uciekający Alaskan

[willain]

Witam,jestem właścicielka 10 miesięcznej suki Alaskan Malamute,do tej pory nie było z nią większych problemów jednak od jakiś 2 tyg zaczęła notorycznie uciekać.Domownicy wchodzą do pracy i szkoły więc ucieka.Ucieka nawet jak ktoś jest w domu.
Jest wyprowadzana kilka razy dziennie na długie spacery,bawimy się z nią tak często jak możemy mimo to ucieka kilka naście razy dziennie.
Proszę o pomoc,bardzo nie chcemy jej oddać ale już nie mamy pomysłu jak oduczyć ją uciekania.
[IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images_pb/statusicon/user_online.gif[/IMG] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/report.php?p=11424902"][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images_pb/buttons/report.gif[/IMG][/URL] [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images_pb/misc/progress.gif[/IMG] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/editpost.php?do=editpost&p=11424902"][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images_pb/buttons/edit.gif[/IMG][/URL]

[Dziaba]

My mamy malamutke od 2 miesięcy, suczka ma też 10 miesięcy, i niestety jak tylko spuści się ją z oka to zaraz znika. Podkopy pod siatką to dla niej norma, na szczęście albo znajduje ją nasz ONk lub sama wraca.:mad:

[NoWy]

Moj BORYS tez ucieka,one to maja we krwi hehe:),jak przebywam na dworze to biega skacze,jest okej,a gdy tylko zobaczy ze niema nikogo na dworze szuka miejsca do ucieczki,przewaznie znajduje go z innymi pieskami,bawi sie z nimi,ma gdy go wołam ucieka:(,tak bylo przez 2lata dzien w dzien,teraz BOrys ma 4lata i szczerze juz mu sie chyba znudzilo uciekanie :)! ps.miałem taki patent,gdy borys uciekł i go widzialem z daleka wołałem "kici kici" i przybiegał ,bo myslal ze mam kota hehehe!!