Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Witam,
Moja spanielka ma 4 lata. Przed zabiegiem kastracji miała piekna dluga pofalowaną szatę. Wszystko sie zmieniło po zabiegu.... teraz wyglada jak niedzwiadek:) jest cała obrośnieta w dziwnych stronkatych lokach. Oczywiscie chodzimy z nia do fryzjera i wtedy cala jest gladka tylko lapki i uszka zostaja:) ale jak zaczynaja wlosy odrastac to naprawde dziwnie wyglada.. kiedys nawet na ulicy ktos sie mnie spytal jaka to rasa psa:))))
Macie jakies rady co mozna zmienic???

Posted

[quote name='mmyysia']Witam,
Moja spanielka ma 4 lata. Przed zabiegiem kastracji miała piekna dluga pofalowaną szatę. Wszystko sie zmieniło po zabiegu.... teraz wyglada jak niedzwiadek:) jest cała obrośnieta w dziwnych stronkatych lokach. Oczywiscie chodzimy z nia do fryzjera i wtedy cala jest gladka tylko lapki i uszka zostaja:) ale jak zaczynaja wlosy odrastac to naprawde dziwnie wyglada.. kiedys nawet na ulicy ktos sie mnie spytal jaka to rasa psa:))))
Macie jakies rady co mozna zmienic???[/quote]
Nic nie zmienisz. Sierść po sterylce czasami się psuje, ale nie jest to regułą. Po prostu musisz teraz częściej chodzić do fryzjera, albo ją trymować sama w domu.

A czy fryzjer czasami nie ogolił jej maszynką grzbietu?

Posted

[quote name='mmyysia']tak , fryzjerka golila ją całą maszynka oprócz lapek i uszków[/quote]
No i masz wyjaśnienie. :shake:

Spanielowi nie wolno golić grzbietu!!! To bardzo psuje sierść! Spaniel zaczyna wtedy przypominać pudla. :shake:

Czy fryzjerka sama wyjechała z tym pomysłem czy ją o to poprosiłaś? Bo jeśli sama, to d... z niej, a nie fryzjer. :mad:

U spanieli goli się tylko wewnętrzną stronę ucha i zewnetrzną do 1/3 długości i gardziołko. Pióro na łapkach i firankę na brzuchu robi się nożyczkami. Grzbiet się trymuje. Kukuryku na łebku wyskubuje palcami.

Chyba będziesz musiała zaopatrzyć się w furminator albo trymer i sama powyciągać te wszystkie martwe włosy, które tkwią w psie, bo nie były wyciągane, tylko skracane maszynką. Jakby co to mogę polecić jakiś sprzęt do trymowania. ;)

Posted

fryzjerka sama podjela decyzje jak bedzie dobrze i uwazala ze tak zawsze goli spaniele... ja przyznam ze bylam pierwszy raz z pieskem u fryzjera i jej zaufalam..hm teraz to juz do niej nie pojde...
Bardzo prosze poradz jakis dobry trymer i bede wdzieczna za króciutką instrukcje obslugi jak to robic:)

Posted

[QUOTE]Bardzo prosze poradz jakis dobry trymer[/QUOTE]
O, to to. Ja też proszę. Bo słyszałam, że w Polsce dobrego trymera się nie uświadczy. Że wszystkie dostępne u nas trymery tną włos, że są za ostre i trzeba je najpierw tępić... Nie, żeby Frycia była specjalnie zarośnięta ;) ale trochę jednak tych ratwych włosów ma. Do tej pory wyrywałam je palcami, ale jest to dość męczące dla nas obu.

I jeszcze może się podczepię pod temat z jednym pyt. Od jakiegoś miesiaca pojawiły się małej na pysku takie dziwne krótkie, jasne włoski na linii od nosa do oczu. Część z nich łatwo wychodzi jak je dobrze złapać...ale czy ja powinnam jej to wyrywać? Wygląda to dziwnie, ale może taka jej uroda?

Posted

[quote name='Koreksonowa']Mogę zadać durne pytanie? Jak mocno trzeba skubac żeby wytargać "kukuryku na łebku"? Bo jakoś nie umiem sobie wyobrazić tego..[/quote]
Martwe włosy powinny wychodzić bez problemu, najlepiej pomóc sobie lateksową rękawiczką ;)
[quote name='Goś']O, to to. Ja też proszę. Bo słyszałam, że w Polsce dobrego trymera się nie uświadczy. Że wszystkie dostępne u nas trymery tną włos, że są za ostre i trzeba je najpierw tępić... Nie, żeby Frycia była specjalnie zarośnięta ;-) ale trochę jednak tych ratwych włosów ma. Do tej pory wyrywałam je palcami, ale jest to dość męczące dla nas obu.

I jeszcze może się podczepię pod temat z jednym pyt. Od jakiegoś miesiaca pojawiły się małej na pysku takie dziwne krótkie, jasne włoski na linii od nosa do oczu. Część z nich łatwo wychodzi jak je dobrze złapać...ale czy ja powinnam jej to wyrywać? Wygląda to dziwnie, ale może taka jej uroda?[/quote]
Właściwie używany trymer nie tnie włosa ;) ( dlatego ja wole skubać :diabloti:)
Jeśli Twoja suczka nie ma zbyt wielkiej ilości futra, to myśle, że w zupełności wystarczy średnio gęsty grzebień z poprzeplataną przez niego gumką recepturką i tak czesać ;)

A jaśniejsze włoski na pysku też trzeba skubać :)

Posted

[quote name='Koreksonowa']Mogę zadać durne pytanie? Jak mocno trzeba skubac żeby wytargać "kukuryku na łebku"? Bo jakoś nie umiem sobie wyobrazić tego..[/quote]
Włosy powinny wychodzić dosyć łatwo, ale trzeba chwytać po kilka włosków, a drugą ręka przytrzymywać skórę na głowie, żeby nie szarpać za bardzo. To trochę męczace jesli psiak ma duże kukuryku, ale jak raz wyskubiesz, to później będzie już z górki. ;)

[quote name='mmyysia']fryzjerka sama podjela decyzje jak bedzie dobrze i uwazala ze tak zawsze goli spaniele... ja przyznam ze bylam pierwszy raz z pieskem u fryzjera i jej zaufalam..hm teraz to juz do niej nie pojde...
Bardzo prosze poradz jakis dobry trymer i bede wdzieczna za króciutką instrukcje obslugi jak to robic:)[/quote]
Możesz napisać w jakim mieście jest ten fryzjer, będę wszystkim odradzać, jakby ktoś pytał. Ta babka nie ma kompletnie pojęcia o tym co robi. :shake:

Zamiast trymera jako osobie poczatkujacej mogę Ci polecić furminator. Prostszy w obsłudze i nie tnie włosa, tylko wyciąga podszerstek i martwe włosy. Czesze się nim jak grzebieniem. ;)
Tak wygląda:
[URL="http://www.allegro.pl/item522749708_coatminator_nowoczesny_trymer_od_karusek.html"]Coatminator-nowoczesny trymer!! od KARUSEK (522749708 ) - Aukcje internetowe Allegro[/URL]
Trochę spanielarzy w tym ja (i nie tylko spanielarzy zresztą) taki ma i bardzo sobie chwalą. :p
Jakby co to polecę miejsce, gdzie można kupić jeszcze taniej. ;)

[quote name='Goś']O, to to. Ja też proszę. Bo słyszałam, że w Polsce dobrego trymera się nie uświadczy. Że wszystkie dostępne u nas trymery tną włos, że są za ostre i trzeba je najpierw tępić... Nie, żeby Frycia była specjalnie zarośnięta ;) ale trochę jednak tych ratwych włosów ma. Do tej pory wyrywałam je palcami, ale jest to dość męczące dla nas obu.

I jeszcze może się podczepię pod temat z jednym pyt. Od jakiegoś miesiaca pojawiły się małej na pysku takie dziwne krótkie, jasne włoski na linii od nosa do oczu. Część z nich łatwo wychodzi jak je dobrze złapać...ale czy ja powinnam jej to wyrywać? Wygląda to dziwnie, ale może taka jej uroda?[/quote]
Goś furminator (inne nazwy to vachtminator, coatminator) może być dobrym rozwiązaniem, nie tnie włosa, bo ma ostrze ustawione pod kątem prostym do ciała, a nie skośnie tak jak trymer. ;)

A jeśli chodzi o te włoski na pyszczku, to podejrzewam, że to po sterylce. Gingerce się takie jasne pojawiły na policzkach. Ciężko je wyrwać i jest to dla niej bolesne, dlatego wycinam je nożyczkami (degażówkami). ;)

Posted

[QUOTE]rednio gęsty grzebień z poprzeplataną przez niego gumką recepturką [/QUOTE]
O,o wypróbuję. Chociaż gumka recepturka brzmi dość brutalnie...sama mam długie włosy i wiem jak guma po nich ciągnie. Ale zobaczymy. Trymowanie chyba też do najprzyjemniejszych nie należy...

Z tym furminatorem to jeszcze chyba trochę poczekam...na sierść ;) Asiu, jak wpadniesz do nas, kiedy już Fryciol dojdzie do siebie, to sama ocenisz czy tu w ogóle jest coś do trymowania :oops: bo ja to już nie wiem...
[QUOTE]A jeśli chodzi o te włoski na pyszczku, to podejrzewam, że to po sterylce. Gingerce się takie jasne pojawiły na policzkach. Ciężko je wyrwać i jest to dla niej bolesne, dlatego wycinam je nożyczkami (degażówkami)
[/QUOTE]
Po sterylce, po sterylce??! Miała być piękna, bujna szata, a nie zakrzaczona morda przy wypłoszowym spanielu! :mad: Zgłaszam reklamację :eviltong: Ja tak z utęsknieniem czekam na te spanielowe włoski(choć kilka, na podwoziu), a ich jak nie było, tak nie ma :roll: Chyba, że na spodzie łapek - tych mamy w nadmiarze :evil_lol: Ech... Czas więc zakupić sobie degażówki...

Dzięki za rady :)

Posted

[quote name='Goś']O,o wypróbuję. Chociaż gumka recepturka brzmi dość brutalnie...sama mam długie włosy i wiem jak guma po nich ciągnie. Ale zobaczymy. Trymowanie chyba też do najprzyjemniejszych nie należy...

Z tym furminatorem to jeszcze chyba trochę poczekam...na sierść ;) Asiu, jak wpadniesz do nas, kiedy już Fryciol dojdzie do siebie, to sama ocenisz czy tu w ogóle jest coś do trymowania :oops: bo ja to już nie wiem...

Po sterylce, po sterylce??! Miała być piękna, bujna szata, a nie zakrzaczona morda przy wypłoszowym spanielu! :mad: Zgłaszam reklamację :eviltong: Ja tak z utęsknieniem czekam na te spanielowe włoski(choć kilka, na podwoziu), a ich jak nie było, tak nie ma :roll: Chyba, że na spodzie łapek - tych mamy w nadmiarze :evil_lol: Ech... Czas więc zakupić sobie degażówki...

Dzięki za rady :)[/quote]
A ile Frycia jest po sterylce, bo nie pamiętam? :oops:
Gingerce pół roku później pokazały się bujne kłaki. :loveu:
Ale nie każdemu spanielkowi tak bardzo zmienia się sierść. ;)

Jeśli chodzi o furminator, to super spisuje się również przy psach gładkowłowych, u których wydawałoby się, że nie ma co wyciągąć. ;)

Dawno nie byłam na Waszym wątku o dysplazji :oops:, muszę iść zobaczyć jak sie Frycia czuje. :p

Posted

A zapraszam, zapraszam. W skrócie napiszę tylko, że obecnie Frycia czuje się o wiele lepiej od jej panci... Ona pełna energii chce się bawić, a pancia leży z gorączką i ledwo ręką ruszy. Ten post jest pierwszą rzeczą jaką udało mi się dzisiaj z siebie wykrzesać (+plus oczywiście wyprowadzenie Fryci na wysik). Mam nadzieję, ze chociaż na chwilę zapomnę o bólu głowy :/ przepraszam za zrzędzenie...
Tak, Frycia po sterylce oczywiście.

Aha, Asiu mogłabyś jeszcze zajrzeć na ten wątek:
[url]http://www.dogomania.pl/forum/f627/kiedy-u-spanielka-pojawia-sie-piekna-dluga-szata-128217/[/url]
i powiedzieć mi czy to jest normalne, że Frytka jako szczenior wyglądała jak liniejący wielbłąd (jak ktoś to trafnie określił)? Bo im więcej się dowiaduje, czytam i oglądam zdjęć, tym bardziej wydaje mi się to...hm...nietypowe ;):oops:

Posted

[quote name='Goś']A zapraszam, zapraszam. W skrócie napiszę tylko, że obecnie Frycia czuje się o wiele lepiej od jej panci... Ona pełna energii chce się bawić, a pancia leży z gorączką i ledwo ręką ruszy. Ten post jest pierwszą rzeczą jaką udało mi się dzisiaj z siebie wykrzesać (+plus oczywiście wyprowadzenie Fryci na wysik). Mam nadzieję, ze chociaż na chwilę zapomnę o bólu głowy :/ przepraszam za zrzędzenie...
Tak, Frycia po sterylce oczywiście.[/quote]
A to super, że Frycia dochodzi do siebie. :multi:
Tobie też życzę szybkiego powrotu zo zdrowia. :kciuki: :kciuki:

[quote name='Goś']Aha, Asiu mogłabyś jeszcze zajrzeć na ten wątek:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f627/kiedy-u-spanielka-pojawia-sie-piekna-dluga-szata-128217/[/URL]
i powiedzieć mi czy to jest normalne, że Frytka jako szczenior wyglądała jak liniejący wielbłąd (jak ktoś to trafnie określił)? Bo im więcej się dowiaduje, czytam i oglądam zdjęć, tym bardziej wydaje mi się to...hm...nietypowe ;):oops:[/quote]
Idę tam popatrzeć. :evil_lol:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...