Krostka na powiece spaniela

[TomoS]

Od pewnego czasu zauwazylem u swojego psa na lewym oku (dolna powieka) mała krostke w kolorze czarnym. Mozna to usunac domowymi sposobami czy lepiej wybrac sie do weterynarza?

[gryf80]

Niczym tego nie traktuj domowym sposobem.udaj sie do weta

[TomoS]

Chce dodać zdjęcie tej krostki ale nie da się dodać zdjęcia. Jest taki komunikat:
[QUOTE]Post denied. New posts are limited by number of URLs it may contain and checked if it doesn't contain forbidden words.[/QUOTE]

[TomoS]

Byłem u fryzjera dzisiaj z pieskiem i był tam akurat gabinet lekarski. Zapytałem się co to jest na tym oku i lekarz powiedział że są to zmiany nowotworowe i że mam się nie martwić. Jeśli nie rośnie to mam to zostawić. Gdyby urosło lub podwinęło się pod powiekę to wtedy trzeba by było to usunąc. Odetchnąłem z ulgą bo ma to już od ponad roku i nie rośnie wiec jest dobrze. Taka mała informacja jakby kogoś interesowało

[TomoS]

Tutaj fotka tej krostki. Ktoś widział coś podobnego?
[url]http://obrazki.elektroda.pl/6936917900_1407423272.jpg[/url]

[gryf80]

ja widziałam,czasem na górnych powiekach tez się pojawiaja,czasem-i te sa najgorsze-po wewn.stronie powiek.łzawi oko?

[TomoS]

Nie łzawi ale widze że jej to przeszkadza bo mruży oko

[gryf80]

to może jednak warto usunac ,moze chciec pocierac to oko łapką

[TomoS]

Lekarz powiedział że póki nie rośnie to lepiej tego nie ruszać bo po usunięciu może się coś przyplątać. Może kiedyś samo odpadnie. Przeciera łapką tylko uszy jak ma długie a tak nic nie robi

[gryf80]

raczej bym nie wierzyła że "samo odpadnie",a przyplatac się moze co takiego?wytłumaczył ci?

[TomoS]

Powiedział że widział coś podobnego ale wielkości fasoli i musiał usunąc a mój ma to od ponad roku i nie rośnie. Powiedział że wszelkie zmiany skórne to tzw. "nowe twory" i dopóki nic się nie dzieje to lepiej nie ruszać. Powiedział że jak zacznie rosnąc lub jakoś dostanie się pod powiekę to wtedy mam się zgłosić.

[badmasi]

Mogą to być narośla, mój jamnik miał takich sporo - brodawki. Co jakiś czas chodziłam na wypalanie, wycinanie zmian raczej ze względów kosmetycznych a nie zdrowotnych. Chciałam żeby pies w miarę znośnie wyglądał, no chyba że jakaś zmiana mu przeszkadzała. Te zmiany nie zagrażają życiu ale może pojawić się ich więcej - najczęściej wyrastają na głowie. Niektóre odrastały a niektóre nie. Niedawno u mojej collie pojawiła się taka sama gulka na powiece. Już się wystraszyłam, że będę mieć powtórkę z rozrywki. Poszłam do weta i powiedział, że to niekoniecznie brodawczak i że spróbujemy maści antybakteryjnej i kropelek. Po tygodniu po świństwie nie było ani śladu.

[TomoS]

Dziękuję za poradę. W listopadzie ma szczepienie to przy okazji zlikwiduję