_m_ Posted August 28, 2008 Share Posted August 28, 2008 Witam Wszystkich, mam na imie Marta i jestem mimo wszystko szczesliwa posiadaczka Buddusia rasy chow chow. Jest kochany i nie wyobrazam sobie zycia bez niego teraz. Niestety maly troche nam choruje, nie wiem co robic i myslec... po wszystikich forach szukam osoby, ktora miala podobny problem.... Opisze swoj problem i licze na Wasza opinie, pomoc, slowa otuchy... niestety Buddus od jakegos czasu zaczal kustykac na przednie lapki. Oczywiscie pojechalismy szybciutko do weta, poniewaz bylismy na wyjezdzie do jakiegokolwiek, poniewaz Buddusia bardzo bolalo. Zrobil rtg, ale niestety malo czytelne. Gdy pojechalismy do weta (chrurg ortopeda) powiedzial, ze na tym etapie (wtedy 4,5 mies) ciezko jednoznacznie powiedziec co to jest. Moga to byc bole wzrostowe, przewitaminowanie, lub jakies mlodziencze zapalenie kosci itp. Kazal podawac jakis lek, i po 3 tygodniach do niego przysc na badanie, i ewentualnie powtorzyc rtg. RTG powtorzylismy w poniedzialek, pani radiolog Blenau, opisala przeswietlenie: [B]Opis RTG: Uogólnione niedopasowanie (dysplazja) powierzchni stawowych w badanych stawach z nadwichnięciem zwłaszcza w stawach łokciowych i lewym stawie biodrowym. Obraz świadczy o znacznym rozluźnieniu stawów. Mineralizacja kośćca w granicach normy. Rysunek chrząstek wzrostowych możne wskazywać na przyspieszenie ich zamykania. Obraz RTG wskazuje na zaburzenia wzrostowe kośćca. [/B] Wczraj bylismy u lekarza ortopedy (ale innego z przychodni MultiWet), wet powiedzial, ze pierwszy raz cos takiego widzi, zeby pies mial w kazdym stawie cos. On nie wie co to jest. Zarzymal zdjecia do konsultacji, pobral krew na badania... powiedzial, ze niektore psiaki z tym zyja i przyzwyczajaja sie, nie chodza jak psiaki zdrowe. Nie wiem, moze jestem laikiem, ale mysle, ze jezeli cos sie poglebia to trzeba cos z tym zrobic, a nie zostawic samopas... Dla mni to on moze chodzi bokiem, oby nie cierpial i zeby to sie nie poglebialo... Podbno wszystkie stawy ma bardzo luzne, czy mial ktos taki problem? Jak je wzmocnic ?? Teraz dostaje caniviton (wczesniej anthroflex), royala dla ras szybko rosnacych, i galaretke z kurzych lapek.... co jeszcze moge mu dac, zeby mu pomoc? :placz::placz::placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gonia Posted August 28, 2008 Share Posted August 28, 2008 Polecam CANI AGIL. Znajdziesz go na [U][URL="http://www.animalglob.pl"]www.animalglob.pl[/URL][/U] Niestety musisz się liczyć z długotrwałym leczeniem,czasem zakończonym operacją. Możesz też skonsultować się z lekarzami weterynarii,prowadzącymi ten sklep. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_m_ Posted August 28, 2008 Author Share Posted August 28, 2008 [B]Gonia [/B]dzieki. Jestem przygotowana na wszytsko... na wydatki tez jestem przygotowana, dopoki bede miala ;) nawet minuty sie ni zastanowie... wszystko dla jego dobra.... zeby go nie bolalo :placz: Nawet operacje zrobimy, zeby tylko go nie bolalo.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Impresja&Simarilion Posted August 28, 2008 Share Posted August 28, 2008 skontaktuj się z dobrym ortopedą, poproś o konsultacje kilku wetów. Może któryś coś wymysli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_m_ Posted August 28, 2008 Author Share Posted August 28, 2008 [quote name='Impresja']skontaktuj się z dobrym ortopedą, poproś o konsultacje kilku wetów. Może któryś coś wymysli.[/quote] tak tez robie, ale licze na to, ze trafi sie ktos kto mial podobne problemy.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Taishi Posted August 28, 2008 Share Posted August 28, 2008 _m_ z jakiego jesteś miasta? ja bym zabrała to prześwietlenie i skonsultowała z dobrym ortopedą, nie pokazując wcześniejszego opisu. jeśli mieszkasz gdzieś obok albo w samej Warszawie to mam namiary na jednego podobno bardzo sensownego weta, który oglądał naszego małego laba z lekką dysplazją. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_m_ Posted August 28, 2008 Author Share Posted August 28, 2008 [B]Taishi [/B]jestem prawie z centrum (powisle) Warszawy. A podasz mi namiary na niego?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Taishi Posted August 28, 2008 Share Posted August 28, 2008 przyjmuje na Białobrzeskiej raz w tygodniu ( wtorki od 16.)) jeśli nic się nie zmieniło) dr. Stanisław Leżański tel. do lecznicy 0 22 824 29 46 [URL]http://www.bialobrzeska.waw.pl/index.php[/URL] moja mama była u niego na konsultacji i potwierdził diagnozę naszego weta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_m_ Posted August 28, 2008 Author Share Posted August 28, 2008 ok dzieki. Jak tylko odbiore zdjecia to moze pojde do niego... dzieki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cyganka Posted August 28, 2008 Share Posted August 28, 2008 witam Ja mam ON-ka, ktory ma chore wsystkie stawy i przod i tył. Tyl bardzo ciezka dysplazja D/E oraz przod gdzie tez jest dysplazja tylko nie tak ciezka. Ale sa notoryczne stany zapalne. Moj pies poki co chodzi a nawet biega i wyglada na to, ze nie odczuwa bolu. Opisze co robilam z psem. nie zmienia to jednak faktu, ze musisz skonsultowac sie z lekarzami specjlistami nawet nie jednym ale kilkoma. Podawalam leki homeopatyczne (ja w nie wierze) Zeel-T, oraz Traumel gdy pojawia sie bole (tu niestety efekty widac po okolo 14 dniach). Caniviton forte - odzywka a potem cortaflex rowniez odzywka, ktora zawiera kwas hialuronowy nawilzacz stawow. Oraz zmuszalam psa do chodzenia aby wzmocnic miesnie tak aby trzymaly stawy. Byly to krotkie ale czeste spacery. No i oczywiscie plywanie. Moj pies ma zdiagnozowana dysplazje, mysle, ze cortaflex jest dobra odzywka moja sunia duzo lepiej sie po niej porusza. Zakladajac, ze doktor Blenau nie pomylila sie, a jest jednym z lepszych specjalistow w tej dziedzinie, od razu podalabym Cortaflex 10 mg. To najsilniejsza dawka, ale efekty sa juz po tygodniu. Trzymam kciuki i pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Taishi Posted August 28, 2008 Share Posted August 28, 2008 my też leczyliśmy onka lekami homeopatycznymi ( w zastrzykach) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_m_ Posted September 1, 2008 Author Share Posted September 1, 2008 Dzieki wielkie, tak bylam juz u kilku lekarzy... sama nie wiem, wybralam jednego, ktory wydaje mi sie najbardziej konkretny. Nie chce tez tak teraz czekac, zeby sie nie pogorszylo.... W czwartek ide do lekarza i bedzie wiadomo A co to jest ten Cortaflex? [B]cyganka [/B]a nie skierowali Twojej psinki na operacje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GameBoy Posted September 1, 2008 Share Posted September 1, 2008 u Lezanskiego bylam z poprzednia suka, postawil zla diagnoze, niestety :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anulus Posted September 1, 2008 Share Posted September 1, 2008 Witam! Polecam wspanialą stronę na ktorej można zdobyć wiedzę polecam!! [URL="http://www.vetserwis.pl"][COLOR=#990000]http://www.vetserwis.pl[/COLOR][/URL] warto wejsc na Bibliotekę pozdrawiam Anulus Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cyganka Posted September 1, 2008 Share Posted September 1, 2008 cortaflex to odzywka, ktora zawiera kwas hialuronowy. Jest tez Haylagan, ktory podaje sie dozylnie lub dostawowo. To cos w rodzaju nawilzacza. Pozwala to lepiej poruszac sie panewka w stawie i dzieki temu nie ma stanow zapalnych w stawach. U nas diagnoza byla w okolicach 6 miesiaca. Jedyna operacja jaka bym jej poddala to daroplastyka. W sumie nie jest to bardzo inwazyjny zabieg to nadbudowa stawu biodrowego. Tylko, ze u nas stawy w fazie wzrostu nadbudowaly sie jej, ale splaszczyly sie panewki. Reszta zabiegow jak dla mnie zbyt agresywna a moja sunia bardzo zle znosi narkoze. Operacje dysplastykow sa bardzo ciezkie i psa trzeba oddac w naprawde dobre rece. Jest niestety wielu lekarzy ktorzy proponuja najbardziej inwazyjne zabiegi zeby sobie pocwiczyc. NIe mowia o innych metodach czy innych operacjach. Mowie tu o TPO - to zbieg na ktory zawsze lekarze - Ci nieodpowiedzialni namawiaja.A to bardzo ciezki zabieg i naprawde trzeba dobrze przemyslec decyzje o tej operacji. wiecej dowiesz sie na tym drugim forum bo widzialam, ze sie tam pojawilas. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
an1a Posted September 1, 2008 Share Posted September 1, 2008 Co do Traumeel'u - mój pies był "leczony" zastrzykami p/zapalnymi i p/bólowymi, bo kulał. Później okazało się, że inny pies podczas bójki złamał mu łapę (rozszczepiona kość), która krzywo się zrosła, utworzyła się narośl uciskająca ścięgna. Po prawie 3-miesięcznej kuracji Traumeel'em nie ma śladu po tej "kontuzji". Pies miał niecałe 2 lata, teraz ma 5 i żadnych objawów od tamtego czasu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_m_ Posted September 9, 2008 Author Share Posted September 9, 2008 Przepraszam, ze tak rzadko tu zaglądam, ale mam mnóstwo problemów teraz. Mam ochotę usiąść i płakać :-( Nie wiem czy to coś pomoże, ale wklejam wszystko co mam: [B]Zdjęcia RTG[/B] [url]http://1.1.1.3/bmi/i34.tinypic.com/2ihuv54.jpg[/url] [url]http://1.1.1.2/bmi/i33.tinypic.com/2nkpb2g.jpg[/url] [url]http://1.1.1.4/bmi/i33.tinypic.com/2duxnwo.jpg[/url] [url]http://1.1.1.1/bmi/i34.tinypic.com/2m5c9k3.jpg[/url] [url]http://1.1.1.5/bmi/i33.tinypic.com/2ni0ku8.jpg[/url] [I][B]Opis RTG:[/B] Uogólnione niedopasowanie (dysplazja) powierzchni stawowych w badanych stawach z nadwichnięciem zwłaszcza w stawach łokciowych i lewym stawie biodrowym. Obraz świadczy o znacznym rozluźnieniu stawów. Mineralizacja kośćca w granicach normy. Rysunek chrząstek wzrostowych możne wskazywać na przyspieszenie ich zamykania. Obraz RTG wskazuje na zaburzenia wzrostowe kośćca. [B]Morfologia[/B] Leukocyty 13,40 Erytrocyty 5,88 Hemoglobina 7,70 Hematokryt 0,35 MCV 61 MCHC 21,5 Plytki krwi 480 [B] Obraz krwinek bialych:[/B] Paleczkowate 4 Segmentowane 62 Limfocyty 34 [B]Obraz Krwinek czerwonych:[/B] Oligochromia nieznaczna [B] Oznaczenia biochemiczne:[/B] AspAT 36,0 AIAT 20,0 ALP 118,0 Kreatynina 0,9 Mocznik 26,1 Fosfor 7,4 Wapn calkowiny 8,9 Bialko calkowite 59 Napiszcie co sadzicie?? [/I] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GameBoy Posted September 9, 2008 Share Posted September 9, 2008 nie znam sie na wynikach nie jestem wetem, choc pewnie w necie sa podane normy tych badan dla psa powiedzial wet jakiego typu i jaki jest stopien zaawansowania dysplazji? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_m_ Posted September 9, 2008 Author Share Posted September 9, 2008 Zeby to byla dysplazja to wiedzialabym co jest i co robic :placz: a ja nie wiem co jest. W bodrach ma cos w leym biodrze, ale kazdy lekarz mowi mi ze trzeba sie skupic na przednich lapkach :shake: Powiedzial mi to chirurg. Jutro ide na kontrole do dr. Janickiego jesli on nie pomoze to juz nie wiem.... :placz: Jestem zalamana.... :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GameBoy Posted September 9, 2008 Share Posted September 9, 2008 z opisu wynika, ze pies ma dysplazje w obu lokciach i w jednym biodrze nie podal Ci chirurg jak bardzo zaawansowana? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_m_ Posted September 11, 2008 Author Share Posted September 11, 2008 Dziekuje Wam wszystkim za wykazane zainteresowanie, napisze na forum co bylo, rzepraszam, ze nie kazdemu osobno :-) Bylam u lekarza najlepszego w wawie. Nie mam juz gdzie isc indziej. Na forach i nawet pacjenci, ktorzy czekali ze mna w poczekalni mowili, ze to najlepszy lekarz, ze jezeli ten nie pomoze to juz nikt nic mi nie powie. Opis z wizyty: Zaburzenie rozwojowe klykci przysrodkowych kosci ramiennych Rozszerzone stawy lokciowe (szerokie dystalne konce kosci ramiennych); ograniczenie zginania i prosowanie w stawach lokciowych (prostowanie zupelne nieznacznie bolesne). Stawy biodrowe w badaniu klinicznym stabilne, bez ogrniczen w ruchach biernych. Zaburzenia rozwojowe klykci przysrodkowych kosci ramiennych z tendencja do podwichniecia glow kosci promieniowych; dysplazja stawu biodrowego prawego (z wydluzeniem panewki i koslawoscia szyjki kosci udowej). Zalecenia: Krotkie spacery, unikanie schodzenia ze schodow ( w razie koniecznosci odciazenie konczyn piersiowych); unikanie nadwagi (w calym zyciu). Kontrola w razie pojawienia sie naglego pogorszenia lub utraty mozliwosci obarczania konczyn. Konsultacja u Adama Michala Janickiego. Tak mowiac ludzkim jezykiem, to powiedzial, ze to jest genetyka, niestety nie do operowania. On ma strasznie slabe stawy (rozliznione) i jedyne co mozemy zrobic to wzmocnic je maxmalnie. Chowy rozna do ok 12 miesiaca i do tego czasu powiedzial, ze trzeba podawac caniviton itp. Pozniej, jezeli nie bedzie poprawy w chodzeniu, mozemy zerobic jest raz RTG zobaczyc czy sie poprawilo. Moze byc tak, ze jemu sie wszystko utwardzi i bedzie ok, a moze byc tak, ze niestety nie (loteria). Narazie najwazniejsza rzecz, nie mozemy pozwolic, zeby skakal, biegal i nawet schodzil ze schodow, poniewaz moze sobie zwichnac lokiec i bedzie trzeba wtedy go operowac. Narazie powiedzial, ze nie ma potrzeby ingerencji chirurgicznej. Jezeli chodzi o przod, to ma dyslazje. Najgorzej w prawym biodrze. Jednak nie bedziemy go operowac, chowy sa silne i podobno doskonale daja sobie z tym rade. Generalnie, nie mam juz komu innego zaufac, kazdy inny lekarz nie wie co to jest, tylko dr Janicki, moze mi pomoc, musze mu zaufac. Choroba, ktora ma moj Buddus (przdnich lapek) to wrodzone podwichniecie stawow lokciowych - czy jakos tak. Narazie my czekamy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kama2 Posted September 25, 2008 Share Posted September 25, 2008 Bardzo ale to bardzo polecam Ci Cortaflex. U mojej suczki zdzialal cuda na stawach. W jednym byla glowka poza panewka , w drugim sytuacja niewiele lepsza. Chodzila nie kulejac dzieki Cortaflex-owi.Pozniej operacja daroplastyki na tzw"ryzyko". Na tak zrypanym stawie daroplastyki sie nie wykonuje. Dr zrobil to na moja prosbe zaznaczajac, ze szanse sa minimalne. . Przeszczepy sie pieknie polaczyly i wciaz lacza , smarowanie stawow jest jak nalezy, a suczka dostala w prezencie nowe zycie. Komfort zycia suni przed operacja,szybkie gojenie po, komfort w ruchu, brak bolu zawdzieczamy Cortaflex-owi. Nic wiecej nie podawalam. Chyba wygralismy z dyplazja i to powazna :-) Poczytaj sama, moze sie zdecydujesz. [url]http://www.cortaflex.pl/[/url] Tez bylam u Dr Janickiego i niestety nam nie pomogl :-( Znalazlam innego na drugim koncu polski i ten okazal sie absolutnie fantastyczny i wiedzial co to Cortaflex. 3mam mocno kciuki za Ciebie i pieska. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kama2 Posted September 25, 2008 Share Posted September 25, 2008 [quote name='cyganka']cortaflex to odzywka, ktora zawiera kwas hialuronowy. Jest tez Haylagan, ktory podaje sie dozylnie lub dostawowo. To cos w rodzaju nawilzacza. Pozwala to lepiej poruszac sie panewka w stawie i dzieki temu nie ma stanow zapalnych w stawach. U nas diagnoza byla w okolicach 6 miesiaca. [COLOR=Red][B]Jedyna operacja jaka bym jej poddala to daroplastyka. W sumie nie jest to bardzo inwazyjny zabieg to nadbudowa stawu biodrowego. [/B][B]Tylko, ze u nas stawy w fazie wzrostu nadbudowaly sie jej, ale splaszczyly sie panewki[/B][/COLOR]...... Cyganko, rozumiem , ze zrezygnowalas z daroplastyki ale nie rozumiem Twojego tlumaczenia -dlaczego? Piszesz, ze stawy sie nadbudowaly ale splaszczyly panewki :crazyeye: Jak to mozliwe?:shake: Jesli stawy sie nadbudowaly -znaczy panewka sie nadbudowala. Jesli panewka sie splaszczyla-znaczy staw sie nie nadbudowal. Dalej....... Staw to panewka z glowka. Wlasnie wtedy robi sie daroplastyke, gdy panewka jest splaszczona i glowka w niej porusza sie za luzno, co powoduje ryzyko wypadniecia. Daroplastyka polega na nadbudowie stawu biodrowego, to ogolnie, a dokladniej na nadbudowie czesci grzbietowej [B]panewki[/B] . Scislej-tworzy sie z kosci pobranych z talerza biodrowego, takie "zadaszenie",swoisty "namiot"nad stawem. Jest on polaczony z biodrem i ma za zadanie przytrzymac glowke w panewce, a czesto sam "robi" za czesc panewki. To tak najprosciej opisane ;) Jeszcze jedno...nie zgodze sie, ze nie jest to "bardzo inwazyjny zabieg". Jest spora ingerencja i wymaga doskonalego lekarza. Sa dwa spore naciecia, kilkanascie szwow na kazdym i dlugi okres rekonwalescencji. Efekty sa jednak fantastyczne. Wiem, bo sama mam suke po daroplastyce obu stawow i wszystkim potrzebujacym szczerze polecam. Ja zapominam powoli co to dysplazja :), a bylo juz fatalnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cyganka Posted September 26, 2008 Share Posted September 26, 2008 owszem nie jest to latwy zabieg jednak o wiele latwiejszy od TPO czy resekcji główki w porownaniu z nimi jest mniej inwazyjny. Jest dokladnie tak jak napisalam. Staw sie nadbudowal panewka splaszczyla. To widac na zdjeciach RTG, ale moja sunia to dziwny przypadek. Ja mojej tez podaje cortaflex i został on polecony przez doktora Janickiego.;) Zreszta teraz jest duzo preparatów z kwasem hialuronowym, pozostaje tylko kwestia wyboru preparatu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GATUSO Posted September 27, 2008 Share Posted September 27, 2008 Dużą zawartość kwasu Hialuronowego 10 mg(2 X więcej od cortaflexu) 1 tabletka,i jest robiony przez Wetów z USA(nie przez koncern farmaceutyczny) ma CONQUER,a jest o 50% tańszy od CORTAFLEXU ,a dawkowanie jest identyczne.To jest bardziej lekarstwo niz specyfik na wspomaganie.[URL="http://www.KineticTech.net"]www.KineticTech.net[/URL] to ich strona w USA.(jest na allegro) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.