paros Posted April 18, 2008 Posted April 18, 2008 Figusiu ... :-(:-(:-( Odeszła za TM, bo jej obecna pani już jej nie chciała, czekała aby ją zabrać i dlatego nie bardzo dbała o nią :shake: Quote
beka Posted April 18, 2008 Author Posted April 18, 2008 Jolu, oni pogodzili się z jej nie zawsze racjonalnym zachowaniem. Byli umówieni z p. Kudła na spotkanie i prace z Fugusią... Quote
Figa Bez Maku Posted May 5, 2008 Posted May 5, 2008 W strachu się urodziła i życie w strachu przeżyła w niczym nie zawiniła cudowną sunią była... Już się Figa niczego nie boi Już Tęczowy Most jej strach ukoił..... Wreszcie może biegać swobodnie tam gdzie zawsze jest ciepło, pogodnie gdzie nikt nie krzyczy nie bije za to tylko że psiak ...żyje nasza ziemia dla psa czasem jak piekło oby nam też kiedyś ...nie dopiekło... Quote
figbast Posted July 25, 2008 Posted July 25, 2008 To ja byłam tą wstrętną, nieczułą i nieodpowiedzialną panią Figi.... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.