Jump to content
Dogomania

Arton......zostanie w naszej pamięci.


Pusiaczka

Recommended Posts

[B][I]Opowiem wam jego nietypową historię :-(:-( Był nam bardzo bliskim psem.:-(:-([/I][/B]
[B][I]Gdy patrzymy teras na jego zdjęcia to czujemy tęsknote za nim :-(:-([/I][/B]
[B][I]Zaczeło się od tego że do krystiana mojego kuzyna bloku wprowadziła się tak jagby rodzinka.Pan Tadeusz i Krystyna.Byli w wieku gdzieś tak po czterdziesce.Mieli psa Artona, lecz ta rodzina piła alkochol w dużych ilościach miendzy innymi denaturat że się tak wyrażę.Na początku było wszystko w pożątku bo żyła ta p.Krystyna.[/I][/B]
[B][I]Lecz gdy pili alkochol już w dużych ilościach p.Krystyna wtrafiła do szpitala.Pewnego razu zauważylismy Artona a dlatego że pomagamy bezdomnym zwierzętą zainteresowaliśmy się nim.[/I][/B]
[B][I]Lecz na początku nie był do nas przyzwyczajony i w pewnym momencie zaczął nas gonić i chciał nas pogryść był średniego wzrostu.Uciekliśmy na ławkę lecz nasz kolega Marcel niezdąrzył został ugryziony przez Artona więc poszedł do domu jego mama to zauważyła poszła na policję powiedzieli że zrobią co w ich mocy.Tym czasem my się nie podawaliśmy próbowaliśmy go oswoić bo widzieliśmy że coś jest z nim nietak.Dawaliśmy mu jedzenie itp...[/I][/B]
[B][I]Aż w końcu się nam udało go oswoić po pewnym czasie p.Krystyna umarła w szpitalu z powodu że wzieła zbyt dużą ilość denaturatu że tak to ujmę.Od jej śmierci wszystko się zmieniło p.Tadeusz wyrzucał Artona z domu musiał spać na wycieraczce a co gorsze zaczoł go podpalać byliśmy mili dla niego i się pytaliśmy czy możemy wziąść Artona na spacer bo często też go trzymał na uwięzi w domu, lecz on nigdy się nie zgadzam aż pewnego razu do skutku próbowaliśmy aż wyrzucił go za skórę z domu i trzasnął drzwiami.Często kupywaliśmy mu witaminy na wzmocnienie go i jego organizmu dawaliśmy mu jedzenie z puszki i resztki z obiadu co się tylko dało.Aż pewnego razu zauważyliśmy że mama Marcela i mama moich kolerzanek Kasi i Uli wzieły Artona na smyczy i zaprowadziły Artona do schroniska.Lecz on z tamtąd jakimś cudem uciekł.Lecz nagle zaczął na nas szczekać i chciał znowu nas pogryść.Ja i kilka moich kolerzanek zauwarzyliśmy że nasi koledzy robią jakąś mieszanine więc się zapytałyśmy co robią a oni powiedzieli że trutkę dla Artona więc się wkurzyłyśmy i to wylałyśmy, trutka składała się z różnych badziew ale naszczęście nie zdąrzyli mu się dać tego napić.Potem znowu go oswoiliśmy. I znowu pomagaliśmy mu. Pewnego razu pewne starsze panie zadzwoniły na straż miejską że Arton lata sam po polu bez nikogo.Straż miejska przyjechała rano a Arton zaczął się na nią żucać więc oni wzieli pałki i zaczeli nimi go lać.Gdy pies stracił przytomność zabrali go do bagażnika chcieli go gdzieś do lasu wywieść.Opowiadał nam potem mój kuzyn.Lecz Arton jakoś wrucił do domu pod wieczur gdy go zauwarzyliśmy zaczeliśmy się cieszyć i go przytulać.Karzdy strasznie chciał go do domu swojego wziąść ale nikt nie mógł dlatego mu pomagaliśmy jak tylko mogliśmy.Mieliśmy już ogłoszenia wywieszać czy nikt by niechciał Artona ale na następny dzień gdy wyszliśmy na podwórko szukaliśmy wszędzie Artona ale nigdzie go niebyło.Postanowiliśmy zobaczyć czy niema go w domu a gdy weszliśmy po schodach zauwarzyliśmy go ale,ale był martwy na wycieraczce jego ciało było całe pokaleczone jagby ktoś go nożem podźgał. :-(:-( Wzieliśmy jego ciało i zakopalośmy teras odwiedzamy jego grub.Miesiąc później zmarł p.Tadeusz przyczyna była taka sama jak u p.Krystyny.Lecz Arton był wspaniałym psem. :-(:-([/I][/B]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://www.artris.ovh.org/pliki/znicz.gif[/IMG] Artonku, ludzie postąpili z Tobą okrutnie i podle.........
Ale Pusiaczka zrobiła dla Ciebie coś niezwykłego.... pokochała Ciebie całym swym sercem, a co ważne opowiedziała o Tobie i teraz żyjesz w pamięci wielu ludzi.
Będziemy o Tobie zawsze pamiętać, a to światełko niech ogrzewa Twoją zranioną .......duszę

Link to comment
Share on other sites

[B][FONT=Comic Sans MS]To naprawdę straszne że musiał trafić do takiej rodziny :-([/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS]Prubowaliśmy mu jak najbardziej pomóc ale pobicie go do nieprzytomności przez policjantów było pierwszym krokiem.Nawet niewiadomo kto go tym nożem podźgał.Moje skarbeńko zawsze będziesz w naszych sercach bo byłeś cudownym psem.Nie zapomniałam o tobie i niezapomne.Niech tam będzie ci dobrze zdala od problemów i zmartwień.;)[/FONT][/B]

Link to comment
Share on other sites

[B][FONT=Comic Sans MS]Kochany Artoniczku!!! :)[/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS]Dziś jest taki słoneczny dzień a w takie zawsze lubiałeś się wylegiwać na słońcu :dog:[/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS]Tam napewno to robisz codziennie :) :p[/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS]Zawsze będziemy o tobie pamiętać :)[/FONT][/B]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[B][FONT=Comic Sans MS]Witaj Artoniku :)[/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS]Przepraszam cię że niemogłam cię odwiedzić ale internet mi szwankował.[/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS]Mam nadzieję że święta spędziłeś dobrze w gronie swoich przyjaciół.[/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS]Mam nadzieję że u ciebie jest lepsza pogoda bo unas szarówka ale jest za to ciepło :)[/FONT][/B]

Link to comment
Share on other sites

[B][FONT=Comic Sans MS]Witaj Artoniczku :)[/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS]Jak tam u ciebie pogoda?? :)[/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS]U mnie jest jagby jesień bo troszeczku zimno ale mam nadzieję że się poprawi :)[/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS]Zbliża się już wieczur ale ty napewno brykasz bo zawsze lubiałeś biegać i broić :)[/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS]Lecz niemogę znieść tak jak cię zbiczowali pałami policjanci i zadźgali nożem :mad::placz:[/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS]Będę zawsze o tobię pamiętać
[*] :)[/FONT][/B]

Link to comment
Share on other sites

[B][FONT=Comic Sans MS]Witaj Artoniczku :)[/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS]A jednak się poprawiła pogoda :)[/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS]Ostatnio trafiła za TM sunia Perełka :( piesek Sandry :([/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS]Mam nadzieję że pomiętasz Sandre ona również tobię pomagała :)[/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS]A pamiętasz jak pewnego razu dostałeś tyle witaminek że aż ci ślinka zciekła?? :P[/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS]Oczywiście wszystkie były dla ciebię pamiętam zjadłeś wszystkie :)[/FONT][/B]

Link to comment
Share on other sites

[B][FONT=Comic Sans MS]Witaj Artoniku :)[/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS]Dziś pogoda jest fatalna pamiętam nigdy nie lubiłeś takich :)[/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS]Chyba że wytarzać się w błocie :)[/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS]Pamiętam o tobię nasza perełko i iskierko nadzieji :)[/FONT][/B]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[B][FONT=Comic Sans MS]Witaj Artoniku :)[/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS]Dziś zimno :([/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS]Jutro jadę po szczeniorka :)[/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS]Mam nadzieję że będzie ciepło :)[/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS]Pamiętam o tobię i niezapomnę :)[/FONT][/B]

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

[B][FONT=Comic Sans MS]Witaj Artoniczku po tak długiej przerwie :)[/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS]Przepraszam lecz wiesz że nigdy nie zapomnę o tobię :)[/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS]Mam już Aficzka troszku właśnie śpi mi na kolanach :)[/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS]Tak po za tym u nas strasznie cieplusio :)[/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS]U ciebie pewnie też :)[/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS]Pamiętam o tobię i niezapomnę :)[/FONT][/B]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...