Katia94 Posted November 10, 2014 Share Posted November 10, 2014 Kilka naszych psiaków ma pozakładane osobne wątki, niestety nie cieszą się one popularnością, no i nie da się wszystkim zwierzakom ich pozakładać. Fundacja Mondo Cane to nasza główna "filia" w Warszawie jednak tak na prawdę wspólną mamy tylko nazwę ;) Działamy całkowicie osobno w całkowicie innym regionie. Fundacja istnieje już prawie od 3 lat, niewiele ale starczyło żeby zrobiła dużo dobrego. Jesteśmy bardzo małą fundacją w której realnie działa maksymalnie 10 osób ( z czego na interwencje mamy tylko 3/4 wolontariuszy), działamy na zasadzie domów tymczasowych. Niestety nie mamy "dużego tymczasu", ani siedziby ani nawet kojców dlatego nasze możliwości są bardzo ograniczone. Ja funkcjonuje jako wolontariusz od prawie roku. W tym czasie przewinęła się ogromna liczba zwierząt w tym duża część u mnie na tymczasie ;) Nie jestem w stanie dokładnie opisać sytuacji w których nie brałam udziału i nie mam zamiaru tego robić. Pierwszą akcją w jakiej uczestniczyłam była likwidacja pseudohodowli: http://www.tvn24.pl/wroclaw,44/z-pasozytami-bez-szczepien-i-wody-pseudohodowla-psow-zlikwidowana,416956.html Psiaki trafiły w większości do warszawskiej fundacji" Mikropsy" gdzie znalazły nowe domki Dość popularna była też historia ratowania Nico[*] https://www.facebook.com/events/304957923018965/ Który swoją drogą był u mnie na tymczasie. Kilka dni temu musieliśmy też uśpić Izerkę kicie z ogromną dziurą w brzuchu, wychudzoną, zaniedbaną z białaczką ,cukrzycą i anemią [*] https://www.facebook.com/events/767319753322608/?fref=ts Ogólnie sytuacja finansowa fundacji nie jest za ciekawa. Tylko w tym tygodniu musieliśmy zapłacić rachunek na 1000 zł u weterynarzy ( leczenie i uśpienie kotki Izerki, leczenie zapalenia dziąseł, odrobaczanie i odpchlenie kota Jurka, kastracja dziko żyjącego kocura, leczenie uszu,odrobaczanie i odpchlenie 5 małych kociaków, prześwietlenie łapki i odrobaczenie szczeniaczka, badania kota Zbyszka + leczenie uszu i pewnie milion rzeczy których nie pamiętam...) Dodatkowo mamy obecnie 4 psy w hotelikach. Miesięczny koszy utrzymania psa to 400 zł ( 4x400 = 1600zł miesięcznie !) Będziemy wiec wdzięczni za każde wsparcie finansowe... Może ktoś chce np zostać wirtualnym opiekunem jakiegoś zwierzaka ;)? Strona internetowa : http://mondocane-jg.com.pl/ Dla facebookowiczów : https://www.facebook.com/zwierzetaJG W następnych postach pododaje nasze zwierzaki... Dane do przelewu : Fundacja MONDO CANE - Inspektorat Jelenia Góra ul. Grodziska 13, 96-321 Żabia Wola konto Bank Pekao S.A. 31 1240 6348 1111 0010 4975 2491 pay pal: [email protected] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katia94 Posted November 10, 2014 Author Share Posted November 10, 2014 Najpierw nasze "hotelikowe" zwierzaki które wymagały pracy zanim trafią do nowych domków. Obecnie wszystkie już spokojnie mogą domków szukać :)! Basia z wydarzenia: https://www.facebook.com/events/361689160655367/?fref=ts http://www.dogomania.com/forum/topic/142745-17-ps%C3%B3w-jeden-w%C5%82a%C5%9Bciciel-pilne-zwierz%C4%99ta-tam-wariuj%C4%85/ Basia to około 1,5 roczna sunia, miała okropne zapalenie spojówek i była bardzo wystraszona. Całe swoje życie spędziła w ogromnej sworze psów, w złych warunkach. Ich właściciel to dobry człowiek,bardzo kochał każdego ze swoich czworonogów ale sytuacja go przerosła. Podczas interwencji fundacji na terenie jego posesji znajdowało się 17 psów ! Praktycznie cały czas rodziły się tam młode. Część psiaków znalazła już nowe domy, wszystkie są wysterylizowane i zaszczepione a właścicielowi pomogliśmy dając jedzenie dla psiaków. Basia nie była jednak w stanie wyzdrowieć w takich warunkach, była też tak wystraszona, że mało kto sobie by z nią poradził... została więc zabrana do hoteliku w Bogatyni w którym obecnie przebywa. Zmieniła się nie do poznania. Jest strasznym pieszczochem, najchętniej podstawiałaby się cały dzień do głaskania i przytulania. Jest bardzo wdzięczna. Umie chodzić na smyczy i załatwiać potrzeby na dworze. Wierzymy że znajdzie swojego człowieka którego pokocha bezgranicznie. Nie ma w niej grama agresji ,jest spragniona kontaktu z człowiekiem.Cały czas jest jednak smutna... Czy znajdzie się ktoś kto sprawi że na jej pyszczku pojawi się szczęście ? Jest zaszczepiona, wysterylizowana a po zapaleniu spojówek nie ma już śladu :) Basia już w hoteliku: Nie wiemy czemu nikt po tak śliczną, mądrą , młodą i kochaną sunie się nie zgłasza :( Basia może iść do domu z innymi zwierzętami i małymi dziećmi! http://www.dogomania.com/forum/topic/143373-saba-jej-domem-by%C5%82a-dziura-w-drzwiach-%C5%82a%C5%84cuch-i-b%C5%82oto-jej-szczeniaki-umiera%C5%82y/ Niespełna 2-letnia Saba doświadczyła już wiele złego..Żyła w fatalnych warunkach, na krótkim łańcuchu a za jej "schronienie" robiła dziura w drzwiach komórki. Miała już 3 mioty, które nie przeżywały dłużej niż kilka dni. Nic dziwnego w końcu rodziła na betonie we własnych odchodach. Standardowa historia : właściciele mieli ją w domu jak była mała, potem urosła i trafiła na łańcuch i beton...Na szczęście jej los nie jest obojętny sąsiadom, którzy zgłosili ją fundacji. Sunia jest już po sterylizacji. Obecnie przebywa w hoteliku w Bogatyni w którym odżyła. Wcześniej była nieufna i bała się szczególnie mężczyzn. Teraz jest niesamowicie energicznym , przyjaznym psiakiem który potrzebuje odrobiny miłości.. Sunia miała ciężkie życie, człowiek kojarzył jej się z bólem i strachem ( dzieci wracając ze szkoły rzucały w nią kamieniami...) mimo to zaufała na nowo. Tak żyła.. A tak jest teraz : Sunia obecnie nie wykazuje agresji mimo wszystko wolelibyśmy dla niej dom bez innych zwierząt i małych dzieci. https://www.facebook.com/events/286070601582120/?ref=ts&fref=ts http://www.dogomania.com/forum/topic/143296-teku%C5%9B-ca%C5%82e-%C5%BCycie-na-%C5%82a%C5%84cuchu-w-kom%C3%B3rce/ Dali mi imię Tekuś... pamiętam jak przez mgłę, chwile gdy byłem mały i mieszkałem z moimi właścicielami w domu... Potem urosłem i moim domem stała się buda. Byłem młody, chciałem biegać jednak metalowy łańcuch ograniczał moje ruchy. Był taki ciężki.. Na początku czasami ze mną wychodzili. Uwielbiałem te chwile. Potem jednak zostałem sam, nikt się mną nie interesował. Jeść dawali obcy ludzie...Mówili, że stałem się agresywny a przecież to nie prawda! Zimy były najgorsze. Okropnie marzłem. Buda się rozleciała, zamieszkałem w komórce... I tak spędziłem większość mojego pieskiego życia... Tekuś to około 6 letni pies. Całe swoje życie spędził na łańcuchu. Obecnie przebywa w hoteliku w Bogatyni. Nauczył się już zachowywać czystość w domu, nie przejawia agresji. Pragnie kontaktu z człowiekiem...Toleruje inne psy. W końcu może się wybiegać, pierwszy raz od kilku lat...Przybrał na wadze, gdy trafił pod opiekę fundacji był wychudzony, poraniony. Teraz szuka człowieka który go pokocha, który już nigdy nie zapnie go na krótkim łańcuchu przy komórce .. i który pokaże że można żyć inaczej :) ! A tak żył kiedyś: Tekuś podobnie jak Saba raczej preferowany domek bez małych dzieci i innych zwierząt... No i nasza "zmora: fundacyjna czyli praktycznie nieadopcyjny Bruno który w hoteliku jest już prawie 2 lata ... http://www.dogomania.com/forum/topic/143780-bruno-bity-matretowany-zamkni%C4%99ty-sam-w-starym-domu-od-15-roku-w-hoteliku/ Piękny pies o niesamowitej pierwotnej urodzie. Jest to pies, który wiele w życiu przeszedł... Całe życie był maltretowany a potem wylądował sam,zamknięty w domu w którym umarłby z głodu(ostatnie zdjęcie). Fundacja Mondo Cane inspektorat Jelenia Góra uratowała psiaka, został przewieziony do hoteliku w którym Bruno jest już od ponad 1,5 roku... Jedyna forma adopcji to pies stróżujący, pod okiem doświadczonego, odpowiedzialnego opiekuna. Początek pracy z psem wymagałby spotkań z trenerem (dotychczasowym opiekunem). Pies przebywa w hoteliku w Bogatyni pod okiem behawiorysty. tak żył : Bruno nigdy nie będzie "kolankowcem" i psem do głasiania i przytulania. Jest niesamowicie czujnym stróżem. Nie może iść ani do domu z dziećmi ani do innych zwierząt :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katia94 Posted November 10, 2014 Author Share Posted November 10, 2014 Sunie do adopcji: Hienka. Kolejna bida z grupy 17 psów: https://www.facebook.com/events/361689160655367/?ref=ts&fref=ts http://www.dogomania.com/forum/topic/142745-17-ps%C3%B3w-jeden-w%C5%82a%C5%9Bciciel-pilne-zwierz%C4%99ta-tam-wariuj%C4%85/ Siostra Baśki :) Ma 1,5 roku jest wysterylizowana i zaszczepiona To prześliczne maleństwo ktoś podrzucił kilka dni temu do prywatnego ogródka. Jest to młodziutka, około 2 miesięczna sunia. Będzie dużym psem. Psina miała problemy z chodzeniem( nie stawała na jednej z łapek) Zostały zrobione zdjęcia i na szczęście łapka nie jest złamana. Bardzo możliwe, że potłukła się w momencie gdy ktoś ją wyrzucał... Sunia pilnie szuka kochającego domku! Jest odrobaczona i na środkach przeciwzapalnych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katia94 Posted November 10, 2014 Author Share Posted November 10, 2014 Psy: Fred z Grupy 17 psów. Największy pechowiec- wylądował na łańcuchu.. https://www.facebook.com/events/361689160655367/?ref=ts&fref=ts http://www.dogomania.com/forum/topic/142745-17-ps%C3%B3w-jeden-w%C5%82a%C5%9Bciciel-pilne-zwierz%C4%99ta-tam-wariuj%C4%85/ Nie był wykastrowany więc za suczkami skakał przez płot i gonił auta co było dla niego niebezpieczne. Został więc łańcuch. Cała reszta psiaków biega swobodnie a on nie może... cała reszta śpi w ciepłym, on ma tylko budę. Fred to psiak w typie owczarka, ma około 5 lat jest bardzo przyjaźnie nastawiony. Bardzo chciałby mieć lepsze życie... Pcha się do człowieka z uśmiechem na pysku, byle go pogłaskać, przytulić... Jest wykastrowany i zaszczepiony. Czy ktoś go pokocha ..? Bity, niedożywiony, piszczący z bólu, potykający się o bezwładną, ropiejącą łapę - w takim stanie trafił do nas ponad 2 letni Dingo... Byłym "właścicielom" zawdzięcza głód i cierpienie oraz amputację łapki. ...Swoim smutnym życiorysem mógłby obdarować grupę zwierząt. Mimo tak negatywnych przeżyć, Dingo zmienił się nie do poznania. Zachowuje się tak, jakby zapomniał o tym, co było. Jest radosny, ufny i energiczny. Kocha cały świat - ludzi i zwierzęta. Je wszystko, utrzymuje czystość w domu, nie sprawia żadnych problemów! Niektórzy mogą powiedzieć,że jest "niekompletny"... Owszem - nie nadaje się do górskich wędrówek ale do normalnego funkcjonowania - jak najbardziej tak! Jego zachowanie w żaden sposób nie wskazuje na jego niepełnosprawność. Ten pies dostał nowe życie i widać to w jego oczach. Miał ogromną wolę walki a teraz radość życia i wielki serce, w którym jest miejsce...dla Ciebie! Chojraczek z grupy 17 psów (https://www.facebook.com/events/361689160655367/?fref=ts ) dzielnie wypatruje osoby która go pokocha... Psiak został przywiązany do auta, porzucony ... Był wystraszony, zaniedbany. Mimo ogromnej ilości swoich zwierząt, właściciel przygarnął też biednego Chojraczka. Weterynarz ocenił jego wiek na około 4/5 lat Jest wykastrowany, zaszczepiony, odrobaczony i odpchlony. Szuka kochającego domku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katia94 Posted November 10, 2014 Author Share Posted November 10, 2014 Kociaki: Fela czeka na dom! Imię: Fela Wiek: około 1,5 rokuPłeć: samiczka Cytujemy (info z 21.05.'14) "Ponieważ koteczka jest u mnie już trochę czasu mogę o niej co nieco więcej powiedzieć: nie jest to typ pieszczocha, nie ma w zwyczaju przesiadywać całe dnie na kolanach czy plątać się pod nogami prosząc o uwagę. Oczywiście głaskaniem nie pogardzi, chyba że ma akurat zły humor co łatwo poznać po typowym miałczeniu bądź po tym, że koteczka bije łapką po ręce - KOTKA NIE UŻYWA PAZURÓW mimo, że posiada przydługie nigdy mnie nie podrapała. Jest to swoista kocia indywidualność nic nie robi normalnie - jeśli śpi na kanapie to pod kocem a nie na nim, a najlepiej to śpi się jej w szafie albo na lodówce. Z dziwactw np. lubi codziennie wieczorem pójść za mną do łazienki wejść pod wannę, posiedzieć tam przez 2min po czym wyjść inną stroną niż weszła Kiedy robi coś czego nie powinna i zwróci się jej uwagę odmiałkuje jakby chciała powiedzieć "przecież nic nie robię , tylko tu sobie stoję". Jedzenia nie wybrzydza choć woli ciepłe niż prosto z lodówki. Boi się psów, ale nie atakowana szybko się przyzwyczaja. Koteczka najprawdopodobniej była wychodząca gdyż ciągnie ją do otwartych okien. " Łatek to około roczny kocurek odebrany interwencyjnie. Całe swoje krótkie życie, był żywą zabawką dla dzieci. Gdy miał tego dość wychodził przez okno na dach (około 10 metrów) z którego spadł 3 razy. Nikt nie udzielił mu pomocy weterynaryjnej. Kociak bardzo cierpiał. Miał ogromne szczęście, że skończyło się to "tylko" na złamaniu nogi i pęknięciu podniebienia. Nóżka już go nie boli. Przeszedł operacje zszycia podniebienia i kastracji. Przy odbieraniu był przeraźliwie chudy,zapchlony teraz przybrał na wadze. Prawdziwy z niego pieszczoch! Może czeka właśnie na Ciebie ? Do adopcji trzy malutkie,około 2 miesięczne kociaki(Bajka, Bójka i Brawurka). Wszystkie to dziewczynki, bardzo spragnione kontaktu z człowiekiem. Kociaki mieszkają na dworze, nocują w kotłowni. Zbliża się zima, potrzebują domku z prawdziwego zdarzenia... Najmniejsza kotka była chodzącym szkielecikiem,ważyła niecałe pół kilograma podczas gdy jej rodzeństwo ponad kilogram....Obecnie kończą leczenie uszek, są odpchlone i odrobaczone. Czekają na kogoś kto je pokocha Zbyszek. Weterynarz ocenił jego wiek na 3/4 lata. Jest strasznie wychudzony, waży zaledwie 2 kg. Prawdopodobnie ktoś go porzucił, ponieważ jest bardzo ufny, przymilny i szuka kontaktu z człowiekiem. Został odrobaczony i zostało rozpoczęte leczenie oczu i uszu. Przebywa w bardzo awaryjnym domu tymczasowym. Testy FiV i FeLV ujemne ! Kotek czeka na ciepły i pełen miłości domek! Edit... Kocurek został uśpiony, jego stan się diametralnie pogorszył :( [*] Chcieliśmy Wam przedstawić Jurka - czyli kocurka idealnego Dostaliśmy zgłoszenie( https://www.facebook.com/zwierzetaJG/posts/710359849033168 ) o kociaku który błąka się po osiedlu szukając schronienia u ludzi.. Wchodzi do klatek, śpi na wycieraczkach. Jurek stracił dom, stracił też swoją ukochaną właścicielkę która umarła.. Został sam na tym świecie mimo wszystko się nie poddał! Został zabrany do domku tymczasowego. Jurek wie że nie jest już malutkim kociakiem i ma mniejsza szanse na znalezienie domu niż mała puchata kulka Bardzo go to smuci ale ciągle ma nadzieje ! Jest okropnym pieszczochem i uwielbia rozrabiać jak kociak Potrafi zaczepiać w formie zabawy dlatego raczej nie nadaje się do małych dzieci. Bez problemu dogadał się z psem, z innymi kotami też nie powinno być problemu. Interesuje go jedynie człowiek i głaskanie! Kocurek niedługo przejdzie zabieg kastracji, ma przepiękny kolor futerka- jest cały czarny z pojedynczymi białymi włoskami na całym ciele, ma prześliczne oczka i cudne, wręcz bajkowe bo różowe poduszeczki łapek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katia94 Posted November 10, 2014 Author Share Posted November 10, 2014 Pilne ! Bardzo pilnie szukamy domków najlepiej stałych, ewentualnie tymczasowych dla 2 malutkich szczeniaczków żyjących w okropnych warunkach ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katia94 Posted November 10, 2014 Author Share Posted November 10, 2014 W nowych domkach ! Tutaj większosć :http://mondocane-jg.com.pl/zaadoptowane/ A tutaj z 2 miesięcy :) Puszek[url=http://www.dogomania.com/forum/topic/143298-puszek-9-miesi%C4%99czny-psiak-dwukrotnie-wyl%C4%85dowa%C5%82-w-kom%C3%B3rce-ma-dom/?p=15834752][/URL] Misza[url=http://www.dogomania.com/forum/topic/143021-misza-sama-uratowa%C5%82a-5-szczeniak %C3%B3w-ma-dom/][/URL] Mała Mia[url=http://www.dogomania.com/forum/topic/142745-17-ps%C3%B3w-jeden-w%C5%82a%C5%9Bciciel-pilne-zwierz%C4%99ta-tam-wariuj%C4%85/][/URL] Czarna [url=http://www.dogomania.com/forum/topic/142745-17-ps%C3%B3w-jeden-w%C5%82a%C5%9Bciciel-pilne-zwierz%C4%99ta-tam-wariuj%C4%85/][/URL] Joker[url=http://www.iv.pl/viewer.php?file=26583935352034446954.jpg][/URL] Kropka [url=http://www.iv.pl/viewer.php?file=94648269329932621357.jpg][/URL] Mrówka,Pudzian i Baryłka[url=http://www.dogomania.com/forum/topic/142745-17-ps%C3%B3w-jeden-w%C5%82a%C5%9Bciciel-pilne-zwierz%C4%99ta-tam-wariuj%C4%85/][/URL] Rysio[url=http://www.dogomania.com/forum/topic/142745-17-ps%C3%B3w-jeden-w%C5%82a%C5%9Bciciel-pilne-zwierz%C4%99ta-tam-wariuj%C4%85/][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katia94 Posted November 10, 2014 Author Share Posted November 10, 2014 NIestety kotem Zbyszek został dzisiaj uśpiony :( Jego stan się pogorszył, kociak stracił przytomność i był w agonii... [*] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katia94 Posted November 11, 2014 Author Share Posted November 11, 2014 Ktoś pytał o Puszka ( oby do 3 razy sztuka.. już 2 razy psiak miał być na 100% przygarnięty i w ostatniej chwili się wycofywali) i coś się też ruszyło z Basią <3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katia94 Posted November 11, 2014 Author Share Posted November 11, 2014 Uwaga drastyczne : Edit: Szczęście w nieszczęściu okazało się że psiak nie jest skatowany... Miał strasznego pecha i oberwał dwukrotnie przez rozpędzone auta. Oczywiście nikt nie udzielił pomocy mu i pies przez minimum 3 godziny się tak błąkał zanim ktoś na straz miejską zadzownił ________________________________________________________________________________________________ Fundacja poszukuje oprawcy tego psa... Weterynarz stwierdził że pies został skatowany( bardzo mocno uderzony w głowę tak że gałki oczne dosłownie mu wyskoczyły...) Pewnie nie ma tui dużo osób z Jeleniej Góry ale może ktoś coś wie :( Psa znaleziono w piątek Pies miał właścicielkę której uciekł 2 dni przed wydarzeniem. Szukano go niestety bezskutecznie... A właścicielkę poinformowano już po fakcie:( Psiak został zabrany przez straż miejską do schroniska i uśpiony bo nie miał żadnych szans... Szkoda że nikt nie poinformował fundacji wcześniej... Sprawę oczywiście zgłosimy na policje, wystąpimy w imieniu poszkodowanego psiaka. Ale nie ma żadnych świadków więc niestety czujemy że zakończy się fiaskiem :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katia94 Posted November 13, 2014 Author Share Posted November 13, 2014 Młoda sunia , miłośnicza komunikacji miejskiej ( przejechała autobusem prawie 6 km z jednego końca miasta na drugi...) Bardzo pilnie szuka domku! Cudem znaleźliśmy tymczas ale tylko na chwilę. NIe mam pomysłu co z nią dalej :( Sunia została znaleziona tydzień temu miała( i ciągle ma...) cieczkę, była na tymczasie z którego najprawdopodobniej ją wywalili po tygodniu bo znowu trafiła na ulice. Niby " uciekła" ale nikt jej jakoś nie szukał ;) Tak więc w to miejsce już nie wróciła. Teraz przejęła ją fundacja która nie ma co z psem zrobić. Wszytskie domki mamy pełne a nie stać Nas na 5tego psa w hoteliku.. dodatkowo sunie trzeba po cieczce wysterylizować bo nie wiadomo czy się pies nie dorwał jakiś jak biegała luzem ;/ To pierwsza cieszka suni , ma maksymalnie rok, widać że to jeszcze psie dziecko które cieszy się i skacze na widok człowieka... Dostaliśmy rachunek od weterynarzy na ponad 1700 zł... Na prawdę załamujemy ręce ; / Puszek znalazł nowy domek a dla szczeniaczków mamy domki tymczasowe <3! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katia94 Posted November 14, 2014 Author Share Posted November 14, 2014 http://www.dogomania.com/forum/topic/143998-pies-kt%C3%B3ry-je%C5%BAdzi%C5%82autobusem-m%C5%82oda-sunia-bardzo-pilnie-szuka-domu/ - wydarzenie suni z poprzedniego postu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.