Jump to content
Dogomania

Tępi ludzie poradzcie co zrobić :(


Ika202

Recommended Posts

Witam mam taki problem i zupełnie nie wiem co robić :placz: otóż mam śliczna sunie która w grudniu skończy rok jest dla nas jak dziecko ,dzieci ja kochają ,a ja z mężem nie wyobrażam sobie domu beż naszego "kundelka" :loveu:,mieszkamy w domku jednorodzinnym no i widząc jak nasza sunia sie męczy w domu (ze względu na dzieci i moja ciążę maż pali w kominku przez co jest ciepło w całym domu)wiec kiedy jest jej za gorąco prosi piszcząc pod drzwiami abym ja wypuściła na dwór ,na dworze ma swoje miejsce ,budę i przeryty przez nią kawałek ogrodu :lol:.Ale dziś przylazła do mnie jakaś wredna baba której w ogóle nie znam stwierdzając że jak ja mogę taki śliczny pies ma dworze a do tego moja ciąża na pewno sobie rady nie daje i powinnam ja oddać :crazyeye: a ona nie ma pieska a do tego piesek głodny (i mimo mojego sprzeciwu zaczęła jej rzucać coś do jedzenia czego moja sunia nawet nie ruszyła):angryy: po awanturze stwierdziła że tu przyjdzie (chyba mówiła o synu) i ja weźmie bo sie jej podoba :angryy: no co za głupia kretynka jak może sobie wziąć mojego psa i co teraz nie mogę psa na dworze zostawić bo a nóż mi ją ukradną :mad: już sama nie wiem co robić czuje sie tak jakby ktoś chciał zabrać moje dziecko :placz:a najgorsze jest to ze nie znam tej idiotki bo bym zawiadomiła policje :placz:.Nie rozumiem o co jej po prostu chodzi pies jest zadbany ,wagę ma prawidłową ,jest zdrowy regularnie chodzę z nią do weterynarza a ten ja lubi bo powtarza że miło patrzeć jak właściciele kochają swojego czworonoga bo tą miłość widać po zwierzaku :loveu:.Skoro taka z niej miłośniczka psów to czemu nie dokarmia tego kundla takiego starego co lata miedzy samochodami i prędzej czy później pod któryś wpadnie :shake: już naprawdę nie wiem co robić co wy byście zrobili i może jednak robie źle że pozwalam jej być na dworze może powinnam przywiązać ja koło kominka niech siedzi i sie grzeje bo na dworze zimno :angryy: ale ja nie mam serca jak widzę że moja niunia sie męczy :placz:

Link to comment
Share on other sites

[B]Ika202[/B] - według mnie bardzo dobrze opiekujesz się swoim pieskiem. Wydaje mi się, że tej kobiecie bardzo podoba się Twoja sunia i za wszelką cenę chce ją zdobyc. Widac używa wszelkich argumentów. Jeśli masz zaświadczenia od weterynarza o szczepieniu, sunia ładnie wygląda itd. to nie ma podstaw aby prawnie Ci ją odebrac. Chyba, że ją ukradnie :( Niestety musisz ją przez jakiś czas dobrze pilnowac. Jeśli masz dobre ogrodzenie to zakup jakiś łańcuszek na furtkę aby nikt nie mógł bez Twojej wiedzy wejśc na podwórko/do ogródka. W domu nie możesz cały czas trzymac suni. To jest husky, malamut czy suczka w typie którejś z tych ras? Ta "pani" powinna wiedziec, że takie psy uwielbiają przebywac na powietrzu i nie jest to dla nich krzywda. Więcej nie potrafię Ci doradzic. Może jeszcze ktoś bardziej kompetentny się wypowie.
Życzę Tobie i Twojej suni wszystkiego dobrego!

Link to comment
Share on other sites

ika202 wiem co czujesz bo ja mialam podobna sytuacje i strasznie sie bałam o "swoje dziecko" wydaje mi sie ze mozesz babsko postraszyc policja za nekanie ale wedlug mnie to jezeli jest taka mozliwosc to pilnuj jak tylko mozesz psinki bo nie wydaje mi sie ze gdyby trafila do tej baby to by miala dobrze bo z tego co widze to jest jej niezrozumialy kaprys...!!!w glowie sie nie miesci szczyt beszczelnosci!!! najlepiej jakbys po kolejnej wizycie tej baby po prostu za nia dyskretnie poszla i sprawdzila gdzie mieszka (bo jestem przekonana ze skoro zauwazyla twojego psa to musi mieszkac w okolicy)a wtedy juz tylko zawiadom policje ze kobieta ci grozi nachodzi neka psychicznie sa na to odpowiednie paragrafy i nie moze to ujsc jej bezkarnie zycze powodzenia i jezeli zastosujesz sie do mojej rady gwarantuje ze wszystko ucichnie

Link to comment
Share on other sites

to co czytam to coś okropnego, jak ludzie potrafią być wredni,
w ubiegłym tygodniu postanowiłem powiększyć Dorze wybieg o kolejną bramke do samego ogrodzenia, niestety ktoś albo w Dorę rzucił kamieniem, albo uderzył kijem itp., niesądzę żeby ona aż tak się uderzyła o.... drzewko
(tak na dobrą sprawę na pierwszy rzut oka nic niebyło widać, nawet po zachowaniu psa), dopiero gdy zauważyłem strupki pod futrem postanowiłem pojechać do weta, okazało się że ma stłuczoną główkę i dość rozległą ranę
[URL]http://img230.imageshack.us/img230/129/ssa48137nm3.jpg[/URL]

Całe szczęście dochodzi do siebie....

Link to comment
Share on other sites

może to śmiesznie zabrzmi ale zrób dwie rzeczy zgłoś dzielnicowemu najście niema wyjścia musi spisać notatkę i przyjąć zgłoszenie powiedz o próbie zastraszenia i groźbie kradzieży . Jak zobaczysz panią następnym razem na ulicy powiedz jej ze zgłosiłaś na policje sprawę jak wejdzie na podwórko zadzwoń na policje i zgłoś najście muszą przyjechać odechce sie pani na dobre gwarantuje. jednym słowem w pier.... i do lochu z kretynką :mad:

Link to comment
Share on other sites

[B]H5N1-TO-JA[/B] - Twoja porada jest najbardziej "drastyczna" ale pewnie najskuteczniejsza.
[B]Ika202[/B] - Musisz to zgłosic i po prostu uświadomic tę "panią" że jeśli jeszcze będzię Cię nachodzic to będzie miała rozmowę z policją. Byle tylko nie chciała zabrac suni kiedy Ty tego nie będziesz widziec. Zaobserwuj gdzie mieszka, dowiedz się o niej jak najwięcej. Jeśli kiedyś sunia zniknie, będziesz miała jakieś wskazówki gdzie jej szukac.

Link to comment
Share on other sites

Wiecie co jestem wściekła ta głupia kretynka dziś znowu tu była ale tym razem prosiła mojego teścia aby oddał jej psa w końcu stwierdziła że chce go kupić ja normalnie oszaleje biedna sunia musi męczyć sie w domciu a cały czas leży pod drzwiami i tak smutno patrzy aż mnie serce boli bo wiem że wolałaby posiedzieć na dworze,ale staram sie z nią często wychodzić :placz: już mnie przeraża jutrzejszy dzień bo jestem pewna że znowu przyjedzie głupie babsko :placz: i jak tylko przejdzie mi przez myśl że ktoś mógłby mi zabrać moja laleczkę to zaraz ryczeć mi sie chce ,a najbardziej sie boję bo jestem w 40 tc i na dniach czeka mnie cesarka a wtedy zostanie z nią mój maż i on powiedział że dla jej dobra będzie ja zostawiał na dworze bo będzie ze mną i małym w szpitalu a w domu ona by chyba oszalała jedzenia i wodę będzie jej dawał teściu no ale nie będzie jej cały czas pilnował no tak a jak wtedy ta głupia baba mi ja zabierze :placz::placz::placz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='konrad998']to co czytam to coś okropnego, jak ludzie potrafią być wredni,
w ubiegłym tygodniu postanowiłem powiększyć Dorze wybieg o kolejną bramke do samego ogrodzenia, niestety ktoś albo w Dorę rzucił kamieniem, albo uderzył kijem itp., niesądzę żeby ona aż tak się uderzyła o.... drzewko
(tak na dobrą sprawę na pierwszy rzut oka nic niebyło widać, nawet po zachowaniu psa), dopiero gdy zauważyłem strupki pod futrem postanowiłem pojechać do weta, okazało się że ma stłuczoną główkę i dość rozległą ranę
[URL]http://img230.imageshack.us/img230/129/ssa48137nm3.jpg[/URL]

Całe szczęście dochodzi do siebie....[/quote]

biedna psina :(

A co do wątku, uważam że połączenie Waszych rad będzie najskuteczniejsze. Czyli:

- Dzwonisz do dzielnicowego, ale na 112, zgłaszasz najście, zastraszanie, groźbę przywłaszczenia mienia.Przyjdą do Ciebie panowie niebiescy, spiszą Twoje dane i zeznania.
- Pilnujesz psa, gdzy Paniusia sie pokaże, mówisz jej że zgłosiłaś najscie na policję i prsisz, zeby wiecej nie pokazywała się w Twojej okolicy, ponieważ możesz uznać to jako napastowanie co w naszym kraju jest karalne.
- Paniusia odchodzi, a Ty dyskretnie starasz się ybadać gdzie mieszka.

Jeżeli będzie Cie nachodzić, dzwonisz na policję, oni się już tym zajmą- a jak podasz im namiar na paniusie, to zupełnie pozbędziesz się problemu.

Jeżeli pies nagle zniknie będziesz miała punkt zaczepienia- dom paniusi...

Pozdrawiam!

Link to comment
Share on other sites

A i dzięki za rade jak tylko jutro sprobuje do mnie podejść to ja chyba :mad::mad::mad: spisze nr.rejestracyjne [B]
konrad998 [/B]to mnie właśnie zaskakuje jak ludzie potrafią być tak[B] :angryy::angryy::angryy: [/B]ale powiem ci że jak ona zaczęła coś rzucać mojemu psu do jedzenia to moja pierwsza myśl to że chce ja otruć :mad::mad::mad: a co do książeczki to moja niunia ma wszystko każde jedne szczepienie,odrobaczenie wszystko tam zapisuje ,dokładne daty cieczek, czy nawet kiedy teraz będzie musiała być zapobiegawczo potraktowana front-linem :cool3: no ale co ja ja traktuje tak jak dziecko a moje dzieci też mają wszystko w książeczkach wpisane :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ika202']Wiecie co jestem wściekła ta głupia kretynka dziś znowu tu była ale tym razem prosiła mojego teścia aby oddał jej psa w końcu stwierdziła że chce go kupić ja normalnie oszaleje biedna sunia musi męczyć sie w domciu a cały czas leży pod drzwiami i tak smutno patrzy aż mnie serce boli bo wiem że wolałaby posiedzieć na dworze,ale staram sie z nią często wychodzić :placz: już mnie przeraża jutrzejszy dzień bo jestem pewna że znowu przyjedzie głupie babsko :placz: i jak tylko przejdzie mi przez myśl że ktoś mógłby mi zabrać moja laleczkę to zaraz ryczeć mi sie chce ,a najbardziej sie boję bo jestem w 40 tc i na dniach czeka mnie cesarka a wtedy zostanie z nią mój maż i on powiedział że dla jej dobra będzie ja zostawiał na dworze bo będzie ze mną i małym w szpitalu a w domu ona by chyba oszalała jedzenia i wodę będzie jej dawał teściu no ale nie będzie jej cały czas pilnował no tak a jak wtedy ta głupia baba mi ja zabierze :placz::placz::placz:[/quote]

Pamiętaj ciąża najwazniejsza, postaraj się nie denerwować. Wyjściem jest zamontowanie kamery przemysłowej na jakiś czas skierowanej w strone bramki, lub założenie el. pastucha. z informacją na furtce. Koieta jak dotknie to ją porazi prąd, a nagranie z przemysłówki będzie dowodem - że masz do czynienia ze złodziejem.

Link to comment
Share on other sites

Głupota ludzka ...
Wszystkie rady sa dobre, jak zgłosisz to przynajmniej potem bedziesz miała podstawe, jesli ta baba cos zrobi (mam nadzieje ze nic głupiego jej nie wpadnie do głowy)
moze dobrze by było zbudowac kojec dla suni, była by chociaz na dworzu :roll::roll::roll:

A skoro ta pani tak pragnie psa to pokaz jej BS,tam jest tak duzo potrzebujacych

Szkoda tylko psa :angryy:

Link to comment
Share on other sites

nadal sledze watek i jestem przekonana ze wszystko bedzie dobrze pamietaj tylko nie daj sie jej sprowokowac wiem ze to nie latwe ale tylko wtedy bedziesz czysta jak przyjechalaby policja aha mam jeszcze jeden pomysl skoro ona ciagle przychodzi i cie straszy ze ci psa zabierze moze nagraj ja na dyktafon (miej go po prostu wlaczonego w kieszeni jak ona znowu przyjdzie)bedzie to namacalny dowod na nia i na jej zachowanie wobec waszej rodziny

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...