Dorota_Fiszer Posted March 14, 2004 Share Posted March 14, 2004 Sluchajcie,jest problem.Znajoma potrzebuje porady... Otoz u 6-miesiecznego szczeniecia stwierdzono znaczna dysplazje.Rodzice badani,obydwaje maja stawy A.Niestety,dysplazja sie zdarza i po zdrowych.Jednak wlasciciel tego szczeniaka odmawia leczenia psa.Po prostu nie chce go leczyc i juz....Na psie mu w ogole nie zalezy,na zasadzie-zabawka sie popsula to sie jej pozbede.Czy istnieja jakiekolwiek przepisy pozwalajace hodowcy odebrac psa w takiej sytuacji?Czy odmowa leczenia chorego psa podchodzi pod razace zaniedbanie?Sprawa pilna!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
briards Posted March 21, 2004 Share Posted March 21, 2004 przepisow chyba nie ma choc moze poradz znajomej,zeby zadzwonila do tozu i moze by sie udalo jako,ze pies jest zle traktowany przez wlasciciela albo droga sadowa jezeli ten pies wymaga tego leczenia bezwzglednie za zaswiadczeniem od weta a na przyszlosc radze sprawdzac przyszlego wllasciciela i nie sprzedawac nie odpowiednim Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosia Posted March 29, 2004 Share Posted March 29, 2004 Myślę, że gdyby zaproponowała zwrot pieniędzy za pieska, to facet by sie zdecydował go oddać. Gosia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzidtka_Gl Posted April 17, 2004 Share Posted April 17, 2004 a mnie ciągle zastanawia jedno DLACZEGO NIE BYŁO UMOWY! sprawa była by łatwa no chyba, że facet chciałby sie procesować... no cóż nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem ale na przyszłość SPRZEDAWAJCIE SZCZENIĘTA TYLKO Z UMOWĄ moja ma kilka stron i często jest bardzo inwidualna ale musze powiedzieć ze nie mam żadnych problemów a do tego mam pierwszeństwo wykupu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dalmati&Maja Posted April 17, 2004 Share Posted April 17, 2004 Myślę, że gdyby zaproponowała zwrot pieniędzy za pieska, to facet by sie zdecydował go oddać. To bardzo dobry pomysł! Jeśli znalazłby się np. wśród forumowiczow ktoś kto chcialby psiaka (ale leczyłby go!!) to możnaby go 'wykupić' i uratować. Ja też moge popytać ludzi, może się uda :P Tylko jakiej rasy jest piesek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzidtka_Gl Posted April 17, 2004 Share Posted April 17, 2004 zależy jaka to dysplazja, nie panikujmy za wcześnie... znam wiele psów z dysplazja championów, interchampionów.... ślicznie się ruszają, nie maja oznak (inaczej by nie wygrywały!) więc spokojnie dysplazja, dysplazji nie równa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Focus Posted May 17, 2004 Share Posted May 17, 2004 i może te championy i interchampiony sie rozmanza tak ?? wcale sie nie dziwie, ze przy takim nstawieniu przybywa coraz wiecej dysplastycznych psów... :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzidtka_Gl Posted May 17, 2004 Share Posted May 17, 2004 chodziło o to, że zostały żle ocenione, źle opisane... wyslij zdjęcie tego samego psa do kilku wetów, gwarantuje Ci rózne wyniki (taki eksperyment był juz przeprowadzony) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Focus Posted May 17, 2004 Share Posted May 17, 2004 Dorocie na pewno chodzilo o goldena. U tej rasy bardzo czesto wystepuje dysplazja, mimo tego, ze psy sa po zdrowych,przebadanych rodzicach. Wiadomo,ze jesli pies jest chory i bedzie miał potomostwo, to w ktoryms tam pokoleniu(jesli nie 1) ujawni sie choroba. A ja proponuje zamiast wysylac zdjecia do wetow, wybrac sie z psiakiem i zdjeciami do dobrego specjalisty.... w wiekszosci [przypadkow, dobrzy weterynarze stawiaja dobre i prawidłowe diagnozy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzidtka_Gl Posted May 17, 2004 Share Posted May 17, 2004 co Ty opowiadasz, przeciez to własnie CI specjaliści to oceniają! jest lista wetów którzy maja prawo oceniać/opisać zdjęcie RTG i o nich pisze.... zdjecie mozesz sobie zrobic w pcimiu dolnym ale wet tylko robi zdjecie wraz z rodowodem wysyła je do "specjalisty" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Focus Posted May 18, 2004 Share Posted May 18, 2004 to kommu w takim razie wierzyc? temu co mowi, ze pies jest zdrowy, czy temu, ze chory?? osobiscie, jesli jakis specjalista wykryl by u mojego psa dysplazje, to nie zbagatelizowalabym tego, mimo ze inny powiedzialby ze pies jest zdrowy.Staralabym se raczej zaglebic i starac sie dojsc do prawdy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzidtka_Gl Posted May 18, 2004 Share Posted May 18, 2004 nie wiem komu, nie zastanawiam sie nad tym sama mam wszysztkie PONy z A, kryłam 3 psami i tez tylko z A i jak na razie wszystkie dzieci które zostały przebadane z mojej hodowli maja A (ale u PONów na szczęście dysplazja nie jest częsta) ale znam Interke świetnie sie rusza ma juz z 7 lat ale ma niby C i nigdy nie została pokryta za to jej gorsza siostra ma A i była kryta, nie wiem jaki w tym sens bo siostra tak samo może przenosić... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Focus Posted May 18, 2004 Share Posted May 18, 2004 nie znam sie na genetyce, ale u goldków i labków dysplazja jest b.czestym zjawiskiem, niestety :cry: w kazdym razie jedno jest pewne - chore psy trzeba leczyc i nie powinno sie ich rozmnazac :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agamblu Posted May 18, 2004 Share Posted May 18, 2004 Doroto czy ten facet rzeczywiscie nie chce leczyc tego psa czy nie stac go na to finansowo? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.