Cocker___Tosia Posted July 17, 2008 Posted July 17, 2008 Witam mam kilka pytań co do ślinienia się piesków: W jakim wieku się pojawia?Jak to mniej więcej wygląda i możecie napisać coś o tym od siebie:evil_lol: Quote
Asia & Ginger Posted July 19, 2008 Posted July 19, 2008 Spaniele nie są psami, które jakoś zadzwyczajnie się ślinią. ;) Na szczęście. :loveu: Quote
Cocker___Tosia Posted July 19, 2008 Author Posted July 19, 2008 Ale słyszałam że mają jakiś czas taki że się strasznie ślinią. Słyszał ktoś może? Quote
Asia & Ginger Posted July 19, 2008 Posted July 19, 2008 Owszem mają, jak wyczują coś pysznego w powietrzu. :cool3: :sabber: ;) Poza tym nigdy nie widziałam jakoś szczególnie śliniącego się spaniela. :roll: Quote
Magot Posted July 20, 2008 Posted July 20, 2008 [quote name='Cocker___Tosia']Ale słyszałam że mają jakiś czas taki że się strasznie ślinią. Słyszał ktoś może?[/quote] Tak, mój się ślini na widok jedzenia, szczególnie kiełbasy:diabloti: Quote
Anka_ZG Posted July 21, 2008 Posted July 21, 2008 No jak jest cos pysznego to chyba kazdy pies bedzie się slinił:cool3:;) Quote
Blizniak2 Posted July 22, 2008 Posted July 22, 2008 Haker zaczął sie ostatnio ślinić bardziej i śmierdziało mu z pyska. Wet stwierdził podrażnienie warg i rozwijające się bakterie. Przepisał preparat, który po 2 zastosowaniu praktycznie zlikwidował nadmierne ślinienie i nieprzyjemny zapach. Ale ślinienie "codzienne" to urok spanieli :-) Quote
cockermanka Posted July 24, 2008 Posted July 24, 2008 [quote name='Blizniak2']Ale ślinienie "codzienne" to urok spanieli :-)[/quote] Że hę? :crazyeye::-o:shake: Widocznie ja przez ostatnie 20 lat miałam jakieś dziwne nie śliniące się spaniele...:roll: Quote
Charly Posted July 27, 2008 Posted July 27, 2008 też jestem wielce zdziwiona. Spaniel slini się tyle co ja:evil_lol:- czyli wcale. Dziwne skąd takie informacje.Ktos też napisał tu o "trzepaniu faflunami" hmmm...zastanawiam się czy czasem nie mówimy o jakiejs nowej rasie- molosospaniel..Fafluny?? Quote
Asia & Ginger Posted July 27, 2008 Posted July 27, 2008 [quote name='Charly']też jestem wielce zdziwiona. Spaniel slini się tyle co ja:evil_lol:- czyli wcale. Dziwne skąd takie informacje.Ktos też napisał tu o "trzepaniu faflunami" hmmm...zastanawiam się czy czasem nie mówimy o jakiejs nowej rasie- molosospaniel..Fafluny??[/quote] Fafluny spaniele mają i to spore i przy trzepaniu dobrze słychać jak latają. :evil_lol: Kocham te fafle. :loveu: Nadają spanielkom taki szczenięcy wyraz pyszczka. :loveu: Quote
Koreksonowa Posted August 24, 2008 Posted August 24, 2008 Mój ślini się potwornie na spacerach. A w zasadzie to raczej zapienia się w okolicach pyska. Prawdopodobnie dlatego, że ciągnie na smyczy jakby przez tydzień z domu nie wychodził (a ma spacer codziennie i ogród do biegania). A ludzie na mnie jak na wariata patrzą jak sie zapieram nogami o chodnik żeby zatrzymać spaniela z pianą na pysku... Quote
Kasia&Rika Posted October 20, 2008 Posted October 20, 2008 Oj, ja tez nigdy nie słyszłam żeby spaniele się śliniły, a jednak Rice bardzo czesto się to zdarza. Od małego to ma. Jak się otrzasa, to za każdym razem ma takie biale latające często lądujące na nosie. Albo jak wącha to czasami jej się na śline liście przyklejają, czy to moze byc jakis wynik choroby czy podrażnienia? Czy po prostu jest jak zwykle wyjątkiem potwierdzającym regułę? Quote
Asia & Ginger Posted October 20, 2008 Posted October 20, 2008 [quote name='piciminikas']Oj, ja tez nigdy nie słyszłam żeby spaniele się śliniły, a jednak Rice bardzo czesto się to zdarza. Od małego to ma. Jak się otrzasa, to za każdym razem ma takie biale latające często lądujące na nosie. Albo jak wącha to czasami jej się na śline liście przyklejają, czy to moze byc jakis wynik choroby czy podrażnienia? Czy po prostu jest jak zwykle wyjątkiem potwierdzającym regułę?[/quote] Eee... wydaje mi się, że nie ma w tym nic nadzwyczajnego, każdy pies się ślini, a np. jak pobiega trochę i się otrzepuje, to ślina lata na wszystkie strony. Według mnie to nic dziwnego. ;) Widziałaś kiedyś śliniącego się doga niemieckiego, bernardyna albo doga de bordeaux? Te to dopiero się ślinią. :-o :evil_lol: Quote
Kasia&Rika Posted October 20, 2008 Posted October 20, 2008 No, w sumie:D Ale Rika czasami nie jest wiele gorsza od nich, ostatnio przy zabawie posliniła labradora na głowie i pysku :evil_lol::evil_lol: Quote
Charly Posted October 20, 2008 Posted October 20, 2008 nie no bordożki wymiatają...nic i nikt tak się nie slini jak one.....hihi:evil_lol: Quote
Asia & Ginger Posted October 20, 2008 Posted October 20, 2008 [quote name='piciminikas']No, w sumie:D Ale Rika czasami nie jest wiele gorsza od nich, ostatnio przy zabawie posliniła labradora na głowie i pysku :evil_lol::evil_lol:[/quote] Gingerka jak się bawi z Arnim, to zawsze oba obślinione po zabawie. :evil_lol: [quote name='Charly']nie no bordożki wymiatają...nic i nikt tak się nie slini jak one.....hihi:evil_lol:[/quote] Dokładnie. :evil_lol: Mój znajomy ma bordoga, kiedyś przesłał mi zdjęcie tego psa, myślałam że padnę, pies siedzi, a glut wisi do samej ziemi, dosłownie. :-o Quote
Kasia&Rika Posted October 20, 2008 Posted October 20, 2008 Ostatnio jak byłam u weta z oczkami Rike i akurat miała cieczkę to przyszli właściciele z bokserem. On siedział a ta ślina mu takimi strumieniami leciala na podłogę, później właściciele wyjasnili, że to ze względu na Rike i jej "przypadłość" się tak ślinił:evil_lol: Quote
Charly Posted October 21, 2008 Posted October 21, 2008 oczywiscie. molosy nigdy się nie slinia bez powodu. Bo tak: slinią sie przed jedzeniem, po jedzeniu, pomiedzy jedzeniem. Slinia się jak biegają, jak stoją takze po bieganiu bo relaksują. Slinia sie jak widzą inne psy, slinia sie zanim je zobaczą ( na samą myśl) i potem jeszcze dlugo po...z wrażenia. ale poza tym się nie ślinią:diabloti: Quote
Asia & Ginger Posted October 21, 2008 Posted October 21, 2008 [quote name='Charly']oczywiscie. molosy nigdy się nie slinia bez powodu. Bo tak: slinią sie przed jedzeniem, po jedzeniu, pomiedzy jedzeniem. Slinia się jak biegają, jak stoją takze po bieganiu bo relaksują. Slinia sie jak widzą inne psy, slinia sie zanim je zobaczą ( na samą myśl) i potem jeszcze dlugo po...z wrażenia. ale poza tym się nie ślinią:diabloti:[/quote] Umarłam! :mdleje: :roflt: Quote
Kasia&Rika Posted October 21, 2008 Posted October 21, 2008 [quote name='Charly']oczywiscie. molosy nigdy się nie slinia bez powodu. Bo tak: slinią sie przed jedzeniem, po jedzeniu, pomiedzy jedzeniem. Slinia się jak biegają, jak stoją takze po bieganiu bo relaksują. Slinia sie jak widzą inne psy, slinia sie zanim je zobaczą ( na samą myśl) i potem jeszcze dlugo po...z wrażenia. ale poza tym się nie ślinią:diabloti:[/quote] ja też, aż się mama pytała z drugiego pokoju z czego się tak śmieje:evil_lol::evil_lol: Quote
Cockerfanka Posted March 18, 2009 Posted March 18, 2009 Przecierz spaniele się nie ślinią!! no chyba, że są zmęczane, ale wtedy każdy psiak się ślini. Najgorzej jest u bernardynów, one to się ślinią..... Quote
Cockermaniaczka Posted March 20, 2009 Posted March 20, 2009 Spaniel to nie molos zeby wylewaly sie hektolitry sliny:evil_lol::eviltong: Moj sie slini jak widzi kielbache:evil_lol: Wiekszy problem jest z klakami ktore wychodza zawsze i wszedzie:evil_lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.