Betbet Posted December 29, 2008 Posted December 29, 2008 a moje siedzą w DT:( Tak się rozchorowałam, że nie mogę wrócić do Trójmiasta... Quote
asia_rońda Posted December 29, 2008 Author Posted December 29, 2008 jeszcze 4 myszki czekaja do adopcji:evil_lol: Quote
kalcia Posted December 29, 2008 Posted December 29, 2008 Betbet, aww, strasznie mi przykro :( podnosimy myszki! Quote
Betbet Posted December 29, 2008 Posted December 29, 2008 kalcia ja to mam wyrzuty sumienia, bo msuzę Ci odesłać ten transporterek! a tymczasem nie moge nawet do Gdańska i mychali dotrzeć. sa w dobrych rękach, dziewczyna je oswaja, ma czas dla nich. Tyle osób mi z nimi pomogło, że aż wstyd...Wy je wiozłyście, dałaś DT, potem mama kolezanki no i sama koleżanka...Tylu ludzi dla dwóch małych mychali no... Quote
*anusia&ajlu* Posted December 29, 2008 Posted December 29, 2008 [quote name='asia_rońda']jeszcze 4 myszki czekaja do adopcji:evil_lol:[/QUOTE] heh jakbym miala miejsce nie zastanawialabym sie:cool3::loveu: przeciez to takie małe bezbronne stworzonka:razz: a zaraz zdjecia swoich maluchow zrobie, apetyt dopisuje mysiej rodzince to urosly, najlepsza i tak zabawa na kołowrotku a najlepiej wszystkie razem w jednej chwili chca biegac i na dodatek 3 w inna strone:evil_lol: ale sie jakos po swojemu dogaduja nie ma zadnych awantur:loveu: ruchliwe, fajne i nie uciekaja jak sie je wezmie z klatki no i łakome na przysmaki;) a to do Kalci i Pucki dzieki dziewczyny za stworzonka:loveu: no i reszte osob ktore pozwolily na adopcje:loveu::multi: no i myszoskoczki, słodkie i ruude i takie oswojone, poprostu cud miód i malina:loveu: zaraz zdjecia... Quote
*anusia&ajlu* Posted December 29, 2008 Posted December 29, 2008 to maleństwo najbardziej czarne i najbardziej ciekawskie [IMG]http://i8.instantgallery.pl/a/an/anusiaiajlu/e796ef83af19e6ac4bbea52f3df89b1c134708.jpg[/IMG] mamusia zapatrzona w kołowrotek [IMG]http://i3.instantgallery.pl/a/an/anusiaiajlu/18f345382df0b48dba3c847feeb07b91134703.jpg[/IMG] a tu razem, w transporterku bo ciezko je razem uchwycic, ta mysia najdalej to mamusia, po srodku ta najbardziej czarna i ta w rogu niesmiala:loveu: [IMG]http://i4.instantgallery.pl/a/an/anusiaiajlu/012443ae5792d9d88e0c5dfa09196ca0134704.jpg[/IMG] no i małe rudzielce- myszoskoczki... [IMG]http://i2.instantgallery.pl/a/an/anusiaiajlu/d8ed875293b1bce8dd301e79a3db45fc134712.jpg[/IMG] [IMG]http://i3.instantgallery.pl/a/an/anusiaiajlu/cf0b3752c0b86e9a5eef734487cb2228134713.jpg[/IMG]:loveu: Quote
pucka69 Posted December 30, 2008 Posted December 30, 2008 super maja u Ciebie :) bardzo sie cieszę że do Ciebie trafiły :) Przypominam - 4 chłopaków do adopcji !!!! Dziś dzwoniła do mnie p. Irena z pytaniem - czy dać 1 myszkę osobie z małym dzieckiem, która nigdy nie miała gryzoni. Hm ... Odradziłam :shake: A jak Wy uważacie? Quote
evel Posted December 31, 2008 Posted December 31, 2008 [quote name='pucka69']super maja u Ciebie :) bardzo sie cieszę że do Ciebie trafiły :) Przypominam - 4 chłopaków do adopcji !!!! Dziś dzwoniła do mnie p. Irena z pytaniem - czy dać 1 myszkę osobie z małym dzieckiem, która nigdy nie miała gryzoni. Hm ... Odradziłam :shake: A jak Wy uważacie?[/quote] hmm... mój TŻ ma jedną mysz, Antoninę, bo tak wyszło i Antosia ma się świetnie, tyle że w przypadku, gdy małe dziecko miałoby się zwierzem opiekować to może zaproponować dwie...? będzie im "łatwiej" razem, a gdy w ogóle odmówimy to dziecko pójdzie do zoologa i i tak kupi... tak moim zdaniem. Quote
*anusia&ajlu* Posted December 31, 2008 Posted December 31, 2008 male dziecko lepiej sie wychowuje nawet z malym zwierzatkiem w domu, napewno nie bedzie sam wyjmowal z klatki tylko rodzice pomoga, u mnie siostry syncio jak sa u mnie to zawsze z moja opieka je wyjmujemy razem wieczorem karmimy i dajemy wode a to jest dla dziecka taka mala odpowiedzialnosc, czasami Patryk sam mi przypomina ze trzeba dac kawalek chlebka jak cos jemy to tez wrzuca do klatek a ma dopiero 3latka, ale on lubi wszystkie zwierzeta u nas to rodzinne:evil_lol: ale to tez zalezy od rodzicow jakie ma to male dziecko, czy adoptuja dla dziecka i albo nakarmi albo kilka dni nie bedzie myszka jadla, czy rodzice adoptuja z pelna odpowiedzialnoscia, ze trzeba pomoc w wychowaniu gryzonia bo male dziecko nie poradzi sobie z takim duzym obowiazkiem, to moje zdanie:razz: Quote
Betbet Posted December 31, 2008 Posted December 31, 2008 wszystko zalezy od rodziców. u nas od malego coś latao po domu, mimo naszej alergii. Rodzice chcieli żebyśmy potrafili szanować życie. Każde życie. Jak widać im się udało;) Szanujemy. Pamiętam, że pierwsze myszy przyniosłam jak miałam 13 lat, mój brat 3. Jedna była moja, druga jego. Nie macie pojęcia jaki był dumny. Uczył sie delikatnie brać ją na rączki, głaskać, chodził ze mną do sklepu po jedzonko. Pomagał zmieniać trocinki. Strasznie się zaangażował, ale był cały czas kierowany przez kogoś starszego i mocno pilnowany. Quote
pucka69 Posted December 31, 2008 Posted December 31, 2008 no ja wiem - zwierzolubny dom to co innego :loveu: Quote
*anusia&ajlu* Posted December 31, 2008 Posted December 31, 2008 [quote name='pucka69']no ja wiem - zwierzolubny dom to co innego :loveu:[/QUOTE] no ja nie wyobrazam sobie nie zwierzolubnego domu:mad: u mnie zawsze bylo duzo zwierzat poczynajac od golebia do żółwia, naprawde zwierzeta zroznicowane ale mialy wszystko pod dostatkiem i mam nadal bo inaczej bym nie funkcjonowala bez zwierzakow. [SIZE="7"]wszystkiego naj w nowym roku[/SIZE] Quote
kalcia Posted January 1, 2009 Posted January 1, 2009 anusia, myszki i skoczki maja super u ciebie :D ciesze sie ze sa u ciebie :) 4 chlopakow nadal szuka domku! Quote
*anusia&ajlu* Posted January 1, 2009 Posted January 1, 2009 dzis niestety przykra wiadomosc, jeden z seniorkow znalazl sie za TM, tez ma tam napewno dobrze jak u mnie miał:-(:-(:-(:placz: i drugi staruszek zostal sam, tez juz ciezko mu chodzic wylysial, je normalnie ale taki slabiutki jest, ale maja prawo juz ponad rok maja, szkoda ze tak krotko te gryzonki zyja, takie niesamowite przyzwyczajenie... smutno... reszta wszystko dobrze wyszla na żarło i teraz zaczynaja powoli wylazic z nor:loveu: i tak do rana szalenstwo na kolowrotkach, gryzenie wszystkiego co sie da, i sielanka na calego:cool3: Quote
pucka69 Posted January 1, 2009 Posted January 1, 2009 ojej :-( strasznie to przykre, ze myszy tak krótko żyją ... Quote
*anusia&ajlu* Posted January 1, 2009 Posted January 1, 2009 no niestety:placz: ale ciesze sie ze mial dobrze niz u zoologa i nie zostal pozarty przez weza,a ponad rok byl u mnie to dlugo a taki sredniak byl wziety,z nim kiedys mialam tez malutka myszulke ale byla chyba skrzywdzona genetycznie bo bardzo szybko odeszla za TM, a teraz jeden staruszek zostal z tamtej bandy i jeszcze zeby dluugo pozyl:loveu: taka kruszynka lysa rudo biala sie zrobila... Quote
Betbet Posted January 3, 2009 Posted January 3, 2009 Melduje, że myszaki są od pół godziny w swoim nowym, stałym domu. Nazwałam je Fauna i Flora (jakoś w samochodzie mi to wpadło, mam nadzieję, że nie skopiowałam kogoś mimowolnie). Na razie rozrózniam je po ogonach, myslę, że za jakiś czas bedę też po pycholkach. Są wesołe, ruchliwe, biegają i chowają się do przygotowanych w terrarium zabawek. Gdyby okazało się, że to nie są dwie dziewuszki, to mam do terrarium ściankę dodatkową, wstawia się ją i mozna oddzielić np mamę z małymi(gdyby się uż przytrafiła jednorazowa wtopa..) Witamy, witamy w naszym domku: [IMG]http://img88.imageshack.us/img88/5572/dsc04423gf8.jpg[/IMG] Moment wprowadzania się "na swoje". W górze wystawiony tyłeczek Fauny, która poszła na plac zabaw: [IMG]http://img371.imageshack.us/img371/2851/dsc04425is2.jpg[/IMG] tutaj już na półeczce: [IMG]http://img371.imageshack.us/img371/7990/dsc04426sa1.jpg[/IMG] A tutaj najlepiej widać wielkość terrarium w porównaniu do dużej maszyny wielofunkcyjnej;) [IMG]http://img233.imageshack.us/img233/2774/dsc04427kk3.jpg[/IMG] Quote
*anusia&ajlu* Posted January 3, 2009 Posted January 3, 2009 sliczna klatke masz, taka kolorowa i duuza, beda mialy naprawde dobrze:lol: ja moje tez poznaje po ogonkach i po mordkach i po wielkosci, czasami ciezko bo czarne diably sa:loveu: mam nowe zdjecia gryzoni ale nie mam czasu powstawiac, ja tez patrze co jakis czas pod ogonki, czy to napewno dziewczyny sa:eviltong: Quote
pucka69 Posted January 7, 2009 Posted January 7, 2009 Wszyscy czterej chłopcy jadą w sobotę na DT do Gdańska. Bierze je Kana, dziewczyna z forum myszowego :loveu: Quote
Betbet Posted January 7, 2009 Posted January 7, 2009 a ja musze odesłać transporter i nie wiem na jaki adres:loveu: Quote
Betbet Posted January 8, 2009 Posted January 8, 2009 o to super;) dziekuje dzisiaj popoludniu wroce, zapakuje i zmobilizuje sie do wysłania. Quote
kalcia Posted January 9, 2009 Posted January 9, 2009 odebralam ostatnie myszki z azylu :) czyli 4 chlopakow, mam tez ich klatki. chlopcy jada jutro do domku tymczasowego do trojmiasta, pewnie wiecej o ich losach bedzie na forum myszowym.[URL="http://www.spm**********"][/URL] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.