wtatara Posted August 19, 2015 Share Posted August 19, 2015 Opis problemu: Sunia ze schroniska z Lubartowa- tam została znaleziona pod sklepem. Zabrałam ją w celu znalezienia DS- III 2014 Na początku IV 2014 DS. w Będzinie 28 VI 2014 powrót do nas do Krakowa. W połowie VI włascicielka zadzwoniła , że sunia ciągle uciekała, w końcu uciekła i nie ma jej od tygodnia. Zrobiłam plakaty, wysłałam i po tygodniu telefon , że wiadomo gdzie jest Bajka. Mieszkała na tym osiedlu u dziewczyny chorej psychicznie, jednak ona była w okresie remisji choroby i dobrze się nią opiekowała. Bajka wraca do Krakowa wystraszona, na spacerach kontakt prawie niemożliwy. Właścicielka jej nie chce. Potwornie ciągnie, nie reaguje na imię , na smaczki.Z potwornym piskiem wsiada i wysiada z windy, przejście przez korytarz na parterze tez pisk. Jesteśmy dla Bajki DS . Po roku pracy troszkę się poprawiło, ale to ciągle ogromny problem. Nadal nie ma szans aby na osiedlu spacerowała bez smyczy. Zatrzymuje się aby się załatwić a rzadko idzie grzecznie bez ciągnięcia. Smaczki bierze jak wraca ze spaceru.Na wsi , jeśli ją puścimy bez smyczy ucieka- moment nieuwagi i szukanie po wsi. Jak szybko znika , tak po jakimś czasie się pojawia .Wtedy na imię nie reaguje. Ulica to horror. Mieszkam w ruchliwym miejscu, dla niej spacery nie są przyjemnością, chyba że wybieganie się na działce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosia7 Posted December 16, 2015 Share Posted December 16, 2015 przepraszam że tutaj, ale odezwij się pilnie w sprawie rozliczenia bazarku- nie odpowiadasz na kilka PW Sisi44 :( http://www.dogomania.com/forum/topic/333875-wandzia-wtatara-masz-zapchan%C4%85-skrzyneczk%C4%99-koniec-rozliczanie-trwa-kociakowy-targ-do-2711/page-14 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.