszku. Tylko zastanawia mnie fakt, że jak przywieźliśmy sunię do domu to wszystko było ok, po dwóch dniach miała biegunkę, ale wet dał lekarstwo i przeszło i dopiero po 2 tygodniach w kupie było z 15 ogromych glist. :shake: Tego samego dnia podaliśmy jej środki na robaki i po tygodniu powtórzyliśmy i nic już się nie działo, kupa normalna, zero robaków. Także wyszły tylko raz i nie po odrobaczaniu (bo jak ją kupiliśmy to w książeczce jest napisane że dzień przed zakupem była odrobaczana więc nie odrobaczaliśmy jej a robaki wyszły same po 2 tyg.) Więc pytam dlaczego po moim odrobaczaniu już nic nie wyszło? Nic się nie działo? I dlaczego wyszły same? Bez interwecji? Następnie robiliśmy badanie kału i okazało się, że są nieliczne jaja tasiemca. Zdziwiło mnie to bo w kupce nic nie zauważyłam, żadnych członów nic. I teraz walczymy z tym robalem :( dostała Pratel i nic sie nie dzieje. Tasiemiec nie wychodzi, a powinien prawda??? Proszę Was o podpowiedź. Quote
dorcia44 Posted February 26, 2009 Posted February 26, 2009 Polecam na tasiemca ANIPRAZOL ,bardzo dobry ,sprawdzony ,trzeba tylko podawać przez trzy dni po odpowiedniej dawce ,potem kuracje powtórzyć po 10-14 dniach . warto też zbadać kupsko po kuracji. Quote
paulina200 Posted March 1, 2009 Author Posted March 1, 2009 Byłam u weterynarza i dał suni Aniprazol. Podałam jej tak jak kazał w pierwszym i drugim dniu cwierc i nic się nie dzieje. W kupie nic nie widac. Ja nie wiem właśnie dlaczego. A może ona wcale tasiemca nie ma , może te badania kału są niewiarygodne. Nie wiem co robic. Mam małe dziecko i nie wiem czy mogę wziac pieska do domu ( bo obecnie jest w pomieszczeniu gospodarczym ). Bardzo mi go szkoda bo biedny sam sobie siedzi i drapie w drzwi jak nas słyszy :-( Doradźcie coś ! Quote
dorcia44 Posted March 1, 2009 Posted March 1, 2009 wez pieska do domu ,oczywiście że wez,nie może byc tak odizolowany :shake: ile dziecko ma ? ew. możecie się wszyscy odrobaczyć czyli skorzystać z pyrantelum ale pod okiem i z zalecenia lekarza. jeżeli dostał juz Aniprazol to jest wolny od tasiemca ale powtórz odrobaczenie za 10-14 dni bo moga zostac larwy.Nie zawsze widac gołym okiem robala ,nieraz jest rozłozony na czynniki pierwsze . Mój syn wychował się z kotami chorymi i zarobaczonymi(zajmuje sie ratowaniem i wyadoptowywaniem kocich sierot) ...ma teraz 18lat. SPOKOJNIE :lol: Quote
paulina200 Posted March 2, 2009 Author Posted March 2, 2009 Dziękuję Ci za odpowiedź. Dziecko ma 4 lata. Zrobiłam jej już dwa razy badanie krwi, aby sprawdzic kwasochłonne. I wszystko jest ok. Ale jakoś się boję, że może się zarazic. A też byc moze ten Aniprazol pomógł suni. Bo Pratel nie zdał egzaminu, ponieważ nadal były obecne w kale pieska jaja tasiemca. Co prawda pojedyńcze w polu widzenia, ale były. I teraz kiedy mam powtórzyc badanie kupki psa? Quote
paulina200 Posted March 6, 2009 Author Posted March 6, 2009 Dlaczego nic nie piszecie :-( Nikt nic nie wie na temat tasiemca u psa? Nie ma żadnych doświadczeń :-( Nic doradzić nikt nie potrafi i nie może :shake: Przykro mi bardzo. A piesek jest dalej odizolowany a ja nie wiem co robić. Bo nie chce, aby zaraziło się dziecko. A każdy wet mówi inaczej. Quote
dorcia44 Posted March 7, 2009 Posted March 7, 2009 paulina 200 przepraszam ,rzadko tu zaglądam. Tak jak pisałam wcześniej Aniprazol jest bardzo dobry na wszystkie robale ,również na tasiemca,skutecznie go likwiduje ,ale musisz pamiętać że należy go podać przez 3 dni ,po tem przerwa a po 10 dniach powtórka,znów 3 dni podawania , ,dawkę ustala wet. po następnych 10 dniach robisz badania kupy. ile ma tyg. twój york ,ile waży ....żal psiaka ,cały czas odizolowany :-( tasiemca twoje dziecko można złapać nie tylko od psiaka ,ale również z piaskownicy ,trawy itp...nawet jak bawi się i coś podnosi ,troszkę demonizujesz . Quote
paulina200 Posted March 10, 2009 Author Posted March 10, 2009 Piesek ma 4 miesiące. Mój wet kazał podac Aniprazol przez dwa dni a później za 10 dni znowu przez dwa dni po 1/4 tabletki. A czemu Twój kazał przez trzy dni? hmmm ... Może u mojego to nie poskutkowało? Nie wiem za dwa dni zrobię badanie kupy i ciekawa jestem czy są jaja. :-( Quote
dorcia44 Posted March 10, 2009 Posted March 10, 2009 1/4 jest na dwa i pól kg. na pewno podziała ,nie denerwuj się ,moja wetka każe dawać przez 3 dni a kiedy jest bardzo zarobaczony to prze 5 dni..i powtórka ,musisz wierzyć swojemu wetowi i przestać panikować...;) zacznij go już rozpieszczać .... Quote
paulina200 Posted March 12, 2009 Author Posted March 12, 2009 Dzięki za odpowiedź. Wzięłam pieska do domu, bo bardzo mi go było szkoda. Taki smutny był samotny. A w domu tak się rozbrykał :lol: że upilnować się go nie da. Ale zdaży mu się często załawiać w domu i nadal mam obawy, że dziecko się zarazi, ale z drugiej zaś strony dostał wg zaleceń ten Aniprazol i wet zapewniał, że na 99,99% po tym piesek będzie wolny od tasiemca i innych robali. Więc zobaczymy. Quote
dorcia44 Posted March 12, 2009 Posted March 12, 2009 bardzo się cieszę ,już dosyć wysiedział w samotności . Pokaż maleńtasa. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.