Proszę o dokładne wskazówki

[sylpod6575]

Witam, od 2 tygodni mam labradora (ok. 1-2 lata), sunia jest na ogół grzeczna, ale od 2-3dni budzi mnie w nocy szczekaniem, skacze łapami na łóżko i podgryza (chce sie bawić)> Prosze o pomoc jak mogę ją nauczyć, że nie wolno o na mnie skakać, szczekac i gryźć kiedy śpię. Ona zaczyna ignorowac moje "nie wolno" oraz "spokój". Pomijam fakt ze o 5 nad ranem jest to dość głośne szczekanie, które roznosi sie po budynku. Próbowałam zająć ją zabawkami - chwilkę się bawiła ale kiedy gasiłam światło, znów się zaczynało. Ja rozumiem ze ona chce się bawić, ale nie o tej porze, zresztą pies (jakkolwiek kochany) nie moze dysponować moim czasem, a wręcz odwrotnie. Nie chciałabym popełnić jakiegoś głupiego błędu w jej wychowaniu, dlatego prosze o wskazówki ( w miarę dokładne). Z tego co wyczytałam na forum, powinnam ja karać za złe zachowanie a nagradzac za dobre. Kwestia tego po jakim czasie od ukarania powinnam ją nagrodzić, bo tak jedno po drugim czy nie namiesza jej to w głowie? I jeszcze jedno: jak ją oduczyć leżenia na łóżku popdczas mojej nieobecności (od początku mam zakaz wchodzenia na lóżko - ale i tak to robi po moim wyjściu). Proszę o pomysły, dziękuję.

[an1a]

1. porządny spacer i zabawa z sunią wieczorem, żeby była zmęczona.
2. bez respektowania komend dużo nie zdziałasz, suka sprawdza na co może sobie pozwolić, już cię poznała i próbuje :) Jeśli ma swoje posłanie, musi na nie wrócić. Zabawki muszą być pochowane.
3. Karanie jest za złe zachowanie, nagroda-jeśli dobrze wykona polecenie i dobrze się zachowa.
4. Leżenie na łóżku - ja kładłam krzesło na łóżku, tak żeby pies nie mógł się na nim położyć :)

[sylpod6575]

1. porządny spacer i zabawa z sunią wieczorem, żeby była zmęczona.
2. bez respektowania komend dużo nie zdziałasz, suka sprawdza na co może sobie pozwolić, już cię poznała i próbuje :) Jeśli ma swoje posłanie, musi na nie wrócić. Zabawki muszą być pochowane.
3. Karanie jest za złe zachowanie, nagroda-jeśli dobrze wykona polecenie i dobrze się zachowa.
4. Leżenie na łóżku - ja kładłam krzesło na łóżku, tak żeby pies nie mógł się na nim położyć :)[/quote]

Dziękuję za odpowiedź, Twoje pomysły wydają się sensowne, sróbuję zastosować. Najgorsze jest to że ona jest niezmordowana i wydaje mi się, ze jak ostatnio zaczełam poświęcać jej więcej czasu, bawić się dłużej z nią, chwalić i głaskać, to ona jakby była bardziej roszczeniowa:( nie wiem czy to możliwe:( Sunia jest bardzo sprytna, szybko się uczy, dopiero od niedawna zaczęlam ją uczyć komend i szybko pojmuje. Potrafi mi wyjąć z torby przysmaki dla psa:) ale tylko wtedy jak nie widzę:)
Czy mogłabyć mi wyjaśnić dlaczego zabawki muszą być pochowane (myślałam ze włąsnie musze ją czymś zająć)? Dziękuję za odpowiedź - sunia jest przeze mnie przygarnięta i dopiero niedawno zaczęłyśmy mieć dobry kontakt. Pozdrawiam :)

[an1a]

[quote name='sylpod6575']
Czy mogłabyć mi wyjaśnić dlaczego zabawki muszą być pochowane (myślałam ze włąsnie musze ją czymś zająć)? Dziękuję za odpowiedź - sunia jest przeze mnie przygarnięta i dopiero niedawno zaczęłyśmy mieć dobry kontakt. Pozdrawiam :)[/quote]
Napisałaś że próbowałaś ją zająć zabawkami jak budziła cię rano. Zabawki ogólnie powinny być schowane i wyjmowane na czas zabawy z psem. Są dla niego wtedy bardziej atrakcyjne, nie powinny służyć jako zapychacz na zasadzie 'masz zabaweczkę i idź się ładnie pobawić'. Właściciel powinien bawić się z psem zabawkami.
[QUOTE]zaczełam poświęcać jej więcej czasu, bawić się dłużej z nią, chwalić i głaskać, to ona jakby była bardziej roszczeniowa:-( nie wiem czy to możliwe:-([/QUOTE]
Psa głaszcze się wtedy gdy ty masz na to ochotę nie pies :) Mój potrafił uderzać łbem w rękę, wbijać pazury, drapać, jęczeć, żeby go pogłaskać :) Nie dawałam się tej przemocy i kazałam odejść lub warować obok. Teraz siedzi i czeka na pozwolenie ;)
Musisz określić jasno reguły, co można, czego nie można. Pies wtedy rozumie że nie dasz wejść sobie na głowę.

[sylpod6575]

Dziękuję Ci serdecznie za odpowiedź, wierzę ze sie uda, potrzebna mi tylko cierpliwość i konsekwencja. I ostatnie pytanko: czy pies pozbawiony zabawek nie bedzie sie nudził? I czy jak wychodze do pracy to zabawki mają byc schowane czy zostawić chociaż jedną?

[an1a]

[quote name='sylpod6575']I ostatnie pytanko: czy pies pozbawiony zabawek nie bedzie sie nudził? I czy jak wychodze do pracy to zabawki mają byc schowane czy zostawić chociaż jedną?[/quote]
Jeśli zajmuje się zabawkami podczas twojej nieobecności można spokojnie mu zostawiać. Zabawki nie mogą tylko służyć temu, żeby pies dał właścicielowi spokój :) Jeśli bawi się nimi jak jest sam - jak najbardziej trzeba zostawiać, bo z nudów zajmie się czymś innym i może cenniejszym dla nas ;)

[sylpod6575]

Dziękuję za pomoc, pozdrawiam serdecznie:):multi: