ESKA / MAJA -> Pojechała do nowego domu! :)

[wiosna]

jesli sa klopoty, podaje raz jeszcze - z odstepami posrodku, aby system nie rozpoznal tego jako numerow skype czy jakichkolwiek innych..

4 1 1 0 5 0 1 2 9 8 1 0 0 0 0 0 2 3 1 9 4 2 8 6 7 4

[wiosna]

Rybba - dotarla wplata od Ciebie - dziekuje.

Na koncie sunki jest juz 70zł na hotel i 50 na transport.
jesli jednak nie mam jechac po sunke, to prosze o dalsze instrukcje dla tych 50zl

[ocelot]

[quote name='wiosna']Rybba - dotarla wplata od Ciebie - dziekuje.

Na koncie sunki jest juz 70zł na hotel i 50 na transport.
jesli jednak nie mam jechac po sunke, to prosze o dalsze instrukcje dla tych 50zl[/quote]

Zobaczymy. Na szczepienia się przyda, albo początek na sterylkę

[ZUZANNA11]

...........

[emilia2280]

Dzisiaj siostra przelala moje deklarowane 50zl za hotelik suni.

To jak ustalono transport, na kiedy?

[wiosna]

w sobotę Zulugula zabierze suńkę z Teofilowa do Katowic lub Sosnowca, i z tamtąd ja odbiorę ją w niedzielę i przywiozę do mnie. Poniedziałkowy poranek suńka przywita już tutaj ;)

[GrubbaRybba]

Cieszę się, że transport już dogadany.

Wiosna, pieniążki z transportu, przeznacz na hotelik lub opiekę weterynaryjną lub na to, co uważasz za stosowne. W końcu to ty będziesz wiedziała, co trzeba zrobić najpierw.

[ocelot]

Przelalam 30 zł.

Wiosna powiesz nam później, jak stoimy z oplata za hotelik?
No i o całej reszcie typu wet, bo chyba musi zerknąć na nią
Jak mała trafi do Ciebie - to trzeba będzie ogłaszać -= oby trafiła już

[zulugula]

A co dalej z losem suńki? Ma jakieś ogłoszenia?

[ocelot]

[quote name='zulugula']A co dalej z losem suńki? Ma jakieś ogłoszenia?[/quote]
Nie ma, ale trzeba bedzie zrobić dużo i szybko

[zulugula]

A ile ona ma latek? Postaram się zrobić jej jakieś fotki.

[wiosna]

wpłaty które dotarły już do mnie:
40zł hotel
30zł hotel
50zł transport (szczepienia, sterylka ? )
100zł hotel (z deklaracji 2 mies).

suńkę na pewno trzeba będzie zaszczepić, odrobaczyć i zrobić sterylkę - dokładne koszty napiszę, jak już będzie u mnie.
Mam nadzieję, że jest zdrowa i będą to jedyne koszty związane z wetem.

[haank]

Wpłaciłam obiecane 30 zł.
Przepraszam, że tak późno.

[wiosna]

dotarły kolejne dwie wpłaty: 30zł i 50zł.
Dziękuję.

[ocelot]

[quote name='haank']Wpłaciłam obiecane 30 zł.
Przepraszam, że tak późno.[/quote]
Wcale nie późno ;)

[wiosna]

Haank - wpłata dotarła, dziękuję.

Na koncie suni jest więc już łącznie 330zł!! :loveu:
Opłacony jest więc w całości pierwszy miesiąc, 50zł drugiego miesiąca, jest też 80zł ponadto - na szczepienia lub sterylkę.

Myślę, że warto sterylkę zrobić jaknajszybciej, wtedy jaknajszybciej będzie można szukać na poważnie DS.
Jaki będzie to koszt dokładnie zapytam weta jak zobaczy suńkę, bo zawsze jest to uzależnione od wielkości psa.
Szczepienia - jeśli dobrze kojarzę to 55 lub 65zł (nie wiem nawet, bo u mnie zawsze szczepię wszystkie hurtowo, a ze ich sporo to juz sie pogubilam.. :oops:)

[ocelot]

Czyli na szczepienia mamy, musimy uzbierać na sterylkę.

Prosimy o pomoc kochanych dogmaniaków;)

[wiosna]

sterylka pewnie okolo 200zl.. ;/

[ocelot]

Czy udało się dziewczynkę zabrać z Tomaszowa?

[zulugula]

Witam,
suńka odpoczywa po podróży :-) W samochodzie troszkę szalała. Musiała przez okno wyglądać. Ciężko było utrzymać ją na podłodze, momentami próbowała na deskę rozdzielcza wskoczyć... Chciała też uciekać z samochodu. Na miejscu zapiełam ją na smyczy, Bałam się że ucieknie. Bardzo się bała gdy wyszła z samochodu. Obcy teren. Położyła się na trawie i nie wiedziała co ze sobą zrobić. Zaniosłam ją na rękach do bloku. W windzie śmiesznie łapała równowagę. W domu bardzo się gubiła. Chodziła za mną wystraszona. Przywitała ją tam inna suczka (przywieziona ze schroniska 2 tyg. temu). Polubiły się. Na spacerze było im razem raźniej. Byłam zaskoczona, bo nawet się pilnowała. Niestety nie wysikała się na dworze. Mam nadzieję, że nie naleje na dywan. Na początku nie chciała nic jeść. Przez zachłannośc przez swoją nową koleżankę się w końcu skusiła. Nawet miała spory apetyt. Zjadłą z rozpędu nawet tabletkę na ładną sierść :-) Do tej pory jednak nic się nie napiła, co mnie martwi. Wyczesałam jej reklamówkę kłaków i wykręciłam kleszcza. Teraz sobie śpi. Chcę ją jeszcze wykąpać, bo to na prawdę piękny pies. Jest teraz zaniedbana i tego nie widać. Suńka po jakimś czasie zrobiła się troszkę weselsza. Zaczeła merdać ogonem. Daje się głaskać mojemu synkowi (3 latka). Koty jej się przyglądają. Obserwuje je, ale nic nie robi. Wygląda na to, że potrafi się z nimi zaprzyjaźnić. Dała im się obwąchać. Była przy tym wystraszona, ale nie warczała. Nadaje się wiec do domu z małymi dziećmi, innymi suczkami i kotami. Przeszła chyba wszystkie możliwe testy na raz :evil_lol:

[wiosna]

Zulugula - cieszę się, że suńka bezpieczna już :multi:

Jeśli z tą kąpielą by się udało, to ja jestem bardzo, bardzo za, bo u mnie nie byłoby to takie proste.. :oops:

[ocelot]

Zulugula nawet nie wiesz, jak jestem Ci wdzięczna;)

[ZUZANNA11]

Podnosimy sunię !

[zulugula]

Wiosenko, psica wykąpana. Była bardzo dzielna. Szorowałam ją 2 razy. Trochę ją wydrapałam, wykręciłam jeszcze parę kleszczów. Umyłam jej nawet czubek głowy i uszy. Okazuje się jednak, że ona ma chyba ciemną skórę. W niektórych miejscach ma troszkę przetartą sierść i prześwituje. Z tego powodu wydaje się być troszkę brudna. Myślę, że powinna wziąc jeszcze jedną kąpiel z dodatkiem acze. Albo może ją na gotowaniwe nastawić ;-) No jest troszkę czarna i nie da się tego ruszyć... Może z biegiem czasu odrośnie jej sierść i nie będzie to widocznme. A siorstkę ma cudowną. Jest bardzo, bardzo milutka w dotyku. W sam raz do przytulania. Po kąpieli postawiłam ją na ręczniku, owijając drugim, żeby sama się nie zechciała wykręcić. I wiecie co... ona się po prostu położyła. Gdy ją dokładnie wytarłam, to spała sobie smacznie :-) Jest na prawdę bardzo grzeczna. Ma śmieszny długi pyszczek, który pasuje do jej długich uszu. Wygląda troszkę jak lisica. Zdjęcia tego nie oddają. W żeczywistości jest wyższa, smuklejsza i zgrabniejsza.
Na kolejny spacer ubrałam ją w szelki. Od razu nam się lepiej chodziło. Można powiedzieć, żę trzymała się przy nodze. Zauważyła, że boi się ludzi. Akurat na osiedlu skończył się koncert Rubika. Ludzie tłumnie nadchodzili. A ona schowała się pod ławką i trzesła ze strachu.
Wodę już popija, ale sikać na spacerze nie chce :p Siada na trawce i rozgląda się. Zupełnie jakby myslała: "no ładnie, gdzie ja teraz biedna mam się podziać". Bardzo istotne jest, że nie raguje na zaczepki innych szczekliwych psiaków.
Suczka potrzebuje dużo ciepła i miłości. Bardzo polubiła mojego dzieciaka. Chodzi za nim, liże go i merda ogonem. Czasami sobie pomrukuje. Nie wiedziałam co to może znaczyć. Myślałam, że może mnie ostrzega. Ale nic podobnego. Gdy ją kąpałam mruczała, gdy ją czeszę mruczy, gdy ją przytulam, a nawet przez sen sobie pomrukuje. Taka troszkę jak duży kociak jest :lol: Pozwala sobie głaskać brzunio. Zero agresji.
Zrobiłam jej troszkę fotek.

[zulugula]

Aaaaa, ponieważ jej psia koleżanka nazywa się Zula (stąd mój nick), ona też zaczyna troszkę reagować na to imię. Ale reaguje też troszkę na "sunia" ;)