Jump to content
Dogomania

Taishi, nasz mały akitkowy bandyta :)


Taishi

Recommended Posts

  • Replies 385
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Taishi']Anetka, wyślę resztę w weekend, bo muszę je trochę obrobić ( choćby zmniejszyć - jedno zdjęcie w oryginalnym formacie ma 8-9MB)[/QUOTE]

a ja myślałam, że moje 3,5-4,5Mb to dużo:evil_lol:

mówiliście, że Taishi nie przewrócił się jeszcze do góry brzuchem przed żadnym psem.. zdjecia temu przeczą:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Mudik, dziękujemy z Dajutem za ciepłe słowa :):oops::loveu:.:loveu: Ale muszę dodać ,że wszystkie akitki są cudne. Naprawdę ciężko się nie zakochać w takich pluszowych misiach. Chociaż charakterek to one mają...oj mają :). A o charakterku to taichi na pewno mogłaby napisac kilka słów:evil_lol::evil_lol::diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Hmm... cóż, nasz 'malutki bandyta' był łaskaw pokazać ząbki i stawiać się, dosyć nawet ostro jak na takiego szczyla, nie chciał za chiny ludowe oddać takiej małej kostki dla szczeniaków którą swoją drogą ukradł 10 miesięcznemu labradorowi mojej teściowej w dodatku u nich w domu. Kiedy Martula chciała mu zabrać kostkę, Taishi poczuł się chyba jak młody wilczy bóg, zaczął warczeć, a jak Tula złapała za kostkę nie chciał puścić i nawet ją dziabnął!!

W domu postanowiliśmy przetestować sytuację raz jeszcze ale ze mną, i też się postawił, oczywiście nastąpiła powtórka która zakończyła się pełną pacyfikacją szczyla... choć ta nie obyła się bez histerii z jego strony, powalony na plecy, wciśnięty w podłogę i zablokowany jeszcze piszczał i pyskował. Kiedy go wreszcie puściłem obraził się śmiertelnie...

Spodziewałem się takiego zachowania, ale zdecydowanie nie w wieku niespełna 14 tygodni... Będzie ciekawie.

Oficjalnie TAISHI=:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Veene a jak Emiśka po szkoleniu?? Czy się słucha czy też ma napady "głuchoty" :evil_lol: ? Daichi w domu jest aniołem i niedługo już będzie czytał jeśli w takim tempie bedzie przyswajał wiedzę :razz:ale na dworzu widzi tylko psy:placz: i ma mnie głęboko w futrzastej pupce :).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Taishi']Hmm... cóż, nasz 'malutki bandyta' był łaskaw pokazać ząbki i stawiać się, dosyć nawet ostro jak na takiego szczyla, nie chciał za chiny ludowe oddać takiej małej kostki dla szczeniaków którą swoją drogą ukradł 10 miesięcznemu labradorowi mojej teściowej w dodatku u nich w domu. Kiedy Martula chciała mu zabrać kostkę, Taishi poczuł się chyba jak młody wilczy bóg, zaczął warczeć, a jak Tula złapała za kostkę nie chciał puścić i nawet ją dziabnął!!

W domu postanowiliśmy przetestować sytuację raz jeszcze ale ze mną, i też się postawił, oczywiście nastąpiła powtórka która zakończyła się pełną pacyfikacją szczyla... choć ta nie obyła się bez histerii z jego strony, powalony na plecy, wciśnięty w podłogę i zablokowany jeszcze piszczał i pyskował. Kiedy go wreszcie puściłem obraził się śmiertelnie...

Spodziewałem się takiego zachowania, ale zdecydowanie nie w wieku niespełna 14 tygodni... Będzie ciekawie.

Oficjalnie TAISHI=:diabloti:[/quote]


Łukasz z jednej strony jest to słodkie i zabawne kiedy taki mały szczyl się stawia ale z drugiej strony jest świadomość że ten szczylek bedzie kiedyś dużym psem. Nawet na spacerku było widać że ma on mocny charakterek :). Dajut jest wielkim ciapą i nawet nie próbuje w jakikolwiek sposób sie stawiać więc nie mam doświadczenia w tym temacie. Ale Ktoś bardziej doświadczony z pewnością coś doradzi. W każdym razie trzymam kciuki za wychowanie Taichiego i mam nadzieję, że pacyfikacje będą potrzebne bardzo rzadko.

Link to comment
Share on other sites

no troszkę nas to wczoraj zaskoczyło i zmartwiło, ale z 2 strony mi jest łatwiej pacyfikować Taszika teraz niż np. za pół roku jak już nie będzie małą kulką. Było trochę strachu, bo jak udało mi się wyciągnąć palec z paszczy bandyty to moja biedna matula mało nie zemdlała:evil_lol:. Okazało się, że mały ma straszliwie mocne szczęki...a niestety nie chciał puścić, więć palec wyszarpałam z mordy...no i było trochę krwi. Więc od wczoraj pacyfikujemy małego co chwilę. mam nadzieję, że mu się wszystko w tym małym móżczku poukłada...bo się trochę za pewnie poczuł.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Taishi']Oficjalnie TAISHI=:diabloti:[/quote]

Tak na szybko my mielismy problem z Emiko, bo jak chcielismy jej zabrac miche z jedzeniem to rozplaszczala sie jak zaba, warczala, nawet szczekala;) Przez dwa tygodnie zabieralismy jej przy kazdym posilku miske na 5 sekund i po problemie. Tak samo przy wchodzeniu do domu, czy przy przechodzeniu przez furtki, drzwi... Zawsze my pierwsi. Doszlo do tego, ze Emiko nie wejdzie do domu dopoki jej nie zaprosimy - stoi przed drzwiami i czeka;) Hehe;) Grunt to sie nie poddawac i na kazdym kroku pokazywac, kto tu rzadzi = czytaj daje miche:)

Link to comment
Share on other sites

Veene michę zabieram od początku i nie ma z tym żadnego problemu, tylko wczorajsza kość obudziła w Taszim bandytę, wyrwał ją labkowi (10miesięcy) i nie pozwolił mu do siebie podejść...

cieszę się, że jest ktoś od Sebastiana, bo nas miał szkolić kto inny i przed samym kursem okazało się, że będzie Sebastian, o któym nic nie wiedziałam. napisz coś więcej o waszym szkoleniu

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Taishi']Było trochę strachu, bo jak udało mi się wyciągnąć palec z paszczy bandyty to moja biedna matula mało nie zemdlała:evil_lol:. Okazało się, że mały ma straszliwie mocne szczęki...a niestety nie chciał puścić, więć palec wyszarpałam z mordy...no i było trochę krwi. [/quote]

Sorki, ze tak w wielu postach, ale jest mi wygodniej;)

Krew byla, bo ma mleczaki, ktore sa ostre jak cholera;) Wiec nic dziwnego;) Ale... zeby maluch nauczyl sie kontrolowac sile swoich szczek to: primo - musi sie jak najwiecej bawic z innymi psami - najlepiej w podobnym wieku. Jak maluchy pisna i dadza do zrozumienia, ze je to boli to wtedy bedzie lzej gryzl. Drugie primo:evil_lol:: Przy zabawie dajcie sie troche podziabac i jak bedzie za mocno to glosno pisnijcie, strzelcie focha, odwroccie sie i zakonczcie zabawe;) Tez szybko zalapie, ze jak za mocno gryzie to nagle konczy sie fajna zabawa;)

Z racji na wysoki poziom odpornosci na bol mialem niezle pocharatane rece swego czasu;) Mnostwo zadrapan, lapa czerwona od lokcia az po koncowki palcow;) Teraz Emiko jest tak delikatna, ze moja bratanica, ktora ma 7 lat wklada jej rece do pyska i nic;) Hehe;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Taishi']cieszę się, że jest ktoś od Sebastiana, bo nas miał szkolić kto inny i przed samym kursem okazało się, że będzie Sebastian, o któym nic nie wiedziałam. napisz coś więcej o waszym szkoleniu[/quote]

Wczesniej Sebastian byl w [url]www.Azorres.pl[/url] :) Jest naprawde swietny, ma swietne podejscie do psow, ma duze doswiadczenie, zawsze pomocny;) Dawajcie zawsze swojego pieska na modela, zeby pokazal calej grupie jak sie wykonuje dane cwiczenie;) Naprawde dobrze trafiliscie;) Sami sie przekonacie;)

Link to comment
Share on other sites

z jedną rzeczą jest tylko problem...(mężu, mam nadzieję, że się nie obrazisz, że to piszę) ...Łukasz nie umie piszczeć :lol:...chodzi po domu z Taszikiem i wydaje z siebie dziwne odgłosy...ale a nie Taszi ani ja nie słyszymy w tym pisku ...;)

Link to comment
Share on other sites

No moja wychowala sie na osiedlu z 3 doroslymi Czarnymi Terierami Rosyjskimi, wielkim owczarkiem dlugowlosym, prawie dorosla akita Fearii i przerosnietym labradorem:) Wiec podobnie jak wasz psiak niczego sie nie boi;) Ale jak sie jej powie "zostaw" to otwiera pyszczek i mozna wyciagnac dlon;) Tylko konsekwencja:)

[quote name='Taishi']z jedną rzeczą jest tylko problem...(mężu, mam nadzieję, że się nie obrazisz, że to piszę) ...Łukasz nie umie piszczeć :lol:[/quote]

Tez nie potrafie;) Wiec krzyczalem glosno - auuaaaaaa ;]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...