Jump to content
Dogomania

Maleńka biała puchata sierotka ZUZIA Mini owieczka. -- JUŻ W SWOIM CUDOWNYM DOMKU !!!


Recommended Posts

Posted

Gdybym wiedziała o zarobaczeniu Szirki, też bym o tym p. Edycie powiedziała. O Zuzi wiedziałam, bo widziałam jej zarobaczone kupy, jednak po którymś tak odrobaczaniu kupy były już czyste.
U Szirki były czyste caly czas, mimo wielokrotnych odrobaczań. Jedyne, co mogło podsunąć myśl, że coś w niej siedzi, to napęczniały brzuszek. Jednak weci nie zwrócili na to uwagi, a ja nie jestem od tego żeby dyskutować z diagnozami osob kompetentnych.

  • Replies 350
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

każdy jest czasem między młotem a kowadłem, np. mój syn ma w ciągu miesiąca juz drugie zapalenie krtani, nie wiadomo czy nie ma to podłoża alergicznego...boję się o tym nawet myśleć, bo jest alergikiem na pyłki, kurze, trawy, zboża, i oby się nie okazało że na Zuzie :shake: ale staram się myśleć optymistycznie, zobaczymy, czas pokaze.Nie wiem jak przezyłabym to teraz kiedy musiałabym Zuzie oddac. Ale wiem także że taka ciemna chmura może nad nami wisieć.

mam też drugi poważny problem, który był zabawny ale urósł do poważnych rozmiarów. Szukam wśród Was pomocy , co zrobić by pies tak bardzo nie gryzł? i nie piszcie mi żebym kupowała kostki i gryzaczki bo to jest tylko chwilowe rozwiazanie. Jeden dywan skonczył na śmietniku, drugi został zwinięty i stoi dla bezpieczenstwa w kącie. Pufie nie daję więcej jak dwa dni i tez tam skończy. Dzisiaj zgryzła pokrycie z kufra na zabawki, moje buty i wiele innych rzeczy w domu jest totalnie ponadgryzanych...Nie mam już siły. mój mąż mi do pracy @wysyła zdjęcia z coraz to nowszych pogryzionych przedmiotów. Proszę o jakies sprawdzone sposoby, tłumaczenie niestety Zuzi nie pomaga:placz:

Posted

Sprobuj dac jej patyki do gryzienia jest co prawda sporo drzazg na podlodze ale wolalam to zmiatac niz miec poniszczone buty papcie ktore i tak chowalam, dawalam rowniez ciucha ktorego moglam juz wyrzucic ale najpierw go zalozylam zeby mna pachnial no i kartki rzucam na podloge ktore to Megi drze do dzis a potem znow tylko zmiotka idzei w ruch. Ale mimo wszystko staraj sie sprzatac wszystko co mogloby stac sie jej zabawa i zniszczeniu.

Posted

Ja ten problem mam do dziś. Trzeba zaadoptować dom do potrzeb psa. Ja zamykam wszystkie drzwi i psiak siedzi tylko w kuchni i na przedpokoju. Tyulko cholera wysoko sięga i zaczyna już mi w szafkach kuchennych, wiszących grzebać, No cóż. Chciało się mieć psa :) Aaaaa dywanów dawno już nie mam i ścian też .

Posted

Dorixx, a wielkie gnaty surowe?

Może być tez tak, że Zuzia gryzie na tle nerwowym (dzieciństwo jej się odbija). Wówczas najlepszym rozwiązaniem byłaby katka kenelówka, gdzie Zuzia spędzałaby czas, gdy Was nie będzie.

Później, jeśli pomysł Cię zainteresuje, napisze o tym więcej.

Posted

Zuzia zmienia zęby, ale gryzła i przed zmianą. Gryzła zresztą u nas od samego początku ale wtedy to było zabawne. Teraz mniej :roll:
Surowe kości dostaje. Ona gryzie nie tylko jak nas nie ma ale i jak jesteśmy, a większość czasu ktoś jest w domu więc na pewno nie z nudów.
Nie pocieszyłyście mnie :shake: myslalam ze jest jakis sprawdzony sposób,

Ula klatka raczej odpada mam za mało miejsca w domu żeby jeszcze taką klate wstawić a ponadto musiałaby Zuzia tam przebywać 24/ na dobę.
Na codzień kości surowe dostaje, kupuje jej uszy świńskie, gryzaki, psie snacki ale przecież pomiędzy tym i tak trzeba gdzieś zęby wrgyźć, domowy wystrój jest bardziej apetyczny.
To ona ma raczej w genach zapisane a nie na tle nerwowym czy przez wyrastanie zebów.
Spróbuje jeszcze z patykami. W sumie tyle mi pozostało :cool1:
ale dobrze będę dobrej myśli ;)

Posted

[quote name='dorixx']Zuzia zmienia zęby, ale gryzła i przed zmianą. Gryzła zresztą u nas od samego początku ale wtedy to było zabawne. Teraz mniej :roll:
Surowe kości dostaje. Ona gryzie nie tylko jak nas nie ma ale i jak jesteśmy, a większość czasu ktoś jest w domu więc na pewno nie z nudów.
Nie pocieszyłyście mnie :shake: myslalam ze jest jakis sprawdzony sposób,

Ula klatka raczej odpada mam za mało miejsca w domu żeby jeszcze taką klate wstawić a ponadto musiałaby Zuzia tam przebywać 24/ na dobę.
Na codzień kości surowe dostaje, kupuje jej uszy świńskie, gryzaki, psie snacki ale przecież pomiędzy tym i tak trzeba gdzieś zęby wrgyźć, domowy wystrój jest bardziej apetyczny.
To ona ma raczej w genach zapisane a nie na tle nerwowym czy przez wyrastanie zebów.
Spróbuje jeszcze z patykami. W sumie tyle mi pozostało :cool1:
ale dobrze będę dobrej myśli ;)[/quote]

Klatka to jest sprawdzony sposób. Ona nie musi być duża. Ma wejśc do niej TYLKO legowisko i nic więcej. Żadne miski, żadnej przestrzeni do chodzenia. A ponieważ Zuzia nie jest duża, to klatka będzie raczej najmniejsza.
I wówczas stosje się tzw trening klatkowy, ale to więcej do opisywania jest. Myślę, że możnaby spróbować, bo ona chodzi i się nakręca...

Posted

Jaka ona śliczniutka :loveu: Taka fotogeniczna :cool3: Wcale nie traci na uroku wraz ze wzrostem :loveu:
Taka śliczna a taka niedobra..

Przypomniało mi się, u nas na kursie polecali książkę Gwen Bailey "Szczenię doskonałe" (tak wygląda [url]http://www.allegro.pl/item259792624_vol_szczenie_doskonale_nowa_krakow_gal.html[/url]) oraz druga książka tej autorki, ale mniej zasobna w treści, rczej tylko na temat posluszeństwa "Szkoła szczeniąt" (taka [url]http://www.allegro.pl/item257972565_vol_szkola_szczeniat_bailey_pies_psa_psy_gal.html[/url])

Posted

Hihihi ale z Zuzki niedobrzyca jedna ale za to jaka cudna :loveu:. Dorixx pocieszę cię tylko że duży może więcej. Mój kropek (66 cm w kłębie) pożarł nam drzwi wejściowe no wysokości 150 cm, ściany wraz z tynkiem a dzisiaj otworzył chlebak i posilił się 4 świeżuchnymi bułkami. Niech mu na zdrowie idzie :evil_lol:

Posted

od dorixx:
oczywiście jak wypróbuję dam znać :lol: chociaż tutaj jest spray 150 ml a przy Zuzannie to ja muszę mieć chyba takie urządzenie z plecakiem jak do rozpylania środków na polach uprawnych :cool3:

od Zuzia:
a to moje nowe foty:
Zuzia kibic
Ja ze swoim ukochanym panem
Zuzia oraz coraz to nowsze pudełka do gryzienia :loveu: ...chociaż boazeria smakuje lepiej :diabloti:
[URL]http://picasaweb.google.com/canooe/02112007[/URL]

Posted

Aaa wlasnie to jest to, pudelka napewno pogryzione w drobny mak a skoro boazeria lepiej smkuje to znaczy ze kawalek drewienka by sie przydal, cos twradszego Zuzia potrzebuje, tekturka za miekka.

Posted

Dorixx zrób jej taką kinder niespodziankę w pudełku. Widziałam na Animal Planet, że robią takie coś dla nerwowych psów.
Bierzesz pudło, wkładasz tam różne rzeczy - gryzaczki, przysmaki, patyki, zabawi ktorych nie zna, gazety. Robisz kilka otworków, by czuła zapach samokołyków, a pudło porządnie sklejasz taśmą. Na jakiś czas zabawa jest.
Oni dawali regularnie codziennie o stałych porach i psy się uspokajały, gdy przyzwyczaiły się, że zawsze o tej porze dostają pudło. Potem zmieniało sie to na długi wyczerpujący spacer, szaleńczą zabawę itd na przemian z dawaniem pudła. Organizm dostosowywał się do tego wybuchu aktywności i nie tracił energii w innych porach.
Może to jakiś sposób.

Tylko sprzątania dużo potem :roll:

Posted

[quote name='dorixx']tak sobie myślę co później Zuzia zrobi jak zobaczy na mieście kogoś z pudełkiem[/quote]

No to ten ktoś będzie miał "peszek" jeśli stanął na drodze najgroźniejszemu mini pitbulkowi, to już jego wina. Trzeba było z domu z pudełkiem nie wychodzić.

Dorixx, a może chcesz Szirkę na tymczas? :cool3: Jest WSPANIALE wychowana, może Zuzia weźmie z niej przykład :cool3:

(oby tylko w drugą stronę nie poszło :eviltong:)

Posted

Wiesz, gdybym tylko miała warunki zabrałabym na tymczas, jednak obecnie dlugie spacery odpadają to samo by dzielić czasna dwa psy, pozatym Zuzia nadal jest niedoleczona i tak sie zastanawiam czy w ogóle narazie powinnam je kontaktować :-(

  • 2 months later...
Posted

[quote name='Ulaa']Dorixx czy Ty masz czas w sobotę przed 14:00? Bo jest pewna misja :evil_lol:[/quote]
zdradź mi szczegóły tej misji, chociaż do 14 i tak nie dam rady :shake:

Posted

[quote name='Ulaa']Pora by Princess-Zuzia zainstniała w mediach :cool3:[/quote]
Zuzia mówi, że jeżeli chodzi o reklame w TV to ewntualnie teraz mogłaby bielizne dla suniek poreklamować, co do prasy to mówi że nie jest zbyt fotogeniczna, ale sie zgadza :lol:

Posted

[quote name='Ulaa']Pora by Princess-Zuzia zainstniała w mediach :cool3:[/quote]
Zuzia mówi, że jeżeli chodzi o reklame w TV to ewntualnie teraz mogłaby bielizne dla suniek poreklamować, co do prasy to mówi że nie jest zbyt fotogeniczna, ale sie zgadza :lol:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...