osho Posted January 11, 2009 Share Posted January 11, 2009 [COLOR=DarkSlateGray]podróż - nie mogę powiedzieć, żeby polang był profesjonalnie przygotowany do przewozu psów, ale było w porządku, koniec końców moeera podróżowała ze mną na kanapie, cały rząd ma trzy siedzenia - na skrajnym siedział jeden koleś moeera pośrodku, no i ja - fotele były dość solidnie rozkładane więc walnąłem tam jej legowisko, więc było dla niej raczej wygodnie, zwłaszcza że mogła sobie wybierać czy i komu uwalić się dodatkowo na kolana. oczywiście były postoje, więc dla psa luzik, zresztą przez całą drogę zachowywała sie bardzo spokojnie, zero stresu. kierowcy i ekipa z która jechałem bardzo w porządku. nocny przejazd przez londyn, tłumy o trzeciej nad ranem w soho [/COLOR]:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dahme Posted January 11, 2009 Share Posted January 11, 2009 a jak miejscówa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
osho Posted January 11, 2009 Share Posted January 11, 2009 [COLOR=DarkSlateGray]ludzie wydaja się bardzo przyjaźni, oczywiście na dzień dobry rozumiem może z 50% tego co mówią (o ile :diabloti:)[/COLOR] [COLOR=DarkSlateGray]więc trochę przede mną, dom jest spokojny, nikt nie przejmuje się zamykanie swoich pokojów itd, aaa i zasada nie ma picia w domu :diabloti: z 200 m mamy "park", kawałek fajnego, dzikiego, opuszczonego terenu, który oczywiście jest psim królestwem, w pierwszy dzień moje bydlątko zdążyło już być zaatakowane przez jakiegoś bullowatego potforka, ale na szczęście to była raczej pozorowana agresja, psy poburczały na siebie trochę, pani przepraszała, zobaczymy co będzie następnym razem - drugi pies tej kobiety był z kolei maksymalnie przyjazny, może poszło o zazdrość, albo o to że agresywna suczka była z odzysku...[/COLOR] [COLOR=DarkSlateGray] na razie zwiedzamy okolicę, zaraz obczaję na google maps dokąd doszlismy wczoraj, zeby wbić to sobie w głowę i ruszamy na dalsze rozpoznanie[/COLOR] :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dahme Posted January 11, 2009 Share Posted January 11, 2009 to dobrze. a jutro poniedziałek - zaczynasz szukać pracy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
osho Posted January 11, 2009 Share Posted January 11, 2009 [COLOR=DarkSlateGray]haha, będziesz mnie mobilizować? no nie wiem czy już jutro, muszę się trochę ogarnąć :diabloti:[/COLOR] [COLOR=DarkSlateGray]chociaż w sumie - poprawki na portalach z ogłoszeniami możemy już uznać za szukanie pracy[/COLOR]. [COLOR=DarkSlateGray] jeśli ktoś ma jakieś złote rady --> zawsze w cenie[/COLOR] :diabloti: [COLOR=DarkSlateGray]a teraz uciekamy na ostatni spacer...[/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lemonsky Posted January 12, 2009 Share Posted January 12, 2009 hej osho!!! witamy na wyspie! :) słowo cialem sie stało... powodzenia powodzenia powodzenia!! i głaski dla futrzanej podróżniczki :multi: i dawaj znać jak tam postępy, nowości, nooo... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
osho Posted January 12, 2009 Share Posted January 12, 2009 [COLOR=DarkSlateGray]a, dziękuje, dziękuje, wreszcie udało nam się dojechać, teraz muszę zadbać o to by tu pozostać :diabloti:[/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emigrantka Posted January 12, 2009 Share Posted January 12, 2009 Witam ze wschodniego Londynu - z moja sunia, 2.5 rocznym podrabianym owczarkiem niemieckim. Jest ktos w okolicy Manor Park/Leytonstone - dokladnie okolice Wanstead Park/Wanstead Flats? EDIT: Pawel, tagi z danymi sa obowiazkowe, kara £5000 "jakby cos" - nawet jezeli pies ma microchip czy tatuaz. I masz racje, tubylcy nie zawsze o tym wiedza. Mnie uswiadomila Policja jak mi suczysko bzika dostalo na widok mundurow a byla bez smyczy pod sklepem gdzie kupowalam fajki. Normalnie siedzi i czeka pod sklepem jak misiek a wtedy podjechala Policja i futrzakowi odbilo - najezona, zeby na wirzchu, warczenie i 2 Policjantow z rekami do gory przed nia - buuuuuuuuuuu Chcieli mnie postraszyc ze pies nie jest pod kontrola i ze ja zwina - powiedzialam "Ok, zwijajcie" - oczywiscie nie podeszli blizej bo... sie bali losie jedne heheheh Ale kazali mi pokazac jej ID, nie mialam wtedy - miala microchip. To mnie uswiadomili ze musi miec a pozniej znalazlam tez to info. Jezeli ktos chce kupic ID tagi to polecam: [U][URL="http://www.identitag.co.uk/pet_tags/index.htm"]Pet tags - Pet identitag for Cats & Dogs[/URL][/U] Tanie, wysylka za darmo, wygraweruja co chcesz - moja sunia juz ma ich plakietke pare miesiecy i chociaz w wodzie pol zycia przesiedzi to nic sie nie starlo..... EDIT2: Fajne forum ale.... faktycznie, straszny tu balagan. Nie da sie jakos podzielic "Anglia" na podtematy? Cos jak tutaj: [URL="http://germanshepherdsuk.co.uk/forum/index.php"]German Shepherds UK • Index page[/URL] Tu jest prawie 400 stron....... bez podzialu na czesci UK, rasy czy rodzaj problemu.... Pozdrawiam Przy okazji - porownanie ubezpieczen dla psow: [url=http://www.moneysupermarket.com/petinsurance/comparepet.asp?PetType=Dog]Dog insurance | compare quotes and cover for your pet - moneysupermarket UK[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emigrantka Posted January 13, 2009 Share Posted January 13, 2009 Duplikat - duplikat Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emigrantka Posted January 13, 2009 Share Posted January 13, 2009 Moze kogos zainteresuja te Fora: [url=http://www.mygermanshepherd.co.uk/forums/]My German Shepherd Forum[/url] [url=http://s10.zetaboards.com/biggsd/index/]Biggsd[/url] Lub ktos szuka dobrego jedzenia dla psiaka, dostarczanego do domu: [url=http://www.burnspet.co.uk/]Burns Pet Nutrition - Real Food For Pets[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted January 13, 2009 Share Posted January 13, 2009 No to Osho, czesc na Wyspie! Jak tam sunia, akceptuje zmiany :evil_lol:? ELUK, dzieki za linki, przydadza sie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiki-cw Posted January 13, 2009 Share Posted January 13, 2009 Cześć cześć.. Witam Wszystkich Wyspiarzy, Właścicieli Czworonogów :loveu: Mieszkam w Anglii 2 lata, odchowałam dziecko, przyszła pora na psa :evil_lol: Właśnie głowimy sie nad właściwą rasą.. szukamy odpowiednich hodowli. Chętnie obejrzałabym jakąs wystawę piesków (poza parkiem nieopodal, gdzie jest ciagle korek na chodniku - tyle tu mamy psiarzy :multi: ), może ktos z Was oreintuje się, gdzie mam szukać? Pozdrowienia z Cheshire Kiki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted January 13, 2009 Share Posted January 13, 2009 Przede wszystkim okreslic, jakie macie oczekiwania i mozliwosci co do psa. W koncu decyzja na kilkanascie lat, z ograniczeniami co do wyjazdow ( by wyjechac poza UK i wrocic z psem, to chip, szczepienie, badania krwi i 6 miesiecy odczekania w domu). Poza tym utrudnienia w wynajmie, wiekszy problem ze znalezieniem domu, wyzsza kaucja, dosc spore koszty m.in. ubezpieczenia. Jak zakup, to wlasciwie dwie drogi: schronisko/ dom tymczasowy badz rejestrowana, dobra hodowla. Wiecej o szczegolach znalezienia dobrej hodowli: [url=http://www.thekennelclub.org.uk/buying/index.html]Buying a puppy? | The Kennel Club[/url] Hodowle wg ras: [url=http://www.the-kennel-club.org.uk/services/public/psar/]The Kennel Club - Find A Puppy[/url] Schroniska: [url=http://www.thekennelclub.org.uk/item/429]Rescue Centres - The Kennel Club[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiki-cw Posted January 13, 2009 Share Posted January 13, 2009 Dzieki, właśnie jestem na stronce Kennel Club i sobie czytam...o wywozie wiem wszystko, poniewaz jeden z "członków" mojej rodziny kończy kwarantanne za kilka dni i przyjeżdża na Wyspy :))) Z wyjazdami nie widze problemu jesli chodzi o zabieranie psa (w końcu wypad na Karaiby nie musi byc koniecznością;) ) Jeśli chodzi o sprawę wynajmu - nie ma problemu mamy swoje domostwo i myslę, że przyzwoite warunki, ogród, a także park za domem, po którym lataja głownie borderki i labki a także ich wlaściciele :) Od odejścia poprzedniego pieska minęły trzy lata.. potem zamieszanie z wyjazdem tu.. myslę, że to czas na psa! Natomiast rasa..no właśnie..zdaj,e sobie sprawę z tego, że nie każdy pies toleruje dzieci. Mimo, iz moje jest mądre i rozsądne jak a 3latka:D Ale nie chce aby wychowywał sie bez psa. Musi mieć to po Rodzicach:) Cóz wymagania? to chyba jakies pies ma powinam spytac? Mam dla Niego duzo czasu, może mniej energii? Poniewaz ze wzgledu na chorobe nie moge się bardzo męczyć ale długie spacery jak najbardziej :)) Synunio do przedszkola na pół dnia, a ja wychowuje psiaka! Nie chcę także psa małego... Myślałam też o adopcji, ale może lepiej brac szczeniaka z hodowli i uczyć Go "dziecka" ? I dziecka musze uczyć "psa"!! Miałam kiedys kotke z adopcji..była bardzo trudna, odeszla po urodzeniu sie synka..tolerowała Go, ale bez rewelacji.. Marudze? Ale to bardzo ważne.. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted January 13, 2009 Share Posted January 13, 2009 Kiki, na poczatek pies ma sie podobac, jaki typ preferujecie, futrzany, krotkowlosy, duzy, sredni (przy dziecku male raczej nie polecane), nastawiony na prace z czlowiekiem, samodzielny, do domu/kojca, to wszystko jest dosc istotne. Do adopcji znajdziesz tez mlodziaki, moze troche starsze, po wymianie zebow, po okresie buntu beda moze( ze wzgledu na dziecko) lepszym rozwiazaniem. Jest tez pomysl domu tymczasowego, gdzie pies moze byc okreslony w stosunku do dzieci, otoczenia. PS. Masz podobna sytuacje i podpowiedzi: [url]http://www.dogomania.pl/forum/f25/jaka-rase-mam-wybrac-vol-2-a-124223/index74.html[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted January 13, 2009 Share Posted January 13, 2009 Hihihi, pisalysmy razem, zobacz w poprzednim poscie link. Po Twoim opisie moze BOS? [url=http://bialyowczarek.pl/bos/index2.html]*** BIAŁY OWCZAREK SZWAJCARSKI **** ( dawniej amerykańsko-kanadyjski) *******[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiki-cw Posted January 13, 2009 Share Posted January 13, 2009 Do domu, Inteligentny, nastawiony na prace ze mną, średni lub duży, nie olbrzym, nastawiony na częste spacery, wyjazdy do lasu itd, lubiący dzieci (oczywiście prawie każdego psa da się tak wychować, aby tolerował dziecko..), może byc wariacki i szalony, ale chyba nie uparty... ja jestem tak uparta, że juz wystarczy. Wesoły i towarzyski. Krótkowłosy lub futrzany, ale bez strzyżenia i dłuugiej sierści, żadne pudle i yorki, mimo, iż pudla ma przyjaciółka - złota medalistka i fajna sunia, ale ja nie preferuję. Żadnych fryzjerów - zadbam o czesanie sama. Podoba mi sie Golden, Lab, Beagle..ale myslałam też o JRT, tylko czy nie za mały? Owczarek niemiecki mnie troche przeraża,aczkolwiek także brany pod uwagę, chociaż znałam kilka i to wpsaniałe psy. Znałam Sznaucera Olbrzyma - kanapowiec i przytulanka:/, a i American Satfford najczulszy pies jakiego miałam okazje znac i mieszkac z Nim kilka dni, tygodni... To wszystko nie zalezy tylko od rasy ale i tmeperamentu - wybór trudny, mam troszke czasu, ale musze wybrac cos niebawem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emigrantka Posted January 13, 2009 Share Posted January 13, 2009 A moze dogue de bordeaux? Dziecko wyrasta ze sliniakow, mozesz uzyc dla psa.....ehhehe Kilku znajomych ma te potwory i nie widzialam spokojniejszych psow w zyciu - dzieci w parku na nich jezdza, bardzo lobia dzieci i dobrze sie z dziecmi "dogaduja". [url]http://en.wikipedia.org/wiki/Dogue_de_Bordeaux[/url] Jak chcesz cos dlugowlosego to podaj maila - wysle Ci pare zdjec podlogi po Zary spacerze.... jako ze wychodzi na spacer kilka razy dziennie - mopa mam uwiazanego to tylka 24/7 praktycznie :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marider Posted January 13, 2009 Share Posted January 13, 2009 [quote name='kiki-cw']Nie chcę także psa małego... Myślałam też o adopcji, ale może lepiej brac szczeniaka z hodowli i uczyć Go "dziecka" ? I dziecka musze uczyć "psa"!![/quote] Odp: sheltie- niezwykle inteligentny, przyjacielski, zywy i super do dzieci a i prace z ludzmi lubi, w Anglii jest ich bardzo duzo wiec i jest w czym wybierac :) PS: a ja mam inne pytanie- jak wjade sobie do UK z psem, powiedzmy po 2 tygodniach, miesiacu wracam do Pl i zabieram psa ze soba ale po 2 tyg znowu jade do UK, to tez musze czekac 6 miesiecy kwarantanny czy juz ponowny wjazd do UK odbedzie sie bez zadnych problemow i zostanie tylko odrobaczenie i Frontline? Czy to tez odpada a moze lepiej zostawic psiaka w UK niz ciagac w ta i we wta? Thx za odp. Pzdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiki-cw Posted January 13, 2009 Share Posted January 13, 2009 Dzięki poczytam o obu pieskach Z tego co wiem, Anglia jest koszmarna jesli chodzi o prawo wwozu i wywozu, ale jesli sie ma juz wszelkie badania tu i tam, (do wwiezienia, a potem wywiezienia), potem wystarcza tylko szczepienia, tzn jesli z psem sie jezdzi stale...ale jesli minie dluzszy czas - nie wiem. Fakt jest ich tu wiele.. o BOSie nie wiem nic - musze poszperac. Wiem, że mam podobna sytuacje, bo juz to czytałam :) Teraz mamy zaplanowany urlop i musze czekać sporo czasu - mam więc okres na obczytanie itd :)) i musze wybrac rase, poniewaz chce kupic w Polsce ksiazki na jej temat, a wlasnie lece zaraz. No i pojezdzic po hodowlach. Ja bym chciala juz mieć Go w domu, ale wiadomo, przed urlopem psiaka nie wezme. Predzej zrezygnuje z urlopu :) Powazna decyzja. I taka ma byc. Nie z dnia na dzien. Dzieki Wam bardzo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted January 13, 2009 Share Posted January 13, 2009 Jezeli masz certyfikat p/cial i odczekane 6 m-cy, to jest to procedura dozywotnia (pod warunkiem dotrzymania terminow szczepien). Wtedy tylko przed wjazdem do UK odrobaczenie i odpchlenie, wpis weta do paszportu o stanie zdrowia psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiki-cw Posted January 13, 2009 Share Posted January 13, 2009 yyy..nie chce długowłosego :) ciągle leje, i mam slady po małych kaloszkach - dziekuję :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emigrantka Posted January 13, 2009 Share Posted January 13, 2009 No cos Ty, wez psa przed urlopem - ja sie na czas urlopu zaopiekuje , dawno nie mialam szczeniaka w domu :loveu: Moja to juz stara futrzata krowa, ma 2.5 roku. I nadal to samo pytanie: [COLOR=Red][B]Jest tu ktos z moich okolic? Wschodni Londyn - okolice wanstead Park/Wanstead Flats???[/B][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emigrantka Posted January 13, 2009 Share Posted January 13, 2009 W mojej okolicy mamy 3 dogi niemieckie z tych "regularnie tu spacerujacych". Maja tendencje do [B]opierania sie[/B] o tego kto je glaska (glaszcze?) i sa ogolnie spokojne i kofaaaaane. No ale w mojej okolicy sa wszystkie rasowe i nie rasowe - mieszkam kolo raju na ziemi dla psow heheheh Lubie jamniki dlugowlose w kurteczkach - szczekajace na mojego siersciucha.... Racja z tymi malymi psami - czego nie maja w rozmiarze to nadrabiaja pyskowaniem :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiki-cw Posted January 13, 2009 Share Posted January 13, 2009 Jeśli chodzi o dogi - rzeczywiscie racja. Mimo, iz ...ze sie tak wyraże... sa kobylaste :) ale i przeslodkie w tym ! są bardzo spokojne.. Tak to juz jest.. małe szczekliwe - musi nadrabiać... Ale czy ja sie nie porywam z motyka..? Strasznie dostojny ogromny zwierz :) Poza tym nie każda rasa jest tutaj łatwo dostępna, a dogi są :)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.