Isadora7 Posted May 9, 2008 Posted May 9, 2008 [quote name='AgaG']dziewczyny dzięki za ogłoszenia. jeden pan dzwonił do mnie, jest miłą osoba, miał jamniki, ale mnie martwi że w domu z ogródekim nie ma podmurówki.. czy Huguś nie zwieje? ja mówiłam panu, że absolutnie nie ma mowy o spuszczaniu ze smyczy przez dłuższy okres, nawet w ogródku, no i pytałam, jakie ma doświadczenie z zadziorami. pan ma w niedzielę przyjechac do schrinu i poznać besytyjkę..mieszka w okolicach Dobczyc.. to co ma na plus, to że nie zareagowal negatywnie na wiadomosć o kastracji, którą Hugo na pewno ma.[/quote] A miałam pisać że są obserwatorzy na allegro. Ja myślę że warto spróbować, jak pan będzie pilnował, bardzo pilnował... Quote
danka1234 Posted May 10, 2008 Posted May 10, 2008 Trzeba się łapac wzystkich mozliwości bo z takim charakterkiem nie bedzie łatwo znależc domku. ale mysle że te określenia typu agresorek itp. mogą odstraszać potencjalne domki.Agresja jamnika do innych psow szczególnie wiekszych od siebie jest normalnym zachowaniem tej rasy,oczywiscie nie wszystkie jamniki sa tak agresywne do innych psów. Hugo w domku bez innych psow bedzie slodkim misiaczkiem.Mój poprzedni jamnis zachowywal się identycznie dletego zachowanie Hugo zupelnie mnie nie dziwi,ale osoba która go wezmie musi wiedzieć że jego zachowanie sie nie zmieni i musi być jedynym psem w domu. Skoro Pan miał jamnika to jest najbardziej odpowiednią osobą dla niego. Quote
Ola164 Posted May 10, 2008 Posted May 10, 2008 Też miałam jamniczke agresorke i nie była jedynym psem w domu. Skończyło się kiedy Hapi zaatakowała Tinke a ta niespodziewanie jej oddała... Miejmy nadzieje że Ten Pan okaże się odpowiednim właścicielem dla Hugo :) Quote
AgaG Posted May 11, 2008 Author Posted May 11, 2008 [quote name='danka1234']Trzeba się łapac wzystkich mozliwości bo z takim charakterkiem nie bedzie łatwo znależc domku. ale mysle że te określenia typu agresorek itp. mogą odstraszać potencjalne domki.Agresja jamnika do innych psow szczególnie wiekszych od siebie jest normalnym zachowaniem tej rasy,oczywiscie nie wszystkie jamniki sa tak agresywne do innych psów. Hugo w domku bez innych psow bedzie slodkim misiaczkiem.Mój poprzedni jamnis zachowywal się identycznie dletego zachowanie Hugo zupelnie mnie nie dziwi,ale osoba która go wezmie musi wiedzieć że jego zachowanie sie nie zmieni i musi być jedynym psem w domu. Skoro Pan miał jamnika to jest najbardziej odpowiednią osobą dla niego.[/quote] Niestety Hugo wracał już z jednej adopcji, bo osoba która go wzieła sobie z nim nie poradziła. To nie jest słodki miś do ludzi.. ja bym nie lekceważyła tego, że jest trudny, bo ktoś przekonany, że on jest tylko do psów niemiły, potem go odda. To dominujący pies...i musi mieć doświadczonego własciciela. Quote
danka1234 Posted May 11, 2008 Posted May 11, 2008 To tymbardziej powinien trafic do osoby która zna jamniki lub je miała. Dziś niedziela,to czekamy na wiadomosc,czy zjawil się Pan zainteresowany jamnisiem i co z tego wynikło. Quote
Isadora7 Posted May 11, 2008 Posted May 11, 2008 [quote name='danka1234']To tymbardziej powinien trafic do osoby która zna jamniki lub je miała. Dziś niedziela,to czekamy na wiadomosc,czy zjawil się Pan zainteresowany jamnisiem i co z tego wynikło.[/quote] Dokładnie tak. Mam nadzieję że ten pan akurat już będzie TEN. Ale gdyby nie to przy następnych chętnych trzeba dopytać czy znają jamniki. To psy które z natury są dominantami. Są też indywidualistami. I trzeba je znać. Jak się je zna to jak mamy przykłady również tu na dogo można mieć 2, 3 czy więcej. Hugo musi iść bezwzględnie do osoby która już miała jamniki. To po prostu śliczny 100% jamniczek. Ma obserwatorów na allegro i sporo wejść wierzę że się ktoś szybko znajdzie. Quote
danka1234 Posted May 12, 2008 Posted May 12, 2008 Ciekawe jakie wiesci po niedzieli,czy byl ten Pan zobaczyc jamnisia a tak w duchu mam nadzieję że moze go nawed zabrał. Quote
Foksia i Dżekuś Posted May 12, 2008 Posted May 12, 2008 [quote name='Ola164']Bądźmy dobrej myśli... :loveu:[/quote] Bestia nadal w schronisku ,nies:shake:tety nikt jamnika nie adoptowal. Quote
danka1234 Posted May 12, 2008 Posted May 12, 2008 Kurcze,szkoda że ten zainteresowany Pan nie przyszedl. Quote
Isadora7 Posted May 12, 2008 Posted May 12, 2008 Mam nadzieję, że obserwatorzy wezmą sie do roboty Quote
danka1234 Posted May 13, 2008 Posted May 13, 2008 Czyli ze obserwują,zawsze to jakas nadzieja.... Quote
AgaG Posted May 14, 2008 Author Posted May 14, 2008 dziś dzwonił do mnie tan Pan, że jes.li ktoś mu przywiezie psa, to on go adoptuje. Ma samochód w remoncie i do 15 jest w firmie. Mieszka w Wiśniowej pod Dobczycami. Numer tel. do Pana mam podam na pw gdyby ktoś mógl pomóc. Quote
danka1234 Posted May 14, 2008 Posted May 14, 2008 O rany ale byłoby super,maluch miałby dom. Trzymam kciuki bo w transporcie pomóc nie mogę,oby się tylko udalo. Quote
wtatara Posted May 14, 2008 Posted May 14, 2008 mam dobre wieści ,jesli się nie znajdzie transport mąż w przyszłym tygodniu pojedzie przez Dopczyce- zabierze juz z nim rozmawiałam Quote
Isadora7 Posted May 15, 2008 Posted May 15, 2008 Cudnie, będzie mieszkał w ślicznym miejscu - byłam w Dobczycach - tam jest pięknie. Czekamy na potwierdzenie - mam nadzieję że nic się nie zmieni. Quote
danka1234 Posted May 15, 2008 Posted May 15, 2008 Och jak dobrze to jedna jamnisiowata bidula bedzie miała domek. Quote
AgaG Posted May 15, 2008 Author Posted May 15, 2008 [quote name='wtatara']mam dobre wieści ,jesli się nie znajdzie transport mąż w przyszłym tygodniu pojedzie przez Dopczyce- zabierze juz z nim rozmawiałam[/quote] nie cieszmy się za wcześnie... ja jestem dość sceptycznie nastawiona, bo pan psa nie zna.. co będzie jeśli jamnik wykaże agresję i pan się rozmyśli? takie sytuacje się zdarzały akurat nie mnie, ale innym wolontaruszom. Podam Wtarze numer telefonu Pana, oby to była odpwiedzialna osoba. Co jeszcze? prosiłabym aby go wieźć w kagańcu. żeby nie było niesapodzianek :lol: wtara podaj mi proszę swój adres mailowy. wyślę Ci umowę adopcyjną którą trzeba spisać w dwóch ezgzemplarzach. Quote
AgaG Posted May 16, 2008 Author Posted May 16, 2008 [quote name='danka1234']Toz to malenki jamnis ,nie jakis buldożer.[/quote] niestety Foksi już drugi raz zwracją równiez małego psa który gryzie, mały pies wiadomo, ze nie zagryzie i nie o to tu chodzi, ale ludzie bardzo nerwowo reaguja na agresję psa i trzeba się z tym liczyć. być może gdy trafi do dom, będzie ok, ale jednak z poprzedniej adopcji wrócił... Quote
wtatara Posted May 16, 2008 Posted May 16, 2008 jak nic nie wypadnie jamnis pojedzie do domku w niedzielę. Mąż chce w niedzielę na spokojnie , więc pojedziemy zawieź łobuza. Mysle ze bedzie wszystko w porządku. W tygodniu facet pracuje a wieczorem mąż nie chce jechać, może i lepiej. Quote
danka1234 Posted May 16, 2008 Posted May 16, 2008 Trzymamy kciuki za małego agresorka,oby sie wyciszyl i pokazal Panu maslane slepia zamiast zabków. wtatara,miziaj go tam cała drogę,aby się wyciszył. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.