Jump to content
Dogomania

Ukąszenie trzmiela.


Acia

Recommended Posts

Prawdopodobnie trzmiel mi ukasił yorasa :placz:
Wachał gagatek kwiatki i nagle zaczął sie tarzać i spod brzucha wypadł trzmiel.
Noga nie puchnie, lizał ja a potem dotarł do domku.
Nie wiem co robić , bo za godzinke mamy termin u fryzjera na który dość długo czekałam.
Myślicie, że jeśli narazie nie ma zadnych objawów konieczna jest wizyta u weta, czy mozna jeszcze poczekać?
Może mu wapno cos pomoze??

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Acia']Prawdopodobnie trzmiel mi ukasił yorasa :placz:
Wachał gagatek kwiatki i nagle zaczął sie tarzać i spod brzucha wypadł trzmiel.
Noga nie puchnie, lizał ja a potem dotarł do domku.
Nie wiem co robić , bo za godzinke mamy termin u fryzjera na który dość długo czekałam.
Myślicie, że jeśli narazie nie ma zadnych objawów konieczna jest wizyta u weta, czy mozna jeszcze poczekać?
Może mu wapno cos pomoze??[/quote]
[CENTER][FONT=Courier New][COLOR=Magenta]najlepiej podaj mu wapno dla małych dzieci w syropie
pół łyżeczki powinno pomóc
jeżeli nie ma żadnych objawów to można poczekać ;)[/COLOR][/FONT]
[/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

Z moja Kiką bylo podobnie, owad wlecial do mieszkania niezauważony - jakas odmiana bąka i oczywiscie musiał znaleźć moje maleństwo. Kika zaczela piszczec, tarzać się, gdy ją wziełam siedział jej na łapce. Zadzwoniłam do weta i powiedział, ze jezeli łapka nie spuchnie to nie ma powodu do niepokoju,a piesek moze byc oszlolomiony. Jak sie przespala wszystko bylo ok. Pozdrawiam :)

Link to comment
Share on other sites

To dobrze, że Waszym yorczkom nic się nie stało. Pamiętam , jak mojego Tupka pszczoła ukąsiła w środku pyszczka. Strasznie piszczał i wystraszył się do tego stopnia, że wszedł pod łóżko i nie chciał wyjść. Nie mogłam zobaczyć co się dzieje, czy puchnie. Na całe szczęście mój psiak nie jest uczulony na jad. Niestety nauczki z całego zdarzenia nie wyciągnąl, bo łapie pszczoły do tej pory. Ugryziony został już 5 razy, za każdym razem w pysk. Trochę się obawiam, żeby ugryzienie nie nastapiło zbyt głęboko / możliwość uduszenia /, ale z drugiej strony nic nie mogę na to poradzić. Mam nadzieję, że w końcu zmądrzeje i porzuci swoje zapędy myśliwskie. Pozdrawiamy.

Kasia i Tupek

Link to comment
Share on other sites

[CENTER][FONT=Courier New][COLOR=Magenta]Swego czasu naszego Gucia w domu prawie , że co tydzień pszczoła gryzła
( w pobliżu była pasieka )
Stale gdzies wpadła między włosy , a chłopak ma ich burzę to sami wiecie :cool3:
Zawsze dostawał wapno ewentualnie ćwiarteczkę tabletki typu "Zyrtec" badz Alertec i przechodziło
[/COLOR][/FONT][/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...