Marysia_i_gończy Posted March 19, 2009 Share Posted March 19, 2009 A może czas oficjalnie przedstawić pyranie? W końcu mają już tatuaże i oficjalne imiona :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magda&Bloom Posted March 19, 2009 Share Posted March 19, 2009 Białas to Evolution (Evo) Magda nie martw się, na pewno nie będę narażać Evo, nie postawię na starcie przed Oxą - to tylko żarty były!! Evo zostanie na zawodach, ale będzie odizolowany od innych piesków oczywiście za wyjątkiem moich. Nie jestem w stanie wywieźć go do domu ponieważ musiałby zostać sam, a to na pewno nie byłby dobry pomysł :cool3: Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PATIszon Posted March 19, 2009 Author Share Posted March 19, 2009 [quote name='Marysia_i_gończy']A może czas oficjalnie przedstawić pyranie? W końcu mają już tatuaże i oficjalne imiona :razz:[/quote] [B]Evo[/B]- to prawie jak [B]Ivo,[/B] ten lasek ze "Zbuntowanego aniola", za ktorym szalaly wszystkie laski...:evil_lol: A reszta?:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anza&Hacker Posted March 19, 2009 Share Posted March 19, 2009 [quote name='PATIszon']A reszta?:cool3:[/quote] Moja zakładam, że nazywa się [B]Extreme Vitality[/B] Willa Mora (przydomek jest z tyłu, prawda?) po domowemu [B]Vi[/B] ;) Moja, czyli ta: [QUOTE][IMG]http://i40.tinypic.com/2e1i22p.jpg[/IMG][/QUOTE] ...ale przykładam się do prośby o wszystkie imona - pełne - please! :Rose: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rauni Posted March 19, 2009 Share Posted March 19, 2009 Efista - EXTREME BRAVEHEART Willa Mora - BRAVA ([url=http://megaslownik.pl/slownik/wlosko_polski/3795,brava]brava :: MEGAsłownik :: internetowy słownik włosko-polski[/url]) Magda, myślę, że nie masz co się martwić - szczeniak w tym wieku ma jeszcze przeciwciała od matki to raz. Dwa, że na zawodach są psy szczepione i zdrowe raczej i wcale nie trzeba szczyla do nich pchać koniecznie. Trzy, zdrowe, dobrze odżywione szczenię powinno być stosunkowo odporne. [SIZE=1] Cztery, jedynym moim psem, z którym zachowałam kwarantannę, był Vigo i do tej pory żałuję.[/SIZE] Tak poważnie to nie wiem, czy swoją zabiorę na zawody, ale mogę nie mieć wyjścia po prostu. Jeśli zabiorę, to oczywiście od Oxy będę trzymać z daleka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martynkao Posted March 19, 2009 Share Posted March 19, 2009 ojc bedzie szczeniakowo :) na zawodach :] ale to dobrze bedzie sie mial mlody z kim bawic :D Magdo gratuluje papisow :) sa urocze szczegolnie z ostanich sesji ... faktycznie pyranie najlepsze okreslenie :) Fajnie ze az tyle maluchow bedzie agilitowac :) Napewno ulatwi Ci to rozstanie sie z nimi :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PATIszon Posted March 19, 2009 Author Share Posted March 19, 2009 Ja pudla wybieralam w klinice wet, bo akurat byly na tatuowaniu. Jak spytalam hodowczynie o kwarantanne to powiedziala, ze nie widzi wiekszego sensu, bo 1) dom prowadzi otwarty 2) w domu ma 15 innych psow 3) nie bylo ostatnio odnotowanego przypadku parwo wiec szczeniaki biegaly sobie wesolo po klinice i zyja ;) A co do testow psychicznych, to nie robilam, bo uznalam, ze oddzielenie od rodzenstwa, zabranie na rece i zrobienie bolesnego tatuazu w uchu to wystarczajacy sprawdzian :evil_lol: Tylko jeden piesek rozpaczal pod drzwiami, a reszta po pisnieciu wracala do niuchania podlogi ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magda i Saga Posted March 19, 2009 Share Posted March 19, 2009 Pewnie, że będzie łatwiej, bo je będę widywała. Na razie opłakuję Ferstka - ENDI Willa Mora, bo wyjeżdża w sobotę do swojego domku w Zakopanym przez Wrocław. Wiecie, jak brałam Cu, to też chciałam (musiałam) ja ze sobą zabrać. Osobiście znam osobę, która twierdziła, że jej pies chorował na parwo 3 lata temu. Z punktu widzenia hodowcy jakoś inaczej się to widzi. Jednak ja nie będę już nic się wymądrzała na ten temat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anza&Hacker Posted March 19, 2009 Share Posted March 19, 2009 [quote name='Magda i Saga']Na razie opłakuję Ferstka - ENDI Willa Mora, bo wyjeżdża w sobotę do swojego domku w Zakopanym przez Wrocław.[/quote] O... tak wcześnie? To nawet nie wiem, czy będę miała okazje go poznać :-( ...a jak nazywa się Tygrys w papierkach?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Edyta & Regis Posted March 19, 2009 Share Posted March 19, 2009 [quote name='Magda i Saga'] Na razie opłakuję Ferstka - ENDI Willa Mora, bo wyjeżdża w sobotę do swojego domku w Zakopanym przez Wrocław. [/quote]Pod groźbą czego tylko chcesz, wyciągnij od przyszłych właścicieli przysięgę, że będą na bieżąco wysyłali zdjęcia Ferstusia.Bo jak nie, to się wybiorę do tego Zakopca i zrobię jesień średniowiecza.:mad: I niech się zainteresują agility do cholery, bo ja bym chciała zobaczyć jeszcze kiedyś jego kochaną mordkę w realu. Albo niech przynajmniej kupią psu kilka owiec, żeby się mógł chłopak realizować i miał kogo zaganiac i obszczekiwać;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magda i Saga Posted March 19, 2009 Share Posted March 19, 2009 Tygrys będzie nosił na co dzień swoje papierowe imię EYT Willa Mora. Moim zdaniem piękne i dobrze do niego pasuje. Jeszcze wyjaśnię, że Mora to po hiszpańsku Jeżyna. Tym sposobem już wszystkie pyranie zostały ochrzczone i przedstawione. Będzie pusto:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rauni Posted March 20, 2009 Share Posted March 20, 2009 EYT moim zdaniem ekstra i znalazłam fajne rozwinięcie, jeśli potraktować to jako skrótowiec: [url=http://acronyms.thefreedictionary.com/EYT]EYT - What does EYT stand for? Acronyms and abbreviations by the Free Online Dictionary.[/url] Pusto będzie, ale za to jaki spokój nastąpi :cool3: O odróżnieniu od pięciu szczęśliwych nowych domków, gdzie się zacznie :evil_lol:. Nie mogę się doczekać :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rauni Posted March 20, 2009 Share Posted March 20, 2009 Ejt. (plus dziesięć). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anza&Hacker Posted March 20, 2009 Share Posted March 20, 2009 ...a jak się czyta to Tygrysie imię? :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mokka Posted March 20, 2009 Share Posted March 20, 2009 [quote name='Magda i Saga']A poza tym maluchy jeszcze kiepsko ze szczepieniami będą stały, będą dopiero po pierwszym, bo termin drugiego maja na 4-go kwietnia, więc to chyba nie jest dobry pomysł, zeby plątały się juz na zawodach, gdzie dużo ludzi i psów. Własciwie musiałyby cały czas siedzieć w klatce lub na rękach, a rąk (brudnych) do głaskania będzie się wyciągało duzo. [/quote] Magdo, litości!!! :mad: A gdzie szczeniaki mają się socjalizować, jak nie w gronie zaszczepionych psów? A te brudne ręce to miał być żart, prawda? Pewnie jestem wyrodna matką, ale moje szczenię przywiozłam do domu w sobotę, a w niedzielę już lansowała się na międzynarodówce w Krakowie, asystowała mi na wszystkich treningach i zawodach, na które jeździłam. Od początku. To będzie oczywiście Wasza suwerenna decyzja, ale przed niedomytymi rękami szczenięcia nie uchronisz, choćbys nie wiem jak bardzo się starała ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magda i Saga Posted March 20, 2009 Share Posted March 20, 2009 Mokka naprawdę byłam po tej samej stronie barykady co ty do czasu własnego miotu. Ja wiem, że teraz nie wierzymy już w kwarantannę tylko w socjalizację. Rozumiem i wierzę że prawdopodobieństwo ryzyka jest mam nadzieję małe. Zaszczepione psy nie chorują, przweażnie, to nie znaczy ze nie są nosicielami. A istnieje np kaszel kenelowy, który pojawiał sie na imprezach agilitowych wśród zaszczepionych psów, a doskonale wykańcza szczeniaki. Ja też chodziłam z psem bez smyczy do czasu wypadku. Decyzja należy do właścicieli, ja chcę tylko żeby byli świadomi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mokka Posted March 20, 2009 Share Posted March 20, 2009 Mnie po prostu zawsze zastanawiało to, że za granicą szczeniaki nie przechodzą kwarantanny. Mam wrażenie, że to taki nasz polski wynalazek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klaudia :-) Posted March 20, 2009 Share Posted March 20, 2009 Ja też nie trzymałam Verti w domu,tyle,że ona była szczepiona inaczej niż polskie mioty tzn w 6 tygodniu i jak ją przywiozłam to była już 10 dni po szczepieniu. A w wieku 9 tygodni zaczęła przedszkole. Gratuluje jeszcze raz cudnego miotu i powodzenia na ringach agility. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magda i Saga Posted March 20, 2009 Share Posted March 20, 2009 Moje niuńki tez były szczepione w 6 tygodniu, więc może jakoś przeżyją te zawody. Oxie kupiłam nową fajna piłkę, więc sądzę że damy sobie radę. Acha, przetestowałam wszystkie, nie omijają hopek, skaczą, więc możecie nawet zastartować :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anza&Hacker Posted March 20, 2009 Share Posted March 20, 2009 [quote name='Magda i Saga']Acha, przetestowałam wszystkie, nie omijają hopek, skaczą, więc możecie nawet zastartować :evil_lol:[/quote] Chcesz mi powiedzieć, że moja mała pokonała już swoją pierwszą stacjonatę? :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rauni Posted March 20, 2009 Share Posted March 20, 2009 Ech, kończąc już tę dyskusję - Vigo, jak już pisałam, jest jedynym moim psem, z którym zachowałam kwarantannę do końca programu szczepień. I jedynym, który przeszedł kaszel kennelowy (nieco później). I nigdy nie przestanę się zastanawiać, czy może nie byłby choć trochę bardziej zrównoważony, gdybym sobie tę kwarantannę darowała. Nigdy żadnego mojego psa nie puściłam ze smyczy przy ulicy - a i tak nie uchroniłam Vigo przed wypadkiem, bo w szczerym polu przeciął sobie tętnicę i wszystkie ścięgna w przedniej łapie, przez co o mało się nie wykrwawił, przeszedł operację i sześć tygodni chodził w gipsie. Moje własne dziecko pół metra ode mnie wywaliło się na równej podłodze i zębami rozcięło sobie dolną wargę tak, że prawdopodobnie blizna mu zostanie. No choćby się człowiek skichał, to się przed wszystkim nie uchroni. A tak na weselszej nucie, to może jakieś nowe zdjęcia? :cool3: Zdążyłam się za pyraniami stęsknić i na pewno się już strasznie zmieniły od poniedziałku! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sajko Posted March 20, 2009 Share Posted March 20, 2009 [quote name='Magda i Saga']Mokka naprawdę byłam po tej samej stronie barykady co ty do czasu własnego miotu.[/quote] Jestem po 'swoim' pierwszym miocie i frontu nie zmieniłam- ani minuty kwarantanny:evil_lol: dom otwarty dla ludzi od maleńkości szczeniaków, kontakty z psami które znam- też od małego, korbiszonka w wieku 2 miesięcy widzieli wszyscy Ci, co byli na zawodach w płocku w październiku. I zawsze tak będzie- bo jak Olga napisała, przed wszystkim nie uchronisz, a dla mnie zdrowie psychiczne psów, w tym szczególnie noszących mój przydomek- najważniejsze:Poland: poza tym mając więcej psów- i tak wszystko przynoszą do domu, więc kwarantanna to mit wtedy. i na wyspach, jak się zapytałam biorąc grubego o kwarantannę, to patrzyli na mnie jak na ufo, nie ma takiego wynalazku... i nie ma zresztą szczepienia szczeniaka 3 razy... to przyznać się- kiedy reszta piranii jedzie 'do siebie'? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rauni Posted March 20, 2009 Share Posted March 20, 2009 [quote name='Sajko'] to przyznać się- kiedy reszta piranii jedzie 'do siebie'?[/quote] Brava i Vi w przyszły weekend, Evo przyjeżdża na zawody w Bytomiu, nie wiem, kiedy Eyt. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magda i Saga Posted March 20, 2009 Share Posted March 20, 2009 Eyt w niedzielę po zawodach we Włocławku. Będzie żałoba:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PATIszon Posted March 21, 2009 Author Share Posted March 21, 2009 [B]Oj Magda, Magda![/B] Ty sie jednak na hodowce nie nadajesz.......:cool3: A z tym instynktem macierzynskim to uwazaj, zeby on ze szczeniakow na co innego sie nie przekierowal, bo Cu kariere zmarnujesz :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.