Wystawa Krajowa w Gdyni

[porterin]

Wera, co prawda nie znalazłam tego w regulaminie, ale przez telefon zacytowano mi fragment podobno regulaminu wystaw

[B]"Datą decydującą o przyjęciu psa do poszczególnych klas jest dzień przed wystawą"[/B]

[porterin]

heheh, chyba mamy dwa różne regulaminy, ale na to samo wychodzi :lol: :lol:

[strumyk]

Wycielam cytat z regulaminu umieszczonego na stronie ZK

[wera99]

[quote name='porterin'][B] dzień przed wystawą[/B][/quote]
ja rowniez raz jeszcze przesledzilam regulamin i faktycznie "[FONT=CentSchbookPL-Roman][SIZE=2]Datą decydującą [/SIZE][/FONT][FONT=CentSchbookPL-Roman][SIZE=2]o wieku psa jest [/SIZE][/FONT][FONT=CentSchbookPL-Roman][SIZE=2]dzień [/SIZE][/FONT][FONT=CentSchbookPL-Roman][SIZE=2]wystawienia (np. pies urodzony 15 maja [/SIZE][/FONT][FONT=CentSchbookPL-Roman][SIZE=2]może być [/SIZE][/FONT][FONT=CentSchbookPL-Roman][SIZE=2]wystawiony w klasie [/SIZE][/FONT][FONT=CentSchbookPL-Roman][SIZE=2]szczeniąt najwcześniej [/SIZE][/FONT][FONT=CentSchbookPL-Roman][SIZE=2]16 listopada)." - rozdzial II pkt 6 - ale jak dla mnie w dalszym ciagu jest to nieuzasadniony punkt;) ;) (tzn. wykluczajacy sie ) , aczkowliek Lindiorka zostala zgloszona zgodnie z Regulaminem. Sorki za zamieszanie, ale czasem ZK tak zaskakuje ........ :) Jeden przepis wyklucza drugi :) [/SIZE][/FONT]
[FONT=CentSchbookPL-Roman][SIZE=2]Pozdrawiam [/SIZE][/FONT]
[FONT=CentSchbookPL-Roman][SIZE=2]i mam nadziej, ze nie urazilam Cie Dagmaro.
[/SIZE][/FONT]

[strumyk]

[quote name='wera99'][FONT=CentSchbookPL-Roman][SIZE=2]i mam nadziej, ze nie urazilam Cie Dagmaro. [/SIZE][/FONT][/quote]
bylam przygotowana na to pytanie :)
podobnie rzecz sie miala z pierwsza wystawa Lindy, ktora rok temu w Gdyni byla 16 lipca - czyli w szczeniakach pojawil sie ledwie od ziemi odrosniety Lindzik :) Nawet Witkowska wtedy skomentowala to smiechem, ze taka malunia :)
ot takie szczescie w nieszczesciu na tych wystawach :)

[tomo]

Tak czytam i czytam ... i jak doszło do dat to zrozumiałam dlaczego to Strumyk tak strasznie się piekli - cóż mogę powiedzieć - tyle , że nie każdy pies jest w stanie zadowolić właścicieli swoimi wynikami, przykro mi że Linda nie spełniła Twoich oczekiwań i nie każdy kończy mł. championat.
z dorosłym to już zdecydowanie mniejszy problem.

już kiedyś o tym wspominałam , lecz jeszcze raz powtórzę , że nigdy nie zgodzę się z tym aby w klasie młodzieży były oceniane psy w wieku 9 i 18 miesięcy - nie jestem w stanie tego zrozumieć .


[B][COLOR="Red"]Serdeczne gratulacje składamy wygranym , a w szczególności TINY TRINKET Diabelski Uśmiech ( Pyza) [/COLOR][/B]:multi:

Od właścicieli dodam tyle - że Wasze gratulacje i zachwyty nad Pyzą , bardzo zmobilizowały ich do pracy .

oto co Pyza porabia w przerwach między treningami :loveu:

[IMG][URL=http://imageshack.us][IMG]http://img182.imageshack.us/img182/8606/s5300385nc2.jpg[/IMG][/URL] [/IMG]

[IMG][URL=http://imageshack.us][IMG]http://img182.imageshack.us/img182/218/s5300746fu9.jpg[/IMG][/URL] [/IMG]

[IMG][URL=http://imageshack.us][IMG]http://img182.imageshack.us/img182/6755/s5300747qt6.jpg[/IMG][/URL] [/IMG]

i po co było wywoływać wilka z lasu

[Sebastian]

[QUOTE]i po co było wywoływać wilka z lasu :lol:[/QUOTE]


Przepraszam ale o kim mowa???

[porterin]

e no spoko, jeden wilk z fotoradarem:evil_lol: :evil_lol: w oczach narysował sobie kwadracik, a powinien kółko :lol: :lol: :lol: i to nie na fotce, a tak to wszyscy grzeczni byli raczej;)

[strumyk]

ohh, jak ja sie spodziewlam tego postu :p
no az czekalam na niego, co niejedna osoba potwierdzi :)
wiedzialam, ze fakt, ze akurat wygrala Twoja suka (raptem tylko mlodziez), a my mamy pretensje do sedziny przesloni Ci fakt o co tak naprawde mamy pretensje i bedziesz wydrapywac nam oczy i twierdzi, ze to my jestesmy slepi i wredni
[quote name='tomo']Tak czytam i czytam ... i jak doszło do dat to zrozumiałam dlaczego to Strumyk tak strasznie się piekli- cóż mogę powiedzieć - tyle , że nie każdy pies jest w stanie zadowolić właścicieli swoimi wynikami [/quote]
buahaha, i kto to mowi? :crazyeye:
[quote]przykro mi że Linda nie spełniła Twoich oczekiwań i nie każdy kończy mł. championat.[/quote]nigdy nie rozmwialam z Toba o moich oczekiwaniach wobec Lindy, wiec nie wyciagaj pochopnych wnioskow
tym bardziej, ze wiem co mam w domu
matka Lindy tez nie ma MlCh i nie chcesz mi chyba teraz wciskac, ze jest gorsza od, no jak juz jestesmy przy Twoich psach, chociazby od Wondi
prosze, tylko sie nie upieraj, bo zasmarkam monitor ze smiechu
[quote] już kiedyś o tym wspominałam , lecz jeszcze raz powtórzę , że nigdy nie zgodzę się z tym aby w klasie młodzieży były oceniane psy w wieku 9 i 18 miesięcy - nie jestem w stanie tego zrozumieć[/quote]i nie musisz - regulamin to dopuszcza i tyle
o tyle o ile starszy pies ma prawo pokazac sie w 3 klasach, to zapewne wiesz, ze 9 m-czny maluch nie ma wyjscia
zawsze mozesz jednak probowac zmieniac regulamin
[quote]Od właścicieli dodam tyle - że Wasze gratulacje i zachwyty nad Pyzą , bardzo zmobilizowały ich do pracy .[/quote]taak, zdecydowanie, przyda sie tej suce troche z nia popracowac, bo ani nie powala kondycja, ani zachowaniem na ringu
poradz im tez wizyte w sklepie; bozesz - ringowke to mozna na wystawie za 6 zl kupic :cool3: poprostu wstyd z taka dorosla suka wejsc na ring w takim sprzecie
moge to zrozumiec u szczeniaka, ktory jeszcze sie nie zdazyl nauczyc i wystawia sie go na obrozy i zwyklej smyczy, bo te zna
ale ta suka wygladala, jakby dziewczyna sobie z plazy z nia przyszla i nagle wpadla na pomysl wystawic psa
co do sedziowania:
widze jednak, ze musze to jasno napisac, bo co co niektorzy (liczba mnoga tylko tak dla zgodnosci gramatycznej) nie zrozumieli naszych (a nie tylko moich) pretensji i zarzutow wobec sedziny
nie rozumiem kryteriow oceny tej pani (nie wynikow wystawy, ale OCEN i opisow), nie rozumiem uzasadnien tych ocen przekazywanych ustnie, niezrozumienie to wykazuja zarowno wlasciciele amstaffow, bulli jak i staffikow - ale trzeba najpierw chciec je uslyszec
ale zeby wiedziec o czym my mowimy i co nam sie nie podoba, to najpierw trzeba bylo tam byc i to widziec
napisalam jasno - ma prawo sie kobiecie podobac gruba suka - to jest jej swiete prawo miec swoj gustu - lepszy lub gorszy (a mi nic do tego, bo nie raz Linda byla za sukami mniejszymi, chudszymi itd)
ale niech nie wciska nam glupot i nie obniza psom ocen za cechy, ktore w psie powinny byc
ale coz, jeszcze raz powtorze - najpierw trzeba bylo to widziec, zeby teraz wiedziec o czym mowimy
a ja juz slyszalam od Ciebie, ze nie wiem o czym mowie i mam sie uczyc, ze Ty wiesz lepiej i wiecej w tym temacie
wiec moze to nie ja bylam na wystawie w Gdyni? :-o:-o

[quote] oto co Pyza porabia w przerwach między treningami :loveu:
[URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img182.imageshack.us/img182/8606/s5300385nc2.jpg[/IMG][/URL][/quote]no to nic dziwnego, ze wyglada jak wyglada
[quote]i po co było wywoływać wilka z lasu[/quote]ze niby co? cos sie tu chyba rozpedzilas :evil_lol:

[porterin]

Strumyczku kochany masz rację, ale już od wczoraj zastanawiam się, czy włascicielka suczki, która wygrała nie czyta tego i nie płacze w kącie, że zachciało jej się psa na wystawę zgłosić.

Na wystawach wygrywają psy różne, kwadratowe :evil_lol: i podłużne, zapasione, chude, garbate, kulejące, z wadami zgryzu, kłapciatymi uszami, zakręconym ogonem i jasnym oczkiem ;) , ale nie widzę sensu jazdy po kimś, któ pierwszy raz był na wystawie i do tego nie był przygotowany.

Mimo wysiłków niektórych zdolnych, nie wydaje mi się, żeby suczka aż tak bardzo nie zaśługiwała na pierwsze miejsce.

poza tym ten kij ma dwa końce - jedni będą sie oburzać, że wygrał pies, który się nie pokazał, a drudzy, że ich piękny pies nie został dostrzezony, bo liczy sie tylko wystawianie.

Sędzina, sędziną, a ta debiutantka to co innego.

Ta Pani czuje się zapewne jak ja wtedy, kiedy słuchałam obelg na temat mojego psa, kiedy miał pecha wygrać :eviltong:

[strumyk]

[quote name='porterin']Strumyczku kochany masz rację, ale już od wczoraj zastanawiam się, czy włascicielka suczki, która wygrała nie czyta tego i nie płacze w kącie, że zachciało jej się psa na wystawę zgłosić.[/quote]
byc moze,
zdaje sobie sprawe z tego, ze prawda boli
i przykro mi, ze dziewczyna dowiaduje sie tego tu ode mnie, a nie od hodowcow
[QUOTE]Na wystawach wygrywają psy różne, kwadratowe :evil_lol: i podłużne, zapasione, chude, garbate, kulejące, z wadami zgryzu, kłapciatymi uszami, zakręconym ogonem i jasnym oczkiem ;) , ale nie widzę sensu jazdy po kimś, któ pierwszy raz był na wystawie i do tego nie był przygotowany.[/QUOTE]
wiem, tez to przezylam ;-)
ale ja nie chce po niej jezdzic,
hmm, moze po prostu zapytaj Ilone co sedzina zarzucila Korii :roll::roll:
[QUOTE]Mimo wysiłków niektórych zdolnych, nie wydaje mi się, żeby suczka aż tak bardzo nie zaśługiwała na pierwsze miejsce.[/QUOTE]
taki byl wybor sedziego i musze sie z nim pogodzic - jego obowiazek i prawo wybrac na lokaty psy wg swoich kryteriow urody
[QUOTE]Sędzina, sędziną, a ta debiutantka to co innego.[/QUOTE]
I o to chodzi !! :multi::multi::multi::multi::multi:
Przy czym ja bym wlasnie zostala przy sedzinie.
[QUOTE]Ta Pani czuje się zapewne jak ja wtedy, kiedy słuchałam obelg na temat mojego psa, kiedy miał pecha wygrać :eviltong:[/QUOTE]
No, a ja dlatego staje daleko, bo podejrzewam, ze tez nie raz padlo "charcik" o Lindzie, ale nie wymagam od suki, zeby rosla, bo musi wygladac jak stara suka - przyjdzie czas urosnie, nie urosnie tez tragedii nie bedzie, bo wystawy tylko lubie, a kupilam ja z mysla o sporcie.

[porterin]

Zapytam:lol: mam nadzieję, że to coś lepszego niż krzywica :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:
A może wolę nie wiedzieć:lol:

Smutne to wszystko :cool1:

Ja niedługo będę mieć psa i nazywa się Patyk, a niektórzy mówią Patyczak, i aż się boję co to będzie jak zacznę go wystawiać bo myślę, że imię ma prorocze :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: i zastanawiam się też czasami jaki ma sens kombinowanie w hodowlii, jeżeli potem człowiek wchodzi na ring ze zwierzęciem, a sędzia nie bardzo wie na co patrzy.

Jedyne wyjście to traktować wystawy jako zło konieczne.

ale to tak jakoś jest, że im mniej profesjonalny sędzia, tym większe potem dyskusje.

[strumyk]

[quote name='porterin']Zapytam:lol: mam nadzieję, że to coś lepszego niż krzywica :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: [/quote]
no,no, i zebra sterczace :)
[QUOTE]Smutne to wszystko :cool1: [/QUOTE]
ano, dochodzimy do sedna sprawy :)
[QUOTE]Ja niedługo będę mieć psa i nazywa się Patyk, a niektórzy mówią Patyczak, i aż się boję co to będzie jak zacznę go wystawiać bo myślę, że imię ma prorocze :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: [/QUOTE]
no, ja mam modelke :)
[QUOTE]Jedyne wyjście to traktować wystawy jako zło konieczne.[/QUOTE]
ale ja lubie byc na wystawie :) tylko, ze place za to czemu wystawa ma tez jednoczesnie sluzyc; gdybym chciala tylko byc, to bilet dla widza tanszy ;-)

[o.omega]

Strumyk-trochę więcej pokory, bo zachowujesz się, jakbyś wszystkie rozumy pozjadała, a Twoja Linda była chodzącym ideałem, któremu zawsze i wszędzie należą się pierwsze lokaty!
Od razu wyjaśniam, że nie znam właścicieli TINY TRINKET, ale bardzo podoba mi się ta suka i będąc sędzią też dałbym jej pierwszą lokatę! Fakt-TINA jest zdecydowanie zapasiona, ale nad tym mozna popracować! Jest to piękna, masywna, pełna wyrazu typowego dla rasy suka, a nie charcikowaty śledzik "bez głowy"! Trzymam kciuki za TINĘ i życzę dalszych sukcesów!
Jedziesz Strumyk po właścicielce TINY, że suka nie umiała się zachować na ringu i że została wystawiona na zwykłej, ordynarnej smyczy. Fakt-pies powinien umieć się zachować na ringu i być zaprezentowany na ringówce lub smyczy i obroży typowej dla rasy. Ale czy nie przyszło Ci do głowy, że może była to pierwsza wystawa w życiu TINY i jej właścicielki? Że może obie dopiero wszystkiego się uczą? Że nie każdy ma możliwość jeździć z psem co weekend na wystawy i ćwiczyć z nim w każdej wolnej chwili i w różnych warunkach?
Osobiście wolę piękne psy, które nie chcą lub nie umieją ładnie się pokazać, niż perfekcyjnie wyszkolone i prezentowane przeciętniaki! Bo sztuki prezentacji ringowej można się po prostu nauczyć, a z przeciętnego psa nie zrobisz króla ringów i pogromcy konkurentów!
Nie wygrałaś w Gdyni i nie umiesz się z tym pogodzić...No cóż-trzeba mieć klasę, żeby godnie znosić lokaty inne niż pierwsze...A Twoje zachowanie świadczy o tym, że tej klasy po prostu Ci brakuje...Swoim zachowaniem na pewno popsułaś radość z wygranej właścicielom TINY...O to Ci chodziło? Ulżyło Ci?
Przyjmij wreszcie do wiadomości, że werdykty sędziów nie zawsze są takie, jakbyśmy chcieli, że dziś wygrywasz Ty, a jutro ktoś inny, że oceny nie zawsze są sprawiedliwe, bo są to subiektywne odczucia sędziego...Trzeba umieć się godzić z porażkami na ringu, bo wystawy to pewna forma zabawy, gdzie niezdrowa rywalizacja i przykre komentarze konkurentów mogą kogoś dotknąć o wiele bardziej, niż zejście z ringu np. z bdb...
Włascicielom i hodowcom TINY raz jeszcze serdecznie gratuluję! Nie przejmujcie się uwagami tych, którymi przejmować się nie warto! Róbcie swoje, wystawiajcie się i wygrywajcie! Cieszę się, że w Gdyni wygrała TINA-prawdziwy, choć zatuczony staffik, a nie jamnikowaty śledzik bez wyrazu i piętna rasy!

[gpaction]

[quote name='o.omega']Od razu wyjaśniam, że nie znam właścicieli TINY TRINKET, ale bardzo podoba mi się ta suka i będąc sędzią też dałbym jej pierwszą lokatę! [/quote]

:crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye:
...Bogu dzięki że nie jesteś!!!!!!

[QUOTE]Jedziesz Strumyk po właścicielce TINY, że suka nie umiała się zachować na ringu i że została wystawiona na zwykłej, ordynarnej smyczy. Fakt-pies powinien umieć się zachować na ringu i być zaprezentowany na ringówce lub smyczy i obroży typowej dla rasy. Ale czy nie przyszło Ci do głowy, że może była to pierwsza wystawa w życiu TINY i jej właścicielki? [/QUOTE]

:crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye:
...zawsze myślałem, że to rola hodowcy poinstruować jak i co na wystawach nowego właściciela staffika, ale jeśli hodowca jest nastawiony tylko na sprzedaż szczeniaka to wówczas mamy taki cyrk jak w Gdyni, Ci co nie widzieli niech żałują, pies pokładał się jak "dżdżownica" :lol: :lol: :lol: :lol:

...nowe wzorce staffika:
1/zatuczony kloc
2/jamnikowaty śledź bez głowy

:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:
MA ktoś inne propozycje????

[porterin]

dajcie sobie spokój.
Tak własnie to wygląda - jeden - zatuczony kloc, drugi - jakiś tam śledź, za chwilę pójdą lepsze inwektywy.

Od dzisiaj jeżdżę od do i instruuje wszystkich jak wystawiać - nie wpadłeś na to, że czasami jest to niemożliwe?
Na przykład jedyne co udało mi się zrobić z Korią, to powiedziec włascicielce, że powinna ją inaczej wystawiać, ale juz nawet pokazać jak to miałam problem. Poza tym nie śledzę gdzie kto zgłasza psa. Nie przesadzaj z rolą hodowcy.


Lepiej napisz gdzie prowadzą kurs oceny psów ze zdjęć

[Carbonara]

[quote name='porterin']dajcie sobie spokój.
Tak własnie to wygląda - jeden - zatuczony kloc, drugi - jakiś tam śledź, za chwilę pójdą lepsze inwektywy.

Od dzisiaj jeżdżę od do i instruuje wszystkich jak wystawiać - nie wpadłeś na to, że czasami jest to niemożliwe?
Na przykład jedyne co udało mi się zrobić z Korią, to powiedziec włascicielce, że powinna ją inaczej wystawiać, ale juz nawet pokazać jak to miałam problem. Poza tym nie śledzę gdzie kto zgłasza psa. Nie przesadzaj z rolą hodowcy.


Lepiej napisz gdzie prowadzą kurs oceny psów ze zdjęć[/quote]
popieram słowa Port Erin..
dodam tylko ze normalną sprawa jest na wystawach ze sa Ci bardziej i Ci mniej zadowoleni, bo nie da sie inaczej w tego rodzaju konkurencji:cool3:

[strumyk]

[quote name='o.omega']TINA to piękna, masywna, pełna wyrazu typowego dla rasy suka, a nie charcikowaty śledzik "bez głowy"!
...
Cieszę się, że w Gdyni wygrała TINA-prawdziwy, choć zatuczony staffik, a nie jamnikowaty śledzik bez wyrazu i piętna rasy![/quote]
Ohh, w koncu ktos mi otworzyl oczy.
I co ja teraz zrobie? :shocked!::shocked!::shocked!::shocked!::shocked!:Walne glowa w mur? :wallbash::wallbash::wallbash:
Nie, to nie ma sensu. To za malo. :eek2::eek2: Wiem, pojde sie powiesic. :grab::grab:
Jejku, no otworzyles mi oczy. :diabloti:
Przepraszam, ze zglosilam Linde jeszcze na 2 wytawy. No jeszcze na nie pojade, ale potem [COLOR=Red][B]KONIEC Z WYSTAWAMI[/B][/COLOR]. Czasem sie tu poudzielam, tak z przyzywczajenia. Poczytam cichutko. :-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(
A, i jeszcze musze napisac z pretensjami do sedziow, czemu Linda nigdy nie dostala oceny nizsza niz doskonala. W ogole sie nie znaja Ci sedziowie :angryy:
Ide posiedziec w kaciku :-(:-(:-( O ja biedna

[o.omega]

W 100% popieram słowa Port Erin i Carbonary! Wystawa to konkurs piękności, a dla każdego ideał piękna wygląda inaczej-dla jednych jest to staffik w typie buldożym, dla innych w bardziej sportowym...Wszystko jest kwestią gustu, a cała rzecz rozchodzi się o to, żeby zachowywać się kulturalnie i nie robić przykrości innym, tylko dlatego, że wygrali, bez względu na to, jakiego mają psa-zapasionego, wychudzonego itd. Pretensje trzeba było mieć do sędziny, a nie do właściciela zwycięzcy! Nigdy nie będzie tak, że werdykt sędziego zadowoli wszystkich, zawsze będą pokrzywdzeni, bo często zdarza się, że wygrywają psy marne przed naprawdę dobrymi. Jest to przykre i niesprawiedliwe, ale albo ktoś przyjmie do wiadomości, że tak to już bywa czasem na wystawach wystawach, albo niech da sobie z nimi spokój. Hodujmy, wystawiajmy, ale nie przeszkadzajmy sobie wzajemnie i nie róbmy sobie niepotrzebnych przykrości! Nie psujmy radosci z wygranej naszym konkurentom, nawet jeśli ich psy na nią nie zasłużyły, a zastrzeżenia do oceny-choć jest ona ostateczna i niepodważalna-zgłaszajmy jak już coś sędziom!

[strumyk]

[quote name='porterin']dajcie sobie spokój.
Tak własnie to wygląda - jeden - zatuczony kloc, drugi - jakiś tam śledź, za chwilę pójdą lepsze inwektywy.[/quote]
wypraszam sobie :)
ja tylko napisalam gruba - nie pozwole sobie na obrazanie nikogo, bo wydaje mi sie, ze znam pewne granice, opisalam to co widzialam

[quote name='o.omega']W 100% popieram słowa Port Erin i Carbonary! Wystawa to konkurs piękności, a dla każdego ideał piękna wygląda inaczej-dla jednych jest to staffik w typie buldożym, dla innych w bardziej sportowym...Wszystko jest kwestią gustu, a cała rzecz rozchodzi się o to, [/quote]
Ty, no teraz sie ocknales? :angryy:
Juz pare stron wczesniej o tym pisalam. Chcialam dyskutowac o sposobie oceniania sedziny i ocenach, ktore dala psom (innym niz Linda), a ktore na nie zasluzyly. Ale mozemy skonczyc na sledziu ... :evil_lol:
Mi tam RYBA, ja i tak znad morza :evil_lol:

[o.omega]

No i gra! Każdy wypowiedział swoje zdanie, bo w końcu po to są fora! Nie kłóćmy się, bo to bez sensu. W każdy weekend gdzieś w Polsce i za granicą jest jakaś wystawa, a każda wystawa to nowa szansa na wygraną...Nie udało się Lindzie zgarnąć złota w Gdyni, to weźmie je np. we Wrocławiu...Jak nie dziś, to jutro...Raz jest złoto, raz srebro, raz brąz, innym razem tylko bdb, ale bez względu na wyniki pies pozostaje zawsze tym samym, najlepszym, niezawodnym przyjacielem. Nie zapominajmy o tym w pogoni z tytułami!

[strumyk]

[quote name='o.omega']Nie udało się Lindzie zgarnąć złota w Gdyni, to weźmie je np. we Wrocławiu[/quote]
nie wezmie, co mam sie tu osmieszac z moim sledzikiem
swoje napisalam :diabloti:
[QUOTE]Nie zapominajmy o tym w pogoni z tytułami![/QUOTE]
grunt to byc zrozumianym :shake:

[porterin]

A w ogóle, to "dzieci neostrady" powinny się przedstawić, bo tak to nie wiadomo co to za kupa coś tam, albo omega 6

Nie przejmuj sie strumyk, ja cię rozumiem, ale włascicielkę I suczki też.

Musisz się nauczyć trawić śledziki i inne w tej branży i nie rezygnować z wystaw bo Linda jeszcze nieraz wygra. Ale musisz też nauczyć się patrzeć na innych. Przyjdzie z czasem :lol: :lol: :lol:

[gpaction]

[quote name='porterin']
Od dzisiaj jeżdżę od do i instruuje wszystkich jak wystawiać - nie wpadłeś na to, że czasami jest to niemożliwe?
Na przykład jedyne co udało mi się zrobić z Korią, to powiedziec włascicielce, że powinna ją inaczej wystawiać, ale juz nawet pokazać jak to miałam problem. Poza tym nie śledzę gdzie kto zgłasza psa. Nie przesadzaj z rolą hodowcy.


Lepiej napisz gdzie prowadzą kurs oceny psów ze zdjęć[/quote]

Szanowna Pani Doroto,

wyjaśniam mój tok myślowy w kwestii roli hodowcy:

-nie zmuszam absolutnie żadnego z hodowców do śledzenia wszystkich swoich wychowanków na ringach, bo jest to fizyczną niemożliwością, ale jeżeli wydaje się szczeniaka można pokazać kilka ciekawostek z życia rasy, poinformować nowego właściciela o tym co i jak, choćby w kwestii zestawu czy ringówki, to chyba nic nie kosztuje, no chyba że ktoś ma inne priorytety, to rozumiem...
w końcu pokazany dobrze pies przyniesie plusy hodowli z której się wywodzi,

-co do Kori, bardzo fajna psina, super się prezentuje, boli fakt jak została oceniona w Gdyni przez sędzinę, uważam, że niesłusznie i stwierdzam tak nie po fotkach tylko po tym co widziałem w Gdyni i na innych wystawach,

-co do oceny psów z fotek, to wyciągasz błędne wnioski, tak się skłąda że od pewnego czasu bywam na wystawach ponieważ myślę nad staffikiem, więc napisałem co widziałem osobiście, oglądam i podziwiam co prezentują rodzimi hodowcy

pozdrawiam
OBSERWATOR

[porterin]

Mnie na przykład w ogole nie interesują plusy przynoszone przez wystawiane z moim przydomkiem psy. Wiem, jestem dziwna.

Nie wydaje mi się jednak, żeby brak poinformowania przez hodowcę o ringówce i innych rzeczach był powodem do aż takiego ataku. Ja zrobiłam już rachunek sumienia i będę się kąpać w smole, bo większości nie poinformowałam :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:

Skoro jesteś początkujący, to zrobisz jeszcze dwa miliony zdjęć zanim się przekonasz, że pies potrafi na fotce wyjść bardzo dziwnie i obejrzysz następnych 5 milionów żeby widzieć na którym zdjęciu pies wygląda tak jak naprawdę, a na którym tak akurat stanął.

Czuję się OBSERWOWANA :eviltong: