Jump to content
Dogomania

Zwierzaki pod opieką fundacji Mondo Cane inspektorat Jelenia Góra proszą o dom...


Katia94

Recommended Posts

Kilka naszych psiaków ma pozakładane osobne wątki, niestety nie cieszą się one popularnością, no i nie da się wszystkim zwierzakom ich pozakładać.

 

Fundacja Mondo Cane to nasza główna "filia" w Warszawie jednak tak na prawdę wspólną mamy tylko nazwę ;) Działamy całkowicie osobno w całkowicie innym regionie. Fundacja istnieje już prawie od 3 lat, niewiele ale starczyło żeby zrobiła dużo dobrego. Jesteśmy bardzo małą fundacją w której realnie działa maksymalnie 10 osób ( z czego na interwencje mamy tylko 3/4 wolontariuszy), działamy na zasadzie domów tymczasowych. Niestety nie mamy "dużego tymczasu", ani siedziby ani nawet kojców dlatego nasze możliwości są bardzo ograniczone.

 

Ja funkcjonuje jako wolontariusz od prawie roku. W tym czasie przewinęła się ogromna liczba zwierząt w tym duża część u mnie na tymczasie ;)

Nie jestem w stanie dokładnie opisać sytuacji w których nie brałam udziału i nie mam zamiaru tego robić.

Pierwszą akcją w jakiej uczestniczyłam była likwidacja pseudohodowli:

http://www.tvn24.pl/wroclaw,44/z-pasozytami-bez-szczepien-i-wody-pseudohodowla-psow-zlikwidowana,416956.html

Psiaki trafiły w większości do warszawskiej fundacji" Mikropsy" gdzie znalazły nowe domki

 

Dość popularna była też historia ratowania Nico[*]

https://www.facebook.com/events/304957923018965/

10350422_666660710069749_128421907335724

Który swoją drogą był u mnie na tymczasie.

 

 

Kilka dni temu musieliśmy też uśpić Izerkę kicie z ogromną dziurą w brzuchu, wychudzoną, zaniedbaną z białaczką ,cukrzycą i anemią [*]

https://www.facebook.com/events/767319753322608/?fref=ts

1464680_889596744398057_5591719117685806

 

 

Ogólnie sytuacja finansowa fundacji nie jest za ciekawa. Tylko w tym tygodniu musieliśmy zapłacić rachunek na 1000 zł u weterynarzy ( leczenie i uśpienie kotki Izerki, leczenie zapalenia dziąseł, odrobaczanie i odpchlenie kota Jurka, kastracja dziko żyjącego kocura, leczenie uszu,odrobaczanie i odpchlenie 5 małych kociaków, prześwietlenie łapki i odrobaczenie szczeniaczka, badania kota Zbyszka + leczenie uszu i pewnie milion rzeczy których nie pamiętam...)

 

Dodatkowo mamy obecnie 4 psy w hotelikach. Miesięczny koszy utrzymania psa to 400 zł ( 4x400 = 1600zł miesięcznie !)

Będziemy wiec wdzięczni za każde wsparcie finansowe... Może ktoś chce np zostać wirtualnym opiekunem jakiegoś zwierzaka ;)?

Strona internetowa :

http://mondocane-jg.com.pl/

 

Dla facebookowiczów :

https://www.facebook.com/zwierzetaJG

 

 W następnych postach pododaje nasze zwierzaki...

 

 

 Dane do przelewu :

Fundacja MONDO CANE - Inspektorat Jelenia Góra
ul. Grodziska 13, 96-321 Żabia Wola
konto Bank Pekao S.A.
31 1240 6348 1111 0010 4975 2491
pay pal: [email protected]

Link to comment
Share on other sites

Najpierw nasze "hotelikowe" zwierzaki które wymagały pracy zanim trafią do nowych domków. Obecnie wszystkie już spokojnie mogą domków szukać :)!

 

10714503_702200886515731_240666328931680

Basia z wydarzenia:

https://www.facebook.com/events/361689160655367/?fref=ts

http://www.dogomania.com/forum/topic/142745-17-ps%C3%B3w-jeden-w%C5%82a%C5%9Bciciel-pilne-zwierz%C4%99ta-tam-wariuj%C4%85/

 

Basia to około 1,5 roczna sunia, miała okropne zapalenie spojówek i była bardzo wystraszona. Całe swoje życie spędziła w ogromnej sworze psów, w złych warunkach. Ich właściciel to dobry człowiek,bardzo kochał każdego ze swoich czworonogów ale sytuacja go przerosła. Podczas interwencji fundacji na terenie jego posesji znajdowało się 17 psów ! Praktycznie cały czas rodziły się tam młode. Część psiaków znalazła już nowe domy, wszystkie są wysterylizowane i zaszczepione a właścicielowi pomogliśmy dając jedzenie dla psiaków. Basia nie była jednak w stanie wyzdrowieć w takich warunkach, była też tak wystraszona, że mało kto sobie by z nią poradził... została więc zabrana do hoteliku w Bogatyni w którym obecnie przebywa. Zmieniła się nie do poznania. Jest strasznym pieszczochem, najchętniej podstawiałaby się cały dzień do głaskania i przytulania. Jest bardzo wdzięczna. Umie chodzić na smyczy i załatwiać potrzeby na dworze.

Wierzymy że znajdzie swojego człowieka którego pokocha bezgranicznie. Nie ma w niej grama agresji ,jest spragniona kontaktu z człowiekiem.Cały czas jest jednak smutna... Czy znajdzie się ktoś kto sprawi że na jej pyszczku pojawi się szczęście ?
Jest zaszczepiona, wysterylizowana a po zapaleniu spojówek nie ma już śladu :)
Basia już w hoteliku:

10434197_713417992060687_648652023412014
 

Nie wiemy czemu nikt po tak śliczną, mądrą , młodą i kochaną sunie się nie zgłasza :( Basia może iść do domu z innymi zwierzętami i małymi dziećmi!

 

 

 

 

10484926_700501436685676_256150131056580

http://www.dogomania.com/forum/topic/143373-saba-jej-domem-by%C5%82a-dziura-w-drzwiach-%C5%82a%C5%84cuch-i-b%C5%82oto-jej-szczeniaki-umiera%C5%82y/

Niespełna 2-letnia Saba doświadczyła już wiele złego..Żyła w fatalnych warunkach, na krótkim łańcuchu a za jej "schronienie" robiła dziura w drzwiach komórki. Miała już 3 mioty, które nie przeżywały dłużej niż kilka dni. Nic dziwnego w końcu rodziła na betonie we własnych odchodach. Standardowa historia : właściciele mieli ją w domu jak była mała, potem urosła i trafiła na łańcuch i beton...Na szczęście jej los nie jest obojętny sąsiadom, którzy zgłosili ją fundacji. Sunia jest już po sterylizacji. Obecnie przebywa w hoteliku w Bogatyni w którym odżyła. Wcześniej była nieufna i bała się szczególnie mężczyzn. Teraz jest niesamowicie energicznym , przyjaznym psiakiem który potrzebuje odrobiny miłości..
Sunia miała ciężkie życie, człowiek kojarzył jej się z bólem i strachem ( dzieci wracając ze szkoły rzucały w nią kamieniami...) mimo to zaufała na nowo.

10313680_700502823352204_536232283884794

Tak żyła..

A tak jest teraz :
10690220_888665511157847_382085832752416

Sunia obecnie nie wykazuje agresji mimo wszystko wolelibyśmy dla niej dom bez innych zwierząt i małych dzieci.

 

 

 

195797021_1_644x461_tekus-pies-w-typie-r

https://www.facebook.com/events/286070601582120/?ref=ts&fref=ts

http://www.dogomania.com/forum/topic/143296-teku%C5%9B-ca%C5%82e-%C5%BCycie-na-%C5%82a%C5%84cuchu-w-kom%C3%B3rce/

Dali mi imię Tekuś... pamiętam jak przez mgłę, chwile gdy byłem mały i mieszkałem z moimi właścicielami w domu... Potem urosłem i moim domem stała się buda. Byłem młody, chciałem biegać jednak metalowy łańcuch ograniczał moje ruchy. Był taki ciężki.. Na początku czasami ze mną wychodzili. Uwielbiałem te chwile. Potem jednak zostałem sam, nikt się mną nie interesował. Jeść dawali obcy ludzie...Mówili, że stałem się agresywny a przecież to nie prawda! Zimy były najgorsze. Okropnie marzłem. Buda się rozleciała, zamieszkałem w komórce... I tak spędziłem większość mojego pieskiego życia...

Tekuś to około 6 letni pies. Całe swoje życie spędził na łańcuchu. Obecnie przebywa w hoteliku w Bogatyni. Nauczył się już zachowywać czystość w domu, nie przejawia agresji. Pragnie kontaktu z człowiekiem...Toleruje inne psy. W końcu może się wybiegać, pierwszy raz od kilku lat...Przybrał na wadze, gdy trafił pod opiekę fundacji był wychudzony, poraniony. Teraz szuka człowieka który go pokocha, który już nigdy nie zapnie go na krótkim łańcuchu przy komórce .. i który pokaże że można żyć inaczej :) !

A tak żył kiedyś:

12768_713409095394910_781798538892531322

 

Tekuś podobnie jak Saba raczej preferowany domek bez małych dzieci i innych zwierząt...

 

 

 

No i nasza "zmora: fundacyjna czyli praktycznie nieadopcyjny Bruno który w hoteliku jest już prawie 2 lata ...

10734215_712660828803070_216204469344973

10486136_712664072136079_786544600349801

http://www.dogomania.com/forum/topic/143780-bruno-bity-matretowany-zamkni%C4%99ty-sam-w-starym-domu-od-15-roku-w-hoteliku/

Piękny pies o niesamowitej pierwotnej urodzie. Jest to pies, który wiele w życiu przeszedł... Całe życie był maltretowany a potem wylądował sam,zamknięty w domu w którym umarłby z głodu(ostatnie zdjęcie). Fundacja Mondo Cane inspektorat Jelenia Góra uratowała psiaka, został przewieziony do hoteliku w którym Bruno jest już od ponad 1,5 roku...
Jedyna forma adopcji to pies stróżujący, pod okiem doświadczonego, odpowiedzialnego opiekuna. Początek pracy z psem wymagałby spotkań z trenerem (dotychczasowym opiekunem). Pies przebywa w hoteliku w Bogatyni pod okiem behawiorysty.

tak żył :

10616162_712664228802730_392854390808106

Bruno nigdy nie będzie "kolankowcem" i psem do głasiania i przytulania. Jest niesamowicie czujnym stróżem. Nie może iść ani do domu z dziećmi ani do innych zwierząt :(

Link to comment
Share on other sites

Sunie do adopcji:

10387237_704490536286766_680230903095159

Hienka. Kolejna bida z grupy 17 psów:

https://www.facebook.com/events/361689160655367/?ref=ts&fref=ts

http://www.dogomania.com/forum/topic/142745-17-ps%C3%B3w-jeden-w%C5%82a%C5%9Bciciel-pilne-zwierz%C4%99ta-tam-wariuj%C4%85/

Siostra Baśki :) Ma 1,5 roku jest wysterylizowana i zaszczepiona

 

 

10710732_712537268815426_386693419108045

To prześliczne maleństwo ktoś podrzucił kilka dni temu do prywatnego ogródka. Jest to młodziutka, około 2 miesięczna sunia. Będzie dużym psem. Psina miała problemy z chodzeniem( nie stawała na jednej z łapek) Zostały zrobione zdjęcia i na szczęście łapka nie jest złamana. Bardzo możliwe, że potłukła się w momencie gdy ktoś ją wyrzucał...
Sunia pilnie szuka kochającego domku! Jest odrobaczona i na środkach przeciwzapalnych.

Link to comment
Share on other sites

Psy:

1557581_709429342459552_3744702465720467

Fred z Grupy 17 psów. Największy pechowiec- wylądował na łańcuchu..

https://www.facebook.com/events/361689160655367/?ref=ts&fref=ts

http://www.dogomania.com/forum/topic/142745-17-ps%C3%B3w-jeden-w%C5%82a%C5%9Bciciel-pilne-zwierz%C4%99ta-tam-wariuj%C4%85/

 Nie był wykastrowany więc za suczkami skakał przez płot i gonił auta co było dla niego niebezpieczne. Został więc łańcuch. Cała reszta psiaków biega swobodnie a on nie może... cała reszta śpi w ciepłym, on ma tylko budę.
Fred to psiak w typie owczarka, ma około 5 lat jest bardzo przyjaźnie nastawiony. Bardzo chciałby mieć lepsze życie... Pcha się do człowieka z uśmiechem na pysku, byle go pogłaskać, przytulić...
Jest wykastrowany i zaszczepiony. Czy ktoś go pokocha ..?

 

 

10407873_711595038909649_765962337212745

Bity, niedożywiony, piszczący z bólu, potykający się o bezwładną, ropiejącą łapę - w takim stanie trafił do nas ponad 2 letni Dingo... Byłym "właścicielom" zawdzięcza głód i cierpienie oraz amputację łapki. ...Swoim smutnym życiorysem mógłby obdarować grupę zwierząt. Mimo tak negatywnych przeżyć, Dingo zmienił się nie do poznania. Zachowuje się tak, jakby zapomniał o tym, co było. Jest radosny, ufny i energiczny. Kocha cały świat - ludzi i zwierzęta. Je wszystko, utrzymuje czystość w domu, nie sprawia żadnych problemów! Niektórzy mogą powiedzieć,że jest "niekompletny"... Owszem - nie nadaje się do górskich wędrówek ale do normalnego funkcjonowania - jak najbardziej tak! Jego zachowanie w żaden sposób nie wskazuje na jego niepełnosprawność. Ten pies dostał nowe życie i widać to w jego oczach. Miał ogromną wolę walki a teraz radość życia i wielki serce, w którym jest miejsce...dla Ciebie!

 

 

 

10421614_706125396123280_222751601251212

Chojraczek z grupy 17 psów (https://www.facebook.com/events/361689160655367/?fref=ts ) dzielnie wypatruje osoby która go pokocha...
Psiak został przywiązany do auta, porzucony ... Był wystraszony, zaniedbany. Mimo ogromnej ilości swoich zwierząt, właściciel przygarnął też biednego Chojraczka.
Weterynarz ocenił jego wiek na około 4/5 lat
Jest wykastrowany, zaszczepiony, odrobaczony i odpchlony. Szuka kochającego domku

Link to comment
Share on other sites

Kociaki:

10154963_701494789919674_413179553349981

Fela czeka na dom!

Imię: Fela
Wiek: około 1,5 roku
Płeć: samiczka

Cytujemy (info z 21.05.'14)
"Ponieważ koteczka jest u mnie już trochę czasu mogę o niej co nieco więcej powiedzieć:
nie jest to typ pieszczocha, nie ma w zwyczaju przesiadywać całe dnie na kolanach czy plątać się pod nogami prosząc o uwagę. Oczywiście głaskaniem nie pogardzi, chyba że ma akurat zły humor co łatwo poznać po typowym miałczeniu bądź po tym, że koteczka bije łapką po ręce - KOTKA NIE UŻYWA PAZURÓW mimo, że posiada przydługie nigdy mnie nie podrapała. Jest to swoista kocia indywidualność nic nie robi normalnie - jeśli śpi na kanapie to pod kocem a nie na nim, a najlepiej to śpi się jej w szafie albo na lodówce. Z dziwactw np. lubi codziennie wieczorem pójść za mną do łazienki wejść pod wannę, posiedzieć tam przez 2min po czym wyjść inną stroną niż weszła Kiedy robi coś czego nie powinna i zwróci się jej uwagę odmiałkuje jakby chciała powiedzieć "przecież nic nie robię , tylko tu sobie stoję". Jedzenia nie wybrzydza choć woli ciepłe niż prosto z lodówki. Boi się psów, ale nie atakowana szybko się przyzwyczaja. Koteczka najprawdopodobniej była wychodząca gdyż ciągnie ją do otwartych okien. "

 

 

 

10175012_703219639747189_124411715364236

Łatek to około roczny kocurek odebrany interwencyjnie. Całe swoje krótkie życie, był żywą zabawką dla dzieci. Gdy miał tego dość wychodził przez okno na dach (około 10 metrów) z którego spadł 3 razy. Nikt nie udzielił mu pomocy weterynaryjnej. Kociak bardzo cierpiał. Miał ogromne szczęście, że skończyło się to "tylko" na złamaniu nogi i pęknięciu podniebienia. Nóżka już go nie boli. Przeszedł operacje zszycia podniebienia i kastracji. Przy odbieraniu był przeraźliwie chudy,zapchlony teraz przybrał na wadze.

Prawdziwy z niego pieszczoch! Może czeka właśnie na Ciebie ?

 

 

10801792_709918809077272_744653254633182

Do adopcji trzy malutkie,około 2 miesięczne kociaki(Bajka, Bójka i Brawurka). Wszystkie to dziewczynki, bardzo spragnione kontaktu z człowiekiem. Kociaki mieszkają na dworze, nocują w kotłowni. Zbliża się zima, potrzebują domku z prawdziwego zdarzenia... Najmniejsza kotka była chodzącym szkielecikiem,ważyła niecałe pół kilograma podczas gdy jej rodzeństwo ponad kilogram....Obecnie kończą leczenie uszek, są odpchlone i odrobaczone. Czekają na kogoś kto je pokocha

 

 

10372575_711163135619506_417984406321492

Zbyszek.

Weterynarz ocenił jego wiek na 3/4 lata. Jest strasznie wychudzony, waży zaledwie 2 kg. Prawdopodobnie ktoś go porzucił, ponieważ jest bardzo ufny, przymilny i szuka kontaktu z człowiekiem. Został odrobaczony i zostało rozpoczęte leczenie oczu i uszu. Przebywa w bardzo awaryjnym domu tymczasowym. Testy FiV i FeLV ujemne !
Kotek czeka na ciepły i pełen miłości domek!

Edit... Kocurek został uśpiony, jego stan się diametralnie pogorszył :( [*]

 

 

1382809_1576981535856807_831871460906129

Chcieliśmy Wam przedstawić Jurka - czyli kocurka idealnego
Dostaliśmy zgłoszenie( https://www.facebook.com/zwierzetaJG/posts/710359849033168 ) o kociaku który błąka się po osiedlu szukając schronienia u ludzi.. Wchodzi do klatek, śpi na wycieraczkach. Jurek stracił dom, stracił też swoją ukochaną właścicielkę która umarła.. Został sam na tym świecie mimo wszystko się nie poddał! Został zabrany do domku tymczasowego.
Jurek wie że nie jest już malutkim kociakiem i ma mniejsza szanse na znalezienie domu niż mała puchata kulka Bardzo go to smuci ale ciągle ma nadzieje ! Jest okropnym pieszczochem i uwielbia rozrabiać jak kociak Potrafi zaczepiać w formie zabawy dlatego raczej nie nadaje się do małych dzieci. Bez problemu dogadał się z psem, z innymi kotami też nie powinno być problemu. Interesuje go jedynie człowiek i głaskanie!
Kocurek niedługo przejdzie zabieg kastracji, ma przepiękny kolor futerka- jest cały czarny z pojedynczymi białymi włoskami na całym ciele, ma prześliczne oczka i cudne, wręcz bajkowe bo różowe poduszeczki łapek

Link to comment
Share on other sites

W nowych domkach !

Tutaj większosć :http://mondocane-jg.com.pl/zaadoptowane/

A tutaj z 2 miesięcy :)

 

Puszek[url=http://www.dogomania.com/forum/topic/143298-puszek-9-miesi%C4%99czny-psiak-dwukrotnie-wyl%C4%85dowa%C5%82-w-kom%C3%B3rce-ma-dom/?p=15834752]78560414320900302447_thumb.jpg[/URL]  Misza[url=http://www.dogomania.com/forum/topic/143021-misza-sama-uratowa%C5%82a-5-szczeniak

%C3%B3w-ma-dom/]94030937846439001411_thumb.jpg[/URL] Mała Mia[url=http://www.dogomania.com/forum/topic/142745-17-ps%C3%B3w-jeden-w%C5%82a%C5%9Bciciel-pilne-zwierz%C4%99ta-tam-wariuj%C4%85/]44852401531001031202_thumb.jpg[/URL] Czarna [url=http://www.dogomania.com/forum/topic/142745-17-ps%C3%B3w-jeden-w%C5%82a%C5%9Bciciel-pilne-zwierz%C4%99ta-tam-wariuj%C4%85/]38647700823582739662_thumb.jpg[/URL] Joker[url=http://www.iv.pl/viewer.php?file=26583935352034446954.jpg]26583935352034446954_thumb.jpg[/URL]             Kropka [url=http://www.iv.pl/viewer.php?file=94648269329932621357.jpg]94648269329932621357_thumb.jpg[/URL] Mrówka,Pudzian i Baryłka[url=http://www.dogomania.com/forum/topic/142745-17-ps%C3%B3w-jeden-w%C5%82a%C5%9Bciciel-pilne-zwierz%C4%99ta-tam-wariuj%C4%85/]97437407024273175211_thumb.jpg[/URL] Rysio[url=http://www.dogomania.com/forum/topic/142745-17-ps%C3%B3w-jeden-w%C5%82a%C5%9Bciciel-pilne-zwierz%C4%99ta-tam-wariuj%C4%85/]44971975575464450913_thumb.jpg[/URL] 

Link to comment
Share on other sites

Uwaga drastyczne :

10347631_652876454829362_546684609233354

Edit:

Szczęście w nieszczęściu okazało się że psiak nie jest skatowany... Miał strasznego pecha i oberwał dwukrotnie przez rozpędzone auta. Oczywiście nikt nie udzielił pomocy mu i pies przez minimum 3 godziny się tak błąkał zanim ktoś na straz miejską zadzownił

________________________________________________________________________________________________

 

Fundacja poszukuje oprawcy tego psa... Weterynarz stwierdził że pies został skatowany( bardzo mocno uderzony w głowę tak że gałki oczne dosłownie mu wyskoczyły...)

Pewnie nie ma tui dużo osób z Jeleniej Góry ale może ktoś coś wie :( Psa znaleziono w piątek

Pies miał właścicielkę której uciekł 2 dni przed wydarzeniem. Szukano go niestety bezskutecznie... A właścicielkę poinformowano już po fakcie:(

Psiak został zabrany przez straż miejską do schroniska i uśpiony bo nie miał żadnych szans... Szkoda że nikt nie poinformował fundacji wcześniej...

Sprawę oczywiście zgłosimy na policje, wystąpimy w imieniu poszkodowanego psiaka. Ale nie ma żadnych świadków więc  niestety czujemy że zakończy się fiaskiem :(

Link to comment
Share on other sites

10669232_714323768636776_818463134347584

Młoda sunia , miłośnicza komunikacji miejskiej ( przejechała autobusem prawie 6 km z jednego końca miasta na drugi...) Bardzo pilnie szuka domku!

Cudem znaleźliśmy tymczas ale tylko na chwilę. NIe mam pomysłu co z nią dalej :(

Sunia została znaleziona tydzień temu miała( i ciągle ma...) cieczkę, była na tymczasie z którego najprawdopodobniej ją wywalili po tygodniu bo znowu trafiła na ulice. Niby " uciekła" ale nikt jej jakoś nie szukał ;) Tak więc w to miejsce już nie wróciła. Teraz przejęła ją fundacja która nie ma co z psem zrobić. Wszytskie domki mamy pełne a nie stać Nas na 5tego psa w hoteliku.. dodatkowo sunie trzeba po cieczce wysterylizować bo nie wiadomo czy się pies nie dorwał jakiś jak biegała luzem ;/

To pierwsza cieszka suni , ma maksymalnie rok, widać że to jeszcze psie dziecko które cieszy się i skacze na widok człowieka...

 

Dostaliśmy rachunek od weterynarzy na ponad 1700 zł... Na prawdę załamujemy ręce ; /

 

 

 

 

Puszek znalazł nowy domek a dla szczeniaczków mamy domki tymczasowe <3!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...