gmk Posted September 2, 2005 Posted September 2, 2005 [b]Metody zapobiegania rozprzestrzenianiu się Zespołu Fanconi u basenji[/b] Od lat siedemdziesiątych w związku z nasileniem informacji o możliwości pprzekazywania w genach choroby, najpierw w Stanach a potem stopniowo w wielu innych krajach wprowadzano testy na zawartośc cukru w moczu. W niektórych krajach rok w rok należy wykonac badanie labolatoryjne, tak jest na przykład w Hiszpanii, Danii, Czechach , a w niektórych wystarczy test paskowy(zwykle psaki testowe jak dla ludzi dostępne we wszystkich aptekach). Z tym że jeśli test robiony jest raz w roku to testy paskowe wykonywane są raz na miesiąc, oczywiście przez samego Hodowcę. Nikt z szanujących się Hodowców nie dopuści dzisiaj by nosiciel był wykorzystywany w Hodowli . Najczęściej Hodowcy mają ogromną wiedze na ten temat i przekazują takie informacje kupującym u nich szczeniaczki basenji. Czyli pierwszą metodą i najbardziej skuteczną była i jest profilaktyka i eliminowanie z Hodowli nosicieli. Drugą metodę zapoczątkowali Amerykanie przywożąc co jakiś czas basenji z Afryki by w ten sposób dodac świeżej czystej (jak się okazuje u żadnego Afrykańczyka nie znaleziono tej choroby - patrz informacje wcześniejsze i stosunek konserwatystów do pojawienia się Fanconi u basenji !!!) Jest nawet taki program o którym mozecie poczytac na stronach BOCOA Ostatni raz przywieziono- z Sudanu 6 maleństw basenji w zeszłym roku i wszystkie biorą udział w wielu programach badawczych. Ich właściciele muszą codziennie zapisywac wszystko co podają do jedzenia swoim pupilom, ile ważą , jak częto chodzą do toalety itd. To jedyne znane mi sposoby zapobiegania Fanconi . Oczywiście jak wcześniej wspomniałam kiedy już wiemy że nasz piesek ma to w genach należy przede wszystkim unikac przeziębień, a podziębiania nerek w szczególności a jeśli już się zdarzy uważac jakie leki podajemy psu. Znam takie psy które mimo iż są nosicielami żyja z tą chorobą do naturalnej śmierci. Wyrokiem nieodwołalnym jest uaktywnienie Fanciniego w organiźmie. Nie jest tez prawda że wszystkie szczeniaczki po jednym zarażonym rodzicu (proszę pamiętac że choroba często ujawnia się w póżniejszym wieku) są nosicielami . Należą do grupy podwyższonego ryzyka ale mogą w ogóle nie miec z Fanconi nic wspólnego. I tak wszystkie szanujące się Hodowle nie dopuszczaja do kryc nosicieli. W Polsce nie mamy obowiązku robienia takich badan . Jest to sprawa podejścia Hodowcy, jego sumienia i wiedzy. Aktualnie od 1993 no moze 94 roku od poczatków hodowli basenji w naszym kraju wykryto 4 przypadki Fanconi w tym 3 psy ze skutkiem śmiertelnym. Ciekawostka . Otóż bedąc z trzema z naszych psów w Szwecji na Wystawie Klubowej gdzie było 144 basenji (oczy latają dookoła głowy a i tak po jednym dniu nie wiesz które Ci się podobała bo jest ich za DUŻO!!! jak na jeden raz ), przed oficjalnym rozpoczęciem wystąpiła Pani Profesor z Uniwersytetu Weterynaryjnego w Upssali - jednego z najlepszych w Europie jeśli chodzi o wyposażenie i programy badawcze- i zapowiedziała że prosi wszytkich by oddali trochę (DWIE WIELKIE PROBÓWKI) krwi swoich pupili. Ta zbiórka krwi ma na celu opracaowanie mapy genetycznej basenji ( maja ja już corgi) i dzięki temu zapobieganie w większym stopniu chorobom. Żeby nas wszystkich zachecic Uniwersytet po dokonaniu wszelkich analiz bedzie przesyłał dokument który dla naszych prywatnych celów nazwaliśmy "Świadectwem Oryginalności" kazdego psa którego krew oddano. Chodzi o to że otrzymamy zaświadczenia informujące nas jak daleko od prawdziwych Afrykańczyków są nasze pieski ! Czyli czy mamy basenji czy juz to basenji nie są ! Oczywiście zbiórka krwi była bezpłatna i zorganizowana w sposób perfekcyjny w mini labolatorium na kółkach. Po zakończeniu wystawy nie było psa bez opaski na łapce wszystkie oddały swoją krew do badania ! Jeszcze tylko jedna uwaga na koniec. Pamiętajcie [b]BASENJI SĄ JEDNYMI Z NAJZDROWSZYCH PSÓW NA ŚWIECIE[/b], i właściwie wszelkie odstępstwa, jak częste przeziębienia itd. są sygnałem by sprawdzic chocby poziom cukru. Wszystkich uspokajam [b]PRZYPADKÓW FANCONI JEST JUŻ BADZO MAŁO [/b]i osobiście mam nadzieję że Polska uniknie wzrostu zachorowan, ponieważ większośc sprowadzonych do nas psów pochodziła ze znakomitych hodowli w których badania profilaktyczne były normą ! Pozdrawiam Quote
Basenji Posted September 2, 2005 Posted September 2, 2005 Wspaniały opis. Poszukam takiego testu dla piecha. Apropos, czy w tej Szwecji byłaś ze swoimi piechami? Jak wygląda sprawa transportu promem, przepisów itd? Zdrówko :lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.